Owczar 28.06.2018 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 Sęk w tym, że już się nie dowiedzieliśmy czy uszczelnienie pomogło... Ale najlepsze były rady typu dzbanek gliniany z wodą Przy trzy etapowej filtracji co 3 miesiące - sprawdzone przez innego inwestora. Filtr G4, F5 i F7. Tamta osoba ma jeszcze węglowy, ale to już sobie odpuszczę. F7 łapie 90% PM 2,5 i większość pyłków alergizujących. A problem jest głównie zimą. Więc pełna filtracja do wymiany 2-3 razy w roku. Wszystko filtry kieszeniowe poza F5 w reku. Ten sam inwestor używa higroplusa 500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.06.2018 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 Sęk w tym, że już się nie dowiedzieliśmy czy uszczelnienie pomogło... Idę o zakład, że pomogło. To oczywiste, skoro wyłączenie rekuperatora skutkowało dalszym spadkiem wilgotności. Można mieć co najwyżej wątpliwości, czy to jedyne nieszczelności. Filtr G4, F5 i F7. Tamta osoba ma jeszcze węglowy, ale to już sobie odpuszczę. F7 łapie 90% PM 2,5 i większość pyłków alergizujących. A problem jest głównie zimą. Więc pełna filtracja do wymiany 2-3 razy w roku. Masz na myśli to: [ATTACH=CONFIG]305480[/ATTACH] Ten jasniejszy filtr klasy F5 a ciemniejszy F7 obydwa po miesiącu,z tym że dopiero F7 zatrzymuje smrody sąsiadów palących miałem i innym syfem. czy Ja pewnie będę musiał zastosować dodatkowy filtr, ale przed rekuperatorem. Założyłem matę F7 w rekuperatorze na czerpni i nawiew zmniejszył mi się prawie o połowę w stosunku do wywiewu. Zmniejszyłem wywiew aby trochę zrównoważyć ciąg. Ponadto filtr robi się czarny już po tygodniu i dodatkowo zwiększa się jego opór. Liczyłbym raczej w tygodniach na palcach jednej ręki. Jak masz syf z kominów, to w sezonie grzewczym. Jak z ulic - to non stop. Jak pyłki - to sezonowo. Nie popadajmy w paranoję. Wychodząc z domu będziesz zakładał maskę p-gaz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 29.06.2018 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Niestety jak sam zauważyłeś - nie ma innych tematów z działania reku entalpicznych - więc jeśli nie ma - to możliwe, że rzeczywiście działają. Aczkolwiek tak jak pisałem - gdyby do TG włożyć entalapiczny wymiennik to byłoby idealnie, ale w rozmowie z producentem dowiedziałem się, że takiego produktu w ofercie nie będzie choć testowali takie rozwiązania. Pracują nad nawilżaczem. Gdzieś tutaj czytałem, że niestety entalpiczny ma jedną wadę - zapachy z kuchni mogą się przenieść razem z wodą do innych pomieszczeń.. Druga sprawa, to niektórzy producenci zalecają wymianę wymiennika na zwykły latem, bo będzie problem w usuwaniu wigloci. I bądź tu mądry i oddziel ziarna od plew. Nie wiadomo, które opinie są wiarygodne, a które nie. Sam Alnor wprost przyznaje - że budowa wymiennika OGRANICZA, a nie uniemożliwia przechodzenie zapachów. Stwierdzenie bardzo bezpieczne. Bo jak potem będzie czuć kupą w sypialni, to mi powiedzą, że tylko ogranicza... Co do filtracji - to nie są wnioski z forum. Rozmawiałem z tą osobą osobiście. Trzeba to zrobić z głową - jeśli ktoś wpakował F7 do reku bez wcześniejszej filtracji, to nie ma się co dziwić, że po miesiącu stanęło. W dodatku filtr płaski.... Kieszeniowy ma o wiele większą powierzchnię. Ta osoba ma TG850h - więc min przepływ 200m3/h,a z reguły 400m3/h - co trzy miesiące zmienia zimą filtry i rekuperator sobie bez problemu radzi. Nawet jeśli miałyby być to pojedyńcze tygodnie, to naukowo potwierdzono, że PM2,5 jest mocno rakotwórcze i szkodliwe, więc jeśli mogę ograniczyć działanie tego syfu na moją rodzinę, to czemu nie. Mam taką możliwość, w