Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komornik - czy wiecie co wam grozi ?!


q-bis

Recommended Posts

Witam

 

musi Pan wziąć od brata dokument o zajęciu samochodu przez komornika spisać nazwisko komornika sygnaturę sprawy i sąd

 

wtedy musi Pan złożyć do sądu powództwo przeciw egzekucyjne z art. 841 kpc

 

http://www.poradaprawna.pl/porady/powodztwo-ekscydencyjne,232307.html

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

 

musi Pan wziąć od brata dokument o zajęciu samochodu przez komornika spisać nazwisko komornika sygnaturę sprawy i sąd

 

wtedy musi Pan złożyć do sądu powództwo przeciw egzekucyjne z art. 841 kpc

 

http://www.poradaprawna.pl/porady/powodztwo-ekscydencyjne,232307.html

 

Pozdrawiam

 

Dziękuję.

Właśnie dzisiaj wysłałem pozew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Wyznaczona na wczoraj licytacja mojego samochodu została odwołana bez podania przyczyn.

 

Sprawa zainteresowała też TV Polsat. Podaję linkę

http://www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1330132

 

Z Sądu Rejonowego gdzie skierowałem Pozew przeciwegzekucyjny (już blisko miesiąc temu) brak odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
Gość saracen_wlkp
Z kronikarskiego obowiązku donoszę - w czerwcu odbyła się rozprawa przed Sądem - w wyroku nakazał zwrot auta oraz obciążył kosztami procesu wierzyciela, który zlecił zajęcie auta przez komornika...

 

no normalnie powiało normalnością ! ile czasu auto było zajęte, jakas rekompensata ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód był zajęty przez ponad pół roku, wierzyciel zdając sobie sprawę z tego, że prowadzę kroki w celu odzyskania mienia, sam zrezygnował z zajęcia miesiąc czy dwa przed wyrokiem. Ale - ważna rzecz tylko je zawiesił a nadzór przekazał z komornika na (sic!) mojego szwagra... Dopiero Sąd zwrócił mi auto "do końca". Po 21 dniach od rozprawy muszę się zwrócić do Sądu o odpis wyroku i z tym udać się do Starostwa w celu wykreślenia zapisu o zajęciu komorniczym i mieć pełnię władztwa nad swoim autem...

Rekompensata ? wolne żarty - jedynie jeśli założę kolejną sprawę...

Edytowane przez q-bis
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę, jak to wygląda z drugiej strony okienka, tylko proszę na mnie nie naskakiwać.

 

Komornik działał zgodnie z przepisami, sam sobie tych przepisów nie wymyślił. Do zajęcia wcale nie są potrzebne dowód rejestracyjny i kluczyki (zaświadczenie komornika wystarczy, żeby wydać wtórnik dowodu). Władanie rzeczą oznacza po prostu tyle, że dana osoba w danym momencie rzecz ma. Komornik zawiadomił osobę trzecią o zajęciu jej samochodu. Moim zdaniem od dnia zawiadomienia przez komornika, a nie zawiadomienia przez szwagra, biegnie termin do wniesienia powództwa o zwolnienie zajętego przedmiotu spod egzekucji. Kolega podał tu link z artykułem GW i w rzeczywistości jest tak, że większość dłużników oficjalnie nic nie ma, wynagrodzenie minimalne, dom syna, samochód szwagra, rachunek bankowy żony - żyć nie umierać, hulaj dusza, komornik dupa.

 

Reasumując, samochód został zajęty prawidłowo, osoba trzecia (czyli właściciel samochodu) prawidłowo skorzystał z wniesienia powództwa. Skarga na czynności komornika nic by tu nie dała, a tylko 100zł można by stracić. Rekompensaty za działanie zgodne z prawem raczej u nas nie funkcjonują, a jeśli już, to w wyjątkowych przypadkach - ten przypadek wyjątkowy nie jest (może dla właściciela wyjątkowy, bo bardzo przykre doświadczenie), i jest wskazana konkretna droga do rozwiązania sytuacji.

 

Nie życzę podobnych przygód na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Komornik z którym przyszło mi się zmierzyć kilka lat temu odszedł w niesławie... I takie to s... grabią obywateli zgodnie z prawem.

 

Maciej O., jeden ze stargardzkich komorników sądowych, został niedawno odwołany i nie posiada prawa wykonywania tego zawodu. Powodem decyzji, jak informują przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, jest rażące naruszenie przepisów prawa.

http://www.24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/komornik-odwolany/

 

I jeszcze parę szczegółów z życia zawodowego komornika

http://www.gs24.pl/wiadomosci/stargard/a/dlaczego-maciej-olejnik-przestal-byc-komornikiem-razace-naruszenia,10551286/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiry to jedna sprawa, natomiast co z samochodami leasingowanymi lub w tzw. wynajmie długookresowym. Ciekaw jestem jak oni sobie radzą; wśród małych przedsiębiorców nie jeden ma spore długi ...

Nic. I na prawdę można sobie poradzić z tym bez problemu. To, że poziom edukacji prawnej w naszym pięknym kraju jest zerowy, to akurat nie wina komorników.

