II taryfa i zbiornik akumulacyjny

[lambert86]

czy któryś z użytkowników pochwali się swoją instalacją grzewczą opartą na II taryfie i buforze ciepła?

jakie rachunki przychodzą i jak to się w ogole ma do "taniego ogrzewania"?

[Gość Arturo72]

czy któryś z użytkowników pochwali się swoją instalacją grzewczą opartą na II taryfie i buforze ciepła?

jakie rachunki przychodzą i jak to się w ogole ma do "taniego ogrzewania"?

Wejdź na temat grzejących prądem,tam jest kilku z buforem i grzałkami.

A jakie wychodzą rachunki to zalezy od Twojego domu ile zużyje energii na ogrzewanie.

Koszt 1kWh w gliwickim Tauronie to 0,29zł,a ile kWh zużyjesz tak jak mówilem,zależy od domu i jego zapotrzebowania na cieplo.

W moim domu na ogrzewanie grzejąc prądem zużyłbym ok.5000kWh czyli ok.1500zł,grzany już 2 sezony.

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez Arturo72

[kalizbi]

czy któryś z użytkowników pochwali się swoją instalacją grzewczą opartą na II taryfie i buforze ciepła?

jakie rachunki przychodzą i jak to się w ogole ma do "taniego ogrzewania"?

 

Ja mam taką instalację o jaką pytasz, uruchomiłem ją 21 listopada do celów wykończeniowych, jeszcze nie mieszkam W instalację puszczam wodę o temp ok. 16 st.C w domu temperatura oscyluje 13,5-14,5 st C . W pierwszym tygodniu do rozgrzania domu poszło 400 kWh później sytuacja się ustabilizowała i zużycie kształtuje się na poziomie 140-160 kWh tygodniowo. Dom wentyluję jeszcze grawitacyjnie otworami technologicznymi pomimo że tydzień temu uruchomiłem reku ale nie zrobiony jeszcze odpływ skroplin ( a reku na nieużytkowym poddaszu wczoraj minus 7). Do wczoraj zużycie 1598 kWh . Bufor mam o pojemności 800 l i grzeję go do 34 st.C w taniej taryfie dwoma grzałkami po 4,2 kW, i chyba obserwując stan obecny mógłbym jedną grzałkę spokojnie wyłączyć.Więcej prób technicznych ogrzewania porobię jak wyjdą ,,wykończeniowcy" ,przewidywana docelowo pogodówka z obniżeniem temperatury wody zasilającej po osiągnięciu zadanej temperatury powietrza w reprezentatywnym miejscu. Szacuję że docelowo po osiągnięciu temperatur mieszkalnych i dokończeniu robót izolacyjnych na strychu wzrost zużycia energii nie powinien przekroczyć 50%

pozdrawiam kalizbi

[Badyl18]

Ja mam taką instalację o jaką pytasz, uruchomiłem ją 21 listopada do celów wykończeniowych, jeszcze nie mieszkam W instalację puszczam wodę o temp ok. 16 st.C w domu temperatura oscyluje 13,5-14,5 st C . W pierwszym tygodniu do rozgrzania domu poszło 400 kWh później sytuacja się ustabilizowała i zużycie kształtuje się na poziomie 140-160 kWh tygodniowo. Dom wentyluję jeszcze grawitacyjnie otworami technologicznymi pomimo że tydzień temu uruchomiłem reku ale nie zrobiony jeszcze odpływ skroplin ( a reku na nieużytkowym poddaszu wczoraj minus 7). Do wczoraj zużycie 1598 kWh . Bufor mam o pojemności 800 l i grzeję go do 34 st.C w taniej taryfie dwoma grzałkami po 4,2 kW, i chyba obserwując stan obecny mógłbym jedną grzałkę spokojnie wyłączyć.Więcej prób technicznych ogrzewania porobię jak wyjdą ,,wykończeniowcy" ,przewidywana docelowo pogodówka z obniżeniem temperatury wody zasilającej po osiągnięciu zadanej temperatury powietrza w reprezentatywnym miejscu. Szacuję że docelowo po osiągnięciu temperatur mieszkalnych i dokończeniu robót izolacyjnych na strychu wzrost zużycia energii nie powinien przekroczyć 50%

pozdrawiam kalizbi

 

Witaj kalzibi!

Minęło już troszkę czasu - czy mógłbyś przybliżyć temat bufora i pracy grzałek? Jak to się spisuje?

