Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sam zakup rekuperatora to w moim przypadku (zakładam) około 8 kzł. Nie będę rzeźbił sam "skrzynki" o wydajności przynajmniej 350 m3/h i sprężu 200-300 pa. nie mówiąc już o sprawności temperaturowej na przyzwoitym poziomie. Ceny z internetu. Podoba mi się na tą chwilę (zaznaczam na tą chwilę) OnyX Passiv 350. Zdanie mogę zmienić. Jak na razie przyglądam się. Jest też ciekawa "szafa grająca" OnyX3 EKSPERIENCE ceny nie znam ale ful wypas jak podają w instrukcji grzeje, chłodzi i kto wie co jeszcze.

 

Marek

Edytowane przez Stermaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad sensem robienia w ogóle wentylacji ;) zarówno WG jak i WM, noże wystarczy okresowe otwieranie okien jak to się odbywa w większości domów.

A teraz zwariowane przemyślenia:

Założyłem, że będę otwierał okna i wymieniał 100m3 powietrza na godzinę w domu (tak jak zakłada się w zimie dla WM).

"Sredniosezonowogrzewcza" temperatura zewnętrzna +5*C.(delta t 15*C)

Sezon grzewczy 6 miesięcy.

Grzanie gazem, kocioł kondensujący 10kWh z 1m3 gazu koszt gazu 2zł/m3.

Koszt takiej wentylacji na sezon 450zł

Dodam, że dla 7 miesięcy i t=0*C będzie 670 zł na sezon.

 

I teraz na WM trzeba zapewne wydać przynajmniej 10 kzł (mnie wyjdzie 15 kzł)

Czas zwrotu samej instalacji to około 20 lat (u mnie 30 lat) a przecież do WM dochodzą koszty eksploatacji.

 

Kurcze dajmy sobie spokój z tą wentylacją :).

A może nie zniechęcajmy się bo przecież trzeba coś robić w życiu.

Chłop powinien przynajmniej raz dziennie "pieprznąć" sobie młotkiem w palec, bo inaczej zniewieścieje :).

 

Pozdrawiam wszystkich chłopów i nie tylko.

 

Marek

 

Zrób bez wentylacji, otwieraj okna w razie potrzeby i pochwal się po kilku latach jak pachnie Twój dom :p

 

Nie ma zmiłuj, domy są na tyle szczelne, że albo wentylacja mechaniczna, nawet bez reku ale na byle jakim GWC albo prędzej czy później pojawi się "zapaszek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób bez wentylacji, otwieraj okna w razie potrzeby i pochwal się po kilku latach jak pachnie Twój dom :p

 

Nie ma zmiłuj, domy są na tyle szczelne, że albo wentylacja mechaniczna, nawet bez reku ale na byle jakim GWC albo prędzej czy później pojawi się "zapaszek".

 

Przecież napisałem to z przymrużeniem oka, oraz że będę otwierał okna i wymieniał 100 m3/h jak przystało na wentylację mechaniczną w zimie, więc skąd przypuszczenie że będzie zaduch i wszystkie atrybuty z tym związane.

Chciałem głównie uzmysłowić jakiego rzędu kosztów oraz oszczędności z tego tytułu można się spodziewać.

Nie dodałem, że przy założeniu sprawności 80% zyski z zastosowania WM będą wynosiły około 400 zł/rok - koszty utrzyma WM/rok (tu można podawać koszty jak ktoś chce).

Nie mówię żeby nie stosować wentylacji.

Rzeczywiście mechaniczna jest najlepsza bo można nią sterować, komary nie gryzą, muchy nie latają i jest przewidywalna w porównaniu do grawitacyjnej.

Wietrzenie przez otwieranie okien jest szczerze mówiąc trochę kłopotliwe w realizacji i najmniej eleganckie a w pewnym wieku nie wskazane, szczególnie w zimie (skleroza, wietrzyłem cały dzień sypialnię przy ujemnej temperaturze na zewnątrz, dziwiłem się dlaczego śnieg topnieje koło domu, ale potem było fajnie bo trzeba było się przytulać, to był ten jeden "raz" w roku :) ).

