Wilgoć w domu po kapitalnym remoncie elewacji

[zeluzg]

Witam,

 

Od jakiegoś czasu mam problem z wilgocią w domu. Postaram się krótko opisać historię. Domek jednorodzinny stare budownictwo z cegły. Okna plastikowe. Izolacja fundamentów zrobiona Tak było 3 lata temu. Wilgoci w domu brak.

 

Nadszedł czas na remont. Nowy dach + nieszczęsna elewacja. Dach tutaj nie jest moim zdaniem problemem. Problem elewacji. Dokładnie nie wiem z jakich materiałów wykonana. Jednak farba jedna z lepszych na rynku. Leje deszcz to po farbie woda spływa. Wydawałoby się , że wszystko jest pięknie.

 

Niestety po jakimś czasie od remontu w domu ujawnił się problem wilgoci. Czarne kropelki w niektórych miejscach na ścianach + woda na oknach z rana. Chciałbym zaznaczyć , że wentylacja jest. Tak jak zaznaczyłem wcześniej przed remontem takich problemów nie było.

 

Co wiem na dzisiaj to tyle , że na 99% problem jest spowodowany elewacją. Czego nie wiem ? to jak sobie z tym problemem poradzić. Co zrobić itd. Dlatego rada do was moi drodzy. Proszę o wasze porady co można w tej sytuacji zrobić.

 

 

Dziękuje.

 

Edit: chciałbym zaznaczyć , ze styropianem nie było ocieplane. Tynk + farba o której pisałem wyżej. Tutaj jest problem bo to wygląda tak jakby ściana nie dostawała powietrza z zewnątrz. Zaznaczam , że mieszkanie wietrzone jest.

[mistalova]

Ja remontowalem ponad 70 letni dom z pełne cegły, fakt, że dorzucilem 15cm styropian na elewacji i pierwszej zimy woda na oknach.

Na druga zimę już się przygotowałem - wstawilem reku i problem zniknął.

 

konkluzja - jeśli jest w domu problem z wilgocią to oznacza brak sprawnej wentylacji.

[zeluzg]

Nie wiem czy u mnie w tym jest problem. A powiedz mi tak jakie są koszty tego reku i jak to działa.

[EZS]

reku to wentylacja mechaniczna, pełno tu wiedzy na temat się plącze

Ale ogólnie dziwi mnie to. Dom nie oddycha, to mit. Wiec jak, do licha, położenie tynku może powodować wilgoć w środku? A może masz między cegłami pustkę powietrzną i jakieś wentylacje ci zababrali tynkiem? Generalnie coś, co wcześniej ci wentylowało dom, musiało się zatkać.

[Tomasz Brzęczkowski]

Dom nie oddycha, to mit

Ludzie oddychają nie dom. Niedopuszczalny jest ruch powietrza w przegrodach termicznych - z definicji.

Nadmiar wilgoci musi odprowadzać wentylacja - jak czyni to ściana - to będzie mokra.

jakie są koszty tego reku i jak to działa.

Jak duży jest lokal i jakie jest ogrzewanie?

[perm]

Witam,

 

Od jakiegoś czasu mam problem z wilgocią w domu. Postaram się krótko opisać historię. Domek jednorodzinny stare budownictwo z cegły. Okna plastikowe. Izolacja fundamentów zrobiona Tak było 3 lata temu. Wilgoci w domu brak.

 

Nadszedł czas na remont. Nowy dach + nieszczęsna elewacja. Dach tutaj nie jest moim zdaniem problemem. Problem elewacji. Dokładnie nie wiem z jakich materiałów wykonana. Jednak farba jedna z lepszych na rynku. Leje deszcz to po farbie woda spływa. Wydawałoby się , że wszystko jest pięknie.

 

Niestety po jakimś czasie od remontu w domu ujawnił się problem wilgoci. Czarne kropelki w niektórych miejscach na ścianach + woda na oknach z rana. Chciałbym zaznaczyć , że wentylacja jest. Tak jak zaznaczyłem wcześniej przed remontem takich problemów nie było.

 

Co wiem na dzisiaj to tyle , że na 99% problem jest spowodowany elewacją. Czego nie wiem ? to jak sobie z tym problemem poradzić. Co zrobić itd. Dlatego rada do was moi drodzy. Proszę o wasze porady co można w tej sytuacji zrobić.