Zaczynam budowę domu i ten temat jest mi jeszcze daleki ale mimo chciałbym wiedzieć jak to się spisuje w praktyce

Pozdrawiam i Wesołych świąt

[kalizbi]

Witaj Badyl18 !

Z systemu ogrzewania jesteśmy zadowoleni.

Największa zaleta to bezobsługowość ,grzałki załączają się tylko w taniej taryfie ,

wybrany system można zawsze podpiąć pod inne źródło energii jak pompa ciepła ,fotovoltaika czy nawet gaz. Nie występuje efekt stygnącej podłogi i uczucie chłodu. natomiast jest duża bezwładność podnoszenie i obniżanie temperatury wymaga czasu ,jedni uznają to za wadę inni za zaletę, trudno jest ustawiać niewielkie różnice temperatur w poszczególnych pomieszczeniach, ogrzewanie tego typu najlepiej jest wysterować raz dla całego domu, u mnie chodzi w systemie mieszanym pogodowo-pokojowym.

zużycie energii na ogrzewanie kształtuje się jak niżej

październik -641kWh

listopad -755 kWh

grudzień -965 kWh

styczeń -1200 kWh

luty - 943 kWh

marzec-680 kWh

Razem sezon - 5184 kWh

Bufor z grzałkami tania taryfa PGE 34 gr /kWh 104 m kw powierzchni ogrzewanej

Pozdrawiam kalizbi

Edytowane 21 Kwietnia 2017 przez kalizbi

[Badyl18]

Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź

Co do metody ogrzewania miałem taki mętlik w głowie że zaczynałem od własnego zbiornika na Propan po PC aż do kabli.

Chciałbym być przygotowany na ewentualne zmiany w cenach i w razie W móc podpiąć nawet piec na węgiel (czego bardzo bym nie chciał) i szyszkami z lasu ogrzać dom

Mam jednak jeszcze pytanie - czy masz kominek który ewentualnie wspomaga instalację? Co z CWU ? Posiadasz osobny zasobnik?

Co do samego domku to Z273a i pozwolenie dostaliśmy 2 dni temu i że tak powoli rozpędzam tą machinę

Pozdrawiam!

[kalizbi]

Z kominka zrezygnowałem na rzecz ,,kozy" dla ewentualnego grzania w przypadku dłuższego zaniku prądu lub dla palenia

z przyjemności. Kominek z płaszczem wodnym i podpięciem do instalacji grzewczej w niedużym nowoczesnym i dobrze

ocieplonym domu uważam za niepotrzebną komplikację oraz stratę pieniędzy, w przypadku zaniku prądu taki układ nie działa.

Ciepłą wodę mam z bojlera 140l grzanego tylko w tanim prądzie.

Masz bardzo fajny projekt domu, przy dobrym ociepleniu koszty ogrzewania będą nieduże bez względu na źródło energii

Pozdrawiam

[Badyl18]

Masz bardzo fajny projekt domu, przy dobrym ociepleniu koszty ogrzewania będą nieduże bez względu na źródło energii

Pozdrawiam

 

Dziękuję

Dlatego też nie chciałbym robić z domu maszynowni z masą czujników, pompek i innych dodatków tylko dlatego by mieć w nim ciepło. Wciąż chodzi mi po głowie PC P-W ale koszt zwrotu inwestycji jest tak wysoki że opłacalność jest niska.

Będę miał małą kotłownię w której będzie nie tylko bufor, ale też odkurzacz centralny, pralka i zamrażarka także muszę to wszystko dobrze zaplanować.

W każdym razie gdyby ktoś jeszcze mógł pochwalić się wynikami z takiego ogrzewania to chętnie poczytam

PS. Póki co jadę zamówić materiał na domek

Pozdrawiam!

[KamilaKarol]

Witam

Podbijam temat.

Jest działka, mam wyciąg z mpzp iiiii gazu nie ma i nie będzie, a nawet już go nie chcę, pompa ciepła - kosztowna inwestycja, olej odpada, ogólnie ekologicznie - kotły na paliwo stałe odpadły, zostaje prąd i kominek. U znajomych ostatnio widziałam bufor ciepłą 2500l podpięty pod kocioł na drzewo, sama podłogówka, bufor grzeje też bojler na cwu, fajna sprawa.

Pierwszy raz usłyszałam słowo bufor, i zaczęłam drążyć. Przeczytałam kilkanaście opinii i widzę same zalety, tylko - czy rachunki za prąd mnie nie zjedzą?