Ale żarty na bok i do roboty.

 

Pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem głównie uzmysłowić jakiego rzędu kosztów oraz oszczędności z tego tytułu można się spodziewać.

Nie dodałem, że przy założeniu sprawności 80% zyski z zastosowania WM będą wynosiły około 400 zł/rok - koszty utrzyma WM/rok (tu można podawać koszty jak ktoś chce).

 

Całkiem przypadkiem w sąsiednim wątku pokusiłem się o podobne wyliczenia, tak mniej więcej może to wyjść.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?336492-Zamarzanie-rekuperatora&p=7441087#post7441087

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przypadkiem w sąsiednim wątku pokusiłem się o podobne wyliczenia, tak mniej więcej może to wyjść.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?336492-Zamarzanie-rekuperatora&p=7441087#post7441087

 

Nie ma to jak przeliczać wartość czystego powietrza i bezpiecznego mieszkania (usuwanie wilgotnego powietrza to raz, ale opary różnego rodzaju materiałów występują przez 24h i tutaj otwieranie okien do przewietrzenia nie pomoże.

 

Lepiej przecież dać wypasione firanki i dywany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przypadkiem w sąsiednim wątku pokusiłem się o podobne wyliczenia, tak mniej więcej może to wyjść.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?336492-Zamarzanie-rekuperatora&p=7441087#post7441087

 

Ja wyliczałem ile kosztuje podgrzanie powietrza wentylacji bez odzysku przez sezon grzewczy, czyli tak jakby dla WG i "otwierania okien" przy założeniu wymiany 100 m3/h. Ty piszesz o kosztach podgrzania powietrza do 0*C a ja do +20*C w sezonie grzewczym.

 

Powtarzam jeszcze raz, że nie piszę powyższych "dyrdymałów" dlatego aby udowadniać, że lepiej otwierać okna albo zrobić tylko WG.

WM jest OK ma swoje zalety i małe wady np wysusza powietrze i dlatego w zimie trzeba zmniejszać wymianę.

Ja zastanawiam się nad zastosowaniem nagrzewnicy wodnej, bo zapewne będę musiał utrzymywać w pomieszczeniu technicznym na strychu przynajmniej +5*C więc woda CO będzie pod ręką. Upatrzony na tą chwilę rekuperator nie ma grzałki, tylko podgrzewa wymiennik powietrzem wylotowym robiąc baypas między czerpnią a nawiewem co skutkuje obniżoną temperaturą na nawiewie. Najlepiej pewnie podgrzewać powietrze z czerpni do 0*C i nie będzie problemu.

Nawiew nie będzie za zimny i wymiennik będzie pracował w komfortowych warunkach. Koszt zakupu grzałki kanałowej elektrycznej czy wodnej pewnie podobny do tego jakieś sterowniki jeszcze dojdą ale to jest już moja decyzja i wyzwanie jak zrobić.

Na tą chwilę analizuję co i jak zrobić i stąd pobudzam na forum różne kwestie w sprawie wentylacji.

Główną przyczyną dla której zainteresowałem się wentylacją jest możliwość filtracji powietrza ze smogu, który mnie otacza szczególnie w zimie. Myślę o zastosowaniu dodatkowo filtra węglowego takiego co ma 15-25 kg węgla, już o tym pisałem tu wcześniej.

 

Pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WM z reku czy bez nie robi się li tylko z powodu oszczędności ( dla grzejących tzw. ,, ekogroszkiem'' znikomych ) lecz dla komfortu .

Podobnie jak z klimą w samochodzie - przecież zawsze można okno uchylić.

 

I to jest sedno sprawy, dla komfortu, wygody bez komarów w lecie i muszek a w zimie bez smogu z parowozów (parowóz to taki budynek gdzie palą czymkolwiek). Mnie przydałoby się jeszcze schładzanie w lecie, tak ciut, aby nie było więcej w domku jak 24*C, ale uzyski ciepła przez okna dobijają możliwości schładzania wentylacją. Przy 360 m3/h temperatura nawiewu musiałaby być u mnie prawdopodobnie poniżej 10*C ale to tylko przypuszczenia. Licząc tylko przenikanie ciepła przez ściany i uzyski od osób, wentylacja dawałaby radę ale słoneczko przez okna dobija sprawę.

