Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z otwartymi ramionami - dziennik Katiuszy.


Katiusha

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 157
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Witam !

Zajrzałem tu podpatrzeć jak postępy a tu taki zonk:jawdrop:.

No z dwojga złego lepiej teraz niż miało by się okazać że projekt ma same błędy .

Może małe to pocieszenie ale nie wiadomo co tak nieodpowiedzialnym projektantom przyjdzie do łba.

Trzymam kciuki za następny projekt z normalnym już biurem , jeśli szukasz dalej i odległość do Łodzi nie jest dla ciebie przeszkodą to polecam mojego projektanta który prócz polotu jest naprawdę słowny.

Trzymam kciuki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Reanimuję się :).

Przeszliśmy przez projektowanie z innym biurem, dobrym, renomowanym, którego projekty są interesujące i wywrotowe. Jednak to, co było do osiągnięcia przy naszym PnB, kompletnie mnie nie pociągało. Plan zagospodarowania stawia więcej kłód, niż mi się wydawało przy moich oczekiwaniach, marzeniach i wizji.

 

Taaak, zaczęłam się poddawać powoli.

Ostatecznie wróciłam do pierwotnej koncepcji, którą już zdążyłam pokochać tak, że nic innego nie mieściło mi się w głowie :).

Nieuczciwą firmę pogoniłam po dwukroć - zaproponowali, że dokończą projekt, jeśli podpiszę najpierw umowę na budowę domu :jawdrop:.

Zdurnieli naprawdę.

 

Projekt się szlifuje, po moich ostatnich wariacjach zyskałam:

- długą wąską kuchnię z wyspą (20m2) i oknami na drzewa (taki wagon, o jakim marzyłam, niedługo wkleję moją inspirację)

- większą powierzchnię gospodarczą

- dodatkową garderobę kurtkowo-butową obok wiatrołapu

- zmianę lokalizacji okna z pokoju dziecięcego, by nie było obok wejścia głównego

- mini-salonik w strefie dziecięcej

- łazienka w strefie dziecięcej

- możliwość zrobienia kominka i tv na innych ścianach (nie lubię, gdy są na jednej) i zwiększenie nieco salonu

- osobną toaletę dla gości

- większą powierzchnię okien, olaboga :lol2:

- ugruntowałam się w decyzji, żeby garaż był wolnostojący.

 

Straciłam przy tym:

- kominek przy wannie w dużej łazience (który był na przestrzał do salonu) i tego najbardziej mi żal,

- skiepściły mi się okna na elewacjach południowych i pokoje dziecięce (teraz są wąskie, długie)

- powiększyła mi się spiżarnia (a to akurat jest dla mnie wada :D )

- rozhulałam się za bardzo z metrażem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Koktajl, miło Cię widzieć :).

Kuchnia ma 3,45 x 6,00m. Przyjęłam, że wyspa to będzie 80-90cm, czyli przejścia byłyby po 1m.

Kuchenki nie chcę na wyspie, zastanawiam się co najwyżej na zlewem, ale też niechętnie.

Mogę spokojnie poszerzyć kuchnię, ale zależało mi raczej na takim jamniku właśnie, stąd też wolałabym wąską długą wyspę na całą szerokość okna w kuchni, które ma 4m.

(Przy kuchni mam dodatkowo spiżarnię 5 m2.)

Myślisz, że powinnam poszerzyć?

 

Moja inspiracja kuchenna (z tym, że na pewno będzie czarny mat)

es_211013_10-940x626.jpg

es_211013_05-940x1410.jpges_211013_14-940x1410.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Dawno mnie nie było.

Pozwolenie po wielu zawieruchach dostaliśmy, w lipcu.

Okazało się, ze dla Pani Kierownik układ kalenicowy bez określenia do czego ma być kalenicowy (taki zapis w planie :rotfl: )

oznacza, że wszystkie kalenice mają być równoległe, do którejś granicy działki.

Kalenice mamy 3 :).

