Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To tylko tak pozornie wygląda że drogie .

 

Nie pozornie tylko drogo. Jak przeliczałem na kubiki te klocki najgrubsze grafitowe pod dom pasywny to wyszło mi że 1m3 kosztuje ponad 800zł. A i tak musisz dawać zbrojenie i lać beton. Jakby to wychodziło max 400-500 za 1m3 to wtedy inna sprawa a tak to się nie opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeśli tak rozpatrujesz budowę, to zastanów się nad betonową konstrukcją szkieletową. Jeśli znajdziesz konstruktora co będzie się chciał nad tym pochylić i policzyć. Wylejesz wtedy z betonu około 14-16 filarków 25x25 cm, i resztę uzupełnisz czymkolwiek, nawet silką 12 cm...czy nawet 6 cm. Masz wtedy stosunkowo cienki mur z tego co do ciebie przemawia. Piętro do wykonania analogicznie. Uważam że może wyjść nawet dosyć tanio :)

 

Ja rozpatruję budowę tak że ma być niedrogo i dobrze. Rozumiem pełno drogich rozwiązań jako stosownych i dobrych tyle że ja chcę tanio i dobrze. O filarach myślałem już ale nie wiem czy to będzie takie proste do zrobienia. Oraz to jaka grubość byłaby takiego słupka. Lepiej już by było zrobić z silki o gr.15cm i więcej słupów dla potrzeby. Przynajmniej łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pozornie tylko drogo. Jak przeliczałem na kubiki te klocki najgrubsze grafitowe pod dom pasywny to wyszło mi że 1m3 kosztuje ponad 800zł. A i tak musisz dawać zbrojenie i lać beton. Jakby to wychodziło max 400-500 za 1m3 to wtedy inna sprawa a tak to się nie opłaca.

A weź i policz klocki najtańsze, podstawowe, 5 cm z każdej strony ,później policz sobie styropian który sobie dokleisz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A weź i policz klocki najtańsze, podstawowe, 5 cm z każdej strony ,później policz sobie styropian który sobie dokleisz .

 

Też wyjdą drożej od 10cm białego styro z lambda 0,040 i to sporo drożej. A i tak pozostaje problem styropianu od środka. Obrzucaliście mnie błotem gdy mówiłem o szkodliwości aby mur zewnętrzny akumulował a sam dajesz rozwiązanie które to eliminuje w 100%. Więc jak to jest? Szkielet byłby be bo nie akumuluje a klocki styro ok? Nie jest dobre całkowite odcięcie ścian zewnętrznych od akumulacji ale dobranie jej grubości tak aby to miało sens. Najlepiej jakby nośna ściana zewnętrzna miała 10-12cm. Ale że to może być problem konstrukcyjny to trzeba robić je grubsze. No chyba że zastosuje się jakieś słupy. Może nawet w moim projekcie byłoby to możliwe. Wtedy mogłoby być to coś takiego rzut.propozycja.jpg ściany miałyby 12cm grubości a słupy 24x24cm. Jak myślicie, takie coś jest możliwe aby konstruktor podpisał? Wtedy można byłoby murować nawet z silki o gr.12cm zamiast prefabrykatów jeżeli ich cena byłaby zbyt wysoka. Ze względu na słupy to najpierw przykleiłoby się te 12cm styropianu na ściany (no może 10-11cm aby to było na kleju dobrze przyklejone i przy okazji wyrównane gdyby były odchyły) a na to kolejną warstwę 25cm styropianu klejone klejem w pianie które stosuje się typowo do klejenia styropianu do styropianu. Wtedy tą pierwszą warstwę można byłoby zakołkować a tą druga zakołkować tylko w miejscach słupów czyli przede wszystkim w narożnikach. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrzucaliście mnie błotem gdy mówiłem o szkodliwości aby mur zewnętrzny akumulował a sam dajesz rozwiązanie które to eliminuje w 100%. Więc jak to jest?

Oj Kamilu , ale ty szałaput jesteś , przecież napisałem -

 

Kamil po co Tobie  taki  system  budowy ?Zawzięcie  zwalczasz   akumulacyjność  ścian  zewnętrznych , to nie  lepiej  postawić te   ściany  z pustaków  styropianowych  , zalewanych  betonem ? Taniej   wyjdzie  niż taki  system .                         

