Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koszmarnie kwadratowy salon wraz z przyległościami, czyli parteru pomieszczeniami


moniss

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 153
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kwadratowy salon Moniss to nie problem - jeśli nie ma nic na środku co mogło by wadzić. Napisz jakie masz upodobania? Np czy chcesz szafy w salonie? Oranżerię? Kino domowo?

 

Dla mnie salon jest najbardziej reprezentacyjnym miejscem w domu. i jeśli jest "osobnym pokojem" tzn nie wchodzisz na niego z wiatrołapu to najłatwiej uzyskać taki efekt by zachwycał.

 

Ja kocham się w salonach z wielkim rozmachem robionych :D. Stąd ja np chciałam tak wielki salon. Duży salon można urządzić tak, że wszystkim znajomym jak do Ciebie przyjdą szczęki opadną :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zależy mi na wielkim salonie, aby znajomym szczęka opadała ;)

Zależy mi na salonie typowo wypoczynkowym i przytulnym: kominek, miękkie kanapy, puszysty dywanik przed kominkiem, książki, wino...

Za to jadalnia może być bardziej reprezentacyjna, ale też bardziej ascetyczna.

No i kącik pełen kwiatów też by się przydał.

 

Co do Twojej propozycji, to rozrysowałam to na rzucie parteru z pewnymi zmianami:

parter wg projektu_zmiany lutrusek.jpg

 

Co byś zrobiła w moim salonie, aby by bardziej przytulny, a do tego pomieścił dużo kwiatów?

To wielkie przeszklenie od strony tarasu nie istnieje (to rzut jeszcze z etapu dopracwywania projektu). Najładniejsze widoki są tam, gdzie ściana z 2 portfenetrami.

 

Nie wiem, czy da się zwęzić schody na poddasze i piwniczne - musiałabym pogadać z Moim na ten temat.

Co do schodów na poziom "0", to 1,20m jest trochę za wąsko i zbyt klaustrofobicznie, gdyż ograniczane są dwiema ścianami. Byłam u znajomych na przeszpiegi, którzy też mają 6 schodków pomiędzy dwoma poziomami (też pomiędzy ścianami). Schody maja szerokie na 1,6m i świetnie to wygląda, nie ma się wrażenia że idziesz tunelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomi mogą miec szeroki domek - i wtedy taskie duże schody są efektowne (pamiętaj o zachowaniu proporcji). Nie wiem jakimi finansami dysponujecie na wykończenie - bo to chyba w tym szczególe pies pogrzebany ale węższe schody (a 1,2 m nie są wąskie) też mogą wyglądać efektownie. Ważna jest bardzo obróbka tych schodów. My np będziemy mieć schody dywanowe :D - drogie ale nie kupimy ich od razu.

 

Mnie się bardziej podoba ta wersja - jest ustawna. Możesz zaszaleć z wystrojem.

 

Możesz mieć "skrzynie" robione na zamówienie. Ja tak będę miała. One są najbardziej efektowne. Możesz wprowadzić do tego bambus. On może zrobić jako ozdoba ścienna, która odgradza inną część salonu. Nie mam zdjęcia, które obrazuje to co bym chciała pokazać tak bardzo na obrazie. Znalazłam kilka zdjęć, które można złączyć w całość jako jedną aranżację.

bambus1.jpg

bambus2.jpg

bambus3.jpg

bambus4.jpg

łazienka - bambus.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla całego domku będę miała jeszcze taki efekt jak na drugim zdjęciu. Roślinność będzie mi przez okna wchodzić do domku :)

 

Na pierwszym zdjęciu jest fajna duża tuba - którą można wypełnić dużymi kwiatami. Na trzecim zdjęciu - tu efektownie to nie wygląda bo jak wiklina ale dałam to by móc sobie wyobrazić, że gdyby tam będą zielone i brązowe duże (tu sa małe) bambusy nierówno wpięte do tuby na kwiaty to efekt jest oryginalny i cieszy oko. Oczywiście obowiązkowo z kwiatami. Sa specjalne drobne gatunki, które oplatają bambusy tak jak na zdjęciu 4. Ostatnie zdjęcie - to niestety z łazienki bo nie potrafiłam znaleźć innego - pokazuje jak pieknie można zrobić podłoże dla kwiatów.