Równoległe do bocznych granic działki na skrzydłach bocznych to luz,

ale kalenica poprzeczna - nad salonem.... nie jest równoległa do niczego, bo front działki jest PO SKOSIE. :)

I rozbiliśmy się o kwestię tego, ze owszem możemy postawić dom po skosie ;), ale wtedy będzie "krzywo" w stosunku do całej reszty domów na tej ulicy, które fronty działek mają w linii prostej.

Oj ubawiliśmy się. Ostatecznie tym argumentem uzyskaliśmy wymarzone PnB, a kształt domu się nie zmienił. :wiggle:

 

Z budową wystartowaliśmy z początkiem sierpnia.:welcome:

Edytowane przez Katiusha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace wystartowały bez nas, byliśmy wtedy na wakacjach w Szwecji.

Chłonęliśmy doświadczenia i klimat pod późniejszy wystrój wnętrz. :)

Zrobiliśmy sobie bardzo klimatyczną wyprawę śladami szwedzkiej literatury dziecięcej,

jednocześnie wdychając prostotę otoczenia i slow life.

 

Zdjęcia z początków:

20140909_175922_Android.jpg20140914_100954_Android.jpg

 

 

To widok na dziurę w salonie, czyli okno salonu i kuchni

20140925_184559_Android.jpg

 

 

A to KOMPLETNE ściany zewnętrzne. Więcej nie będzie. :)

20140925_185542_Android.jpg

20140925_184321_Android.jpg

Po wizycie na budowie, brat męża zadzwonił do nas z informacją, że chłopaki nie skończyli roboty, bo brakuje połowy ścian. :lol2:

Na informację, że reszta to otwory okienne, westchnął "O matulu! Tyle okien?!".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Cormac, dziękuję za wsparcie :). Obecnie każda kropla otuchy jest na wagę złota.

(chyba wpadłam w fazę bezsilności i zwątpienia, a to nadal dopiero początek).

Piotrmin, miło Cię widzieć, te wielkie okna zamawiam w tej samej firmie, co Twoje ( za sprawką mojego architekta). Patrząc na Twoje, powinnam być zadowolona :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się cieszę, że już takie postępy. Dawno Cię tu nie było, mnie też :) Fotka z człowiekiem na dalszym tle sprawia wrażenie, że kilometry dzielą frontowe sciany od tylnich. Przestrzenie na okna robią niesamowite wrażenie. Z jakiej firmy planujecie je wziąć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DorkaS miło Cię widzieć :)

Wrzuciłam zdjęcie z człowieczkami, bo mnie te proporcje również zaskoczyły :).

Okna z największym prawdopodobieństwem będą z Yawala, dopinamy ostatnie ustalenia.

Aluprof i aliplast mnie nie przekonały, a na panoramah polegliśmy cenowo, chociaż okna obłędne.

Schuco jakoś nikt we Wrocku mi nie wycenił (dziwi mnie brak odpowiedzi na maile z prośbą o wyceny, więc takie firmy od razu odpadły).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Nie zaglądam za często, szybko się męczę tą budową, jakoś bardziej się wkręciłam w ciasta i pierniki pod koniec roku.

 

Jesteśmy na etapie więźby, za moment się zamknie, czas najwyższy.

Obecnie panicznie dogrywam kreski ścianek wewnętrznych, a już elektryk depcze mi po piętach. Może to jakieś pierwsze symptomy wiosennego obudzenia? Tak nagle zaczęło się wszystkim spieszyć... A ja jeszcze śpię zimowo.

Przy ostatnich wietrzyskach nieźle hulało na górce, w salonie przestrzał, brak okien, brak liści na drzewach, eskimosiliśmy bardzo.

Czekam na liście, albo na okna, albo chociaż wielki wiosenny banner, wsiorawno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej hej, witam i kibicuję ;) My też mamy przeprawy z architektem, ale w dzienniku na razie nic nie piszę - zobaczymy co i jak wyprostujemy, wtedy może się podzielę ;)

 

Podzielisz się najaktualniejszymi rzutami i powierzchnią domu? Bo czytam, że coś się zmieniło, ale ciężko sobie wyobrazić co i jak po obecnych zdjęciach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...