Najtańsze ogrzewanie domu ?

[rustin]

Tak sobie tłumacz liwko. Historia pokazuje co innego. nie mam zamiaru się spierać któryś raz z kolei. Już twój kolega aruterek miał takie swoje podobne teorie co ty , oczywiście jego wszystko prawda i najlepsze. Z czasem pewnie kadencje na forum skończysz jak on

[Liwko]

Tak sobie tłumacz liwko. Historia pokazuje co innego. nie mam zamiaru się spierać któryś raz z kolei. Już twój kolega aruterek miał takie swoje podobne teorie co ty , oczywiście jego wszystko prawda i najlepsze. Z czasem pewnie kadencje na forum skończysz jak on

 

Ale o co się tu spierać, kiedy taka jest prawda.

Zadanie dla ciebie.

Jeżeli srednio kWh prądu kosztuje 50gr., to ile będzie kosztowała jak prąd podrożeje o 100%?

Jezeli średnia cena węgla to 800zł, to ile będzie kosztował jak podrozeje o 100%?

[rustin]

a jedna tona węgla to jeden kwh?

to dlaczego ogrzewanie na prąd jest jednym z najdroższych ? zapomniałem, ty z arturkiem macie najtaniej.samo ciepło produkuje i jeszcze doplaty macie

[Liwko]

a jedna tona węgla to jeden kwh?

to dlaczego ogrzewanie na prąd jest jednym z najdroższych ? zapomniałem, ty z arturkiem macie najtaniej.samo ciepło produkuje i jeszcze doplaty macie

 

Nie świruj tylko odpowiedz na pytanie. Jak się pokazują cyferki to już trudniej?

[JTKirk]

Jeżeli srednio kWh prądu kosztuje 50gr., to ile będzie kosztowała jak prąd podrożeje o 100%?

Jezeli średnia cena węgla to 800zł, to ile będzie kosztował jak podrożeje o 100%?

 

z ciekawości takie sobie obliczenia porobiłem...bardzo ogólnie i pobieżnie

1/3 ceny kwh to przesył, po podwyżce energii o 100%, cena 1kwh=0,835zł

uwzględniając COP=3, daje to przed podwyżka 1kwh=0,166zł i po podwyżce0,278zł

 

1tona węgla to około 7100kwh(dla węgla 25500MJ), sprawność pieca=80%, czyli 5680kwh, 1kwh=0,14zł

po podwyżce ceny węgla, cena 1kwh=0,28zł

 

przez to, że około 1/3 cześć ceny prądu to przesył, podwyzke bardziej odczują palący węglem

wiem,wiem, węgle są różne, niekoniecznie muszą kosztować 800zł i mogą mieć więcej niz 25500MJ

równie dobrze może być też kiepski palacz który o takiej cenie za 1kwh może pomarzyć

tak samo średnia cena 1kwh może być duuuuużo niższa niż 0,50zł (nic nadzwyczajnego dla tych co mają DUON i cene energii w taniej taryfie 0,13zł)

[Liwko]

Dokładnie bo mówimy tu o procentach nie o cenie.

 

A przesył i opłaty to niemal 50% ceny prądu.

[zaś tam ktosik]

Myślisz , że jak węgiel podrożeje to energia elektryczna nie ? A skąd w Polsce ją masz ? Myślisz, że ruski wtedy nie podniesie ceny gazu ? Wszystko będziesz szło w górę tak jak do tej pory.

Tak sobie tłumacz liwko. Historia pokazuje co innego. nie mam zamiaru się spierać któryś raz z kolei. Już twój kolega aruterek miał takie swoje podobne teorie co ty , oczywiście jego wszystko prawda i najlepsze. Z czasem pewnie kadencje na forum skończysz jak on

 

Jak zawsze u Ciebie ciężko z wiedzą,cyferkami i z kalkulatorem...

