Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niewidzialny dom bez dachu


Recommended Posts

"Po co piszę ten dziennik i rozważam różne materiały, koncepcje?

Bo jeśli coś się nie obroni tutaj, gdzie każdy to może skrytykować, to oznacza, że jest do niczego. Nawet każde absurdalne stwierdzenie musi być wyjaśnione i obalone. Bo to będzie mój DOM"

Edytowane przez cyber_human
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ok, do rzeczy...

 

Wymyśliliśmy sobie dom parterowy, z płaskim dachem, nowoczesny, minimalistyczny... W myśl idei: "im mniej, tym więcej". Ma być surowo, dużo betonu, także wewnątrz itd itp. Dom parterowy, żeby nie biegać po schodach, bo młodsi już nie będziemy, a oboje, całe życie mieszkamy ze schodami... Wnosimy i wynosimy, ciągle, codziennie, bez sensu...

 

Działkę zakupiliśmy pięknie położoną, na krawędzi Puszczy Zielonki pod Poznaniem. Gospodarz podzielił pole na działki wielkości ok. 1600 m2 każda, w sumie będzie raptem kilka budynków. Teren to trójkąt pola, od północnego-zachodu graniczy z otuliną tej Puszczy, od południa również jest las. Trzeci bok trójkąta, od wschodu, stanowi przestrzeń otwarta.

 

Zaprzyjaźniliśmy się z biurem architektonicznym PL.Architekci. Architekci po przemyśleniach wrócili do nas ze wspaniałym projektem, który nie ma zakłócać prostej, zielonej przestrzeni... Uznali, że dom minimalistyczny w takim miejscu będzie zbyt mocno zakłócał widoki i postanowili...

wkopać go do połowy jego wysokości... Dodatkowo, dzięki płaskiemu dachowi, obsypane mają zostać boki budynku tak, by na dachu utworzyć ciągłość powierzchni zielonej.

Najłatwiej mi będzie to pokazać:

 

1. rzut z góry - widok zieleni na dachu

rzut1.jpg

 

2. rzut od wschodu - widok na prawą elewację, której nie ma ;)

rzut2.jpg

 

3. rzut od wschodu, z ogrodu

rzut3.jpg

 

4. rzut od zachodu, od drogi dojazdowej

rzut4.jpg

 

Uzyskujemy "niewidzialny dom" bez dachu, bo na dachu jest ogród ;)

 

Ława ma być na głębokości ok 2,2 m.

 

Zaczęliśmy od odwiertów. Głebokość 5 m. Są dwie warstwy gliny, która trzyma trochę wodę przesączającą się z powierzchni.

Konstruktor stwierdził, że dobre wyniki z odwiertów to za mało, bo właściwie nie wiadomo, czy będzie zbierała się woda i zasugerował zrobienie wykopu głębokości 3 m i średnicy 1,5 - 2m

 

Chcieliśmy powoli składać wniosek o pozwolenie na budowę, a tu się okazuje, że trzeba by tak do połowy 2015 obserwować tę dziurę...

 

No i teraz pierwsze z miliona pytań:

 

Co Państwo o tym sądzą?

Jakie jest zagrożenie, że będzie stała woda?

O ile mogą wzrosnąć koszty budowy, aby sobie z taką wilgocią/wodą poradzić i czy w ogóle można/ma to sens?

 

Proszę o wyrozumiałość, w budownictwie nie mam żadnego doświadczenia ;(

Edytowane przez cyber_human
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam...

 

bardzo nowocześnie wszystko wygląda - od razu nasuwają mi się takie pytania:

- podczas ulewnych deszczy wszystko spłynie elegancko pod okna - wiadomo można zrobić odwodnienie, ale jakoś sama świadomość ze wszystko z ziemi spływa mi do domu dla mnie jest niezbyt komfortowe

- no i najważniejsze ZIMA - cały śnieg będzie zalegał w wejściu do domu i jak przyjdą roztopy to plucha masakryczna...

 

jeśli macie to wszystko przemyślane już to super :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Wodę deszczową chciałbym zbierać do zbiornika, a dalej nawadniać nią teren...

Zapewne, będzie trzeba wybierać zanieczyszczenia z kratek, ale... plusy takiego budynku, moim zdaniem, przeważają - a największym, jest oszczędność w kosztach ogrzewania, przyjemna temperatura latem oraz zabranie z działki 1645 m2 kilku metrów na podjazd oraz taras wzdłuż elewacji...

 

Zima - śnieg da się odgarnąć ;), podjazd może być podgrzewany. No i znów, te plusy ;)

 

Najbardziej obawiam się wody z gruntu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnia zabudowy to ok. 312 m2, z czego budynek to 240 m2.