przeciwnieństwie do mieszkania, gdzie mogę tylko zamknąć okna i tak naprawdę i tak wdycham ten syf. Szczerze mówiąc to do tego pomysłu skłonił mnie system w samochodzie, który ma czujnik CO, HC i tlenków azotów. Zanim zacząłem nim jeździć to byłem przyzwyczajony do smrodu z ulicy, póki nie zacząłem jeździć tym autem. Po roku zacząłem od czasu do czasu jeździć innym i nagle czuję te diesle, niedopalony olej itd. W domu nie zamknę obiegu, ale mam jeszcze większe możliwości. Wszystko zależy od tego gdzie się mieszka. Niestety Warszawa i okolice zimą nie są najczystszym miejscem w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 29.06.2018 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 (edytowane) Gdzieś tutaj czytałem, że niestety entalpiczny ma jedną wadę - zapachy z kuchni mogą się przenieść razem z wodą do innych pomieszczeń.. I nie była to mowa o wymienniku obrotowym, który właśnie głównie z tego powodu odrzucam. Druga sprawa, to niektórzy producenci zalecają wymianę wymiennika na zwykły latem, bo będzie problem w usuwaniu wigloci. A nie na wklad letni, czyli rodzaj by-pasa? Czyli wkład który nie odzyskuje ciepła, który zalecają producenci zwykłych rekuperatorów bez by-pasa? Troche bez sensu zalecanie zwykłego, nie taniego, wymiennika na lato. Kto tak zaleca? Sam Alnor wprost przyznaje - że budowa wymiennika OGRANICZA, a nie uniemożliwia przechodzenie zapachów. Gdzie tak napisali? Tutaj twierdzą, że: Rekuperator podwieszany HRU-ERGO z odzyskiem ciepła i wilgoci posiada bardzo wydajny wymiennik przeciwprądowy. Centrale umożliwiają wymianę powietrza w pomieszczeniach bez ryzyka przenikania zanieczyszczeń i zapachów do powietrza nawiewanego Nawet jeśli miałyby być to pojedyńcze tygodnie, to naukowo potwierdzono, że PM2,5 jest mocno rakotwórcze i szkodliwe, więc jeśli mogę ograniczyć działanie tego syfu na moją rodzinę, to czemu nie. [...] Niestety Warszawa i okolice zimą nie są najczystszym miejscem w Polsce. Warszawa nie jest też najbrudniejszym a w sezonie grzewczym to wioski ogrzewane śmieciami mają większy syf. PM2,5 to różne cząsteczki. Że ktoś uczulony na pylki z nimi walczy armatami - rozumiem. W innych przypadkach to atrzelqnie z armaty do muchy. Do tego skazane na niepowodzenie, o od PM nie uciekniesz. W domu tez go produkujesz, wychodzisz na zewnatrz. Rakotwórcze jest życie. Czynniki ryzyka różne a związki najczęściej wykazywane statystyką. Np. kibicowanie pilkarzom nożnym powoduje prawie dwukrotny wzrost ryzyka zachorowania na raka prostaty w porównaniu ze średnią w społeczeństwie. Za to obniża niemal do zera ryzyko raka piersi. Edytowane 29 Czerwca 2018 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 29.06.2018 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Nie, to był temat o entalpicznym. Obrotowy też od razu odrzuciłem. Co do alnora:https://www.alnor.com.pl/index/dla-partnerow/baza-wiedzy/rekuperacja/czym-jest-i-jak-dziala-wymiennik-entalpiczny.html Selektywność materiału oraz zastosowane filtry pozwalają skutecznie ograniczyć zanieczyszczenia oraz nieprzyjemne zapachy które mogą przedostać się do pomieszczeń. Bypass latem jest ok, pod warunkiem, że nie chłodzisz wnętrza. Wtedy jak najbardziej ma sens stosowanie rekuperatora także w ciągu dnia. Wtedy schładzasz powietrze nawiewane. Już nie pamiętam gdzie czytałem o tych wkładach letnich - większość oferuje po prostu by pass... Co mnie nie urządza też - ja latem będę chciał pozbywać się jak nawięcej wilgoci - do tego ma być dodatkowa chłodnica na wejściu. Od PM2,5 nie ucieknę - to oczywiste. Ale w domu spędzam większość swojego czasu. Więc wolę minimalizować