Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

remont starego domu na dom energooszczędny


kamilb1987b

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam i wszystkim wszystkiego najlepszego w nowym roku życzę. niskoenergetyczny to taki który ma zapotrzebowanie na ciepło do ogrzania ok.40kWh/m2. żeby mieć jakieś porównanie to przepisy budowlane mówią że wszystkie nowo budowane budynki muszą mieć zapotrzebowanie na ciepło 120kWh/m2 a stare domy mogą mieć nawet dwa razy większe zapotrzebowanie lub większe. czyli chciałbym żeby mój dom po gruntownym remoncie miał jak najmniejsze zapotrzebowanie na ciepło żeby nie płacić dużych rachunków na ogrzanie domu. nigdy nie chciałem się budować, teraz mieszkam z żona i dzieckiem u teściowej. nie jest najgorzej, nie mam ciasnego pokoju, nawet dwa zamieszkujemy, teściowa jest w domu więc też gotuje obiady myje naczynia itd. ale zawsze jest to ALE. każdy kto mieszka z rodzicami czy teściami to wie jak to jest mimo że z pozoru wszystko fajnie. zona robi studia, dziecko się urodziło więc trudno było się wyprowadzać a tym bardzie że u teściowej sporo miejsca no i też łatwiej się żyje jak jest ktoś pod ręka do pomocy i jeszcze nie trzeba płacić np za wynajem mieszkania więc takie życie jest wygodne i trzeba przeboleć zgryzy które się po prostu zdarzają. zawsze myślałem że lepiej jest mieszkać w mieście bo np do pracy bliżej i łatwiej też jakaś prace znaleźć niż 20km od miasta w jakiejś niedużej wiosce. ale w maju zeszłym roku za Onecie był jakiś film o rodzince która zamieszkała w domu pasywnym(zapotrzebowania na ciepło< 15kWh/m2) i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. nigdy nie myślałem że mieszkanie w domu może być tak mało problemowe czyli np że nie trzeba rano wstawać godzinę wcześniej przed praca żeby zapalić w piecu żeby było ciepło, że można niedrogo ogrzać dom i że będzie w nim ciepło cały czas( czyli nie gorąco i nie za zimno) że jest wiecznie świeże powietrze w domu bez otwierania okien co wydaje się niemożliwe, ogólnie spodobało mi się to i byłem ciekaw czy jest to naprawdę możliwe czy to tylko taka ściema. więc zacząłem szukać w necie informacji na ten temat i wtedy dowiedziałem się że istnieją budynki energooszczędne (Euco<80kWh/m2)i jak dobrze się zbuduję to mogą być troszeczkę droższe od zwykłych( mówiąc zwykłe czyli takie co minimum przewiduje prawo budowlane). ale o to się nie trzeba martwić bo przeważnie duża większość domu jaka powstaje to już jest trochę energooszczędna bo każdy daje min. 10cm styropiany każdy jakoś ociepla podłogę, fundament i dach i daję trochę lepsze okna. ale nie będę się o tym rozpisywać bo można to w niecie znaleść. zamarzyłem wybudować dom który będzie jak najbardziej energooszczędny ale zarazem żeby opłacało się taki wybudować. w ten sposób dowiedziałem się o dopłatach do takich domów jak się bierze kredyt ale nie opłaca się tego brać( ci co są w temacie wiedza czemu nie warto). też się dowiedziałem że nie opłaca się budować domy pasywne bo koszt jaki się dołoży aby osiągnąć ten stan nie wróci się nawet za 30lat( to nie znaczy że nie warto ich budować ale to tylko dla ludzi którzy dla maksymalnej wygody nie będą żałować kasy) ale za to już warto budować domy niskoenergetyczne bo to się wróci za 20lat lub 25 i po prostu warto. więc szukałem w jakiej technologi go zbudować i tu nie ma lepszej i gorszej tylko ważna jest jakość wykonania ( a nie tylko jakość materiałów) każdego elementu żeby zlikwidować mostki cieplne, bo można użyć najlepszy styro i bloczki z ytonga ale jak się to źle zrobi to straty ciepła będą takie jak w dobrze zrobionym domu z gorszych materiałów. na działce na której mieszkam w domu( typ kostka z lat 70) 7m z tyłu stoi stary dom po dziadka żony lub jeszcze starszy. obecnie korzystam z garażu i w jednym z pokoi zrobiłem sobie siłke. obok tej kostki jest trochę działki i chciałem tam dom wybudować ale tego nie zrobię bo to jest wąska działka(od ściany kostki do płotu jest 20m) i jak bym chciał żeby ten kawałek