 

Projekt opiera się na koncepcji, że dom ma być funkcjonalny, a garaż stanowi bardzo ważną dla nas część.

Ma być tam miejsce na 2 duże samochody, motocykle, quad w przyszłości, rowery itp.

Do tego lubię grzebać przy sprzęcie, więc ma być kanał i miejsce na stanowiska z narzędziami.

Garaż od części mieszkalnej dzieli szyba, która pozwala z salonu patrzeć na motocykle...

 

Przez całą szerokość budynku ciągnie się "kanał" komunikacyjny, oddzielony od garażu śluzą... W śluzie jest wejście do biura/gabinetu, gdzie znajduje się kanapa rozkładana dla ewentualnych gości.

 

Przed bramą garażową znajdują się stanowiska na 2 samochody - stanowiska te są również pod dachem. Fajna funkcjonalność - nie trzeba auta za każdym razem do garażu wstawiać, może stać pod dachem. Jest to też świetne stanowisko na oczyszczenie auta z błota/błota pośniegowego/soli itd. Także miejsce dla aut gości.

 

Część garażowo/biurowa stanowi połowę powierzchni budynku. Druga połowa to cześć mieszkalna, znów podzielona na strefy dzienna i nocną...

 

Każda strefa ma swoją łazienkę:

 

1. łazienka techniczna obok garażu - tam się myję z błota po sportach, czyścimy różne rzeczy, które nie mają trafić do części mieszkalnej.

2. łazienka obok sypialni/pokojów dzieci

3. łazienka dzienna/druga, bo w domu mieszkają 3 kobiety ;)

 

W części technicznej, obok garażu, znajdują się pomieszczenia magazynowe: cześć wewnątrz domu, cześć poza, ale zamykane - potrzebna przestrzeń dla naszych działalności...

Kuchnia i jadalnia stanowią kolejną strefę, od północy i południa okna od ziemi do sufitu - widok na przestrzał, by można było oko cieszyć widokiem lasu...

 

rzut5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] Pamiętam jak na jednym ze zlotów opowiadałes o dużym garażu :)

 

Czołgiem Autorus!

 

Odwierty są - 4 szt. na ok. 5 m, w narożnikach budynku.

 

Podłoże żwirowo-gliniaste. Dwie warstwy gliny, pierwsza już na ok. 1-1,2m... Wiertło wychodziło mokre, no bo glina...

Ponoć, mówili, ta glina zatrzymuje wodę sączącą się z opadów i przenikającą w głąb przez żwirek...

 

Kopać będzie łatwo, ale jest obawa, czy nie najdzie woda i się zrobi basen :eek:

 

Stąd pomysł, żeby wlecieć koparką i grzebnąć tak na 3 m dziurę i obserwować...

Koparka jest blisko, jakieś 300-400 m...

 

A jak najdzie woda?

Edytowane przez cyber_human
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... Bo chciałbym deszczówkę zbierać... I ją recyklingować do nawadniania, może nawet opłukiwania pojazdów z błota itp...

 

Ale jeśli woda będzie nachodzić, to studnia taka i tak nie odbierze wszystkiego, nieprawdaż? Chyba, że zależy to od tempa przybierania, wtedy może...

 

Na jaką głębokość rozsądnie taką studnie można kopać?

Pamiętajmy, że dom wkopany jest w połowie wysokości, czyli fundament na jakieś 2,2-2,5? Jakoś mi się obiło, że ława na 3 m... Ale mogę coś mylić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli woda ma generować koszty, rozważamy ewentualnie, choć bardzo nie chcemy, budować na poziomie 0...

Nie chodzi też o to, by koszty urosły w kosmos, bo z ziemi nie wyjdziemy...

 

Ale budowanie na poziomie zero, rozwala całkowicie koncepcję, nie będzie trawy na dachu, no i popsuje plan, na tanią eksploatację w sensie termicznym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam ziemianki!

 

Z tego co widzę chcecie z salonu mieć wgląd na samochody w garażu.

Zastanówcie się dokładnie nad tym rozwiazaniem. Bo zimą pod samochodami będzie błoto, co nie jest rewelacyjnym widokiem z salonu.

 

Kanapa jest odwrócona tyłem do okna, czyli do pieknego widoku dla którego kupiliście tę działkę

Może ustawić tv na tle przeszklenia?

 

Wejście do sypialni w srodku łóżka - trochę stresujące będzie spanie z drzwiami nad głową, zwłaszcza jak połówka będzie wychodzić do toalety.

 

Deszczówka do nawadniania to zabawa dla hobbystów uwielbiających łamigłówki elektronicznych sterowników, nie jest to opcja ekonomiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A budowa na poziomie 0 w stosunku do obecnego poziomu, ale dom "okryty" górką?.