to ryzyko. W końcu zdrowie jest ważniejsze niż pieniądze... Czy z armaty? Taki układ filtrujący to nie jest duży koszt jak się ma WM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 29.06.2018 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Co do alnora: https://www.alnor.com.pl/index/dla-partnerow/baza-wiedzy/rekuperacja/czym-jest-i-jak-dziala-wymiennik-entalpiczny.html Selektywność materiału oraz zastosowane filtry pozwalają skutecznie ograniczyć zanieczyszczenia oraz nieprzyjemne zapachy które mogą przedostać się do pomieszczeń. Tu mowa o działaniu filtrów - czyli o smrodkach z zewnątrz i ze je ograniczają. Nie spotkałem się z informacją, że przez membranę wymiennika mogą się przedostać inne substancje, niż woda. Czy z armaty? Taki układ filtrujący to nie jest duży koszt jak się ma WM. Jest ogromny i montażu, i w eksploatacji. Jaki jest koszt Lossnay vs Twój typ reku + nawilżacz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 29.06.2018 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Mowa o membranie wymiennika i fitrów: Wykorzystany do budowy wymiennika HRE-ERGO materiał posiada specjalną strukturę. Odległość między włóknami celulozy odpowiada wielkości cząsteczki wilgoci, co pozwala to na separację większych cząsteczek, oraz swobodny przepływ pary wodnej. Selektywność materiału oraz zastosowane filtry pozwalają skutecznie ograniczyć zanieczyszczenia oraz nieprzyjemne zapachy które mogą przedostać się do pomieszczeń. Woda jest nośnikiem zapachów - więc gdy wraca do domu może je przenosić. Teoretycznie budowa membrany ma to minimalizować. Gdzieś czytałem, że jest to ok 2.7% zapachów przepuszczanych, które według założenia mają być niewyczuwalne. Membrana ma też być bakteriobójcza - ale nie wiem czy któryś producent dodatkowo stosuje tanią jak barszcz lampę UV. Ale zakładam, że wszystkie atesty higieniczne te urządzenia mają, więc może technologia jest jednak skuteczna. Lossnay wyklucza jakiekolwiek filtry. Wymaga ręcznego równoważenia - bo jakiś tam filtr wewnętrzny ma. Pisząc o kosztach miałem na myśli układ filtrujący. Nwilżacz to opcja, która wydaje mi się potrzebna - choć może macie rację - nie jest konieczna. Lossnay sam w sobie jest ok. Jak zaprojektujesz instalacje z głową, z niskimi oporami to będzie super i tanim rozwiązaniem. Jestem fanem mitsubishi - jeśli chodzi i klimatyzację i wentylację to mają lata doświadczeń, a ich produkty to pierwsza liga. Tylko jak ktoś sobie nawymyśla tak jak ja - filtracje, nagrzewnice, nawilżacze, to wszystko się komplikuje Z filtrów nie zrezygnuję - jeśli pojawi się entalpiczny z zapasem mocy to czemu nie... a moze TG wypusci jakas alternatywe Plusy mojego pomysłu - pełna sterowalnośc i automatyka - niezależna od siebie. Pełna separacja powietrza nawiewanego i wywiewanego. Minusy to cena x2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 29.06.2018 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Kto bogatemu zabroni?Filtracja to bardzo dobry pomysł. Sam mam kolejno G3, G4 i M5 na nawiewie i wywiewie.Nawilżacz za 18 tys to chory pomysł. Ten sam efekt można uzyskać taniej i przyjemniej ograniczając wentylację albo dużą ilością roślin doniczkowych i systemem automatycznego podlewania. Będę to testował najbliższej zimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 29.06.2018 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Tak z ciekawości, po co na wywiewie filtracja? Co masz na myśli przez system automatycznego podlewania i regluacje wilgotności w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 29.06.2018 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Zeby