Jarszcz 04.02.2015 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Czyli idąc tym tokiem rozumowania do łazienki (nie do kibla)też nawiew bo raz że szybciej pozbędziemy się wilgoci w niej a dwa ponieważ wilgoci zimą w pozostałych pomieszczeniach jest za mało to ona się po nich rozejdzie. ale wtedy w pokojach trzeba dać wywiewy. Idąć tym tokiem myslenia. Pomijając przepisy. Czemu by nie dmuchać też w kuchni? Pochłaniacz na tłuszcz nad kuchenką i dmuchać parą wodną, ciepłem na resztę domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarszcz 04.02.2015 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 W łazience poza wilgocią są jeszcze zapachy W łazience bez toalety jak napisał plusfoto. W pralnio-suszarni nie ma zapachów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 04.02.2015 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Idąć tym tokiem myslenia. Pomijając przepisy. Czemu by nie dmuchać też w kuchni? Pochłaniacz na tłuszcz nad kuchenką i dmuchać parą wodną, ciepłem na resztę domu. W łazience poza wilgocią są jeszcze zapachy. Powietrze wywiewa się przez pomieszczenia cieplejsze. Są zapachy ale raczej przyjemne. To nie kibel. A w pralnio-suszarni też bywa cieplej jak w pokojach Poza tym w łazience jest cieplej niż w pokojach. Tym bardzie - gratisowe grzanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 04.02.2015 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 W łazience bez toalety jak napisał plusfoto. W pralnio-suszarni nie ma zapachów? Szanowny Panie, może Pan robić wywiew w suszarni. Ja tylko napisałem dlaczego się tam robi nawiew. By lepiej schło i by nie przesuszać pokojów. Zapachy... wentylacja i zapachy! Zapachy rozchodzą się 500 x szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 04.02.2015 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 ...może zrobić tylko ktoś kto nie zna wykresu Millera i nie wie nic o wilgotności względnej i bezwzględnej. :D:D To chyba wszystko wyjaśnia o ile komuś chce się podejmować dyskusję z tym nieszczęściem. Nawiew bez wywiewu w pralni. To dopiero pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gos**c 04.02.2015 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Zapachy... wentylacja i zapachy! Zapachy rozchodzą się 500 x szybciej. Gdzie się rozchodzą i w jakim celu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 04.02.2015 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 (edytowane) Akurat tutaj TB ma dużo racji (rzadko to przyznaję)! Oczywiście można w suszarni czy wiatrołapie dać wywiew, nikt nie zabroni. Ba, sam mam tak zrobione.Należy tylko mieć świadomość jakie będą tego konsekwencje. To co pisze TB to prawda, wywiewy w tych miejscach spowodują wysuszenie powietrza w domu. Ja świadomie podjąłem to ryzyko. Po prostu w potrzebie uruchamiam nawilżacz i sprawa załatwiona. Można zbudować jak radzi TB. Nagrodą będzie poprawa wilgotności.Jednak zapachy i "gorsze powietrze" będą bardziej odczuwalne. U mnie w razie potrzeby (zadymienie, zaparowanie) wentylacja pracuje na maxa, jednak to nie oczyszcza powietrza w parę sekund, potrzeba chwili. Oczywiście nie jest to jakoś dokuczliwe i bardzo dobrze mi się z tym żyje. Nie zamieniłbym na nic innego. Nawet na nawiewy w wiatrołapie. To był mój świadomy wybór. Wolę nawilżacz niż nawiewy!Oczywiście zapachy rozchodzą się po domu bo tak im każe natura. Wentylacja na dużym wydatku to mocno ogranicza ale nie zapobiega całkowicie. A o cel można pytać Matkę Naturę. Edytowane 4 Lutego 2015 przez noc dopisek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 