Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A gdyby zrobić w wiatrołapie jednocześnie nawiew i wywiew (na przeciwległych końcach wiatrołapu) oraz zamontować szczelne drzwi pomiędzy wiatrołapem, a resztą domu ? Tak planuję zrobić u siebie, sprawdzi się to ?
Przy małych oporach, najwięcej by tam szło.

Wentylacja jest dla ludzi, wywiewy poza łazienkami i mniejszy w kuchni zrobią więcej krzywdy niż pożytku.

Nie zbilansuje się wentylacji, to raz a dwa wywiewanie powietrze w celu usunięcia nadmiaru wilgoci, ma sens przez pomieszczenia cieplejsze od tego powietrza, nie chłodniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przy małych oporach, najwięcej by tam szło.

 

Wydaje mi się, że można zwiększyć opory poprzez dłuższe przewody wentylacyjne albo tworzenie łuków, w ostateczności poprzez częściowe skręcenie anemostatów. Nie sądzę, żeby zamknięty obieg wentylacji w ogrzewanym wiatrołapie miałby jakiś radykalny wpływ na pozostałe pomieszczenia. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że można zwiększyć opory poprzez dłuższe przewody wentylacyjne albo tworzenie łuków, w ostateczności poprzez częściowe skręcenie anemostatów. Nie sądzę, żeby zamknięty obieg wentylacji w ogrzewanym wiatrołapie miałby jakiś radykalny wpływ na pozostałe pomieszczenia. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.
A kto będzie siedział w wiatrołapie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto będzie siedział w wiatrołapie?

 

A kto będzie siedział np. w pralni w której będą się suszyć ubrania, szmaty do wycierania podłogi, mopy itp. ? Nie wyobrażam sobie braku wentylacji w pralni (wywiewu). Podobnie będzie w wiatrołapie, będą się tam suszyć mokre ubranie, buty, sanki obklejone śniegiem, rowery itp. Z wiatrołapu jest przejście do garażu, więc jeśli w wiatrołapie zamontuję tylko wywiem to otwarcie drzwi z garażu spowoduje zassanie spalin (podciśnienie). Jeśli będzie nawiew to "brudne" i często chłodniejsze powietrze będzie niepotrzebnie wędrowało do części mieszkalnej. Dlatego zastanawiam się na umieszczeniem w wiatrołapie jednocześnie nawiewu i wywiewu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto będzie siedział np. w pralni w której będą się suszyć ubrania, szmaty do wycierania podłogi, mopy itp. ? Nie wyobrażam sobie braku wentylacji w pralni (wywiewu).
Jeżeli chodzi o suszenie, to robi się nawiew. Zimą na zewnątrz powietrze ma bardzo mało wody i szybko suszy. Bardzo też dobrze jak trochę wilgoci rozproszy się po pokojach. .
Podobnie będzie w wiatrołapie, będą się tam suszyć mokre ubranie, buty, sanki obklejone śniegiem, rowery itp.
Tu tak samo. W łazienkach jest cieplej niż w pokojach, więc powietrze wywiewane ma szansę suszyć. By suszyło w wiatrołapie czy pralni, lepiej zapodawać suche !!!
Z wiatrołapu jest przejście do garażu, więc jeśli w wiatrołapie zamontuję tylko wywiem to otwarcie drzwi z garażu spowoduje zassanie spalin (podciśnienie).
Nieprawda!!! Nadciśnienie może coś pomóc. WENTYLACJA NIE USUWA ZAPACHÓW, a przynajmniej tak by ich się szybciej pozbyć. Zimą wentylacja pracuje na 100-130m3/h a więc wymienia powietrze co 3-4 h a zapachy rozchodzą się 200 - 500 razy szybciej. Tak więc, lepiej oczyścić buty z g... jak w nie wdepnęliśmy, niż zwiększać wentylację 200 razy!

Robiąc wywiewy poza łazienkami i mniejszy w kuchni, pozbawiamy się możliwości utrzymania zdrowej komfortowej wilgotności. Dając wywiew w pralni czy wiatrołapie nie załatwimy sprawy ewentualnych zapachów a znacznie wydłużymy okres suszenia.

Wentylacja jest dla ludzi i ma im zapewnić komfort i zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz, a jaki masz pomysł na kota? W pomieszczeniu gospodarczym będzie kocia kuweta. Z Twoich słów wynika, że wyciąg w tym miejscu nie jest dobrym pomysłem, ale rozprzestrzenianie kuwetowych zapachów po domu (przez montaż tam nadmuchu) wydaje się zupełnie nietrafiony.

 

Planowałem 4 wyciągi na parterze: podwójny w kuchni, pojedynczy w toalecie i pojedynczy w pom. gospodarczym. Zostawić tak (ze względu na kota), czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak prawdę mówiąc to jedno otwarcie drzwi zewnętrznych zrobi Ci w tym wiatrołapie większą wymianę niż wentylacja w ciągu godziny.