W temacie akumulacji ciężkich ścian , od tego czasu prawa fizyki nie zmieniły się .

Fajne liczysz opłacalność tych ścian , m3 styro , policz sobie opłącalność kupna samochodu , waży 1 tonę to przecież tylko jakieś 1000X0,8 pln/kG = 800 PLN , a za samochód sobie krzyczą po np. 60000pln , to się dopiero nie opłaca .

W dalszym ciągu twierdzę że ściana z pustaków wyjdzie taniej niż ten prefabrykowany system

Styro od środka nie jest żadnym problemem , chyba że Twój bystry wzrok od razu widzi co jest pod tynkiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś cza temu gdzieś w necie , przeglądałem blog w którym gość , na płycie fundamentowej wylewał w małych panelach ściany zewnętrzne . Wyglądało to dosć prosto,rozkładana drewniana form/y parę prętów zbrojeniowych które wystawały po za formę, później takie panele stawiał do pinu i spawał te wystające pręty między panelami, i zlewał to betonem .Wyglądało to na bardzo przyzwoity gospodarczy system , a niestety Ty musisz włożyć masę swojej robocizny(i niesamowicie dużo czasu) jeśli chcesz się zmieścić w 200K . Dla pokrzepienia serca powiem że mój kuzyn pod Bełchatowem postawił prosty dom z poddaszem użytkowym parę lat temu za 150K, cho do domu energooszczędnego to mu daleko , cwaqncyś taki że trwało to cztery lata , dzień w dzień po pracy + wszystkie dni wolne i urlopy + pomoć taty .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Kamilu , ale ty szałaput jesteś , przecież napisałem -

 

Kamil po co Tobie  taki  system  budowy ?Zawzięcie  zwalczasz   akumulacyjność  ścian  zewnętrznych , to nie  lepiej  postawić te   ściany  z pustaków  styropianowych  , zalewanych  betonem ? Taniej   wyjdzie  niż taki  system .                         

W temacie akumulacji ciężkich ścian , od tego czasu prawa fizyki nie zmieniły się .

Fajne liczysz opłacalność tych ścian , m3 styro , policz sobie opłącalność kupna samochodu , waży 1 tonę to przecież tylko jakieś 1000X0,8 pln/kG = 800 PLN , a za samochód sobie krzyczą po np. 60000pln , to się dopiero nie opłaca .

W dalszym ciągu twierdzę że ściana z pustaków wyjdzie taniej niż ten prefabrykowany system

Styro od środka nie jest żadnym problemem , chyba że Twój bystry wzrok od razu widzi co jest pod tynkiem .

 

Tu nie chodzi o to czy zobaczę tylko co jest. Z papieru dom zbuduj i też będzie dobry bo bystre oko nie zobaczy różnicy? Tak jak już pisałem, poczekam na wycenę i się zobaczy. Jak to będzie za drogie to z tego zrezygnuje i tyle w temacie. Temu przeliczam na 1m3 bo inaczej nie ma punktu odniesienia. A samochody to wiem że są za drogie i bardziej opłaca się rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz ściany. Najpierw ściany o szerokości 660cm parter 01.jpg i piętro 21.jpg, następnie pozostałe ściany nośne parter 02.jpg piętro 22.jpg. Te ściany oczywiście o gr.15cm. Nawet jak cena będzie kosmiczna to albo samemu je zrobię tylko trochę inaczej, lub znajdę konstruktora który zatwierdzi ściany murowane z silki o gr.15cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A działówki takie parter 03.jpg piętro 23.jpg. działówki to będę chciał o gr.10cm a najwyżej pomyślę nad tym aby działówka o nr 2/11 była o gr.12cm bo ona będzie między pokojami i wypadałoby bardziej to wygłuszyć. Jeżeli działówki też będą drogie a mimo wszystko zdecyduję się na nośne ściany lub przy murowanych to działówki wymuruję z silki o gr.8cm a o gr.12cm między pokojami tam gdzie będzie zależało na lepszym wyciszeniu. Waszym zdaniem będą gdzieś jakieś problemy konstrukcyjne? Lub czy konstrukcja pozwoli na nośne z silki o gr.15cm?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie w podobnej technologii montaż parteru łącznie 11 ścian 2050 zł, montaż piętra łącznie 10 ścian 2102 zł. Parter 5 osób w 8 godzin piętro 3 osoby w 11 godzin :)

 

najdroższy był dźwig

 

Czy w tej cenie wykonali połączenia monolityczne tych ścian?