Jak to jest u was. Wiem, że dużo zależy od domu, izolacji, nawyków mieszkańców.

[Kaizen]

U znajomych ostatnio widziałam bufor ciepłą 2500l podpięty pod kocioł na drzewo, sama podłogówka, bufor grzeje też bojler na cwu, fajna sprawa.

 

2,5t wody to ciągle mało (a 2,5m3 to ogromny, jak na domek jednorodzinny, bufor) w porównaniu do 25t betonu.

Do tego bufor oddaje ciepło tam, gdzie go nie potrzebujesz - więc generuje straty.

Żeby wykorzystywać bufor potrzebujesz wodnej podłogówki i kotła elektrycznego. Drogie i awaryjne rozwiązanie w porównaniu do kabli grzewczych. Duży bufor też trochę kosztuje.

 

Chyba, że się upieracie przy kaloryferach - wtedy bufor to mus przy grzaniu w t2.

[bajcik]

Kable grzejne to droga w jedną stronę - grzanie już tylko prądem. No i nie można ich dawać pod meblami żeby podłogi nie przegrzać.

Rezygnując z kominka i bufora zostaje więcej na PC, która zwróci się szybciej.

[cezary.pl]

Bufor jest świetny:) Nie potrzeba piecyka elektrycznego, bo w buforze są grzałki odpowiedniej mocy (115,- zł za 8kW) i otwarta droga do PC lub PV. CWU obsługuje wężownica w buforze.

 

Pozdrawiam

Cezary

[klaudiusz_x]

Witam

Podbijam temat.

Jest działka, mam wyciąg z mpzp iiiii gazu nie ma i nie będzie, a nawet już go nie chcę, pompa ciepła - kosztowna inwestycja, olej odpada, ogólnie ekologicznie - kotły na paliwo stałe odpadły, zostaje prąd i kominek. U znajomych ostatnio widziałam bufor ciepłą 2500l podpięty pod kocioł na drzewo, sama podłogówka, bufor grzeje też bojler na cwu, fajna sprawa.

Pierwszy raz usłyszałam słowo bufor, i zaczęłam drążyć. Przeczytałam kilkanaście opinii i widzę same zalety, tylko - czy rachunki za prąd mnie nie zjedzą?

Jak to jest u was. Wiem, że dużo zależy od domu, izolacji, nawyków mieszkańców.

 

EP.

Kominek i prąd, na razie ok.

Musisz mieć kominek by obniżyć ep. Chyba że robisz pasywniaka.

Pnb z tego roku, lub zeszłego.

Niestety.

Lepiej wejðź w pompę ciepła, zrezygnuj z kominka.

Kominki także kosztują trochę $$$. Chyba że idziesz po taniości i z własnym wykonaniem.

[Kaizen]

Kominki także kosztują trochę $$$. Chyba że idziesz po taniości i z własnym wykonaniem.

 

Jak ma być do EP, to może być używana koza za 1K zł. Wizualnie wyglądają dużo lepiej, niż nowe paskudy za 5 czy 10K zł (oczywiście de gustibus). Technicznie też nie taka straszna - ale brak dolotu trochę "psuje" wizerunek energooszczędnego domu. Ale coś mi się wydaje, że to może być nawet zaleta, że wywali ciepłe powietrze z pomieszczenia przez komin - bo w dobrze ocieplonym domu jest spora szansa, że koza przegrzeje pomieszczenie w którym stoi.

 

Więć grzanie prądem (cała instalacja za 12K zł razem z bojlerem), nawet jak doliczymy do niego kozę i komin (z 5K zł) a nawet klimę (za 3K zł) to dalej jest o co najmniej kilkanaście tysięcy złotych tańsza, od systemu grzewczego opartego na PC PW. A i koszt prądu jak będziemy korzystać z klimy i kozy nie będą takie straszne, jak pokazywałyby wyliczenia ogrzewania w 100% prądem. No i zawsze taka koza to backup na okoliczność braku prądu.

[klaudiusz_x]

 

Więć grzanie prądem (cała instalacja za 12K zł razem z bojlerem), nawet jak doliczymy do niego kozę i komin (z 5K zł) a nawet klimę (za 3K zł) to dalej jest o co najmniej kilkanaście tysięcy złotych tańsza, od systemu grzewczego opartego na PC PW. A i koszt prądu jak będziemy korzystać z klimy i kozy nie będą takie straszne, jak pokazywałyby wyliczenia ogrzewania w 100% prądem. No i zawsze taka koza to backup na okoliczność braku prądu.