nam teściowa przepisała to wtedy urzędasy przyjdą, oblicza minimalne odległości domów do granic z działka i nie zostanie miejsce na wybudowanie domu a bez przepisania kawałka działki żeby to było moje to tam nic nie postawię. za starym domem tez jest dosyć dużo fajnej działki ale kiepski dojazd jest do niej. o starym domu zawsze myślałem że kiedyś zburzę bo stoi niepotrzebnie. ale jakiś czas temu zacząłem myśleć o remoncie tego domu i tak szukając tu i tam widziałem różne stare domy po przeróbkach i fajnie wyglądają. widząc je też bym chciał wyremontować swój. był u mnie architekt, fajny gościu i mieszka blisko mnie(ok2km). stwierdził że najlepiej jest wymienić dach i zrobić porządny strop gęstożebrowy, cenę podał za projekt, inwentaryzację i załatwienia na pozwolenie na budowę jakieś 4tyś i niby miesiąc czasu, ale myślałem że przesadził z ta wymiana dachu i stropu drewnianego na betonowy w końcu więźba jest zdrowiutka, na dach mogę dać blachodachówkę i będzie lżejsze, a ze stropu drewnianego pozrywam stare deski i wyłożę płytami OSB i też będzie gitara. więc zaprosiłem do siebie gościa od remontów( też z moich stron) i podzielił moja uwagę że tak można by było zrobić. w końcu to by było sporo tańsze. ale z drugiej strony chciałbym żeby mój dom był dobrze zrobione na lata więc w necie szukałem ludzi z podobnym problemem co ja i znalazłem że jak już robią to zostawiają same mury i robią cała góre nowa. ale na razie nie doszukałem się informacji do jakiego stanu doprowadzają domy, czyli jakie maja zapotrzebowanie na ciepło po remoncie. bo to jest dla mnie najważniejsze. wiem że wszystko da się zrobić, mam zamiar porządnie ocieplić z każdej strony, dać okna trzyszybowe i zlikwidować kominy i dać rekuperacje, ogrzewanie podłogowe w całym domu oprócz sypialnie( bo ponoć lepsze i zdrowsze w sypialni są grzejniki), zrobić wszystko tak jak przewidują normy żeby było dobrze. fundament jest raczej dobry bo tak stwierdził architekt( tzn jak to powiedział że gdyby był zły i by siadał dom to pod oknami widać by było pęknięcia ale jest dobrze) a co miało siąść to siadło. chciałbym sam z pomocą rodziny zrobić dom pomału ale dokładnie. przypuśćmy że zrobię wszystko dobrze( a co nie dam rady to zrobią fachowcy i ich przypilnuję) to czy taki stary dom ze szlaki będzie mógł być niskoenergetyczny czy tylko po wielkich trudach uda się osiągnąć np. energooszczędny choćby nie wiem jak ocieplił? tak jak pisałem chciałbym robić tak jak mówią wytyczne co do domu niskoenergetvcznego w nowym domu. i jakie ogrzewanie i cwu bardziej się opłaca w takim domu: piec dwufunkcyjny na gaz b.dobrej jakości czy pompa ciepła a jak pompa to która?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno. podłogę planuję zrobić ok30-50cm wyżej niż jest obecnie bo jak czasami pada bardzo mocno to rzeczka co płynie z tyłu potrafi wylać i przez dom płynie rzeka na jakieś 30cm wysoka. na remont z wykończeniem chciałbym przeznaczyć ok 200tyś lub maksymalnie 250tyś ale jak wyjdzie mniej to się nie obrażę, czy to wystarczy robiąc z pomocą rodziny? albo jak myślicie ile kasy na to trzeba bez wykończenia(bo wiadomo wykończenie może kosztować 50tyś lub 150tys)? czy na grubsze pracę 100-150tyś mi wystarczy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem przez dłuższy czas remont , a właściwie budowę na resztkach starego podobnego domu . Przede wszystkim należy ocenić stan budynku .Trzeba również znaleźć miejscowego sprawdzonego majstra , który wykona wiele prac za rozsądne pieniądze . Musisz odkopać fundament aby zobaczyć jak głęboko sięga i z czego jest zrobiony . Ściany ze szlaki mają dość dobre własności izolacyjne i dać jeszcze ze 20 cm styro . Pytanie jak z izolacją od fundamentów , ale pewnie papa na lepiku . Strop to zapewne belki drewniane plus trzcina . Zerwij trzcinę aby ocenić stan belek i ich przekrój . Jeszcze podłogi . Dasz 20 cm styro . Jeśli chodzi o wylewającą rzeczkę , to trzeba zrobić jakieś odwodnienie , bo podniesienie poziomu podłóg nie rozwiązuje problemu .Do tego dobra izolacja poddasza i uzyskasz jakieś 70-80 kW/M2 . I jeszcze co z poddaszem , użytkowe , czy nie ? To wpłynie na na zakres prac .