Czy mieli swoje zastrzały do montażu?

Czy Ty zapłaciłeś tylko za dźwig czy były jeszcze jakieś dodatkowe koszty ( Beton, zaprawa, kątowniki ?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Dawno się tutaj nie pojawiałem Witam wszystkich. Zaskakujące jest to, że jeszcze nie zmieniła się koncepcja budynku, to już szmat czasu.

Co do pomysłów:

1. Zastanawia Cię dlaczego nikt nie buduje ścian z cegieł na grubość 12cm? To ja podpowiem:

a. Mur jest mało stabilny podczas wznoszenia, potrzebowałbyś te ściany wypierać aby wybudować je na wysokość 300cm.

b. Mur jest mało stabilny jako konstrukcja. Trzeba przewidzieć odpowiednią ilość ścian usztywniających.

c. Wystąpią problemy ze zrobieniem wieńcy a co za tym idzie oparcia stropu.

d. Wystąpią problemy z lokalnymi przekuciami; wspomnę tylko moje szafki pod rozdzielacze od wodnej podłogówki – cieszyłem się wtedy, że mam 24 cm. Grubości muru.

e. Prowadzenie instalacji w bruzdach ( średnio to widzę, np. wejście pod odpływ w kuchni)

2. Prefabrykacja:

a. Oczywiście dostaniesz ofertę to dowiesz się o cenie.

b. Podpowiem na co trzeba uważać odnośnie cen. Czy montaż zawiera koszty sprzętu do montażu ( dźwig, ewentualnie rusztowanie, podnośnik, zastrzały do pionowania elementów). Czy cena zawiera koszty wykonania połączeń ( materiał, robocizna, sprzęt ). Czym są zalewane połączenia. Czy cena zawiera akcesoria montażowe ( potrzebne kątowniki, papa pod ściany ) Czy ekipie potrzebny jest geodeta, czy wyprowadzą sobie dom z ławic.

c. Strop nie jest taki szybki. Nie ma szans zrobić go w dwa dni. Nawet 5 zgranych. Samo szalowanie po obwodzie potrwa jeden dzień, zbrojenie. Samo ułożenie 5 godzin ale reszta to jednak trochę pracy będzie.

d. Jedną z zalet ścian prefabrykowanych jest jakość. Jeżeli będą to ściany betonowe a zamki dobrze zalane do można pokusić się bezpośrednie malowanie bez tynków.

3. Projektant – Kierownik – Zastanów się: Co się stanie jak znajdziesz emerytowanego Projektanta, który powie Ci: Panie spokojnie można stawiać z 12 cm. Ba ja to widziałem jak domy budują z cegły na „sztorc”( 6 cm. ). I co zaufasz takiemu gościowi? Później znajdziesz takiego co będzie Panem pieczątką( Kierownik Budowy ) bo przecież Ty już wyczytałeś forum i wszystko wiesz a masz czarno na białym, że możesz.

Jak myślisz ile czasu będziesz musiał spędzić aby komuś coś udowodnić. Projektantowi, że się pomylił – niezależna ekspertyza ( koszt + czas ). Pewnie na budowie też nie wszystko będzie idealnie to projektant będzie miał się czym bronić. Ekspertyzy= czas+koszty

Zastanów się ile zaoszczędzisz? Jak bardzo duże jest ryzyko na zrobienie sobie ku ku. Co przeszkadza Ci w dodatkowych 6 cm akumulacji ( Silka 12 a Silka 18 ).

Ps. To jest dosyć tani etap budowy ( wznoszenie budynku ) gdybyś ten czas poświęcił na naukę układania płytek, wykonanie sufitów podwieszanych to pewnie byłoby z tego więcej pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Dawno się tutaj nie pojawiałem Witam wszystkich. Zaskakujące jest to, że jeszcze nie zmieniła się koncepcja budynku, to już szmat czasu.

