Najtańsze ogrzewanie domu ?

[oszczednyGrześ]

Ale opłaty stałe gazowni i tak płacisz...

 

Zostawiłem do grzania CWU... ale płacę grosze a wcześniej w w2 płaciłem dużo więcej. Pisałem też nie raz że mam gaz awaryjnie zostawiono skoro już jest. Wcześniej zjadałem w granicach 1000 - 1100 m3 teraz tyle co na cwu jak kolektory nie grzeją no i zimą jak przyjdzie z -20'C to parter czasem włączam. Ale od przyszłego sezonu planuje już z usług gazu co co nie korzystać tylko wrzucam drugą pompę p-p, aerogel pod panale na całym dole - to plany a co wyniknie to się zobaczy.

[oszczednyGrześ]

Jednak nie do końca człowiek jest w stanie uwolnić się od gazu?

 

Tak jak pisałem powyżej. Zostwiłem bo skoro był, zapłaciłem za to kiedyś niech zostanie i do cwu jak nie ma słońca i czasem wspomagał CO na dole. Ale nawet jeśli to jest to parę metrów sześciennych.

[Tomaszs131]

Sorry za

Grzechu gdzie w małopolsce mieszkasz? Wychowałem się na sądeczczyźnie, stąd moja ciekawość.

[oszczednyGrześ]

Sorry za

Grzechu gdzie w małopolsce mieszkasz? Wychowałem się na sądeczczyźnie, stąd moja ciekawość.

 

Mój ojciec z Sądecczyzny pochodzi powiedzmy ja mieszkam pod Bochnia.

[Wykona]

Nie mów, źe montując pompę robiłbyś beznadziejnie drogie przyłącze, zeby zupę nad ogniem gotować ?

Poza tym, w 3 tyś dośc trudno się zmieścić, za przyłącze, projekt i instalacje po działce, plus wewnętrzna w kuchni.

 

Spokojnie można zmieścić się w tych 3 tys. jestem przykładem (uprzedzam pytania, żw gaz miałem w granicy, a projekt instalacji był uwzględniony w projekcie budowlanym). Spokojnie można gotować zupę na gazie nie mając sieci gazowej. Wystarczy raz na 2 m-ce napełniać butlę na gaz nie płacą opłat "abonamentowo/przesyłowych" robią tak moi teściowie płacąc o ile pamiętam 45 czy 50 zł. Na potrzeby łazienki mają bojler z grzałką, na potrzeby umywalek (sztuk dwie) podblatowe przepływowe ogrzewacze na prąd. Na potrzeby C.O. piec na ekogroszek wpięty w kaloryfery.

 

Na fali wciskania nowoczesnych rozwiązań zastanawiali się na panelami słonecznymi. Ich zapał osłabł bo nie są pewni czy dożyją do czasu "zwrotu" inwestycji i wolą pojechać 2-3 razy na "wypasione" wakacje

Edytowane 11 Marca 2016 przez Wykona

[oszczednyGrześ]

Spokojnie można zmieścić się w tych 3 tys. jestem przykładem (uprzedzam pytania, żw gaz miałem w granicy, a projekt instalacji był uwzględniony w projekcie budowlanym). Spokojnie można gotować zupę na gazie nie mając sieci gazowej. Wystarczy raz na 2 m-ce napełniać butlę na gaz nie płacą opłat "abonamentowo/przesyłowych" robią tak moi teściowie płacąc o ile pamiętam 45 czy 50 zł. Na potrzeby C.W.U. mają bojler z grzałką, na potrzeby umywalek podblatowe przepływowe ogrzewacze na prąd. Na potrzeby C.O. piec na ekogroszek wpięty w kaloryfery.

 

Czyli rozumiem że podłączenie gazu plus instalacja wewnątrz wraz z dokumentacją kosztowała Cię 3 tys zł za wszystko?

[Wykona]

Czyli rozumiem że podłączenie gazu plus instalacja wewnątrz wraz z dokumentacją kosztowała Cię 3 tys zł za wszystko?

 

Ryczałt z gazowni o ile dobrze pamiętam 1850, projekty w ramach indywidualnego projektu budowlanego, Instalacja gazowa (bez prac ziemnych, i szafek)

Materiały instalacyjne:

rura gazowa PE fi 40, bez obsypowa 15 mb

rury miedziane fi 22 i 15 22 mb

złączki miedziane, stalowe i mosiężne

zawory i filtry

konsola gazomierzowa z podejściem do reduktora

podejścia pod budynek PE/stal i mufy elektrooporowe fi 40

Montaż instalacji

Razem: 1 190.00

 

Rów na gaz przygotowała koparka w ramach innych prac ziemnych, zasypanie własne.

 

Ps. Przyznam, że pracuje w branży, a wykonawcą była jedna z firm z którą współpracuje.

Edytowane 11 Marca 2016 przez Wykona

[oszczednyGrześ]

 

Ps. Przyznam, że pracuje w branży, a wykonawcą była jedna z firm z którą współpracuje.