Edytowane przez luntrusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam jeszcze kilka zdjęć ożywionych salonów. Jeśli lubisz ksiązki to świetnie wygląda biały regał z ksiązkami - ksiązki się na niej dobrze odbijają. Na jednym ze zdjęć jest salon w brązowych odciniach. Ten stolik mi się nie podoba ale całokształt tak - wyrazista podłoga, kwiaty, szkło. Tych kwiatów mogłoby być trochę więcej ;)

Na jednym ze zdjęć widać jak ładnie można bawić się kolorami w salonie. Nie patrz na wystrój a na te właśnie kolory. Np przez wyrazisty obraz. Ja uwielbiam obrazy :D Można też np jedną scianę w salonie pomalować na inny kolor.

Nie chcesz TV w salonie? My TV w ogóle nie oglądamy ale ostatecznie będziemy mieć - bo mąż zazyczył sobie konsole do gier. Będzie szpanował przed kolegami swoim sprzętem :D

Na ostatnim zdjęciu jeszcze inny rodzaj tuby na kwiaty.

biblioteka.jpg

biblioteka2.jpg

kolory w salonie.jpg

przeszklenia+kwiaty+drewno.jpg

tuba na kwiaty.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę mieć takie schody - tylko trzybiegunowe.

A moje schody są ograniczone po bokach ścianami, więc zwężanie ich doprowadzi do tego, że będzie ciemny i wąski tunelo-korytarzyk.

Gdyby były takie jak na tym foto, to mogłyby być i na 120cm szerokie.

To samo dotyczy fotek ze schodami dwubiegowymi. U mnie na poddasze są jednobiegowe, a wyskośc pomieszczeń dziennych to 3,5m, więc wyobraź sobie jak by to wyglądało. Wielki mroczny korytarzyk i z pewnością nie reprezentacyjny.

 

Dzięki za fotki zieleniny i biblioteczek.

Mam duużo takich inspiracji, ale to temat na przyszły rok.

Teraz interesują mnie wielkości przeszkleń, układ ścian działowych i kominów oraz rozmieszczenie głównych mebli. Tylko to.

Jak będą wyglądały donice czy regały....jeszze o tym nie myślę, bo to może zmienić się do czasu wykończeniówki jeszcze z 10 razy.

 

 

luntrusk, mam do Ciebie wielką prośbę.

Pisz proszę wszystko w jednym poście zamiast w kilku pod rząd, bo w ten sposób wątek będzie miał zaraz 60 stron i będzie mi cieżko coś w nim później znaleźć.

 

PS.

Fajny salon z fotki Seart.pl i ten biały z dwiema kanapami i kominkiem też :)

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o schody na poddasze, to nie będą zabudowane - będą jak najbardziej otwarte, aby było widać drewno na nich (takie "dywanowe" ale położone na betonie a nie wiszące w powietrzu).

Zabudowane będą tylko schody do piwnicy.

Aby łatwiej to sobie wyobrazić....

Looknij na te fotki schodów, które ostatnio wrzuciłaś, wytnij niższą część, a zostaw ten bieg wyższy - tak właśnie będzie to wyglądało u mnie gdy będzie się schodziło do salonu. Baaardzo wyskie ściany. Więc aby nie dostać klaustrofobii...im szersze schody, tym lepsze (lepsze proporcje wielkości tego korytarzyka schodowego do jego wysokości).

 

Co do schodów, to co pisałaś o proporcjach, że może u moich znajomych szerszy dom. Zapewne chodziło o proporcje na rzucie domu. Procentowo - faktycznie, mam w domu dużo schodów. Ale gdy jest się w gotowym domu, to tego nie widać. Przestrzeń podzielona jest przecież ścianami. Dzieki temu, że znajomi mają też takie schody (kilka stopni pomiędzy ścianami) jak i ja, mogę podejrzeć proporcje na żywo w gotowej przestrzeni. Tylko że oni mają niższe pomieszczenia...

Ech... mam nadzieję, że nie wyszło masło maślane w tych ostatnich zdaniach ;)

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Elfir

Dzięki za ciekawą propozycję.