 

Hej, koncepcja się nie zmieniła bo jest już odpowiednia. Wszystko zmieniało się w zależności od działki. Skoro mam jak ją wydzielić przed budowę, tzn jest na tyle jej powierzchni aby to było możliwe, to wtedy warto to zrobić. Przez to ograniczają mnie wymiary działki co do możliwego budynku. I tak, od zachodniej strony muszę mieć te 3m więc ściana bez okien. Z drugiej zaś jest służebność dojazdu sąsiada do swojej działki a na to muszę mieć te 5m. Z 18m (bo taka będzie szerokość) robi się 10m. Niby dom mógłby mieć te 10m szerokości ale wtedy sąsiad autem jeździłby mi tuż przy ścianie a nie bardzo mi się to uśmiecha. Więc znalazłem projekt który nadawałby się na wąską działkę i ten akurat mi pasuje idealnie. Dzięki szerokości nieprzekraczającej 8m zostaje mi te 2m odstępu do kawałka ziemi która będzie dojazdem sąsiada. Nie jest to dużo ale wystarczająco abym to mógł zaakceptować. Na szczęście sąsiad stale nie mieszka tylko przyjeżdża jak ma wolne od pracy więc nie będzie to uciążliwe. Posadzę jakiś żywopłot który urośnie na 1,5m i nawet nie będę widział kiedy przyjeżdża no chyba że z okna. Więc projekt raczej się już nie zmieni no chyba ze działka się zmieni a na to się nie zanosi.

 

Co do pomysłów:

1. Zastanawia Cię dlaczego nikt nie buduje ścian z cegieł na grubość 12cm? To ja podpowiem:

a. Mur jest mało stabilny podczas wznoszenia, potrzebowałbyś te ściany wypierać aby wybudować je na wysokość 300cm.

b. Mur jest mało stabilny jako konstrukcja. Trzeba przewidzieć odpowiednią ilość ścian usztywniających.

c. Wystąpią problemy ze zrobieniem wieńcy a co za tym idzie oparcia stropu.

d. Wystąpią problemy z lokalnymi przekuciami; wspomnę tylko moje szafki pod rozdzielacze od wodnej podłogówki – cieszyłem się wtedy, że mam 24 cm. Grubości muru.

 

Jeżeli miałoby być to te 12cm to jedynie tak to widzę rzut.propozycja.jpg więc słupy żelbetowe o gr. nawet 24cm. Wtedy taki słup by szedł aż do wieńca i wieniec też by miał szerokość 24cm i wtedy wszystko się upcha to co trzeba. Czemu akurat tak z tym kombinuję? Ano temu że mierzę w dom jak najbliżej pasywnego a w takim uważam że do akumulacji wystarcza ściany wewnętrzne i połoga a zewnętrzne lepiej jak izolują niż akumulują. No chyba że w tej akumulacji będzie jakby uczestniczyć mniejsza grubość muru nośnego. Jednym słowem jak już ciężki materiał na ściany zewnętrzne to lepiej jak mają grubość najbliższą do 10cm bo to jest sensowna grubość biorąca jakiś udział w akumulacji którą się wykorzysta. Przykładowo mur o gr. 24cm zakumuluje ale tego się nie wykorzysta tak jakby się tego chciało a grzejąc dom musisz też grzać te grube ściany i temu w pasywnym to nie ma sensu bo w nim trzeba ograniczać powód do grzania a nie go potęgować zbyt masywnymi ścianami. Raczej większość nie zgadza się z moimi teoriami na temat kradnięcia ciepła przez grube masywne ściany ale ta większość nie ma domu pasywnego więc trudno jest stwierdzić kto ma rację.

 

e. Prowadzenie instalacji w bruzdach ( średnio to widzę, np. wejście pod odpływ w kuchni)

 

nie rozumiem problemu

 

2. Prefabrykacja:

a. Oczywiście dostaniesz ofertę to dowiesz się o cenie.

b. Podpowiem na co trzeba uważać odnośnie cen. Czy montaż zawiera koszty sprzętu do montażu ( dźwig, ewentualnie rusztowanie, podnośnik, zastrzały do pionowania elementów). Czy cena zawiera koszty wykonania połączeń ( materiał, robocizna, sprzęt ). Czym są zalewane połączenia. Czy cena zawiera akcesoria montażowe ( potrzebne kątowniki, papa pod ściany ) Czy ekipie potrzebny jest geodeta, czy wyprowadzą sobie dom z ławic.

c. Strop nie jest taki szybki. Nie ma szans zrobić go w dwa dni. Nawet 5 zgranych. Samo szalowanie po obwodzie potrwa jeden dzień, zbrojenie. Samo ułożenie 5 godzin ale reszta to jednak trochę pracy będzie.

d. Jedną z zalet ścian prefabrykowanych jest jakość. Jeżeli będą to ściany betonowe a zamki dobrze zalane do można pokusić się bezpośrednie malowanie bez tynków.