 

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest sedno sprawy, dla komfortu, wygody bez komarów w lecie i muszek a w zimie bez smogu z parowozów (parowóz to taki budynek gdzie palą czymkolwiek). Mnie przydałoby się jeszcze schładzanie w lecie, tak ciut, aby nie było więcej w domku jak 24*C, ale uzyski ciepła przez okna dobijają możliwości schładzania wentylacją. Przy 360 m3/h temperatura nawiewu musiałaby być u mnie prawdopodobnie poniżej 10*C ale to tylko przypuszczenia. Licząc tylko przenikanie ciepła przez ściany i uzyski od osób, wentylacja dawałaby radę ale słoneczko przez okna dobija sprawę.

 

Marek

 

Temperatura latem to jedna sprawa a druga wilgotność. Do chłodzenia efektywnego jedynie klima. Przy GWC będzie to bryza jakby nie patrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura latem to jedna sprawa a druga wilgotność. Do chłodzenia efektywnego jedynie klima. Przy GWC będzie to bryza jakby nie patrzeć.

 

Nie wiem czy w lecie z GWC wychodzi bryza. Pewnie część wilgoci się wykropli w rurze. Ty masz doświadczenie z GWC

Ja zastanawiałem się jak klimę wpiąć do wentylacji, aby wiało chłodem we wszystkich pokojach a jest ich 5 i jeszcze salonik. Nie będzie rewelacji przy 360m3/h ale jakby dało się coś schłodzić a przynajmniej nie dogrzewać to by było dobrze.

Myślałem o wpięciu pompy ciepła, tej do CWU powietrze/woda, ale ich przepływy powietrzne muszą być około 600 m3/h i pewnie zrobiły by huragan w przewodach wentylacyjnych, jak by dały radę.

Nawiasem mówiąc taką hybrydę już wymyślili i nazywa się OnyX3 EXPERIENCE a myślałem, że będę pionierem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyliczałem ile kosztuje podgrzanie powietrza wentylacji bez odzysku przez sezon grzewczy, czyli tak jakby dla WG i "otwierania okien" przy założeniu wymiany 100 m3/h. Ty piszesz o kosztach podgrzania powietrza do 0*C a ja do +20*C w sezonie grzewczym.

 

Założenie 100m3/h dla WG jest trochę abstrakcyjne, bo nie wiadomo ile ona wymienia, ale wiadomo, że przy każdej temperaturze zewnętrznej inną ilość. Ja liczyłem nie tylko energię do podgrzania powietrza do 0*C (171 kWh/sezon przy 150m3/h) ale również ilość energii odzyskanej przez wymiennik (2595 kWh/sezon). To pozwala dość obiektywnie oszacować oszczędność związaną z zastosowaniem WM i rekuperacji, w zależności jaki kto ma koszt uzyskania energii cieplnej. Przy tanim paliwie wyjdzie pewnie nie więcej niż 300-400pln/rok, przy drogim może wyjść ponad 1000 pln/rok.

 

Nie robiłem tego po to, żeby torpedować opłacalność WM (sam jestem jej zwolennikiem choćby ze względu na komfort), tylko żeby pokazać, że grzałka elektryczna zużywa na tyle mało energii, że nie za bardzo jest sens zastępować jej czymś co zużyje jeszcze mniej (np. nagrzewnica wodna czy gwc), natomiast samo zastosowanie odzysku jak najbardziej może być opłacalne (ale nie zawsze).

