Czy będzie zakaz palenia węglem???

[JTKirk]

Nic szczególnego. Jedynie w OWU domu (który miałem ubezpieczony ZANIM założyłem PV) mam ubezpieczone wszelakie instalacje na dachu na kwotę 5000zł (więcej nie trzeba, bo to tylko 8 modułów)

A rachunki za en. elektryczną spadły z około 2800 (przed podwyżką) do 400zł

 

Jakiś czas temu lilkwidowałem szkodę przepięciową - rzecz akurat dotyczyła rekuperatora. Bez problemu i bez większych komplikacji. No, nie tak do końca - trochę czekalem najpierw na serwis, a potem jeszcze na wystawienie faktury

Przepięcia to chyba dzisiaj już standard w umowach ubezieczeniowych domu.

[JTKirk]

@DUNIA.MD - tak - i skoro nie możemy przywrócić tych tuneli przewietrzania, to zostaje ograniczenie spalania węgla, prawda?

Chyba, że masz jakiś inny pomysł...śmiało...myślę, że prezydenci miast mających problemy ze smogiem w swoich miastach będą bardzo zainteresowani.

[samsu]

A nie jest tak czasem tak, że te tunele do przewietrzania już jakiś czas temu zostaly zabudowane i to z tego powodu jest taki problem z powietrzem?

Mnie o to pytasz – o Krakowie i zabudowanych tunelach do przewietrzania miasta – czytałem i była to wielka awantura i nie było to jakiś coś tam z gazety tylko głosy wyborcze na tym zawisły i się ważyły.

 

To jest raz a dwa tak jak to pokazują na filmach i zdjęciach w gazetach, to co nie których na rynkach powinni w dyby zakuwać, bo to ludzkie pojęcie przechodzi, że tak kopcić można po mimo tego, że nie wiele jest z tym problemu by przestać kopcić tylko się trzeba trochę do tego przyłożyć.

 

Kiedyś widziałem taki film edukacyjny nakręcony w czasach głębokiej komuny za pomocą którego nauczano gospodynie domowe jak w kuchniach węglowych palić mają i szło to pięknie jeśli postępowały tak jak na filmie pokazane było (spalanie współprądowe).

[fotohobby]

Jakiś czas temu lilkwidowałem szkodę przepięciową - rzecz akurat dotyczyła rekuperatora. Bez problemu i bez większych komplikacji. No, nie tak do końca - trochę czekalem najpierw na serwis, a potem jeszcze na wystawienie faktury

Przepięcia to chyba dzisiaj już standard w umowach ubezieczeniowych domu.

 

Dokładnie tak.

Ja nie rozumiem ludzi, którzy wierzą, że np Sony wymieni im telewizor po 4 latach, a taki np SolarEdge nie wymieni falownika po 10.

Wrodzona nieufność to fatalna wada polskiego społeczeństwa...

[DUNIA.MD]

Oczywiście.

To + cały czas rosnąca ilość domów opalanych węglem spowodowało problem.

Latem jakość powietrza jest OK

Brak edukacji i utwierdzenie zagorzałych palaczy że dym musi lecieć. Nic dziwnego skoro od dziecka widział taki widok to nikt go nie przekona że dymem można palić. Pamiętam swoje początki i teksty od znajomych ze gdyby mnie nie znali to pomyśleli by że zwariowałem. A wystarczy parę audycji w telewizji i ludzie zmienili by podejście do palenia w piecu. Jestem za edukacją a nie karami, wymuszaniem i wmawianiem społeczeństwu że węgiel jest niedobry. Nowe elektrownie węglowe w naszym kraju są tak zabezpieczone przez filtry warte miliony złotych że gdyby pobrały powietrze z jakiejś dużej aglomeracji to taka elektrownia węglowa oddała by do atmosfery czystsze powietrze niż pobrała.

[samsu]

To + cały czas rosnąca ilość domów opalanych węglem spowodowało problem.

Z Tobą normalnie się żyć w zgodzie ni da.

Piepszysz takie farmazony, że aż w oczy szczypie. W jednym miejscu piszesz, o dociepleniach i przechodzeniu na gaz a oprócz tego jest i pellet i PV oraz PC - i co - zaś Kraków, że tam węglem kopcą, bo skoro nie, to skąd u nich zmiany koloru z zielonego na żółknące - CO!!!