 

Na razie pytam o ściany u producenta takich ścian więc bez montażu. Jak będę pytać o montaż to dzięki za podpowiedzi na czym się skupić ale o tym też myślałem. Producent akurat nie zaleca malowanie bezpośrednio prefabrykatów ale nałożenie gładzi a potem po przeszlifowaniu malowanie.

 

3. Projektant – Kierownik – Zastanów się: Co się stanie jak znajdziesz emerytowanego Projektanta, który powie Ci: Panie spokojnie można stawiać z 12 cm. Ba ja to widziałem jak domy budują z cegły na „sztorc”( 6 cm. ). I co zaufasz takiemu gościowi? Później znajdziesz takiego co będzie Panem pieczątką( Kierownik Budowy ) bo przecież Ty już wyczytałeś forum i wszystko wiesz a masz czarno na białym, że możesz.

Jak myślisz ile czasu będziesz musiał spędzić aby komuś coś udowodnić. Projektantowi, że się pomylił – niezależna ekspertyza ( koszt + czas ). Pewnie na budowie też nie wszystko będzie idealnie to projektant będzie miał się czym bronić. Ekspertyzy= czas+koszty

Zastanów się ile zaoszczędzisz? Jak bardzo duże jest ryzyko na zrobienie sobie ku ku. Co przeszkadza Ci w dodatkowych 6 cm akumulacji ( Silka 12 a Silka 18 ).

 

Oczywiście nie chodzi mi o zrobienie projektu za wszelką cenę jeżeli według obliczeń wyjdzie że to nie ma sensu. Chodzi mi o to aby sprawdzić taką czy taką opcję a nie z góry założyć że się nie da i cześć pieśni. Tu też nie chodzi o oszczędności na samym materiale bo nie będą duże. W razie drogiej oferty na prefabrykaty mogę je sam zrobić na tej zasadzie http://addbudownictwo.pl/wp-content/uploads/2015/08/Rys1A-1.jpg w zasadzie myślałem o takiej prefabrykacji przy samoróbce ale chcę mieć w razie czego jakąś alternatywę.

 

Ps. To jest dosyć tani etap budowy ( wznoszenie budynku ) gdybyś ten czas poświęcił na naukę układania płytek, wykonanie sufitów podwieszanych to pewnie byłoby z tego więcej pożytku.

 

Chętnie bym to poćwiczył ale nie mam jak. Wyjdzie w praniu. Sąsiad zajmuje się wykończeniówką więc w razie czego będzie miał kto mi podpowiedzieć czy pomóc jak będzie u siebie.

 

Dzięki za opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, koncepcja się nie zmieniła bo jest już odpowiednia. Wszystko zmieniało się w zależności od działki. Skoro mam jak ją wydzielić przed budowę, tzn jest na tyle jej powierzchni aby to było możliwe, to wtedy warto to zrobić. Przez to ograniczają mnie wymiary działki co do możliwego budynku. I tak, od zachodniej strony muszę mieć te 3m więc ściana bez okien. Z drugiej zaś jest służebność dojazdu sąsiada do swojej działki a na to muszę mieć te 5m. Z 18m (bo taka będzie szerokość) robi się 10m. Niby dom mógłby mieć te 10m szerokości ale wtedy sąsiad autem jeździłby mi tuż przy ścianie a nie bardzo mi się to uśmiecha. Więc znalazłem projekt który nadawałby się na wąską działkę i ten akurat mi pasuje idealnie. Dzięki szerokości nieprzekraczającej 8m zostaje mi te 2m odstępu do kawałka ziemi która będzie dojazdem sąsiada. Nie jest to dużo ale wystarczająco abym to mógł zaakceptować. Na szczęście sąsiad stale nie mieszka tylko przyjeżdża jak ma wolne od pracy więc nie będzie to uciążliwe. Posadzę jakiś żywopłot który urośnie na 1,5m i nawet nie będę widział kiedy przyjeżdża no chyba że z okna. Więc projekt raczej się już nie zmieni no chyba ze działka się zmieni a na to się nie zanosi.