Polecam poczytać kodeks postępowania cywilnego. Tam klarownie wyłuszczone jest co i jak.

Szukać - powództwo przeciwegzekucyjne, skarga na czynności komornika. A w sytuacjach trudnych lepiej od razu udać się do prawnika. Komornik jest ubezpieczony, więc zawsze prędzej czy później odzyska się to co swoje wraz z kosztami prawnika, sądowymi i ewentualnym odszkodowaniem.

Piszę z autopsji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam też komornik zajął samochód za cudze długi tylko dlatego, że zaparkowaliśmy na cudzej posesji samochód. Komornik nawet nie wszedł na posesję - spisał numer rejestracyjny samochodu przez płot i nie powiadomił nas o zajęciu. Dowiedzieliśmy się przypadkiem. Komornik nie miał ani kluczyków, ani dowodu rejestracyjnego.

 

Jak oddacie samochód do mechanika, który ma długi, to komornik ma prawo zająć wasz samochód. Jak przyjedziecie w gości do zadłużonych znajomych, komornik może wam zająć samochód. Paranoja prawna!

 

Na szczęście wierzyciel wycofał zajęcie.

Napisaliśmy też skargę do sejmowej komisji zajmującej się nadużyciami komorników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy - prawdą jest, ze ten kraj istnieje tylko TEORETYCZNIE!

Podobno w konstytucji jest napisane (podobno paragraf 2) że jest państwem prawa...

Podobno oznacza to honorowanie praw nabytych...

Realia są takie, ze wszyscy tutaj konstytucje maja w dupie!

A w związku z tym - cała resztę podobno tam zapisaną.

 

Mnie osobiście jeden z prezydentów do domu przysłał KONSTYTUCJĘ!

Mam ją nadal i zastanawiam się czasem czym różni się ona od papieru toaletowego - patrząc na to co robią sądy, komornicy, policja, urzędy itd. itp.

Różnic na razie nie widzę...

 

"Obyś żył w ciekawych czasach!"

No, kurwa, żyjemy!

No, jeszcze żyjemy...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam też komornik zajął samochód za cudze długi tylko dlatego, że zaparkowaliśmy na cudzej posesji samochód. Komornik nawet nie wszedł na posesję - spisał numer rejestracyjny samochodu przez płot i nie powiadomił nas o zajęciu. Dowiedzieliśmy się przypadkiem. Komornik nie miał ani kluczyków, ani dowodu rejestracyjnego.

 

Jak oddacie samochód do mechanika, który ma długi, to komornik ma prawo zająć wasz samochód. Jak przyjedziecie w gości do zadłużonych znajomych, komornik może wam zająć samochód. Paranoja prawna!

 

Na szczęście wierzyciel wycofał zajęcie.

Napisaliśmy też skargę do sejmowej komisji zajmującej się nadużyciami komorników

 

To jest paranoja, zgadza się, zajmować samochód przez płot. Są tacy, co to robią. Są tacy co zajmują samochód po odpowiedzi z urzędu. To jednak promil, nawet nie procent. Co do zasady powinno się być na miejscu i samochód zająć - tzn. przede wszystkim spisać dokładny protokół i przykleić znak zajęcia. Zawsze można pisać w takiej jak Twoja sytuacji skargę do sądu (choć będzie trudno, bo nie ma przepisów, które tego zakazują), bo uwierz, w sejmowej komisji podetrą się tym pismem. Natomiast jeśli chodzi o powiadomienie, nie wiem, jak się dowiedziałaś, ale komornik MUSI poinformować dłużnika o zajęciu i uwierz - robi to. To, że dłużnik ma wszystko w tyle i nie raczy odebrać pisma, to już nie jest wina komornika. Założyciel wątku (chyba) poradził sobie w sposób książkowy - jeszcze koszty za to otrzymał - takich spraw jest od groma - tzn. od groma się zaczyna takich spraw w sądach, ale po pierwszym piśmie z sądu większość wierzycieli odpuszcza, bo za dużo zachodu i za dużo ryzyka.

 

Samochody leasingowe nie są żadnym problemem - dłużnik zwykle szybciutko informuje finansującego, że komornik mu furę zajął. Bo jak to tak płacić za furę i nie móc nią jeździć? Swoją drogą kaska na ratę jest, ale na spłatę długów już nie bardzo?

 

Tiry, wozy strażackie, samochody na parkingu u mechanika - takie rzeczy zajmuje się rzadko - bo za dużo z tym zabawy albo gdy się chce takiego mechanika w końcu dorwać - mamy takiego - warsztat nie jego, tylko brata, działka mamusi, on tylko pracownik na minimalnej.

 

Odnośnie powództw, to nie zmieniła się ustawa o komornikach, tylko kodeks postępowania cywilnego.

 

A teraz proszę mi powiedzieć, jak komornik ma ściągnąć jakikolwiek dług, skoro nasz nowy najlepszy minister twierdzi, że telewizor jest dobrem pierwszej potrzeby i nie podlega egzekucji? Może jeszcze do tego smartfonik zwolnimy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...