Fajerwerki w nocy, kolednicy z orkiestra a male dziecko?

[stokrotka13]

Witam! Mam roczna córeczkę, i przez cale święta mamy problemy ze spaniem. Jak nie hałasujący kolędnicy z orkiestra pod drzwiami, to znowu petardy. Urodzaj na kolędników wyjątkowy w tym roku, może pogoda sprzyja- Każdego dnia procesje.. Fajerwerki zaczely sie 2 dni przed sylwestrem i trwają do teraz. Mieszkamy na wsi, ale domów jest dość gęsto. Sasiedzi każdego wieczoru/nocy puszczają fajerwerki. Wczoraj przykładowo położyłam dziecko o 8 spać po 10 minutach słychać kolędników z orkiestra u sąsiada. Dziecko oczywiście w ryk, około godziny ja uspokajałam wreszcie położyłam drugi raz spać. I znow o kolo godziny 22 fajerwerki u sąsiada, znowu to samo ryk i problemy z ponownym zaśnięciem dziecka. Kolędników jeszcze rozumiem tradycja itp, ale z tymi petardami lekka przesada. Da sie cos zrobić? Przecież nie każdy ma ochotę świętować każdego dnia? czy muszę wysłuchiwać tych huków?

[Cpt_Q]

...Kolędników jeszcze rozumiem tradycja itp, ale z tymi petardami lekka przesada. Da sie cos zrobić?...

 

Można ustawić w oknie coś takiego...

 

Można poprosić Chucka Norrisa o interwencję.

Można przenieść się w Bieszczady.

Ewentualnie wzywać Policję i zaskarbić sobie dozgonną wdzięczność sąsiadów.

 

Jedno jest pewne, ani dziecko ani Ty od tego nie umrzecie. To zjawisko chwilowe.

Relax

[Bangladeszcz]

Dokładnie, jest chwilowe. Petardy faktycznie mogą być uciążliwie, jeśli się to sytuacja przeciąga przesadnie to możesz zadzwonić po straż miejską

[stokrotka13]

macie racje nie umrzemy , tylko niesamowicie wkurzające to jest moja córka ma bardzo ciężki sen i bez tego. Jestem w domu sama z nia , wiec kiedy zaśnie to moja jedyna szansa na posprzątanie domu, zapalenie w piecu no i umycie sie, a kiedy ja obudza to musze ja uspokajac i nosic na rekach do 11 po moim poscie jeszcze dwa razy byli kolednicy z orkiestra- straszny urodzaj. Oprócz tego sezonowego szalu kolędników i petard często zdarza sie u jednego sąsiada naprawianie aut do 12 i potem głośne testowanie ich, ale tych bębnów orkiestry nic nie przebije.

[Elfir]

A nie wystarczy najpierw poprosić sąsiadów o strzelanie do godziny 20-tej? Też jest ciemno.

[Cpt_Q]

... kiedy ja obudza to musze ja uspokajac i nosic na rekach do 11...

Eee... do 11 (23?)

Nasza młodsza dawała czadu i bez kolędników w godzinach gruubo po północy i nad ranem. Teraz już się tylko z tego śmiejemy...

"Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci..." i tak dalej

[Gosiek33]

To minie... Gdy moja córcia malutka była miała wielkie problemy ze snem i podobnie jak w Twoim przypadku gdy w końcu udało się ją uśpić miałam trochę czasu na inne obowiązki. Mieszkaliśmy w bloku więc wszelkie dźwięki ją wybudzały... doszło do tego, że gdy spała nie spuszczaliśmy wody w wc, by szczęścia naszego nie budzić

 

 

Na szczęście wyrosła z tego

 

 

Teraz jesteś przemęczona i zestresowana, ale to minie, a sąsiadów nie zmienisz

[gahan]

Kolędnicy jeszcze chwila i przestaną chodzić ( chociaż nie wiem jak długo to trwa, bo u nas nie ma tego zwyczaju);

 

a petardy .. też jeszcze chwila i będzie po;

 

jak za 3-4 lata sama będziesz chciała dziecku puścić fajerwerki to chyba nie będziesz rozpytywać po sąsiadach czy przypadkiem nie przeszkodzisz dziecku, starszej osobie itd., bo myślę,że nawet nie przyjdzie Ci do głowy,że komuś zaszkodzisz ;

 

swoją drogą - wiem,że dzieci bywają bardzo wrażliwe , ale przy zamkniętym oknie taki huk nie jest specjalnie up ...dliwy ;