 

 

Dziękuje.

 

Edit: chciałbym zaznaczyć , ze styropianem nie było ocieplane. Tynk + farba o której pisałem wyżej. Tutaj jest problem bo to wygląda tak jakby ściana nie dostawała powietrza z zewnątrz. Zaznaczam , że mieszkanie wietrzone jest.

Wszysko wskazuje na to, że nowa farba na elewacji zakłóciła przepływ pary wodnej. Jeżeli wykluczyć błędy typu przypadkowe zatkanie kanałów wentylacyjnych to jest to jedyna możliwość. Możesz napisać jakie masz ściany? Może ci wcześniej przez nie wywiewało wilgoć? Jakieś nieszczelne spoiny i podobne. Taka niezauważalna wentylacja. Jedyne co możesz zrobić to zadbać o wentylację, ta która jest nie wystarcza. Kropki na ścianach mogą też, przy zwiększonej wilgotności wewnątrz oznaczać przemarzanie ściany czyli brak termoizolacji.

[zeluzg]

Farba fasadowa. Jest to chyba jedna z lepszych rodzajów farb. Jest wodoszczelna. Leje deszcz to po murach woda spływa a nie wsiąka.

 

Wentylacja. Sprawdziłem już rok temu czy nie jest zagruzowana podczas robienia kominu. Niestety tutaj wszystko jest ok. Mówię niestety bo gdyby była zagruzowana to można ten problem szybko zniwelować.

 

Dom 160 metrów. Parter 100 metrów i tutaj głównie występuje problem. Jest piwnica. Tak jak już mówiłem izolacja od dołu zrobiona. W piwnicy sucho , są dwa okienka wody tam na oknach nie ma.

 

Ogrzewanie węgiel + drewno. Dom jest ogrzewany i wietrzony.

 

Być może w murach były jakieś szczeliny i przez nałożenie tynku + farba zostały zatkane i odpływ wilgoci jest niemożliwy.

 

Ogólnie to jestem tym mocno zmartwiony. Remont zrobiony. Każdy kto nie przyjedzie mówi ładna chata a tutaj takie problemy. Tylko jak z tego wyjść. Doraźnie postawiłem pochłaniacz ale wiadomo to sprawy nie załatwia.

 

Oto fragment elewacji.

 

Edytowane 13 Listopada 2013 przez zeluzg

[Tomasz Brzęczkowski]

Wilgoć w ścianie jest właśnie z dyfuzji pary dlatego pierwsza warstwa w izolacjach to paroizolacja:

Kanały pionowe, nawet drożne to nie wentylacja.

Wietrzenie... zapraszam mam przyrządy ( miernik CO2 i H2O) - by wietrzenie zastąpiło wentylację, należy wietrzyć co 20 minut przez 20-do 30 sekund!!

Uwaga!!! Wietrzenie powyżej 30 sekund to wychładzanie!!! Można sobie sprawę wilgoci w ścianie tylko pogorszyć!!!

W zimie po uchyleniu okna CO2 spada w pokoju do poziomu 350ppm ( jak na zewnątrz ) maksymalnie po 30 sekundach. Uchylone dłużej okno, powoduje obniżenie temperatury ściany ( najbardziej wokół okna), po zamknięciu okna, błyskawicznie rośnie temperatura powietrza wewnątrz oraz wolniej wilgotność. Temperatura ściany jest długo niższa, a więc będzie chłonąć wilgoć z powietrza wewnętrznego.

[zeluzg]

Dziękuje Tomasz za rady. Staram się wietrzyć mieszkanie jak najczęściej jest to możliwe. Niestety problemów to nie rozwiązuje.

[Tomasz Brzęczkowski]

Dziękuje Tomasz za rady. Staram się wietrzyć mieszkanie jak najczęściej jest to możliwe. Niestety problemów to nie rozwiązuje.

... i nie rozwiąże Pan, bez skutecznej wentylacji. Minimum 130m3/h w sposób ciągły musi "hulać"

[perm]

Dziękuje Tomasz za rady. Staram się wietrzyć mieszkanie jak najczęściej jest to możliwe. Niestety problemów to nie rozwiązuje.

Traktuj Brzęczkowskiego z przymrużeniem oka. To troll wypisujący różne dziwne rzeczy. Czasem napisze coś z sensem ale najczęściej z tego co wypisuje można się tylko pośmiać.