 

Domyślam się, ale czasami są sytuacje, że np. przez kilka dni nie wychodzi się z domu (a raczej nie będę pamiętał, żeby przynajmniej raz dziennie otworzyć drzwi zewnętrzne, żeby przewietrzyć wiatrołap :) Albo np. podczas dłuższych wyjazdów pozostawione w wiatrołapie obuwie raczej nie będzie stopniowo uwalniać rozkosznych dla nosa zapachów ;) Wiem, że zdania na temat WM w wiatrołapie są podzielone. Ja chce się tylko dowiedzieć, czy jednoczesne zamontowania nawiewu i wywiewu w wiatrołapie to rzeczywiście takie wielkie zło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz, a jaki masz pomysł na kota? W pomieszczeniu gospodarczym będzie kocia kuweta. Z Twoich słów wynika, że wyciąg w tym miejscu nie jest dobrym pomysłem, ale rozprzestrzenianie kuwetowych zapachów po domu (przez montaż tam nadmuchu) wydaje się zupełnie nietrafiony.

 

Planowałem 4 wyciągi na parterze: podwójny w kuchni, pojedynczy w toalecie i pojedynczy w pom. gospodarczym. Zostawić tak (ze względu na kota), czy nie?

 

Zapachy rozchodzą się kilkaset razy szybciej niż działa wentylacja, nie piszmy o zapachach w aspekcie wentylacji. Jak śmierdzi, to to się tak samo szybko rozproszy, czy tam będzie nawiew czy wywiew, przy 100 czy 130m3/h na cały dom... DUUUUŻO ważniejsze jest komfort i zdrowie. Mając więcej wywiewów niż w mały w kuchni i większe w łazienkach, stawiamy się przed wyborem - za sucho w pokojach lub zagrzybienie w łazienkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o suszenie, to robi się nawiew. Zimą na zewnątrz powietrze ma bardzo mało wody i szybko suszy. Bardzo też dobrze jak trochę wilgoci rozproszy się po pokojach.

 

To ciekawe co Pan pisze, z jednej strony faktycznie zimą powietrze ma mniejszą wilgotność, a z drugiej strony większość firm projektujących WM proponuje jednak w pralni wywiew (sam mam 2 projekty WM, z dwóch różnych firm, w obydwu jest wywiew). Czy jeszcze któryś z forumowych ekspertów mógłby się wypowiedzieć na temat wentylacji w pomieszczeniach będących pralnią, a raczej pralnio-suszarnią ?

 

Nieprawda!!! Nadciśnienie może coś pomóc.

 

Nadciśnienie w wiatrołapie może pomóc, ale jeśli będzie tylko wywiew to powstanie tam podciśnienie i spaliny z garażu mogą być zasysane.

 

WENTYLACJA NIE USUWA ZAPACHÓW, a przynajmniej tak by ich się szybciej pozbyć. Zimą wentylacja pracuje na 100-130m3/h a więc wymienia powietrze co 3-4 h a zapachy rozchodzą się 200 - 500 razy szybciej. Tak więc, lepiej oczyścić buty z g... jak w nie wdepnęliśmy, niż zwiększać wentylację 200 razy!

 

Wiadomo, że lepiej pozbyć się źródła przykrego zapachu, niż zwiększać wentylację. Moim zdaniem wentylacja jednak usuwa zapachy, bo co by mieli zrobić właściciele domów z WM i oknami typu fix, jeśli coś im się przypali w kuchni ? Chyba właśnie podkręcić obroty wentylatorów w centrali wentylacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nadciśnienie w wiatrołapie może pomóc, ale jeśli będzie tylko wywiew to powstanie tam podciśnienie i spaliny z garażu mogą być zasysane.

 

 

A ile tych spalin będziesz mieć? Będziesz piłować silnikiem w garażu? Jak tak i robisz tam warsztat naprawczy, to są takie systemy zakładane na rurę wydechową samochodu i wyciągające spaliny na zewnątrz. Inaczej się udusisz w tym garażu.

A normalnie to będziesz miał szczelne drzwi które powinny być zamknięte i nie ma prawa coś śmierdzieć. Otworzysz, zamkniesz, jak przez chwilę nawet coś zaleci, to co się stanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że lepiej pozbyć się źródła przykrego zapachu, niż zwiększać wentylację. Moim zdaniem wentylacja jednak usuwa zapachy,

 

Pan ustawi wentylację na 100 czy 130m3/ tak jak ona pracuje w zimie i zapali papierosa przy łączonej i wyłączonej wentylacji. Zobaczy Pan, że nie ma to żadnego znaczenia.

NAJWAŻNIEJSZY W WENTYLACJI JEST PANA I PANA RODZINY KOMFORT I ZDROWIE.

Za suche powietrze to piekące spojówki, popękana błona śluzowa i związana z tym większa zdolność do zakażeń.

 

Co do suszenia... Zapewniam Pana, że wodę odbiera powietrze o niskiej wilgotności bezwzględnej. Powietrze wychodzące z rekuperatora zimą ma wilgotność względną poniżej 10% . W łazience, suszenie wywiewem jest skuteczne, bo jest tam cieplej niż w pokojach.

a z drugiej strony większość firm projektujących WM
Nie należę do tych, co uważają, że większość ma zawsze rację. Tłumaczę jak działa wentylacja i jakie jej są główne cele, oraz opisuję zjawiska fizyczne.