 

Aha, no to trochę taniej miałeś na pewno. Ale tak policzmy że mamy dom blisko i niech będzie to te 1850 zł dla gazowni. To ile przeciętny Kowalski zapłaci za instalację wraz z pracami ziemnymi, szafkami, materiałem i robocizną? Skoro jesteś z branży to będziesz pewnie coś wiedział. Ja już pozapominałem ale wiem, że u mnie gaz kosztował około 3,8 tys zł dla gazowni (miałem kawałek) oraz plan,mapki około 1500 zł. Wykonanie coś pod 2 tys zł. Jak dobrze kojarzę bo lat trochę minęło...

[tomek.p3]

Dzień dobry!

ja natomiast mam propan oraz grzeję kominkiem.

kuchenkę przy okazji również podłączyłem do propanu. 4 lata temu kosztowało to mnie ok 2tyś ( mapy, plany, instalacja, pozwolenia itp), tylko że to może trochę inaczej ze względu na to, że jestem podłączony do butli 2700l zakopanej u mnie koło domu - dość blisko to jest w sumie.

Płacę ryczałtem i na koniec okresy rozliczeniowego gazownia mi zwraca nadpłatę lub wliczamy to akonto przyszłych wpłat.

Koszt propanu wynosi ok 1800zł rocznie (ogrzewanie, ciepła woda, i kuchenka) no i wliczyć też muszę rocznie ok 6-7m3 drewna - ok 1000zł.

[Pyxis]

Koszt propanu wynosi ok 1800zł rocznie (ogrzewanie, ciepła woda, i kuchenka) no i wliczyć też muszę rocznie ok 6-7m3 drewna - ok 1000zł.

 

A wyobraz sobie koszty, jakie bys mial w przypadku uzywania tego gazu do ogrzewania.

[rey_lp1922]

Mam pytanie,

czy ktoś z Was ma domek około 100 m2 powierzchni użytkowej, do tego ogrzewanie gazowe, dobre ocieplenie. Chciałbym się zorientować jaki jest koszt takiego ogrzewania gazowego w skali roku, ponieważ waham się pomiędzy gazowym a ekogroszkiem?

[Myjk]

"Eko"groszek do większości nowych domów się nie opłaca. Do 100m2 z dobrym ociepleniem nie dobierzesz nawet odpowiedniej mocy, bo większość to zwykłe smoki 3-4x za duże. Większość energii wywalające jałowo w komin. Zamiast gazu pomyśl o prądzie.

[oszczednyGrześ]

Mam pytanie,

czy ktoś z Was ma domek około 100 m2 powierzchni użytkowej, do tego ogrzewanie gazowe, dobre ocieplenie. Chciałbym się zorientować jaki jest koszt takiego ogrzewania gazowego w skali roku, ponieważ waham się pomiędzy gazowym a ekogroszkiem?

 

Ani Gaz ani Ekogroszek (to dopiero tragedia). Ja mam 100m2 a że siedzę w termoizolacjach i systemach innych niż tradycyjne i najbardziej popularne to również to na swoim przykładzie mogę Ci powiedzieć że ja gazu w zasadzie do ogrzewania się pozbyłem. Przeszedłem w praktyce w 95% na prąd. Zasada jest prosta: dobrze izolujesz dom i grzejesz tanio prądem. Coś o kosztach...gazu zjadało mi do 1200 m3 (cwu, gotowanie, co) rocznie. Teraz np. luty wyszedł mi jak dobrze pamiętam 250kwh prądem. Generalnie wychodzi mi teraz 2 razy taniej niż gazem. Oczywiście są pewne warunki aby prądem było tanio a w zasadzie i najtaniej.

 

Aha, ja nie mam dobrze izolowanego domku!

Edytowane 13 Marca 2016 przez oszczednyGrześ

[fotohobby]

Mam pytanie,

czy ktoś z Was ma domek około 100 m2 powierzchni użytkowej, do tego ogrzewanie gazowe, dobre ocieplenie. Chciałbym się zorientować jaki jest koszt takiego ogrzewania gazowego w skali roku, ponieważ waham się pomiędzy gazowym a ekogroszkiem?

 

1200-1500zł

plus 400-600zł na wodę

[jankes789]

1200-1500zł

plus 400-600zł na wodę

 

Coraz poważniej myślę nad gazem ziemnym do CO i CWU. To faktycznie nieduże koszty...na ile osób Ogrzewasz wodę?

[Myjk]

Przyjmuje się średnio 1MWh/os/rok. na CWU. Ale zanim zaczniesz myśleć nad źródłem, to zrób projektowe OZC -- wtedy będzie jasne jakiej mocy źródła będziesz potrzebować oraz ile dom zużyje energii. Nie wzoruj się na innych, bo to bezsensowne. Być może zamiast płacić za przyłącze i piec, lepiej będzie zagrzać prądem taki mały domek. Edytowane 14 Marca 2016 przez Myjk

[klaudiusz_x]

Koszt gazu.

