Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gdy dziecko nie chce chodzić do szkoły


Bhm

Recommended Posts

Problemy były już dużo wcześniej - nigdy "nagle" się coś złego nie dzieje. Mądry rodzic, mądry człowiek to wie.

 

Elfir - nic nie wnosisz do rozmowy gdy krytykujesz mnie i to co mówię kolejny raz na forum...

Lepiej dla Ciebie samej byś zaczeła spędzać czas inaczej niż tylko na "czatowaniu" całymi dniami na forum...

 

 

 

O! Elfir jam człowiek mądry, rodzic mądry życiem doświadczony i zaprawdę powiadam Ci, że forum jako i cały ten zdradliwy internet dla Ciebie zgubnym być może, twoje oczy i kolana na szwank naraża , a sercu i wątpiom miażdżycy łacno przysporzy . Twe porady ogrodnicze niejednego już na manowiec zwiodły- jako to, że człek zgrabnymi słowami zachęcon, zwabion i omamion posadzi, posieje, a potem chwast wzejdzie i krzyż albo i wyższe partie kręgosłupa na boleści straszne wystawi.

Zaprawdę, zaprawdę powiadam Ci lepiej by dla Ciebie było: czas wcale inaczej sobie urządzić , przed ekranem oczu nie nadwyrężać, a ludzisków poradami nie karmić....

.:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

 

 

Przepraszam za OT. ale nie mogłam się powstrzymać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona Adwalka - "Głupich nie sieją, głupi się rodzą". By zostać matką nie potrzebujesz żadnego wykształcenia... I widać, że Ty go nie masz... bo nie potrafisz napisać poprawnie nawet jednego postu...

 

Nie mogłam się powstrzymać :D

 

Pewność osądu robi na mnie duże wrażenie !:rotfl:

 

 

 

 

 

Znam jeszcze jedno powiedzenie: "Nie dyskutuj z głupim, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona Adwalka - .... nie potrafisz napisać poprawnie nawet jednego postu.......

 

A Ty luntrusk potrafisz? Zapewniam Cię, że mnóstwo w Twoich elaboratach błędów różnorakich - od ortograficznych, przez składniowo- stylistyczne po językowe. No i co z tego wynika? Nic, kompletnie nic...

 

...Nie mogłam się powstrzymać :D

 

A szkoda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie NIC nie wnosicie do rozmowy... Zamiast skupić się na problemie autorki i jej "coś" podpowiedzieć skupiliście się TYLKO na ocenie mojego światopoglądu. NA SIŁĘ nie zmienicie mojego światopoglądu więc po co te zaczepki?

 

Jedni robią w życiu wiele dobrych rzeczy. Inni się tylko przyglądają co by zrobili inaczej, nie rąbiąc NIC. Jako jedyna osoba w tym wątku napisałam co bym zmieniłam w podejściu do tematu. Reszta TYLKO POCIESZA. Kompletnie to bezproduktywne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedni robią w życiu wiele dobrych rzeczy. Inni się tylko przyglądają co by zrobili inaczej, nie rąbiąc NIC. Jako jedyna osoba w tym wątku napisałam co bym zmieniłam w podejściu do tematu. Reszta TYLKO POCIESZA. Kompletnie to bezproduktywne...

 

Nie wiem jak to forum dotychczas funkcjonowało bez twoich "złotych rad" ; strach się bać ...

 

luntrusk - nikt tu "na siłę" nie będzie zmieniać twojego światopoglądu ( jakikolwiek by on nie był) nikt nie zdobędzie się na TAKĄ ODWAGĘ ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...

szkoda, że temat się urwał...

i szkoda, że przez trolle, którym się wydaje, że trolla wyganiają :-/

a to właśnie luntrusk zwróciła uwagę na kilka ważnych elementów - zwłaszcza konsekwencja i to, żeby być matką a nie koleżanką dla swojej córki, jest bardzo ważne - i oczywiście bardzo trudne :-)

 

Bhm - nie skomentowałaś wypowiedzi luntrusk a jestem ciekawa czy uważasz, że trafiła juk kulą w płot czy może dała Ci do myślenia ;-) - i jak teraz wygląda nastawienie córki do szkoły, czy coś się zmieniło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie po długiej przerwie - wywołana do tablicy odpisuje..

Post Luntrusk - mnie poruszył- zapewne dlatego że jest w nim dużo prawdy, i celnych uwag- oczywiście mi się od razu włączył system obronny :) - fakt

Luntrusk napisała to nie znając nas osobiście a na podstawie - mojego postu - pisanego też w "pewnym nastroju" . Nie mniej jednak dziękuje za jej wypowiedz.

Co do zachowania córki, skonsultowaliśmy to z psychologiem, wystarczyła jedna wizyta moja i męża - aby pani psycholog miała jak się okazało trafne spostrzeżenie.

Wszystko poszło o to, że za dużo zmian było w jej spokojnym dotąd życiu, przeprowadzka, 2 w ciągu roku, moja ciąża , i jej samodzielne trwające ponad godzinne dojazdy i powroty do szkoły, do tego szaro buro i zimno na świecie .. itd.

Po rozmowie z córką ustaliliśmy, iż będzie musiała wstawać wcześniej, ale w okresie jesienno -zimowym będzie odwożona do szkoły - wracać będzie w miarę możliwości samodzielnie.

I cud - skończyło się marudzenie - od 4 miesięcy w domu spokój :) Od września będzie chodzić do lokalnego gimnazjum rzut beretem od domu . Wtopi się w środowisko lokale - będzie dobrze :) pozdrawiam serdecznie

ps. Luntrusk okna mają taki kolor jak na zdjęciach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Sądzę, że jej zachowanie nadal powinno być sprawdzane przez jakiś czas. Spędzanie z nią więcej czasu na rozmowach przy chociażby zabawie może naprawdę zwiększyć jej samopoczucie. Szczególnie musicie uważać jak będzie kolejne dziecko. W takich momentach dziecko potrafi sobie ubzdurać, że jest mniej ważne niż do kolejne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...