 

Co do klimy połączonej z WM - problemy są 2 - za mała wymiana, żeby przenieść odpowiednią ilość energii oraz problem ze sterowaniem w poszczególnych pomieszczeniach. Trochę inaczej zyski ciepła wyglądają w salonie z dużym południowym/zachodnim przeszkleniem i np. w pokoju mieszkalnym z niedużym północnym czy wschodnim oknem. Ogarnąć to chłodnym powietrzem o jednakowej temperaturze wdmuchiwanym do pomieszczeń w stałych proporcjach (bez względu na porę dnia i położenie słońca) nie da rady, gdzieś będzie nadal za gorąco a gdzieś może być za zimno. Z kolei przewymiarowanie instalacji na duże wydajności i zrobienie sterowania strefowego byłoby bardzo kosztowne. I tutaj jakiś sens ma gwc, pod warunkiem, że nie będzie klimy tradycyjnej.

Edytowane przez SzymonKc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra to ja ponowie pytanie...

jstem na etapie polowy wysokosci scian.

rure od reku 200 wrzucilem do PG i na wysokosci ok 1m dalem redukcje na 160.

rura idzie pionowo przy scianie PG.

jak to teraz proponujecie dociagnac do reku?

na sztywno czy jakims elastykiem?

Wentyl ebm 6224 bedzie przed reku gdzies moze wlasnie na tym etapie go wstawic?

 

reku bedzie pod sufitem w PG jakies 3m od wejscia GWC do domu.

 

a i jeszcze jedno, druga czerpnie, pomijajaca GWC moze zrobic gdzies pod stropem, tuz pod blachodachowka zeby lekko ciepla dociagnac od blachy w okresach slonecznej jesieni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz kupić złączkę fi 200 do rur PVC , trzy kątowniki ocynkowane do mebli i skręcić to razem z wentylatorem za pomocą wkrętów samowiercących. Ja tak kiedyś miałem zrobione, tylko w rurze ocynkowanej, ale zmieniłem wentylator na EBM K3G 190.cośtam w skrzynce z ramką na filtr i deklem na uszczelce. Ciszej. Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura latem to jedna sprawa a druga wilgotność. Do chłodzenia efektywnego jedynie klima. Przy GWC będzie to bryza jakby nie patrzeć.

Nie zgodzę się z kolegą .Ja dzięki GGWC, roletom, szerokim okapom, dobrej izolacji, chłodzeniu PC PW podłogi nawet przy 38C miałem w domu 23C max. bez klimy, bez chalasu, bez wichury zimnego powietrza w domu. Jedyna niedogodność to dłuższe chodzenie na bosaka tam gdzie gres mało komfortowe, gdzie deska 3W jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowy więc wszystkich witam i pozdrawiam. Chciałbym skontrolować mój projekt wentylacji. Sam go robiłem więc mogą być jakieś błędy. Będzie to wentylacja w domu modernizowanym z 1946 roku. Rekuperator jaki wybrałem tak na 90% to Thessla Green Air pack 400 chyba, że polecicie coś innego tańszego. Teraz trochę danych :

 

Rekuperator ma wyjście 200 mm co daje 314 cm2, rura 75 mm/60 mm ma 28 cm2. Czyli żeby zachować prędkości przepływów między 2-5 ms powinno być 11 – 15 rur do nawiewu bądź wywiewu. Ma to sens?.

Dom piętrowy. Pierwsze piętro z częściowo odkrytym poddaszem (zerwany sufit na wylot). Powierzchnia domu po podłodze około 170 m2 . 5 osób w domu normalne zapotrzebowanie ok 130-150 m3. Kubatura około 440 m3. Rekuperator na poddaszu. Reszta jest na planie, prze zemnie narysowanym. Rury będą pe-flex z termokontrolu 75mm zewnątrz wszystkie po stronie ciepłej domu, skrzynki rozprężne pod anemostaty te plastikowe. Główne skrzynki rozprężne jeszcze nie wiem skąd, u nich trochę drogo. Główne skrzynki rozprężne jedna nawiewna i jedna wywiewna na cały dom.