Dla gazowni ryczałt, pewnie około 2tys za licznik na granicy. Gaz mam po drugiej stronie drogi, w odległości mieszczącej się w ryczałcie.

Projekt około 1,5tys. Wykonanie za robociznę dla firmy 3tys.

Reszta to koszta urządzeń typu kuchenka i kociołek CO.

Tak było około 2 lata temu. Teraz nie wiem.

Gazu nie podłączam.

[kobra64]

"Eko"groszek do większości nowych domów się nie opłaca. Do 100m2 z dobrym ociepleniem nie dobierzesz nawet odpowiedniej mocy, bo większość to zwykłe smoki 3-4x za duże. Większość energii wywalające jałowo w komin. Zamiast gazu pomyśl o prądzie.

Mój 17 kW smok grzeje aktualnie 45 m2 części socjalnej budynku zakładowego. Ocieplenie takie sobie, okna zwykłe plastiki, wysokość pomieszczeń 3,40m. Kocioł jest do tego co aktualnie grzeje przewymiarowany jakieś 10 - 11 razy. Musi taki być, bo zimą dołączam grzanie hal - dodatkowo jakieś 600 m3 kubatury. Aktualny dobowy koszt grzania około 3 PLN. Aktualny koszt kWh około 7,5 grosza. Aktualna sprawność około 70 - 75% ( to przy pracy kotła z mocą około 1,5 - 1,6 kW, sprawność rośnie do około 80 - 85% kiedy kocioł idzie na 3 - 4 kW ). Ja nie proponuję grzać małych domków kotłami na węgiel - żeby było jasne. Ja tylko proszę żeby nie pierdolić debilnych głupot o wywalaniu większości energii kominem. Wyniki z ciepłomierza są w stopce - wszystko można sprawdzić.

[Gość Arturo72]

Ja tylko proszę żeby nie pierdolić debilnych głupot o wywalaniu większości energii kominem.

To powiedz poniższym inwestorom z nowych domów,którzy wywalają większość energii kominem żeby nie pierdolili głupot:

Witam .

Od dwóch tygodni jestem w posiadaniu kotła z podajnikiem. Wprowadziliśmy się do nowego domu jakieś dwa tygodnie temu , do tej pory dom był ogrzewany sporadycznie kominkiem z płaszczem wodnym , jednakże dokładanie do kominka i ciągły smród w salonie doprowadził do tego ,że zdecydowaliśmy się na kocioł CO. Dom o powierzchni 230m2 , ogrzewanie tylko podłogowe na całej powierzchni.Dość dobra izolacja domu. Kocioł podobno 33kw , sterownik TITANIC. W momencie kiedy instalatorzy podłączyli kocioł , przez pierwszą dobę spalił.....120kg!!!!! ekogroszku (kaloryczność 28-29MJ). Piec z podajnikiem tłokowym. Przez następne doby było to odpowiednio 90 , 60 , 50 kg i na tym stanęło , instalatorzy rozłożyli ręce i powiedzieli , że zły piec kupiłem.......Więc wziąłem się sam za poznawanie mojego pieca i sterownika. Dziś po dwóch tygodniach od zainstalowania pieca wygląda to u mnie tak: temperatura w domu w granicach 22-23 stopnie , zasobnik z podwójną wężownicą 220l (zapomniałem dodać, spalanie na dziś wychodzi mi minimum 35kg ekogroszku na dobę , ale bliżej 40kg niż 35...... temperatura na dworze na plusie jest..

Jakie macie średnie spalanie? U mnie za 2 tygodnie wyszło ok. 20 kg/dobę. Ogrzewam dom o pow. użytkowej 160 m2. Czy to dużo czy mało?

Mazowsze okolice GóryKalwarii:

za ostatnie 30 dni:

17.8kg/d

co do spalania jadę na automacie, piec 12kW, ekogorszek średniej jakosci polski, do ogrzania jakieś 170 m2 (21,5st) domu plus 50m2 (16st) technicznych

 

Posty sprzed ok.2 tygodni czyli temperatury 0-5st.C.

 

Koszt 1kWh z ekogroszku a nie z miału czy jakiejś przesiewki czy odsiewki to ok.0,15zł ?

Zatem 1kg ekogroszku powyższych inwestorów to koszt 0,80zł czyli 5,3kWh ?

Zatem 20kg ekogroszku to 16zł czyli 106kWh ? W domu 160m2 przy temp.0-5st.C ?????

A może 1kWh z ekogroszka nie kosztuje wcale 0,15zł tylko 0,30zł bo trzeba też doliczyć grzanie powietrza kominem ?

Taniej prądem wychodzi ?

Magia czy matematyka ?

Edytowane 15 Marca 2016 przez Arturo72

[Myjk]

Ja tylko proszę żeby nie pierdolić debilnych głupot o wywalaniu większości energii kominem. Wyniki z ciepłomierza są w stopce - wszystko można sprawdzić.

Pozwól, że nie będę się zniżać do twojego poziomu, bezczelny sprzedawco węgla.