nie brudzić wymiennika, przeciez do tego służą filtry Filtry na wywiewie z reguly zapychaja sie szybciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 29.06.2018 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 I z reguły w reku jest jeden filtr na wywiewie - zakładam, że według producenta to ma wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 29.06.2018 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Tak z ciekawości, po co na wywiewie filtracja? Co masz na myśli przez system automatycznego podlewania i regluacje wilgotności w domu? Kupujesz automat do podlewania Gardeny itp i nawadniasz nim rośliny doniczkowe. Duża ilość roślin to duża powierzchnia parowania i wiele odparowanej wody. 18 tys zł wystarczy na wszystko. Rośliny dokupujesz do momentu uzyskania komfortu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 29.06.2018 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Rośliny w domu planuję - aczkolwiek nie będzie ich na tyle dużo - a i dom nie jest na tyle duży bym mógł sobie pozwolić na więcej roślin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 29.06.2018 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 . Rośliny dokupujesz do momentu uzyskania komfortu. Chyba, ze wczesniej skonczy ci sie miejsce. Nie kazdy ma w zwyczaju zmieniac dom w palmiarnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 29.06.2018 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Ktoś kogo stać na nawilżacz za 18 tys znajdzie miejsce na kilkadziesiąt doniczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 29.06.2018 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Ale to się nie zapina jeśli chodzi o opłacalność. Jak zastawisz 5m2 gotowej podłogi to wyjdzie drożej niż ten nawilżacz, a wątpię by te kwiaty oddały 20l litrów wody na dobę Swoją drogą, to nie pisałem nigdzie, że ten nawilżacz kosztuje 18k. To co w internecie nijak ma się do oferty w internecie za 18k jest ten mniejsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 30.06.2018 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Mimo to ja bym jednak wolał kwiaty. W małych kwiaciarniach zimą często cieknie woda po szybach czyli sporo muszą jej wydzielać.Nie podałeś ceny więc na potrzeby tej dyskusji przyjmujemy tą z oferty. Są jeszcze inne rozwiązania. Fontanny, gotowanie wody przez cały dzień itp. Jeśli grzejąc dom z COP 3 wodę do nawilżenia odparujemy z podobnym współczynnikiem efektywności, to nie ma się czym przejmować. Twoja nagrzewnica za 18 tysięcy prawdopodobnie odparowuje ją z COP1, a moje kwiatki z COP3. Policz ile energii trzeba do odparowania 20 litrów wody. Przez miesiąc to będzie 380kWh czyli całkiem sporo. Strata 250kWh miesięcznie w porównaniu z kwiatkami czy fontanną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 30.06.2018 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Po pierwsze, to do nawilzacza bylby poprowadzony obieg wysokotemperaturowy ze zbiornika przeplywowego CWU. Czyli biorę opcje bez grzałki i dogrzewam z cop 3. Poza tym to nawilżacz ewaporacyjny, który nie odparowouje wody temperaturowo i średnio pobiera 24W a maksymalnie 100W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 30.06.2018 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Ewaporacyjny pobierze energię z powietrza które przez niego przepływa czyli z systemu grzewczego domu. Nie ma nic za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 30.06.2018 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Oczywiście, że tak. A kwiaty skąd wezmą energię na odparowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.