Podsumowując:

Dyfuzja gazów "zapachowych" jest od 200 do 500 razy szybsza niż wymiana powietrza wentylacyjnego, dlatego wentylacja ma pomijalny wpływ na usuwanie zapachów.

Robiąc wywiewy poza łazienkami i małym w kuchni, musimy mieć świadomość, że aby w łazienkach była odpowiednia wentylacja, za sucho będzie w sypialniach.

Do suszenia najlepiej używać powietrza o bardzo małej wilgotności względnej, powietrze w nawiewu suszy błyskawicznie.

Jak ktoś nie zna wykresu Molliera to zrobi Panu wywiew w pralni suszarni, są takie firmy, przykro, że jest ich sporo... ale może czytają FM i to się zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A normalnie to będziesz miał szczelne drzwi które powinny być zamknięte i nie ma prawa coś śmierdzieć. Otworzysz, zamkniesz, jak przez chwilę nawet coś zaleci, to co się stanie?

 

Nic się nie stanie, ale po co ma mi śmierdzieć, jeśli można by temu zapobiec ?

Edytowane przez BooM80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie należę do tych, co uważają, że większość ma zawsze rację. Tłumaczę jak działa wentylacja i jakie jej są główne cele, oraz opisuję zjawiska fizyczne.

 

Również nie uważam, że większość ma zawsze rację. Lubię natomiast jak w dyskusji uczestniczy więcej osób, najlepiej z wiedzą i doświadczeniem, zajmujących się zawodowo lub hobbystycznie danym zagadnieniem (nie czuję, że rymuję ;) Łatwiej wtedy wyrobić sobie własne zdanie na konkretny temat. Dlatego, jeśli to możliwe, chciałbym również poznać opinie innych osób.

 

Jak ktoś nie zna wykresu Molliera to zrobi Panu wywiew w pralni suszarni, są takie firmy, przykro, że jest ich sporo... ale może czytają FM i to się zmieni.

 

Nie znam tego wykresu, ale na pewno się zapoznam. Jak pisałem wyżej, liczę, że inni instalatorzy również się wypowiedzą, szczególnie, że robi im tu Pan antyreklamę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również nie uważam, że większość ma zawsze rację. Lubię natomiast jak w dyskusji uczestniczy więcej osób,
Nikomu nie bronimy pisać. Ja też nie napisałem; tak, bo tak tylko uzasadniłem to fizyką. Lepiej i szybciej suszy powietrze nawiewane, które nie ma w sobie wody i jest ogrzewane!! Nie ma sensu suszyć wypranego i świeżego, powietrzem wilgotnym i zużytym, a jak jeszcze w pralni jest kilka stopni chłodniej niż w pokojach, to proces suszenia może się zamienić na gnicie.
najlepiej z wiedzą i doświadczeniem
Jestem prekursorem takich rozwiązań, Sobie założyłem w 1989 a innym montuję już 25 lat pierwsze centrale z 1989.jpg Kiedyś centrale robiło się w szafach.

, że robi im tu Pan antyreklamę
Piszę fizyce . Powietrze suche i ogrzewane - zabiera wodę, powietrze wilgotne i schładzane może wodę oddać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p. Tomaszu proszę pisać jasno i wyraźnie bo z tej dyskusji można wywnioskować że do pralnio-suszarni i wiatrołapu należało by dać nawiew.

 

No bo p. Tomasz właśnie radzi, żeby do pralnio-suszarni dać nawiew...a do wiatrołapu najlepiej nic, ewentualnie też nawiew. To jest wątek p. Tomasza i inni instalatorzy jak np. Indiana, Jarszcz chyba rzadko tutaj wchodzą, a szkoda :( A Ty jak masz u siebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc, jest jasno napisane i uzasadnione.
Czyli idąc tym tokiem rozumowania do łazienki (nie do kibla)też nawiew bo raz że szybciej pozbędziemy się wilgoci w niej a dwa ponieważ wilgoci zimą w pozostałych pomieszczeniach jest za mało to ona się po nich rozejdzie. ale wtedy w pokojach trzeba dać wywiewy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli idąc tym tokiem rozumowania do łazienki (nie do kibla)też nawiew bo raz że szybciej pozbędziemy się wilgoci w niej a dwa ponieważ wilgoci zimą w pozostałych pomieszczeniach jest za mało to ona się po nich rozejdzie. ale wtedy w pokojach trzeba dać wywiewy.

 

W łazience poza wilgocią są jeszcze zapachy. Poza tym w łazience jest cieplej niż w pokojach. Powietrze wywiewa się przez pomieszczenia cieplejsze.

Jeżeli w pralni jest suszarnia, to należy przyspieszyć suszenie, przez nawiew. Przy okazji podniesie się nieco wilgotność w pokojach.

Wywiew w suszarni może zrobić tylko ktoś kto nie zna wykresu Millera i nie wie nic o wilgotności względnej i bezwzględnej. Po co się Pan do tego przyznaje?

Edytowane przez Tomasz Brzęczkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...