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stan budynku jest taki że zostaja tylko fundamenty i ściany nośne a resztę do wymiany bym robił pomału. wiem że trzeba ocieplić fundament, zrobić wiele innych rzeczy itd itp. chodzi mi o to czy jak to zrobię jak trzeba dla budynku niskoenergetycznego od fundamentu aż po dach czy osiągnę ten współczynnik przenikania ciepła <40kWh/m2 czy mimo trudu co bym nie zrobił to będzie tylko stan energooszczędny a ja bym chciał NISKOENERGETYCZNY. mam sąsiada(można powiedzieć przyjaciela teściowej) który zna się na wykończeniówkach i na budowie, dwóch braci pracuje w budowlance, kilku wujków też się na tym zna. więc bym to robił samemu po pracy i w weekendy z pomocą rodziny. nie to że się sępie i nie chce dać ludziom zarobić tylko chce sobie sam zrobić swój dom. bo jak mi fachowcy coś spieprza to jakoś to zakryją i nie będę nawet o tym wiedział a potem będę się tylko denerwować a jak sam se zepsuje to pretensję mogę mieć tylko do siebie. a po drugie z chęcią sprawdzę swoje siły w tej dziedzinie. dom mam 7m od tego w którym mieszkam więc daleko na budowę nie będę miał. a za kasę która miałbym dać fachowca za pracę mogę se kupić dobre narzędzia i one mi już zostaną i ta satysfakcja że sam sobie to zrobiłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się to mówi jak chcesz mieć coś dobrze zrobione to zrób sobie to sam
Dokładnie tak , dlatego większość prac wykończeniowych zrobiłem sam . Jak masz takie wsparcie fachowe , to super . Czy uzyskasz dom niskoenergetyczy nie wypowiadam się , bo nie mam takiej wiedzy . Wydaje mi się że będzie ciężko ze względu na stary fundament , przez który będzie uciekać sporo ciepła . Domyślam się , że poddasze użytkowe . Sprawdź dobrze fundamenty , może być potrzebne ankrowanie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie odkopałem fundamentu ale wygląda mi na kamienny. architekt był u mnie i widział to i mówił że strop z terivy na to może być czyli powinien być dobry. to powiem co mam zamiar zrobić i proszę o opinie czy będzie to dobrze. po pierwsze zacznę rozbierać dach. z pomocą braci ściągnę dachówki cementowe bo przydadzą się na utwardzenie podjazdu do garażu, potem stara więźbę, belki w całości postaram się gdzieś odłożyć bo może się na coś przydadzą. a teraz wszystkie okna i drzwi i stara bramę garażowa, potem stara ściankę kolankowa z cegły też pomału rozbiorę żeby odzyskać jak najwięcej cegieł bo one na pewno się przydadzą. na środku domu mam strop betonowy a po bokach drewniany więc drewno tez starannie zdemontuje aby coś odzyskać a beton będę musiał skuć. pewnie z miesiąc będę to robił ale będzie fajna zabawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłogi stare drewniane tez wywalę ale one już się raczej na nic nie przyda to pójdzie na opal dla teściowej. chciałbym zmienić w środku trochę ścianę nośna wew. więc jedna która mi nie pasuje zburzę i przy okazji wywalę stare kominy bo i tak nie będą mi potrzebne. oczywiście na bieżąco będę starał się jakoś trzymać porządek ale zobaczy się to w praktyce. przy wszystkich demolkach będę chciał odzyskać jak najwięcej cegieł żeby potem je nie kupować skoro stare też się nadadzą. no chyba że okaże się że jednak nic z nich nie będzie to wszystko pójdzie na gruz, ale czas pokaże og&#243;lny projekt 1.