04.02.2015 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 To co pisze TB to prawda, wywiewy w tych miejscach spowodują wysuszenie powietrza w domu. A czy wywiewy w łazienkach, kibelku i kuchni nie wysuszają. Jaka różnica w wilgotności w domu pomiędzy np. podwójnym wywiewem tylko w kuchni a jednym w kuchni i jednym w wiatrołapie? Natomiast jeśli chodzi o konkrety to jestem zwolennikiem teorii TB że wywiewy robimy w kuchni, łazience i kibelku a nawiewy w pokojach. Resztę pomieszczeń po prostu pomijamy. Robienie tam wentylacji uważam za zbytek łaski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirnick 05.02.2015 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Tak sobie myślę i stosuję zasadę - jak jest wywiew to musi być nawiew w pomieszczeniu zamkniętym.Kwestią jest, czy wentylacja jest czynna lub nieczynna - to rozwiązuje anemostat.Wydaje mi się, że utrzymanie parametru wilgotności względnej na poziomie 50-60% jest trudne przy WM.Wilgoć to bezruch powietrza w pomieszczeniu lub ciągłe dostarczanie pary wodnej - dodatkowe instalacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 05.02.2015 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Można zbudować jak radzi TB. Nagrodą będzie poprawa wilgotności.Jednak zapachy i "gorsze powietrze" będą bardziej odczuwalne. Zapach zapalonego papierosa rozejdzie się po całym domu niezależnie od wentylacji. Dyfuzja jest kilkaset razy szybsza niż wymiana powietrza. Główny problem w wentylacji to CO2 i H2O. I na głównym problemie należy się skupić. Z CO2 nie ma problemu, nie zejdziemy poniżej 350ppm i tak, niezależnie od wentylacji. Natomiast H2O to kompromis ( czasem zgniły) Dając wywiewy w wiatrołapie, garderobie czy na korytarzu - wykluczamy możliwość zrobienia komfortowej i zdrowej wentylacji. O suszarni to nawet pisać szkoda, suche z zewnątrz i ogrzane w rekuperatorze powietrze nawiewane do suszarni, zdecydowanie szybciej wysuszy pranie i poprawi komfort w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 05.02.2015 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Wydaje mi się, że utrzymanie parametru wilgotności względnej na poziomie 50-60% jest trudne przy WM. Nie ma najmniejszego problemu, przy prawidłowo wykonanej instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirnick 05.02.2015 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Nie ma najmniejszego problemu, przy prawidłowo wykonanej instalacji. Pan to potrafi zmobilizować do nowych wyzwań! Mam dom z wannową izolacją, izolacją poziomową, ocieplony dom styropianem i obiady jem na mieście. Jak uzyskać wilgotność względną "NORMAL" jeśli w budynku sucho jak na pustyni? Co to znaczy - prawidłowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 05.02.2015 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Pan to potrafi zmobilizować do nowych wyzwań! Mam dom z wannową izolacją, izolacją poziomową, ocieplony dom styropianem i obiady jem na mieście. Jak uzyskać wilgotność względną "NORMAL" jeśli w budynku sucho jak na pustyni? Co to znaczy - prawidłowo? Są jeszcze łazienki, roślinki... Niech Pan wyłączy wentylację w ogóle. Jeżeli Panu wilgotność nie wzrośnie do poziomu 50% - to przyznam, że jest jak na pustyni ( choć i tam rano jest parę kropel z kondensacji) Ale jeżeli, przy braku wentylacji, będzie Pan miał zimą wilgotność ponad 50%, to znaczy, że można ustawić, by było akurat. Bilans wentylacyjny to KOMPROMIS pomiędzy wywiewem a nawiewem. Z jeden strony ( nawiew ) chcemy powietrza 20 do 30m3/h na osobę, by nie było za sucho, z drugiej strony ( wywiew ) chcemy maksymalnie szybko usuwać nadmiar wody z łazienek. By kompromis zbliżył się maksymalnie do ideału, musi byś jak najmniej anemostatów wywiewnych, tylko w łazienkach i mały w kuchni z możliwością chwilowego zwiększenia czyli z okapem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirnick 05.02.2015 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Są jeszcze łazienki, roślinki... Bilans wentylacyjny to KOMPROMIS pomiędzy wywiewem a nawiewem. Mówi Pan roślinki - to jednak instalacje dodatkowe - przyjemne z pożytecznym. Moje hobby to budowa domu i wszystko muszę zapiąć na ostatni guzik chyba, że podeszły wiek mi to przekreśli. Z tym bilansem to coś mi nie teges. Z pustego nawet Salomon nie naleje, a do pełnego Nikt nie doleje - możliwy jest tylko przepływ, który w WM możemy regulować. Owszem, dzięki dużej ściśliwości gazów możliwe jest chwilowe nad lub podciśnienie. Myślę nad tym, by ciśnienie zewnętrzne było równe wewnętrznemu w celu zmniejszenia migracji ciepła poza obwód WM(przez nieszczelności budynku). O! Zapomniałbym, stosuję mokrą konserwację powierzchni poziomych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 05.02.2015 15:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Mówi Pan roślinki - to jednak instalacje dodatkowe - przyjemne z pożytecznym. Moje hobby to budowa domu i wszystko muszę zapiąć na ostatni guzik chyba, że podeszły wiek mi to przekreśli. Z tym bilansem to coś mi nie teges. Z pustego nawet Salomon nie naleje, a do pełnego Nikt nie doleje - możliwy jest tylko przepływ, który w WM możemy regulować. Owszem, dzięki dużej ściśliwości gazów możliwe jest chwilowe nad lub podciśnienie. Myślę nad tym, by ciśnienie zewnętrzne było równe wewnętrznemu w celu zmniejszenia migracji ciepła poza obwód WM(przez nieszczelności budynku). O! Zapomniałbym, stosuję mokrą konserwację powierzchni poziomych. To Pan wyłączy wentylacje, zobaczy Pan czy jest puste. Ale jakby nie patrzeć, to wywiewy poza łazienkami, tylko mogą pogarszać sytuację. A nawiew w pralni suszarni, poprawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radek i Ela 05.02.2015 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 (edytowane) Witam, Na początku wątku było o rozdzielniach i rozbieżnościach długości kanałów, przepływie powietrza, ciśnieniach oraz hałasach. A co powiecie na pomysł dodatkowego nadmuchu w rozdzielni, sterowanego oddzielnie dla każdego wywiewu np w sytuacjach tego wymagających albo po prostu żeby prędkość przepływającego powietrza była odpowiednia? Spodziewałbym się że takie wzmocnienie pomogłoby np w przypadkach małych przekrojów instalacji. Nie jestem zwolennikiem WM ale chętnie czytam na ten temat. Edytowane 7 Lutego 2015 przez Radek i Ela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirnick 06.02.2015 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 (edytowane) Witam, A co powiecie na pomysl dodatkowego nadmuchu w rozdzielni, sterowanego oddzielnie dla kazdego wywiewu np w sytuacjach tego wymagajacych albo po prostu zeby predkosc przeplywajacego powietrza byla odpowiednia? Nie jestem zwolennikiem WM ale chetnie czytam na ten temat. To lubię - konkrety:yes: Okno, drzwi = przeciąg. Warunkiem jest prędkość i kierunek wiatru, by uzyskać cel - wymianę powietrza. W WM jest to samo - czerpnia, wentylator, nawiew, wywiew, wyrzutnia = przeciąg. Pomysł wentylatora tylko na nawiewie, wydaje mi się będzie przyczyną rozdmuchania powietrza - przyśpiesza to jednak dyfuzję gazów. Rozwiązaniem racjonalniejszym, byłby wentylator na wywiewie. Rozwiązaniem lepszym byłyby dwa