 

Poniżej cena ekosyfu w 2007r

zasobnik 150 l słabo ocieplony (groszek po 380 pln)

Cena ekosyfu dzisiaj:

Kupowałem po 810

Policz o ile % cena ekosyfu wzrósła w przeciągu 8lat

 

Teraz prąd:

Cena kWh w 2006r:

U ciebie wygląda to następująco

dzień 0,1483+0,1689+0,0442=0,3614 zł netto=0,440908 zł brutto

noc 0,1077+0,0321+0,0442=0,184 zł netto=0,22448 zł brutto

Cena kWh obecnie:

Wg Energa brutto: z przesyłem: droższa to 0,6950 zł. Tańsza 0,3278 zł (brutto)

Policz o ile % zdrożał prąd w przeciągu 9lat

 

Prosiłbym o Twoje wnioski w tej sprawię oraz z satysfakcją usłyszę "dobra,nie mam pojęcia,gadam głupoty i będę słuchał lepiej wiedzących"

Rustin,nie wstydź się,męską rzeczą dla chłopa z jajami jest przyznać się do błędu,bo historia faktycznie pokazuje co innego

I proszę mnie nie obrażać bo zgłoszę trójkąta

 

A teraz możecie trójkątować,że mój styl wypowiedzi jest zły

Edytowane 5 Listopada 2015 przez zaś tam ktosik

[_artur_]

ale tak jest.. w dodatku prąd można produkować se słońca, z atomu itp. a wegiel.. drzewnym chyba nie opłaca się palić..

[oszczednyGrześ]

I poleciał raporcik na cymbała, chorego psychicznie który nie potrafi żyć bez forum i ciągle zakłada kąta klony.

 

mam jedno pytanie, dlaczego tak mało ludzi ogrzewa dom prądem ?

 

Dlaczego... ponieważ generalnie uważa się że grzanie prądem jest drogie. Ja też tak niegdyś myślałem gdy siedziałem w tradycyjnych rozwiązaniach i mało interesowałem się rozwiązaniami energooszczędnymi. Wierzyłem generalnie w to co mi mówiono tu i tam a i prądem grzanie to był absurd. ale jak człowieka pochłonęły rozwiązania pro ekologiczne i energooszczędne tak zaczęło się okazywać że prąd bywa najtańszy. Ale trzeba wiedzieć jak to zorganizować. Prądem grzaniem będzie drogie jak nie będziemy szanować kwh. Trzeba wiedzieć jak to robić. Potem okazuje się, że można grzać dom nawet 3 razy taniej niż gazem. Są mieszkania 60m2 które płacą po 3,2 tys zł za grzanie za sezon a mogłyby ogrzać się za poniżej 1 tys zł. Grunt to odpowiednie technologie dobrane do danej sytuacji.

[_artur_]

mam jedno pytanie, dlaczego tak mało ludzi ogrzewa dom prądem ?

 

przecież to proste.. odpowiedzią jest tytuł mojego dziennika ..

a serio - bo trzeba od początku nastawić się na takie grzanie czyli ozc, izolacja, WM, itp. a w obiegowej opinii prąd to najdroższe medium - owszem, ale przy drogiej taryfie.. ja w taniej płacę 0.2424 za kWh brutto (wszystko, przesył, jakościowe i co tam jeszcze).. za cały zeszły sezon (pierwszy, więc z pewnymi błędami) zużycie wyszło 8282kWh - i cos około 1400 kWh za CWU - wszystko 2ga taryfa.. czyli razem 2,5 tysiąca rocznie.. sąsiedzi za 4 tony węgla płacą 3600 rocznie.. i mam spokój.. a co do prądu to nie ma możliwości żeby zdrożał o kilkaset procent jak np. olej opałowy.. jakby co mam rurki w płycie, ale póki co nie mam zamiaru ich odpalać, kable grzeją wystarczająco a mam "tylko" 7kW na cały dom..

pewnie jakbym mial las to bym drewnem palił ale nie mam.. poza tym jestem leniwy i nie chce mi sie z szuflą i wiadrem biegać

[oszczednyGrześ]

przecież to proste.. odpowiedzią jest tytuł mojego dziennika ..

a serio - bo trzeba od początku nastawić się na takie grzanie czyli ozc, izolacja, WM, itp. a w obiegowej opinii prąd to najdroższe medium - owszem, ale przy drogiej taryfie.. ja w taniej płacę 0.2424 za kWh brutto (wszystko, przesył, jakościowe i co tam jeszcze).. za cały zeszły sezon (pierwszy, więc z pewnymi błędami) zużycie wyszło 8282kWh - i cos około 1400 kWh za CWU - wszystko 2ga taryfa.. czyli razem 2,5 tysiąca rocznie.. sąsiedzi za 4 tony węgla płacą 3600 rocznie.. i mam spokój.. a co do prądu to nie ma możliwości żeby zdrożał o kilkaset procent jak np. olej opałowy.. jakby co mam rurki w płycie, ale póki co nie mam zamiaru ich odpalać, kable grzeją wystarczająco a mam "tylko" 7kW na cały dom..

pewnie jakbym mial las to bym drewnem palił ale nie mam.. poza tym jestem leniwy i nie chce mi sie z szuflą i wiadrem biegać

 

Ile płacisz w droższej taryfie? tzn. stawka ze wszystkimi opłatami?