[fotohobby]

Z Tobą normalnie się żyć w zgodzie ni da.

Piepszysz takie farmazony, że aż w oczy szczypie. W jednym miejscu piszesz, o dociepleniach i przechodzeniu na gaz a oprócz tego jest i pellet i PV oraz PC - i co - zaś Kraków, że tam węglem kopcą, bo skoro nie, to skąd u nich zmiany koloru z zielonego na żółknące - CO!!!

 

Jakość powietrza w Krakowie po likwidacji węglowych kopcichów poprawiła się - patrz podlinkowane przeze mnie wykresy.

Poprawi się jeszcze bardziej, jak zlikwidują kopciuchy na Podhalu - bo z tamtych miasteczek i wiosek zanieczyszczone powietrza spływa do niecki w której leży Kraków.

Kwestia kolejnych paru lat...

[DUNIA.MD]

 

Kiedyś widziałem taki film edukacyjny nakręcony w czasach głębokiej komuny za pomocą którego nauczano gospodynie domowe jak w kuchniach węglowych palić mają i szło to pięknie jeśli postępowały tak jak na filmie pokazane było (spalanie współprądowe).

Film przedstawiał nie tylko aspekt palenia w piecu -

.

[JTKirk]

Brak edukacji i utwierdzenie zagorzałych palaczy że dym musi lecieć. Nic dziwnego skoro od dziecka widział taki widok to nikt go nie przekona że dymem można palić. Pamiętam swoje początki i teksty od znajomych ze gdyby mnie nie znali to pomyśleli by że zwariowałem. A wystarczy parę audycji w telewizji i ludzie zmienili by podejście do palenia w piecu. Jestem za edukacją a nie karami, wymuszaniem i wmawianiem społeczeństwu że węgiel jest niedobry. Nowe elektrownie węglowe w naszym kraju są tak zabezpieczone przez filtry warte miliony złotych że gdyby pobrały powietrze z jakiejś dużej aglomeracji to taka elektrownia węglowa oddała by do atmosfery czystsze powietrze niż pobrała.

 

Nawet bym się był w stanie zgodzić - peoblem w tym, że już dawno temu czytałem raporty, że w ogromnej większośći problem nie jest w elektrowniach, tylko w niskiej emisji. Nikt tego chyba nie kwestionuje. Był już czas, całkiem sporo na edukację - przyniosło to taki a nie inny efekt. Teraz przyszedł czas na kary. Niestety, czasami nie da się inaczej.

[DUNIA.MD]

Jakość powietrza w Krakowie po likwidacji węglowych kopcichów poprawiła się - patrz podlinkowane przeze mnie wykresy.

Były swego czasu też wykresy które pokazywały że się jeszcze pogorszyło. Dziwnym trafem jakoś o tym sie nie mówi.

[DUNIA.MD]

Nawet bym się był w stanie zgodzić - peoblem w tym, że już dawno temu czytałem raporty, że w ogromnej większośći problem nie jest w elektrowniach, tylko w niskiej emisji.

Fakt, najwięcej szkody robią kominki na nowych osiedlach nowobogackich. Z jednej strony trąbią o zielonym ładzie i jacy to oni są EKO bo mają pompę ciepła, solary i fotowoltaikę a z drugiej szkodzą środowisku nie mając o tym pojęcia. Przykładem może być nasz fotograf.

Nikt tego chyba nie kwestionuje. Był już czas, całkiem sporo na edukację - przyniosło to taki a nie inny efekt. Teraz przyszedł czas na kary. Niestety, czasami nie da się inaczej.

Jaka edukacja, gdzie ty widziałeś w telewizorni jakiś film lub program. Ostatni jaki widziałem przytoczyłem w poprzednim poście zmotywowany przez @samsu.

Edytowane 30 Stycznia 2022 przez DUNIA.MD

[fotohobby]

Były swego czasu też wykresy które pokazywały że się jeszcze pogorszyło. Dziwnym trafem jakoś o tym sie nie mówi.

 

Czekam na nie.

[fotohobby]

Fakt, najwięcej szkody robią kominki na nowych osiedlach nowobogackich. Z jednej strony trąbią o zielonym ładzie i jacy to oni są EKO bo mają pompę ciepła, solary i fotowoltaikę a z drugiej szkodzą środowisku nie mając o tym pojęcia. Przykładem może być nasz fotograf.

