Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie. Zastanawiam się nad pożytecznością używania termostatów sprzężonych z siłownikami. Mam w pomieszczeniach założone termostaty a na belkach siłowniki. Termostat dochodzi do np. 22 stopni i poprzez siłownik zamyka pętlę. Mam tych termostatów 10 i są one w różnych pomieszczeniach. Jedne zamykają się wcześniej, drugie później. Jeżeli na belce roździelacza jest ich np. 4 to one też zamykają sie i otwierają w różnych konfiguracjach. Obserwuje natomiast, iż nie przekłada się to na spadek zużycia gazu. Pomimo, iż pompa nie tłoczy gorącej wody do podłogówki bo jest to kontrolowane tymi siłownikami i termostatami, to piec i tak "rzuca" gorącą wodę, która dopiero zatrzymywana jest na belce rozdzielacza pod warunkiem, że wszystkie pętle są zamknięte. Jak jakaś jest otwarta to woda idzie do obiegu. Nie wiem jakie macie doświadczenia ale nie widzę z tego powodu oszczędności. Zastanawiam się aby te termostaty powyłączać i używać na zasadzie temperatury zadanej i obniżonej. Stany wyłączenia i ponownego włączenia pieca na pewno byłyby dłuższe. Teraz włącza się co chwila bo nigdy nie jest tak aby wszystkie pętle były zamknięte. Gdzieś tam na którymś termostacie zawsze spadnie temperatura i siłownik otwiera pętlę. Jakie macie doświadczenia w tym zakresie.?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/185076-si%C5%82owniki-i-termostaty-kontra-tem-zadana-i-obli%C5%BCona/
Udostępnij na innych stronach

Jak skończysz myśleć do daj cynk :-). Faktycznie jest tak u mnie, że jak są zamknięte pętle siłownikami to na wyświetlaczu pieca niknie płomień i pozostaje symbol chodzącej pompy pieca. Problem robi si e przy np. 10 termostatach jak u mnie i 12 pętlach (260 m.kw domu). Rzadko jest tak że wszystkie pętle są zamknięte na raz. I wtedy piec załącza się i rozłącza co chwila.

Miałem podobnie, choć u mnie były tylko trzy strefy.

W efekcie kocioł co chwile startował, bo prawie zawsze któraś strefa zgłaszała zapotrzebowanie na ciepło i niemogly się "zgrać" razem, a jedna strefa nie była w stanie odebrać tyle mocy ile kocioł dawał i zaczynało się taktowanie.

W końcu wywalilem całe to sterowanie w diabły, zostawiłem jeden termostat w najszybciej wychladzajacym się pomieszczeniu, wyregulowalem temperatury przepływami na rotametrach i mam wreszcie spokój - kocioł nie taktuje, temp. sa takie jakie chce.

Edytowane przez mistalova
na razie wymyśliłem żeby przy każdym elektrozaworze wsadzić przekaźnik i zmostkować stronę wtórną. a kocioł wyłącza ze względu na zamknięcie elektrozaworów(brak napięcia) czy dlatego że nie ma przepływu i osiąga maks. temperaturę?
Sprawdza mi się to wtedy gdy chcę "wyłączyć" jakąś strefę z ogrzewania np. pietro. W domu 22 a na piętrze ustawiam 18 i termostaty nie pozwalają na puszczenie wody do obiegu i z piętrem mam spokój. Bądź w łazience gdzie jest tylko 1 obieg i 1 termostat. Ale w salonie połączonym z kuchnią i 3 pętlami i 3 termostatami to się nie sprawdza. Najlepiej wtedy zmostkować wszystkie pętle pod jeden termostat i on zamyka wszystkie siłowniki na belce. Podobno jednak siłowniki nie dadzą rady zamknąć cały obieg za pośrednictwem 1 termostatu (nie wiem o co chodzi ale tak powiedział mistrzu od podłogówki?).
jeśli termostat to taki sterownik na scianie to działa on jak przekaźnik, tylko zwiera obwód, jeśli potrzeba puścić większy prąd to przez zewnęczny przekaźnik/stycznik
Ale w salonie połączonym z kuchnią i 3 pętlami i 3 termostatami to się nie sprawdza..

a nie jest tak ze powinienes podłaczyc ten jeden termostat pod wszystkie siłowniki z salonu i kuchni ???

jestem w podobnej sytuacji tylko mam w salonie i kuchni 5 obiegów i bede to probował wszystko podpiąc do 1 termostatu

robie to na listwie salusa ktora z 1 termostatu ma 4 wjscia na siłowniki

https://plus.google.com/photos/110475871252616728788/albums/5734376886643908177/5947672119318994898?banner=pwa&pid=5947672119318994898&oid=110475871252616728788

Myślimy podobnie. Ja chcę zmostkować tj. podpiąć pod jeden termostat na ścianie przewody z siłowników na belce za pomocą kostki. Zrobiłem już gdzieś w domu na 2 obiegi i funkcjonuje. Teraz chcę podpiąć 3 obiegi pod jeden termostat taki jak na zdjęciu na ścianie.