[_artur_]

Ile płacisz w droższej taryfie? tzn. stawka ze wszystkimi opłatami?

 

w droższej jest 0.7487 brutto ze wszystkim..

do tego opłaty miesięczne parę zł ale nie pamiętam ile ale to wszyscy płacą..

żeby była jasność - ja nie "ewangelizuję" że tylko prąd itp. ale namawiam żeby policzyć rzetelnie ile będzie nas kosztować każdy rodzaj ogrzewania - rzetelnie to znaczy nawet komin, powierzchnię do składowania opału jeśli paliwo stałe, koszt przyłącza gazu, piec, koszty instalacji, przeglądów gwarancyjnych itp.

bez uprzedzeń że to to nie bo nie.. łącznie z prądem, olejem, zakupem hektara lasu i traktora itp. ocieplenie i okna każdy robi i tak jak najlepsze więc zakładam że tu będzie jednakowy wydatek..

ja zrobiłem sobie kalkulację i wyszło mi źe CWU grzeję grzałką zwykłą choć miała być po pierwszym sezonie PC PP - ale koszt roczny grzania grzałką 436 zł brutto wyszło (1802 kWh nie 1400) więc wyjdzie około 200zl rocznie oszczędności.. za pompę musiałbym zapłacić 3500 (hewalex do cwu bez zbiornika bo mam) - czyli jakieś 15 lat.. chyba tyle nie wytrzyma bez usterek.. a grzałka kosztuje 80zł jak ją szlag trafi..

[zaś tam ktosik]

ja w taniej płacę 0.2424 za kWh brutto (wszystko, przesył, jakościowe i co tam jeszcze).. za cały zeszły sezon (pierwszy, więc z pewnymi błędami) zużycie wyszło 8282kWh - i cos około 1400 kWh za CWU - wszystko 2ga taryfa.. czyli razem 2,5 tysiąca rocznie.. sąsiedzi za 4 tony węgla płacą 3600 rocznie.. i mam spokój.. a co do prądu to nie ma możliwości żeby zdrożał o kilkaset procent

 

 

mam jedno pytanie, dlaczego tak mało ludzi ogrzewa dom prądem ?

 

rustin,przyswoiłeś i zrozumiałeś co pisał _artur_ czy czujesz się przez niego obrażony i wprowadzony w błąd ?

[JTKirk]

A przesył i opłaty to niemal 50% ceny prądu.

 

no już nie manipuluj

opłaty stałe ponoszą wszyscy

a grzejąc 100% w taniej taryfie, powinieneś mieć mniej niz te 33% (bo przesył w 2T jest taniutki) Ja nie mam 100% w 2T i dlatego przyjąłem te 33%, bo mniej więcej tak to u mnie wygląda

 

ceny prądu już ktos podał dla 2 taryf, ja pamiętam też wpisy w kbaba, on gromadził dane dla G11

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=287884&d=1415359988

tyle że to jest średnia cena za 1kwh z faktur - ale i widać że węgiel do ogrzewania domów podrożał znacznie bardziej niż energia elektryczna

jak ktoś używa G12/G12w to ten wzrost ceny był sporo mniejszy

 

i chętnie usłyszałbym rustin od ciebie słowo komentarza nt tych danych (w tym jednym zgadzam się z A72 ))

[JTKirk]

mam jedno pytanie, dlaczego tak mało ludzi ogrzewa dom prądem ?

 

to chyba oczywiste

taka jest obiegowa opinia, a statystyczny polak to idiota i nie potrafi posługiwać sie kalkulatorem, na co dowodów można znaleźć mnóstwo, także na tym forum

 

@oszczednyGrzes - u mnie z Duonu wychodzi 1T=0,7092 a 2T=0,183

[asolt]

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=287884&d=1415359988

tyle że to jest średnia cena za 1kwh z faktur - ale i widać że węgiel do ogrzewania domów podrożał znacznie bardziej niż energia elektryczna

jak ktoś używa G12/G12w to ten wzrost ceny był sporo mniejszy

 

Jak dokładnie to analizujemy to pasuje porównac ceny węgla o tej samej kalorycznosci, podawanie ze w 2007 węgiel kosztował 380 zł/t, a obecnie 820 zł/t bez podania jaki wegiel i z której kopalni to trochę za mało. Te ceny to na pewno nie mediana cen w okresach porównawczych, porównywanie cen węgla który ma wiele gatunków to nie jest prosta sprawa w odroznieniu od cen energii, chociaz i w tym przypadku ten wzrost nie jest jednakowy u poszczegolnych dystrybutorów i sprzedawców.