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc jak się pozbędę starej ściany z fundament i zrobię porządek to zacznę kopać pod nowy fundament. mam nadzieję że w dwa miesiące uda mi się zrobić wszystko do etapu właśnie kopania na nowy fundament. już nie mogę się doczekać. z projektu wyczytam w którym miejscu i na jakiej głębokości będę go robił więc chociaż nie będę musiał się o to martwić tylko kopać. mam zamiar ten fundament robić tak jak normalny fundament czyli wykopać dołek na ławę fundamentową, zazbroić ją, złapać poziom żeby równo wylać beton i jakoś go połączyć z starym fundamentem żeby lepiej się trzymał. jak już wyleję beton i wyschnie to z bloczków zrobię ścianę fundamentową do odpowiedniego poziomu. czekając aż wyschnie wszystko dobrze albo później ale na pewno będę musiał wykopać dziurę i umieścić rurę pod gwc. też w fundamencie będę musiał zrobić otwory pod rury do kanalizacji i ja rozprowadzić ale o to się nie martwię bo mój tata jest b.dobrym hydraulikiem i pod jego okiem wszystkie rury będą ok. remont planuje za rok lub dwa ale pewnie szybko zleci. mógłbym już zacząć coś robić ale najpierw będę musiał załatwić z teściową i jej siostrą wszystkie papiery o przepisanie domu i kawałka ziemi. to wszystko trochę potrwa ale trzeba to zrobić. z teściową problemu o przepisanie nie będzie a co z ciotką to się okaż ale myślę że też nie będzie problemu bo w końcu odpadnie im część zbędna nieruchomości do płacenia podatku a i tak tego nie sprzedadzą, ale nie ważne, będę martwic się później.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strop z terivy na to się nada bo jest lżejszy niż typowo betonowy i brat który siedzi w budowlance mówił że fundament powinien to wytrzymać bo robił już to kiedyś jego znajomy jakieś 15lat temu i do tej pory nic się nie dzieję. a fundament na pewno będę wzmacniał ale wspomniałbym o tym później.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie gmina robi kanalizację ale nie wiem czy będą ją robić wszędzie czy tylko za główna drogą. jak będę załatwiał papiery to się przejdę i zapytam czy u mnie przy mojej ulicy pójdą rury czy nie a jak tak to kiedy. jak to będzie np za rok to załatwię sobie że jak będą robić wypust pod dom teściowej to obok żeby dla mnie zrobili drugi zaślepiony i przygotowany do podłączenia w późniejszym czasie bo pewnie będzie to tańsze niż jak by to robili później specjalnie dla mnie i na nowo kopać. a jak to będzie np za trzy lata to będę z remontem na to czekać a jak np za 8lat lub wcale to zrobię sobie przydomową oczyszczalnie ścieków. a wodę będę miał ze studni głębinowej. ale okaże się jak to będzie gdy przyjdzie załatwiać to wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ale to już nie moja działka tylko architekta. w końcu za coś kasę dostanie to musi to zrobić jak należy. a cegły wykorzystam do ścian nośny bo gdy będę wywalać okna i kuć pod balkonowe to w większe ubytki ściany nośnej dam właśnie cegły ale to się jeszcze zobaczy. kominka nigdy nie miałem i nie odczuwam takiej potrzeby a po drugie w domu niskoenergetycznym nie może być kominów. ten dom musi być hermetycznie szczelny a od wentylacji będę miał rekuperację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy już w ziemi będę miał wszystkie rury na swoim miejscu i wszytko gotowe to oczywiście zasypywanie piachem na odpowiednia wysokość, ubijanie co 20cm, folia pod wylewkę i pierwsza wylewka wyrównująca pójdzie, oczywiście też ją zazbroję dobrze. teraz będę musiał namurować ściany nośne na odpowiednią wysokość, porobić pod okna, drzwi balkonowe i zwykłe i wszystko co będzie na to potrzebne. reszta prac będzie szła podobnie jak przy nowo budowanym domu. ten dom jest ze szlaki ale koło okien,drzwi w rogach itp. jest cegła. więc jak będę kuć w salonie pod okna balkonowe to z odzyskanej cegły będę robić mury i wyrównywania. ściany zew. i wew. nośne będę robić z porothermu o tej grubości co mam teraz żeby było tak samo ale dobudowaną nową wew. nośna zrobię o grubości 24cm ale to też wszystko projekt będzie zawierać. wysokości też architekt obliczy szczególnie z myślą o rekuperacji i tym żeby w suficie podwieszanym schować wszystkie rury i tym żeby po tym wszystkim sufit miał na wysokości po ociepleniu i wszystkim te ok.2,62cm. gdy już ściany będą gotowe to będzie trzeba zrobić szalunki pod nadproża lub kupię gotowe ale to się okaże później. jak to już będzie gotowe to z kształtek zacznę szykować wieniec pod strop, a no jeszcze zapomniałem wspomnieć o schodach. ale to za chwile dopiszę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...