Coś drgnęło w końcu w tym temacie, bo jak wcześniej już wspominałam - zafiksowałam się tylko na 2 rozwiązaniach i jakoś nie mogłam nic inego wymyśleć.

 

Przemyślę ten układ i z pewnoscią zmodyfikuję (bardziej zamknę kuchnię), tak jak i układ luntruska.

Oba Wasze układy są warte zastanowienia chociażby ze względu na to, że prawie cały komin będzie wewnątrz domu (dzięki temu, że jest po drugiej stronie podciagu). Ech....ja znowu o tych kominach :p

 

Dlaczego wejście do piwnicy jest od strony wyższej?

Kuchnia i salon są na poziomie - 90cm (90cm poniżej wejścia do domu), więc drzwi do piwnicy są od strony niższej.

 

 

luntrusk, skonsultowałam z Moim, sprawę schodów piwnicznych i na poddasze.

Startery pod słupy są wypuszczone, a płyty stropowe też już dobrane, więc schody do piwnicy będą miały ok. 107 cm szerokości. Schody na poddasze ok. 120cm szerokości. Czyli 12cm będą węższe niż na rzucie.

Schody salon-hol min. 150cm.

 

A, właśnie! Przypomniało mi się, że miałam Cię spytać o oranżerię/kąt kwiatowy w salonie. Gdzie byś to u mnie umiejscowiła? U Ciebie ma być chyba w rogu pomiędzy kanapami a wykuszem jadalni - jeśli dobrze zrozumiałam? Czy będzie to szklany "pokoik", czy po prostu duży kąt z kwiatami?

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie cały salon jest przeszklony - zostawione jest trochę ściany (między przeszkleniami) dlatego, że nie podobają mi się wnętrza domów całkowicie oszklonych. U mnie będzie tak jak na rysunku. Donice pod wielkie kwiaty - nie chcę dawać w salonie małych kwiatów - będe pewnie robić na zamówienie chyba, że znajde cos taniego i dobrego jakościowo.

Ja będę miała ogrom światła w salonie, jadalni i kuchni. Do tego mam okno przy schodach, które też będzie rzucać światło na jeden z kwietników. Kwietnik1 będzie aranżacją z bambusami. Reszta normalna.

 

By lepiej sobie wyobrazić to co ja chcę uzyskać w swoim domu wsłałam kilka obrazów:

 

- mój domek od strony tarasu (na taras nie patrz - moja architekt go "spieprzyła" - nie będę miała tarasu na projekcie bo potem jestem z nim związana; będę robiła swój drewniany indywidualnie). Wrzuciłam to byś zobaczyła ogóly efekt taras+tył elewacji+ilość przeszkleń. Ja mam bardzo duże drzwi tarasowe (2,7 m) i okna 1,8 m (niestety tu większe nie weszły bo chcę miec atrapy okiennic)

- domek z szarą dachówką, białą elewacją i drewnianymi dodatkami. Go pokazuję tylko dla tych kolorów - są świetne - ciepłe, złociste - w takich kolorach będzie mój dom (tu niestety moja architekt znowu nawaliła... nie ma wyczucia smaku, wielu rzeczy po prostu nie widzi ;))

- ogród z brzozami - pokozuję go po to by zobaczyć jak ładnie mozna nie "zabudowywać betonem" swojego domku. Ja tak będę mieć :D. Zero betonu - nawet schody wejściowe nie będę miec betonowe, też będę je robić sobie sama

- pokazuję też dom z panoramicznym oknem (na zdjęciu to okno ma 2,4 m; u mnie będzie 2,5 m) - wygląda bajecznie. Takie będe mieć w kuchni.

 

Warto pamiętać, że szerokie okna pieknie wyglądają we wnetrzach. I dają niesamowicie dużo światła. Moje największe przeszklenia to: drzwi tarasowe - 2,7 m; okno panoramiczne - 2,5 m. Mam dużo drzwi balkonowych bo chcę by dom był przedłużeniem ogrodu. Ja bede miałą z każdej strony domu taki efekt jak na tym zdjęciu z brzozami. Impregnowane drewno, trawa, roślinność. Od pułnocy ze wzgledu na cień bedzie tylko mniej efektywny ogród - bo japoński (minimalistyczny).