 

Szerokość działki to ok 40 m, szerokość budynku to 36 m. Górki po bokach, na długości 2 m i wysokości dajmy 2,8-3 - to nachylenie jakieś prawie 60st... Duuużo za dużo.... Odpada...

Edytowane przez cyber_human
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam ziemianki!

 

Z tego co widzę chcecie z salonu mieć wgląd na samochody w garażu.

Zastanówcie się dokładnie nad tym rozwiazaniem. Bo zimą pod samochodami będzie błoto, co nie jest rewelacyjnym widokiem z salonu.

 

Mam tego świadomość i chcę wstawić rozsuwaną ściankę, np. z malowanego ma czarny mat OSB...

 

Kanapa jest odwrócona tyłem do okna, czyli do pieknego widoku dla którego kupiliście tę działkę

Może ustawić tv na tle przeszklenia?

 

Do przemyślenia... Mało siedzimy na kanapie. Poza tym, właściwie przez oba okna widać las :)

 

Wejście do sypialni w srodku łóżka - trochę stresujące będzie spanie z drzwiami nad głową, zwłaszcza jak połówka będzie wychodzić do toalety.

 

Ta strona łóżka, na drzwi, to strona Żony :)

 

Deszczówka do nawadniania to zabawa dla hobbystów uwielbiających łamigłówki elektronicznych sterowników, nie jest to opcja ekonomiczna.

 

Uczę dzieci robotyki, ogarnę ;)

Ale poważnie, dlaczego nie jest to opcja ekonomiczna? Pompa zanurzeniowa wyciąga wodę, a ta, obojętnie z jakiego źródła, trafia do automatycznego systemu nawadniania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System musi wyglądac tak:

zbiornik, czujka minimalnego poziomu napełnienia, pompa napelniajaca z zewnętrznego ujecia (wodociągu) lub sterownik przełączający nawadnianie na osobne ujecie, łatwo dostępny filtr (do systemu nawadniającego nie można puścić deszczówki, w której sa zanieczyszczenia z dachu), czujka przelewu, pompa wypompowująca nadmiar wody (jak będzie oberwanie chmury, aby się to nie przelało). Do tego sterownik odłączający nawadnianie, jesli w wyniku awarii zabraknie wody w instalacji, żeby pompy nie chodziły na sucho.

 

Akurat nie mam zdjęcia zbiornika, który robiła firma realizująca mój projekt, ale jest naszpikowany elektroniką - jak podliczyliśmy koszty realizacji to gra niewarta świeczki. Tam były trzy czujniki, ale nie pamiętam do czego służył trzeci...

 

 

łóżko - wiekszośc ludzi, aby spokojnie spać musi posiadać obszar psychicznego bezpieczeństwa wokół łóżka, stad sytuuje się je w kątach, naroznikach pokoju, z dala od przejśc, drzwi. Spać mozna, ale może być problem z komfortem spania (czyli wyspaniem) - podświadomie spi się wówczas czujnie.

Jakby odwrócić łóżko wezgłowiem do ściany, wówczas drzwi wypadałyby w nogach a nie przy głowie, więc trochę lepiej.

 

 

http://images67.fotosik.pl/80/eef1deb90cab246fgen.jpg

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenne uwagi... porozmyślamy... Wiecie, wnętrze jest takie dość poglądowe... Na razie mamy projekt domu, bez projektu wnętrz - te, płatne osobno ;(

 

Co do zbiornika retencyjnego: z oczujnikowaniem jestem na bierząco - specjalizowałem się w czujnikach automatyki przez blisko 11 lat ;)

Do tego nie ma wody z dachu, bo jeśli będziemy w ziemi, to dachem jest trawa - a tam, pod trawą i ziemią, specjalne pokrycie dachu, zbierające wodę... To, co będzie nadmiarem, spłynie na boki... Oczywiście, woda z pochyłości, wpadająca do kratek, zapewne musi być przefiltrowana, ale tylko mechanicznie...

 

Nad automatyką tego rozwiązania nie rozmyślałem, ale to nie jest skomplikowane jakoś... Przekaźnik programowalny z kilkoma we/wy wystarczy w razie co. Instalację elektryczną i automatykę zaprojektuję później... Na razie jest kwestia wody gruntowej, materiałów do budowy, no i drugie najważniejsze - ogrzewanie...

Poważnie rozważam ogrzewanie podłogowe powietrzne LEGALETT... Ale to dopiero po wyliczeniach zapotrzebowania na ciepło, które znów, zależy od tego, czy, zgodnie z zamierzeniem, zakopujemy się, czy też nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...