Zielony ogród 19.11.2013 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 wbrew pozorom to nie jest bezsensowne pytanie. widziałam dawno temu takie obliczenia, ale nie mogę ich teraz znaleźć. podobno można zaoszczędzić pieniądze i wykazać się wrażliwością na stan środowiska wprowadzając w życie prosty nawyk noszenia bluzy/swetra z długim rękawem w domu. nie dość, że o kilka dni w roku skracamy okres grzewczy, obniżamy temperaturę zadaną w sezonie o no nie wiem, 1-2-3 stopnie, to jeszcze zyskujemy lepsze zdrowie.czy takie podejście ma sens? oszczędzam światło godząc się na te okropne ledy, to może i w wygodne i gustowne polarki do chodzenia po domu zainwestuję? ile pieniędzy zyskałabym dzieki ciuchom za kilkadziesiąt zł? dodajmy do tego jeszczeciut cieplejszą kołderkę i piżamkę - może to większa oszczędność niz segregacja odpadów czy rekuperacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ludwik_13 19.11.2013 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Dużo zależy od Twojego własnego poczucia komfortu cieplnego. Np. dla mnie optymalne, gdy wykonuję pracę siedzącą jest 21 stopni, ale muszę mieć już wtedy bluzę z długim rękawem. Jak biegam ze ścierą, to zostaję w podkoszulku albo urządzam w tym czasie wietrzenie chaty .Polar albo gruby sweter zakładam jak nie wykonuję prac fizycznych a temperatura jest ok. 20 stopni. Zwłaszcza wieczorem, jak jestem zmęczona, bardziej odczuwam chłód.Generalnie zimą, nawet w domu, nie chodzę ubrana "po letniemu". Długie portki, koszulka, jakaś bluza - cieńsza lub grubsza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 19.11.2013 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 (edytowane) ale żeby to jakoś przeliczyć na pieniądze, to chyba można przyjąć, że noszenie długiego rękawa pozwala na obniżenie temperatury o 1 stopień? jak jest różnica w kosztach całego sezonu grzewczego dla temperatury np. 20 st i 21 st? można przyjąć np. 10%? w moim przypadku byłoby to około 200 zł rocznie. chyba nie warto.... a rozważam to też w kontekście ogólnego szaleństwa na pukcie oszczędzania energii poprzez montowanie drogich urządzeń. bluza polarowa nie jest drogim rozwiązniem w porównaniu np. z rekuperatorem, a komfortowym i daje wymierne korzyści. Edytowane 19 Listopada 2013 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r19 19.11.2013 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Mozna pojsc dalej, np. mycie co 3 dzien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 19.11.2013 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 są kraje, gdzie wody jest tak mało i jest tak cenna, że nikogo by to zdziwiło. u nas akurat bardzo liczymy się z kosztami ogrzewania, natomiast z wodą niekoniecznie.nie piszę o jakiś drastycznych zmianach w obyczajach, tylko o prostej niewiele znaczącej zmianie nawyków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 19.11.2013 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 jak jest różnica w kosztach całego sezonu grzewczego dla temperatury np. 20 st i 21 st? można przyjąć np. 10%? Aż tak optymistycznie nie jest - przyjmij 6% - będzie bliżej rzeczywistego zapotrzebowania przeciętnego domu. Oczywiście są sposoby na obniżenie średniej temp w sezonie grzewczym i jednocześnie podniesienie komfortu cieplnego, ale możliwe jest to w dynamicznych systemach grzewczych. Np jeśli komfort cieplny w łazience jest przy 25*C to utrzymując w niej stałą temp 20*C i okresowe podniesienie jej do 25*C w wymaganym czasie np 3h/dobę może zaoszczędzić sporo energii, tak samo w sypialni czy innych pomieszczeniach domu. Czy warto? - można spróbować - doświadczenia mogą być cenną wskazówką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 19.11.2013 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 ale żeby to jakoś przeliczyć na pieniądze, to chyba można przyjąć, że noszenie długiego rękawa pozwala na obniżenie temperatury o 1 stopień? jak jest różnica w kosztach całego sezonu grzewczego dla temperatury np. 20 st i 21 st? można przyjąć np. 10%? w moim przypadku byłoby to około 200 zł rocznie. chyba nie warto.... Gdzies mi sie obilo o oczy, ze zaklada sie przelicznik 8% dla zmiany temperatury wewnetrznej o 1K. Tu jest tez druga strona medalu. Moja zona przy 22*C w domu potrafi zalozyc dlugi rerkaw, a ja biegam w krotkich gaciach i koszulce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 19.11.2013 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 kbab miełeś kiedyś w stopce porównanie cen w ogrzewaniu domu w zależnosci od zródła ciepła... co się z tym stało?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 19.11.2013 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Moja zona przy 22*C w domu potrafi zalozyc dlugi rerkaw, a ja biegam w krotkich gaciach i koszulce. No tak bo Ty biegasz..... a żona pewnie leży i pachnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 19.11.