 

Planuje 11 nawiewów i 9 wywiewów. Teraz pytanie czy taka ilość i rozmieszczenia nawiewów (czerwony) i wywiewów (niebieski) są poprawne (długości rur zamierzam dać podobnej długości). Czy koniecznie musi być po równo?. Może gdzieś zabrać jedną rurę nawiewu i dać gdzieś indziej. Może dodać wywiew w kuchni, albo zabrać z łazienki?.

 

parter 1.jpg

 

A i jeden nawiew na pierwszym piętrze jest teraz na otwartym holu, kiedyś w planach jak będę potrzebował zrobię tam pokój, dlatego tam go dałem. Miałbym zostawić go czynnego, czy na razie go zatkać i może dać tylko jedną rurę.

 

Pierwsze Piętro 1.jpg

 

Inne pytanie dawać nawiew na samą górę poddasza jest to otwarta przestrzeń tylko do spania, ale będzie zbierać się tam najcieplejsze powietrze z racji najwyższego punktu domu i czy nie trzeba go przemieszać. Czy może łazienka na pierwszym piętrze wszystko wyciągnie.

 

strych 1.jpg

 

Jak lepiej będzie dać wyrzutnie w dach czy komin. Ja jestem za kominem ponoć troszkę pomaga grawitacyjnie rekuperatorowi, no i nie muszę robić dziur w izolacji dachu.

Teraz czerpnia. Na początku planowałem obok rekuperatora, ale jest to ściana południowa (dodatkowo od podwórka gdzie dookoła są zabudowania)a gdzieś czytałem, że lepiej na stronę zachodnią dać czerpnię. No i by był to krótki odcinek około 1,5 m sprawa z tym zamarzaniem w zimie.

Druga opcja to strona południowo-zachodnia, ale jest około 7-8 m od rekuperatora , za to plusem jest, że w takiej długości powietrze się w zimie ogrzeje. Co wy radzicie i jakie rury 200 mm do skrzynek rozdzielczych jak i wyrzutni, czerpni byście polecili.

 

To chyba wszystko, dziękuje za uwagę z góry przepraszam za długi post ale miałem dużo pytań. Czekam na odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I te 15 stopni różnicy było komfortowe? Jakby tak poza obliczyć to wydales ze 20 tys. zamiast kupić klime za 5k :)

Czytaj ze zrozumieniem . Klima nie jest komfortowa i zrobiłem tak abym nie miał potrzeby jej stosować ( chałas, wyczuwalny powiew, przesuszanie powietrza ). Tak 15C różnicy było komfortowe ( przy dużych upałach na dwór wychodziłem z domu wieczorem - no chyba że musiałem ). Mam klimę w pracy i mogę porównać . Nie wziąłbym klimy nawet jakbyś mi dopłacił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperator ma wyjście 200 mm co daje 314 cm2, rura 75 mm/60 mm ma 28 cm2. Czyli żeby zachować prędkości przepływów między 2-5 ms powinno być 11 – 15 rur do nawiewu bądź wywiewu. Ma to sens?.

 

Nie całkiem ma to sens, na stałą prędkość przepływu to się projektuje np. instalacje do transportu pneumatycznego.

Wentylacje powinno się projektować na stałą wartość liniowych strat ciśnienia, dla domów jednorodzinnych gdzie ma być cicho, około 1 do 2 Pa/mb, nie przekraczając granicznych prędkości. Konsekwencją takiego dobierania przewodów jest reguła, że im mniejsza średnica przewodu, tym mniejsza prędkość przepływu, a w uproszczeniu sprowadza się do zasady, żeby w przewodach doprowadzających do anemostatów nie przekraczać 3 m/s przy maksymalnej wydajności centrali, a w przewodach magistralnych 5 m/s (między puszkami rozdzielczymi, centralą, czerpnią i wyrzutnią).

Ale w sumie ilość rur 75 policzyłeś dobrze, powinno ich być przynajmniej 12 przy 400m3/h.

 

Takie dylematy były w tym wątku omawiane wielokrotnie, ewentualnie zajrzyj jeszcze np. tu.

https://poradnikprojektanta.pl/category/projektowanie/wentylacja-mechaniczna/

Edytowane przez SzymonKc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...