U mnie koszt podłogówki(125m2), tz rurki folie, złączki, rozdzielacze, to 5 tys.

Koszt dodatkowych złączek i rur pex w piwnicy + koszt kotła czyli grzałki w rurce, do tego sterownik pokojowy, licznik, pompa itd, tysiąc zł.

Koszt podłogówki z kotłem i sterowaniem to 6k zł

Plus minus.

Do tego doliczamy styropian i wylewki.

Do tego bojler, lub bufor. Zależy co potrzebne.

Edytowane 23 Stycznia 2018 przez klaudiusz_x

[mac_612]

U mnie koszt podłogówki(125m2), tz rurki folie, złączki, rozdzielacze, to 5 tys.

Koszt dodatkowych złączek i rur pex w piwnicy + koszt kotła czyli grzałki w rurce, do tego sterownik pokojowy, licznik, pompa itd, tysiąc zł.

Koszt podłogówki z kotłem i sterowaniem to 6k zł

Plus minus.

Do tego doliczamy styropian i wylewki.

Do tego bojler, lub bufor. Zależy co potrzebne.

 

Kaizen jest trochę zakręcony na kable. Zaraz zakwestionuje Twoje dane, lub wspomni o super sterowalności ogrzewania kablami w wylewce.

I trzeba mu przyznać racje, że do grzania w II taryfie w zupełności wystarczają.

A prawdą jest również, że wodna podłogówka to obecnie pod względem źródła najbardziej uniwersalny sposób dostarczania ciepła do pomieszczeń.

[Kaizen]

Zaraz zakwestionuje Twoje dane

 

Pewnie, że chciałbym zobaczyć " koszt kotła czyli grzałki w rurce, do tego sterownik pokojowy, licznik, pompa itd, tysiąc zł."

 

Co do ułożenia podłogówki - chciałbym dostać takie oferty. I pewnie niejeden na FM też. Bo informacje, które się tu pojawiają są 2x wyższe..

[fotohobby]

2,5t wody to ciągle mało (a 2,5m3 to ogromny, jak na domek jednorodzinny, bufor) w porównaniu do 25t betonu.

.

 

Wystarczajacy, tym bardziej, ze w odrożnieniu od betonu, mozna go podgrzac nawet do 70-80C, co zapewni komfortowe grzanie pomiedzy okresami taniego prądu.

 

Podlogowkę bez kiwniecia palcem mialem za 52zl/m2

Edytowane 24 Stycznia 2018 przez fotohobby

[Kaizen]

Wystarczajacy, tym bardziej, ze w odrożnieniu od betonu, mozna go podgrzac nawet do 70-80C, co zapewni komfortowe grzanie pomiedzy okresami taniego prądu.

 

Tylko przy podłogówce po co tak grzać pomieszczenie techniczne takim kaloryferem? Szkoda ciepła. To czysta rozrzutność która przy kaloryferach jest złem koniecznym. Ale przy podłogówce to zło zbędne.

 

Podlogowkę bez kiwniecia palcem mialem za 52zl/m2

 

Cztery lata temu ceny były "troszeczkę" inne, niż teraz.

[klaudiusz_x]

Pewnie, że chciałbym zobaczyć " koszt kotła czyli grzałki w rurce, do tego sterownik pokojowy, licznik, pompa itd, tysiąc zł."

 

Proszę:

[ATTACH=CONFIG]402765[/ATTACH]

To moje tymczasowe ogrzewanie, które miało dać radę przez dłuższy okres czasu.

.

Miałem problemy, teraz temperatury są ok.

Używam na razie 2 z 3 grzałek/. więcej nie potrzeba. Zdjęcie robocze z dnia uruchomienia.

W tej chwili sterownik pokojowy nie jest podłączony.

Układem steruje czasomierz z obi za 10 zł plus stycznik no-name za 40zł.

Mam już sterownik pokojowy wymieniony w tamtym wątku za około 170zł.

Wszystkie elementy mam już skompletowane.

Ceny na allegro możesz sprawdzić.

Grzeję po 9 godzin na dobę.

Ponadto mam kilka dużych dziur w izolacji.

 

 

Edit.

Proszę kliknąć w załącznik lub w cytowany post. Pojawi się zdjęcie jeśli aktualnie nie jest widoczne.

Edytowane 24 Stycznia 2018 przez klaudiusz_x