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 No tak bo Ty biegasz..... a żona pewnie leży i pachnie:) Musze tego uzyc jako argumentu w dyskusji o temperaturze w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 19.11.2013 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 (edytowane) kbab miełeś kiedyś w stopce porównanie cen w ogrzewaniu domu w zależnosci od zródła ciepła... co się z tym stało?? nic - dalej jest i działa - takie obliczenia (podniesienie, czy obniżenie temp wew) najlepiej można wykonać w moim "prostym kalkulatorze zużycie energii do ogrzewania na podstawie aktualnego zużycie w kWh/dobę" Moja zona przy 22*C w domu potrafi zalozyc dlugi rerkaw, a ja biegam w krotkich gaciach i koszulce. Jak widać macie zróżnicowane odczucie "temp odczuwalnej" - ta może zależeć również od stanu zdrowia - np dla "morsów" komfort cieplny jest przy niższych temp. Edytowane 19 Listopada 2013 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 19.11.2013 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 nic - dalej jest i działa - takie obliczenia najlepiej można wykonać w "prostym kalkulatorze zużycie energii do ogrzewania na podstawie aktualnego zużycie w kWh/dobę" taaa tam miałes kiedyś 3 wpisy na krzyż a teraz prawie Potop-Sieńkiewicza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 19.11.2013 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 (edytowane) No tak bo Ty biegasz..... a żona pewnie leży i pachnie:) :lol2: czyli zakładać swetry i do tego jeszcze biegać - wtedy zaoszczędzę 20% mam ludzi w rodzinie groszem nie smierdzących, którzy cały sezon utrzymują 26st w domu (szaleństwo dla mnie), chodzą w podkoszulkach i wydają na węgiel ok 4-5 tys. gdyby sie trochę odziali i zbili temp. do 21 st. zaoszczędziliby 5 x 6% =1500 zł. lub 5x8% = 2000zł. i dzieciaki maja teraz wiecznie chore w tym przegrzanym domu. ja też lubię gorąco, ale mąż nie może mi tego wybaczyć, bo on nie znosi i zastanawiam się, czy w końcu mu nie ustąpić i zacząć sie przyzwyczajać, a zaoszczędzone na ogrzewaniu pieniądze wydać na ciepłe ciuchy. Edytowane 19 Listopada 2013 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r19 19.11.2013 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Jezeli jestes przyzwyczajona do wyzszych temperatur to oprocz wydatku na cieplejsze ciuchy dolicz wydatki na lekarstwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 19.11.2013 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Jezeli jestes przyzwyczajona do wyzszych temperatur to oprocz wydatku na cieplejsze ciuchy dolicz wydatki na lekarstwa co to to nie, jestem niezwykle odporna na przeziebienia bez względu na warunki, jestem starym dobrym rocznikiem zimnego chowu. w moim pierwszym poślubnym mieszkaniu były 4 stopnie w kuchni, na szczęście w plusie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 19.11.2013 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Jak widać macie zróżnicowane odczucie "temp odczuwalnej" - ta może zależeć również od stanu zdrowia - np dla "morsów" komfort cieplny jest przy niższych temp. "Zronicowane" to bardzo eufemistyczne okreslenie. Nawet niezbyt dlugie przebywanie w warunkach, w jakich moja zona zazywa kapieli slonecznych skonczylo by sie dla mnie zejsciem smiertelnym. Z tego co obserwuje, to ta piekniejsza polowa Swiata raczej jest bardziej cieplolubna. Temp 24-25 w domu bylaby uznana jako "przyjemnie cieplo". Dla mnie to prog bolu. Dlatego mamy kompromisowe 22*C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 19.11.2013 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 (edytowane) taaa tam miałes kiedyś 3 wpisy na krzyż a teraz prawie Potop-Sieńkiewicza... Trochę namnożyło się kopii arkuszy - niektóre zawierają błędy - ale wśród nich można trafić liczące prawidłowo, nie chcę ingerować w dane innych użytkowników. Dlatego mamy kompromisowe 22*C. Wcześniej w salonie musiało być co najmniej 24*C - dzisiaj oglądamy mecz przy 20,5 bez palenia w kominku i sączymy drinki z lodem. Dodam, że przeziębienia były notoryczne przy wyższych temp w domu, po jej obniżeniu od kilku lat bez L-4 i jakichkolwiek katarów. Edytowane 19 Listopada 2013 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 20.11.2013 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 to że zimny chów jest zdrowszy to wiadome. pamiętam szok gości-Szkotów, gdy zobaczyli, że w Polsce ogrzewa sie klatki schodowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 20.11.2013 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Wcześniej w salonie musiało być co najmniej 24*C - dzisiaj oglądamy mecz przy 20,5 bez palenia w kominku i sączymy drinki z lodem. Dodam, że przeziębienia były notoryczne przy wyższych temp w domu, po jej obniżeniu od kilku lat bez L-4 i jakichkolwiek katarów. Jak bede chcial sie szybko rozwiesc, to ustawie w domu 20,5*C. 24* to jest sauna , wiec sie nie dziwie, ze bylo kiepsko ze zdrowiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mark3k 20.11.2013 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 W domku utrzymuje temperaturę na poziomie 22 do 22,5oC. Dla mnie i żony jest to optymalna temperatura. Przy niższej siedząc przy kompie marznę , a lubię siedzieć w koszulce z krótkim rękawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.