wentylatory(nawiew i wywiew) o równych ciągach - tak jak rozwiązane jest to w rekuperatorach. Wtedy zamiar szybkiej wymiany powietrza tylko w tym pomieszczeniu będzie spełniony i kierunek przepływu wymuszony. Ja to wymuszenie kierunku przepływu realizuję bez wentylatorów, wykonałem dolny nawiew i górny wywiew(chodzi o pomieszczenie zamknięte), a funkcję szybkości przepływu reguluję w reku, ale można kierować strumienie do poszczególnych pomieszczeń. Edytowane 6 Lutego 2015 przez Wirnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 06.02.2015 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 (edytowane) ale pieprzycie, nie spotkałem jeszcze ani jednego nawiewu czy wyciągu któty potrafiłby nawilżyć albo osuszyć powietrze, wilgotność zmieniana jest temperaturą, nie ma dla tej wilgotności znaczenia w skali całego domu czy w suszarni jest wyciąg a naweiew do buta w wiatrołapie, wilgotność regulowana jest ilością WYMIENIANEGO powietrza i PODGRZEWANIEM go w domu, ciśnienie można pominąć, manewry zamiany wyciągu na nawiew i odwrotnie zmieniają warunki tylko lokalnie idealne warunki w suszarni to nawiew przy podłodze a wyciąg na górze, powietrze wpada nawiewem, jest chłodniejsze i bardziej suche po podgrzane w rekuperatorze, nagrzewa się i idzie w górę bardziej jeszcze suche, gdy schnie pranie to odbierając wilgoć musi oddać ciepło, więc ochładza się ale dalej idzie do góry napędzane już bardziej wilgocią niż temperaturą bo wilgotne powietrze jest lżejsze od suchego, dlatego w susarni jest mniejsza różnica temperatur między podłogą i sufitem jak coś schnie, gdy komuś to nie wystarcza to wstawia na podłodze wentylator którago praca wymusza ruch powietrza kosztem spadku ciśnienia, w mniejszym ciśnieniu wilgoć też szybciej paruje Edytowane 6 Lutego 2015 przez kangaxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirnick 07.02.2015 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2015 (edytowane) ale pieprzycie, nie spotkałem jeszcze ani jednego nawiewu czy wyciągu któty potrafiłby nawilżyć albo osuszyć powietrze, wilgotność zmieniana jest temperaturą, nie ma dla tej wilgotności znaczenia w skali całego domu czy w suszarni jest wyciąg a naweiew do buta w wiatrołapie, wilgotność regulowana jest ilością WYMIENIANEGO powietrza i PODGRZEWANIEM go w domu, ciśnienie można pominąć, manewry zamiany wyciągu na nawiew i odwrotnie zmieniają warunki tylko lokalnie Gdybyś stawiał znaki interpunkcyjne, to byś odnalazł trochę soli w tym co piszesz. Niestety, przy WM musimy lać wodę w łazience, do doniczek, zwilżać co się da, gotować obiady w domu, zapraszać gości prowadząc ożywioną dyskusję aż będzie para buchać. Problemem samotnego budowniczego jest fala krytyki za to, że czegoś nie dokończył. Zlecając usługę mamy komfort narzekania na innych. My hobbyści musimy rozwiązać problem! Edytowane 7 Lutego 2015 przez Wirnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 07.02.2015 07:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2015 (edytowane) idealne warunki w suszarni to nawiew przy podłodze Powietrze wilgotne jest lżejsze, więc nawiew w suszarni może być na górze. Niestety, przy WM musimy lać wodę w łazience, do doniczek, zwilżać co się da, gotować obiady w domu, zapraszać gości prowadząc ożywioną dyskusję aż będzie para buchać Wystarczy, że oddychamy. Z centrali zimą leci woda, zawsze może jej lecieć mniej. Jeżeli WM nie da się ustawić żądanej wilgotności względnej, jest po prostu źle zrobiona. Edytowane 7 Lutego 2015 przez Tomasz Brzęczkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.