 

Napiasałam to byś wiedziała, że warto przemyśleć nie tylko układ domu, wnętrza ale warto też stylistyke domu dopasować do ogrodu.

 

Moniss z tymi schodami weź najabrdziej optymalną opcję - tzn dobierz schody tak by robiły wrażenie takie jakie chcesz i jednoczesnie były jak najwęższe. W takich sparawach nie patrzy się to co inni robią (ja tak robię :D) tylko patrzy się przede wszystkim na swoje potrzeby. Ja np nie potrafiłam sobie dobrać dobrać wymiar okien dachowych - wszyscy prawie Polacy mają 78/118 lub 78/większe niż 118. Te okna robia patelnię na poddaszach bo są bardzo wysokie - rzucają mega dużo promieni słonecznych. Ja by sobie wyobrazić wysokość okna dachowego w przekroju domu (to obliczasz sobie na podstawie kąta nachylenia dachu) narysowałam sobie narozniki okna na ścianie w pokoju gdzie mieszkam... Nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić jaki powienien być ich rozmiar... bo zalezy od wielu czynników...

Między schodami 150 cm a np 145 cm może tez nie byc różnicy. Ja zaczęłabym od przemyślenia najbardziej optymalnej szerokosci schodów. Jeśli masz książki w domu to weź je sobie np rozłóż w odległości 150 cm od ściany (ona ci posłuży jako jedena sciana od schodów). Potem porównaj to z szerokością 145 itd. Jak masz kartony jakieś możesz je ułozyć jako drugi bok albo poprosić męża by był ścianą np z prześcieradła. To co piszę wydaje się śmieszne ale jesli brakuje Tobie cm to każdy cm jest na wagę złota. Ja wyszłam bym od tego. Reszta to już pikuś... Jeśli chcesz mieć spiżarkę mającą więcej niż pół metra głębokości to potrzebne są Tobie większe długości na ścianie w kuchni - tym bardziej, że tam pieknie na tej scianie ze spiżarką komponowałby się kominek. Ja narysowałam Tobie jak ja widze ten kominek i kuchnię. Zastanów się czy chcesz mieć wejście do kuchni z dwóch stron. Tzn od salonu i od schodów. Tworzy się wtedy okrąglak - ja np nie lubie tego efektu. Ty mozesz lubić - ale zastanów się czy to lubisz.

 

Jak pisałam o proporcjach to miałam na myśli długość budynku zaznaczoną kolorem czerwonym - bo ona wpływa na efekt wnętrza. Jak za bardzo przedobrzejesz na krótkim odcinku (bo on jest dość krótki w stosunku do całej wielkości bryły domu) z tymi schodami to nie otrzymasz dobrego efektu końcowego - patrzę na całość nie tylko na schody.

 

Jak chcesz reprezentacyjny stół to mi się podobają takie :) - ja mam podobny trochę z większym rozmachem zrobiony ale coś podobnego do tego :D Mój jest biały z szklanym blatem w odcieniu granatowym :)

 

Do oranżerii potrzebuję byś wskazała strony światy np na rysynku - to bardzo wazne bo kwiaty by pięknie rosły najlepiej usadowić na południu lub zachodzie.

 

Jeszcze zauważyłam, że planujesz drzwi przy zejściu do salonu - nawet białe nie będą tak efektowne jak np biała lub biała z dodatkami czarnego duża szafa do sufitu. Ja bym wolała dekoracyjną szafę (zabudowanę wnękę, która z zewnątrz wygląda jak szafa) a wśrodku niej drzwiczki do schowka pod schodami. Pod schodami trzyma się najmniej potrzebne rzeczy - więc będziesz tam zaglądać bardzo rzadko. A w "szafie" możesz kłaść luzem rzeczy, które zagracały by Tobie salon i są nieefektowne. Pokazałam to ostatnim zdjęciu.

moj salon-kwietniki.jpg

parter wg projektu_zmiany lutrusek-zmiany.jpg

stół szklany.jpg

parter wg projektu_zmiany lutrusek-zmiany2.jpg

dom - kolorystyka.jpg

Edytowane przez luntrusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody hol-salon mam przemyślane.