[zeluzg]

Oczywiscie wietrzenie jest ważne. Ale tak jak powiedziałem mieszkanie jest wietrzone i ogrzewane. Tak więc czekam aż ktoś się konkretnie odniesie do tego co napisałem. Przed remontem mieszkanie było wietrzone tak samo i problemu nie było. Edytowane 13 Listopada 2013 przez zeluzg

[adam_mk]

A mnie się wydaje, że Tobie się wydaje, że "Przed remontem mieszkanie było wietrzone tak samo i problemu nie było. "

 

Zrób porządnie "obrzęd gromniczny" i poczytaj " o wentylacji - co i po co"

Migiem załapiesz co się stało i jak to naprawić/pokonać problem.

 

Wentylacji podpodłogowej, która tam mogła być, Ci nie zatkali aby?

 

Adam M.

[zeluzg]

Podłogi były robione kilka lat wcześniej. Izolacja fundamentów również tutaj jest ok.Dopiero po zrobieniu tej nieszczęsnej elewacji takie placki wyszły.

 

adam_mk chyba wiem co było w moim mieszkaniu przed remontem i dam sobie rękę odciąć , że żadnej pleśni na sianie czy wody na oknach nie było.

Edytowane 13 Listopada 2013 przez zeluzg

[adam_mk]

Bo BYŁA wentylacja.

Teraz jest "coś nie tak" co sam widzisz...

Zrób ten obrzęd i napisz co znalazłeś.

 

Adam M.

[PrzemekOstr]

Tak się wszyscy boją tego niemodnego oddychania ścian. Moja dłoń też nie oddycha ale w gumowych rękawiczkach robi się mokra a w skórkowych nie. Stopy też jakoś dziwnie na „sztuczne” skarpetki reagują. Zamykając wilgoci drogę na zewnątrz styropianem bądź „foliową” farbą trzeba być przygotowanym na tego skutki.

[zeluzg]

U mnie styropianu nie ma. Właśnie obawiałem się tego , że jak z domu zrobię puszkę to będą takie efekty. Mimo to i tak problem mnie spotkał.

 

Więc tak sprawdziłem 3 kratki wentylacyjne jeszcze raz. W każdej jest cug.

 

W 3 pokojach były otwory w ścianie które prowadziły do anteny na zewnątrz. Podczas remontu zostanie one zatynkowane i w tej chwili z kontaktu kabel idzie wewnątrz ściany do anteny. To jest taki szczegół. Który myślę, że nie ma znaczenia. Chociaż pewnie były w tym miejscu jakieś ubytki ciepła. Reszta murów to nowa elewacja.

 

@PrzemerkOstr - skutki wiem jakie są a nawet je widzę. Teraz szukam rozwiązania.

[adam_mk]

"Więc tak sprawdziłem 3 kratki wentylacyjne jeszcze raz. W każdej jest cug. "

wywiewa.

Ciekawe - CO?

SKĄD bierze się to, co wylatuje kratkami?

 

Adam M.

[EZS]

kolega nie czytał o obrzędach Adama

My z mężem, po przeczytaniu szczegółów obrzędu, zrobiliśmy całą procesję po domu

 

I, niestety, żyję ze świadomością, że na górze moja wentylacja nie działa. Za szczelny dom mam. Na dole jest lepiej, bo się drzwi czesto otwiea, pies o nas dba. też mam wodę na oknach czasem, ale na ścianach nie, bo są mocno opakowane w styropian i są ciepłe

Niestety, z wentylacją jest tak, że żeby coś wyleciało, to najpierw musi wlecieć

[zeluzg]

SKĄD bierze się to, co wylatuje kratkami?

 

Adam M.

 

Kratki wentylacyjne są drożne. Skąd się bierze to co wlatuje ? Z zewnątrz. Mieszkanie jest wietrzone.

Jestem praktycznie przekonany , że problem wilgoci wziął się ze zbyt dokładnego uszczelnienia mieszkania. Poszedł tynk + farba i te wszystkie szczeliny dzięki którym powietrze się mieszało zostało zatkane. A bieżąca wentylacja nie daje rady. Co wy w takiej sytuacji byście zrobili? Był już pomysł rekuperatora a czy są jeszcze inne sposoby ?