 

Bardzo bym chciał, żeby każdy komin w mojej dzielnicy szkodził tak, jak mój.

Czyli 10-12x w ciągu roku po 4-6 godzin

[d7d]

Fakt, najwięcej szkody robią kominki na nowych osiedlach nowobogackich. Z jednej strony trąbią o zielonym ładzie i jacy to oni są EKO bo mają pompę ciepła, solary i fotowoltaikę a z drugiej szkodzą środowisku nie mając o tym pojęcia. Przykładem może być nasz fotograf.

 

Jaka edukacja, gdzie ty widziałeś w telewizorni jakiś film lub program. Ostatni jaki widziałem przytoczyłem w poprzednim poście zmotywowany przez @samsu.

 

Kominki mniej szkodzą bo spalanie drewna jest mniej szkodliwe niż spalanie węgla w domowych piecach.

Do tego kominki są sporadycznie używane.

[lolson28]

Kominki mniej szkodzą bo spalanie drewna jest mniej szkodliwe niż spalanie węgla w domowych piecach.

Do tego kominki są sporadycznie używane.

 

Witam

 

Srutu tutu. Dotyczy szczególnie tych co mają kotłownie w salonie i kopcą w kominkach przez cały sezon (czasami mokrym drewnem nawet)

[DUNIA.MD]

Witam

 

Srutu tutu. Dotyczy szczególnie tych co mają kotłownie w salonie i kopcą w kominkach przez cały sezon (czasami mokrym drewnem nawet)

O tym właśnie mówię, preferują piwo (ekoterroryści) a popijają wódką (ledwo palące się, niedosuszone drewno).

[mistalova]

Nie widzisz różnicy pomiędzy spalaniem drewna (nawet wilgotnego) a spalaniem wungla?

[DUNIA.MD]

Nie widzisz różnicy pomiędzy spalaniem drewna (nawet wilgotnego) a spalaniem wungla?

Trzeba ten wpis zabezpieczyć przed usunięciem. Tak może się wypowiadać osoba nie mającą kompletnego pojęcia o spalania paliw stałych. Węgiel można spalić czysto i ekonomicznie. Trzeba tylko chęci, trochę wiedzy i odpowiedniego kotła lub techniki spalania. Laluś jednak woli coś czystego i mało obsługowego więc sięga po coś pseudo nowoczesnego i ekologicznego a na brudny węgiel nie chce nawet patrzeć.

[fotohobby]

Trzeba ten wpis zabezpieczyć przed usunięciem. Tak może się wypowiadać osoba nie mającą kompletnego pojęcia o spalania paliw stałych. Węgiel można spalić czysto i ekonomicznie. Trzeba tylko chęci, trochę wiedzy i odpowiedniego kotła lub techniki spalania. Laluś jednak woli coś czystego i mało obsługowego więc sięga po coś pseudo nowoczesnego i ekologicznego a na brudny węgiel nie chce nawet patrzeć.

 

Te osoby które w okolicy ogrzewają domy węglem są w wieku 60+ i są kompletnie niereformowalne, albo mają kotły z podajnikiem i nie interesuje ich co z komina wylatuję.

Jeszcze za czasów palenia miałem, rozmawiałem z jednym z nich na temat palenia od góry - to mnie wyśmiał.

Bo wg niego żar trzeba było na noc dobrze zasypać, najlepiej polanym wodą miałem (sam z dzieciństwa pamiętam jak dziadek lał), wtedy trzyma całą noc i rano nie trzeba rozpalać.

 

Starsze pokolenie jest NIEREFORMOWALNE, a młode ma większą świadomość ekologiczną, więcej pracuje, częsciej wyjeżdża i węgiel nie jest dla nich atrakcyjną formą ogrzewania.

I oczywiście, ktoś ograniczony w swoich poglądach uważa ich za "lalusi"...

Ale rozumiem - to twardziel, co nadal z "dwójką" biega do sławojki...

[d7d]

Witam

 

Srutu tutu. Dotyczy szczególnie tych co mają kotłownie w salonie i kopcą w kominkach przez cały sezon (czasami mokrym drewnem nawet)

 

Nie ma aż tak głupich.

Może piszesz ze swojego starego doświadczenia.