CAM00161.jpg

kleją mi deskę 15 mm grubą i zastanawiam się jakie przez ten zabieg bede mial straty to znaczy o ile będę musiał podniesc temperaturę na piecu aby otrzymac tę samą temperaturę w pomieszczeniu.
Witam serdecznie. Zastanawiam się nad pożytecznością używania termostatów sprzężonych z siłownikami. Mam w pomieszczeniach założone termostaty a na belkach siłowniki. Termostat dochodzi do np. 22 stopni i poprzez siłownik zamyka pętlę. Mam tych termostatów 10 i są one w różnych pomieszczeniach. Jedne zamykają się wcześniej, drugie później. Jeżeli na belce roździelacza jest ich np. 4 to one też zamykają sie i otwierają w różnych konfiguracjach. Obserwuje natomiast, iż nie przekłada się to na spadek zużycia gazu. Pomimo, iż pompa nie tłoczy gorącej wody do podłogówki bo jest to kontrolowane tymi siłownikami i termostatami, to piec i tak "rzuca" gorącą wodę, która dopiero zatrzymywana jest na belce rozdzielacza pod warunkiem, że wszystkie pętle są zamknięte. Jak jakaś jest otwarta to woda idzie do obiegu. Nie wiem jakie macie doświadczenia ale nie widzę z tego powodu oszczędności. Zastanawiam się aby te termostaty powyłączać i używać na zasadzie temperatury zadanej i obniżonej. Stany wyłączenia i ponownego włączenia pieca na pewno byłyby dłuższe. Teraz włącza się co chwila bo nigdy nie jest tak aby wszystkie pętle były zamknięte. Gdzieś tam na którymś termostacie zawsze spadnie temperatura i siłownik otwiera pętlę. Jakie macie doświadczenia w tym zakresie.?

takie układy z siłownikami działają najlepiej jak się w nich co chwilę nie grzebie i przestawia ....:yes:

czy ten kociołek gazowy ma modulację palnika i możliwość sterowania poprzez krzywą grzewczą ( czujnik zewnętrzny ...)...?

czy masz grzejniki "drabinki ' w łazienkach ( jeżeli są to jak wpięte w obwód ...? )?

Trudno grzebać w siłownikach. Na termostatach ustawiam tylko temperaturę i tyle. Piec to vaillant eco tec plus z czujnikiem zewnętrznym. Aktualnie temperaturą steruje pogodówka. Drabinki w łazienkach nie są podpięte pod podłogówkę. Problem polega na tym, że mam siłowniki na 4 belkach i do tego sporo programatorów w strefach o różnych temperaturach. Jak napisałem, jeden się zamyka, drugi w tym czasie otwiera, trzeci jest już zamknięty a piec...tylko jeden i trochę pewnie ogłupiały przez te wszystkie "komendy".
Trudno grzebać w siłownikach. Na termostatach ustawiam tylko temperaturę i tyle. Piec to vaillant eco tec plus z czujnikiem zewnętrznym. Aktualnie temperaturą steruje pogodówka. Drabinki w łazienkach nie są podpięte pod podłogówkę. Problem polega na tym, że mam siłowniki na 4 belkach i do tego sporo programatorów w strefach o różnych temperaturach. Jak napisałem, jeden się zamyka, drugi w tym czasie otwiera, trzeci jest już zamknięty a piec...tylko jeden i trochę pewnie ogłupiały przez te wszystkie "komendy".

z tego co opisujesz to wszystko powinno być OK., jeżeli kociołek pracuje to znaczy że gdzieś jest odbiór energii, w innym przypadku nastąpiło by wyłączenie palnika...

jeżeli nigdzie nie następuje przegrzanie / wychłodzenie pomieszczeń to znaczy że układ jest poprawnie wyregulowany ...

wytlumaczcie mi jeszcze jedną rzecz

zamontowalem wlasnie termostaty z salusa ktore pokazują temperaturę jaka jest w pomieszczeniu

mam je na wysokosci 1,5 nad podlogą i moim zdaniem zawyzaja temperaturę o jakies 2 stopnie - jest kolo termostaty termometr i wskazania są rozne.

Identycznie u mnie. Zakładam, że nie ma na nie wpływu słońce chociaż nawet wtedy zwykły termometr pokazywał by taką samą temp. U mnie w devi touch musiałem wejść w konfigurację i powyłączać pewne niepotrzebne funkcje. Spróbuj zlokalizować gdzie jest termometr w termostacie (powinna być dziurka na niego w obudowie) i przeanalizować czy ten otworek nie jest jakoś szczególnie narażony na jakieś źródło ciepła. Jak to nie pomoże-dzwoń do producenta. Ja z 10 termostatów reklamowałem chyba 3 i dostałem nowe.

straszna dupa z tymi termostatami

oba czyli 2 sztuki zawyzają temperaturę o 1,5-2 stopnie

juz wiem z kąd im sie bierze 30 % oszędnosci po zastosowaniu tego szajsu (tyle mają niby dawac oszczędnosci)

http://images65.fotosik.pl/438/4f5bc9dde7e9e1f2med.jpg

 

Twoje pokazują dobrze ?

Żaden termostat nie pokazuje dobrze. Ale chyba dlatego, że nie mam pewności czy termometr rtęciowy, którego użyłem do porównania też pokazuje dobrze. Kiedyś w markecie patrzałem na termometry -chyba ze dwadzieścia i każdy pokazywał inną temperaturę. Wiesz, jak chcesz mieć w domu 22 stopnie a wiesz że ona zawyża o 2 stopnie to ustawiasz go na 20 stopni. Warunek jest jeden-że on po prostu zawyża non stop a nie kiedy mu się chce bo będzie bałagan. Czyli musisz się przyzwyczaić do korygowania go. U mnie ta różnica to na pewno 1 stopień ale jak mówię, ja już nie wiem który tak na prawdę pokazuje dobrze. Inna opcja to reklamacja, niech ci dadzą jeden i go podłącz i sprawdź. Ale wątpię czy będzie różnica.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...