[JTKirk]

Jak dokładnie to analizujemy to pasuje porównac ceny węgla o tej samej kalorycznosci, podawanie ze w 2007 węgiel kosztował 380 zł/t, a obecnie 820 zł/t bez podania jaki wegiel i z której kopalni to trochę za mało. Te ceny to na pewno nie mediana cen w okresach porównawczych, porównywanie cen węgla który ma wiele gatunków to nie jest prosta sprawa w odroznieniu od cen energii, chociaz i w tym przypadku ten wzrost nie jest jednakowy u poszczegolnych dystrybutorów i sprzedawców.

 

oj przestań się czepiać

wystarczy spojrzeć na stary wątek z 2006

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?50778-W%C4%99giel-Eko-Groszek-szokuj%C4%85ca-cena/page2

 

o, mam

Moje teorytyczne obliczenia, robione na szybko

http://www.kwsa.pl/index.php?m=38&ind=1&menu=3

 

Retopal z kopalni PIAST II kosztuje 8,30 za worek 25 kg, czyli na tonę przypada 40 worków = w sumie 332 zł

 

Przy założeniu, że Warszawa oddalona jest od Woli (gdzie znajduje sie kopalnia PIAST II) o 313 km, a koszt transportu wynosi 1,50 zł/km ( tyle mi policzono, ale ja mieszkam 15 km od kopalni )

to:

 

(313 x 2) x 1,5 = 939 zł

 

Przy zakupie 6 ton groszku ( mniejszą ilość się nie opłaca) w workach mamy:

6 x 332 = 1992 zł

 

W SUMIE:

939 zł + 1992 = 2931 zł ( czyli 488,50 za tone)

 

Obliczenia są teorytyczne, przy większych ilościach opłaca się znacznie bardziej, więc może warto dogadać się z sąsiadem

 

workowany retopal kosztował w sierpniu 2006 332zł/t

dzisiaj workowany retopal kosztuje 713,40zł/t

https://www.kwsa.pl/sprzedaz_wegla/paliwa_ekologiczne

[fotohobby]

I poleciał raporcik na cymbała, chorego psychicznie który nie potrafi żyć bez forum i ciągle zakłada kąta klony.

 

mam jedno pytanie, dlaczego tak mało ludzi ogrzewa dom prądem ?

 

Większość ludzi, zamiast pomyśleć przed budową buduje energochłonne dworki, pózniej wstawia w nie kocioł, bo przecież "węgiel najtańszy"

 

Bo ludzie nie zdają sobie sprawy, ze tania taryfa to jakieś 33grosze za kWh i nawet przy prądzie bytowym przynosi ona oszczędności.

[asolt]

 

Bo ludzie nie zdają sobie sprawy, ze tania taryfa to jakieś 33grosze za kWh i nawet przy prądzie bytowym przynosi ona oszczędności.

 

Tauron ma za 26,4 gr/kWh (g12w)

[bigrw]

jeśli wszyscy by mieli ocieplone budynki i piece/kotły z podajnikiem to smog np w Krakowie i innych miastach byłby znacznie mniejszy......

jednakże to nie spalanie w piecach jest bolączką dużych miast tylko samochody .....i to najbardziej ciężarowe....

ruch uliczny wzrósł w ciągu ostatnich 15 lat ponad dwukrotnie

sam palę węglem tj. miałem....ponieważ koszty mam przez to małe wrecz bardzo małe ....(900-1050 zł - 2,8-3,5t miału na cały rok CO i CWU zimą oraz CWU poza sezonem grzewczym)

a dom nie aż taki mały....165 m2 + 84 m2 piwnicy

także nie zanieczyszczam aż tak powietrza .....gdyż myślę że więcej emituje jedna ciężarówka jeżdżąca po polskich drogach

 

przyszłością jest energia elektryczna uzyskiwana w różny sposób... i w przyszłości ja również na nią przejdę...ale nie teraz