Już na etapie projektu chcieliśmy jak najszersze. Pierwotna myśl była taka: jak zdarzy się wypadek i któreś z nas będzie musiało poruszać się na wózku, to przy szerokich schodach będzie można z łatwością zamontować elektryczną platformę. To ma być dom na całeżycie, więc poza unieruchomieniem powypadkowym, braliśmy też pod uwagę zmniejszoną zdolność ruchową na starosć. Z tego powodu mamy na poziomie "0" główną sypialnię z łazienką, a przy wejściu do domu nie ma schodów.

 

Ostatnio dopero zaczęłam się zastanawiać nad przestrzenią tego korytarzyka, w którym są schody do salonu. A od wczoraj myślę intensywnie, czy te 150-160cm to nie będzie za mało, gdy weźmie się pod uwagę także wysokość pomieszczeń, oraz długość korytarzyka (przy powiększonej kuchni staje się bardzo długi). Całe szczęście, że naprzeciw schodów, w salonie będzie duże przeszklenie z ładnym widokiem.

Przemawia do mnie propozycha Elfir, aby w kuchni zrobić częściowo otwarty salon - likwiduje to problem długiego i wysokiego korytarza. Tylko metraż tego salonu byłby trochę zbyt mały :(

 

Odpowiedzi do Twojego ostatniego układu:

- nigdy nie planowałam drzwi do salonu

- pod schdami są drzwi do piwnicy + ewentualnie można wygospodarować kosztem części salonowej, schowek czy nawet spiżarkę

- w kuchni, która jest na oryginalnym projekcie, chciałam mieć osobne wejście od strony schodów ale nie tracąc zbyt wielu szafek - niestety kuchnia jest na to za wąska lub też schody za długie ;)

- jeśli chodzi o wystrój a co za tym idzie, to mam całkiem inny gust: nie podoba mi się stal i szkło, wolę coś bardziej sielskiego i drewnianego + kamienna podłoga (także płytki ceramiczne lub cementowe). Generalnie bardziej rustykalnie czy etnicznie niż nowocześnie.

Ale styl mebli to jeszcze nie ten etap...

- kominy nie mogą być w tym miejscu. Mogą być z jednej lub drugiej strony podciągu, ale nie pod nim/w nim.

- właśnie takiego salonu, łączącego funkcję wypoczynkową i stołową, chciałam uniknąć. Taka była wcześniejsza propozycja architektów:

wcześniejszy projekt.jpg

 

Kierunki świata dokładnie jak na mapie: u góry północ, na dole południe. Salon ma przeszklenia od południa (osłonięte dachem nad tarasem) i zachodu.

 

A tu jest coś co w nocy wymyśliłam:

rzut parteru_duza kuchnia1a.JPG

 

Niestety jadalnia jest raczej niezbyt wygodna, bo ma tylko 220cm szerokości. Za to kuchnia jest wielka :p

Postanowiłam też skrócić nieotwieralne przeszklenia z 260cm na 210cm, poprzez umieszczenie ich 50cm nad podłogą. Dzięki temu będę miała parapety na mniejsze kwiaty.

 

 

A teraz idę dogłębnie rozważać propozycję Elfir... a dokładnie część kuchenno-jadalnianą.

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moniss - to zrób tam jadalnię odświętną A salon za ścianą kuchni. W kuchni i tak masz miejsce na stolik

 

Wczoraj już wpadłam na ten pomysł, aby w miejscu obecnej kuchni zrobić jadlanię, a do tego otworzyć ją na schody :) (przynajmniej częciowo jak w salonie z Twojej propozycji).

Kombinuję jeszcze z innym umiejscowieniem kuchni w obecnym salonie, tak aby miała wyjście na taras.

Może wieczorem nawrzucam trochę tych moich wypocin.

 

A na zakończenie wątku - mam nadzieję, że jeszcze w tym roku ;) - wrzucę wszystkie najlepsze pomysły z wizualizacjami, z których mam nadzieję, ze pomożecie mi coś wybrać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...