 

 

Jeżeli miałoby być to te 12cm to jedynie tak to widzę [ATTACH=CONFIG]355458[/ATTACH] więc słupy żelbetowe o gr. nawet 24cm. Wtedy taki słup by szedł aż do wieńca i wieniec też by miał szerokość 24cm i wtedy wszystko się upcha to co trzeba. Czemu akurat tak z tym kombinuję? Ano temu że mierzę w dom jak najbliżej pasywnego a w takim uważam że do akumulacji wystarcza ściany wewnętrzne i połoga a zewnętrzne lepiej jak izolują niż akumulują. No chyba że w tej akumulacji będzie jakby uczestniczyć mniejsza grubość muru nośnego. Jednym słowem jak już ciężki materiał na ściany zewnętrzne to lepiej jak mają grubość najbliższą do 10cm bo to jest sensowna grubość biorąca jakiś udział w akumulacji którą się wykorzysta. Przykładowo mur o gr. 24cm zakumuluje ale tego się nie wykorzysta tak jakby się tego chciało a grzejąc dom musisz też grzać te grube ściany i temu w pasywnym to nie ma sensu bo w nim trzeba ograniczać powód do grzania a nie go potęgować zbyt masywnymi ścianami. Raczej większość nie zgadza się z moimi teoriami na temat kradnięcia ciepła przez grube masywne ściany ale ta większość nie ma domu pasywnego więc trudno jest stwierdzić kto ma rację.

 

Jeżeli dołożysz trzpienie, podciągi to zobacz ile dojdzie Ci czasu na szalowanie tego nie mówiąc o skręcaniu zbrojenia. To nie są taki szybkie rzeczy do zrobienia.

O ile murować możesz sobie samemu to szalowanie podciągów i słupów jest a- wykonalne.

 

 

nie rozumiem problemu

Jeżeli będziesz miał trzpienie i podciągi to w zasadzie wypełnienie może być z g-k. Możesz kuć i bruzdować. Jeżeli to miałyby być ściany nośne to nie możesz wykuć dziury na przejście rury kanalizacyjnej fi 60 do kuchni..

 

Na razie pytam o ściany u producenta takich ścian więc bez montażu. Jak będę pytać o montaż to dzięki za podpowiedzi na czym się skupić ale o tym też myślałem. Producent akurat nie zaleca malowanie bezpośrednio prefabrykatów ale nałożenie gładzi a potem po przeszlifowaniu malowanie.

 

Zapytaj też o montaż to wbrew pozorom nie jest taka prosta sprawa. Zawiesia, praca z dźwigiem.

 

Oczywiście nie chodzi mi o zrobienie projektu za wszelką cenę jeżeli według obliczeń wyjdzie że to nie ma sensu. Chodzi mi o to aby sprawdzić taką czy taką opcję a nie z góry założyć że się nie da i cześć pieśni. Tu też nie chodzi o oszczędności na samym materiale bo nie będą duże. W razie drogiej oferty na prefabrykaty mogę je sam zrobić na tej zasadzie http://addbudownictwo.pl/wp-content/uploads/2015/08/Rys1A-1.jpg w zasadzie myślałem o takiej prefabrykacji przy samoróbce ale chcę mieć w razie czego jakąś alternatywę.

 

Odradzam prefabrykację na miejscu. Wylejesz sobie to na ziemi żeby zatrudnić dźwig do wbudowania? Bzdura. Problem z miejscem na placu budowy aby wykonać jednorazowo całą kondygnację. Jeżeli znajdziesz miejsce to będziesz musiał zatrudnić większy dźwig albo nim jeździć po placu żeby zamontować. Godzina takiego dźwigu 150 zł/h netto + dojazd. Każdy dojazd osobno.

 

Chętnie bym to poćwiczył ale nie mam jak. Wyjdzie w praniu. Sąsiad zajmuje się wykończeniówką więc w razie czego będzie miał kto mi podpowiedzieć czy pomóc jak będzie u siebie.

Dzięki za opinię.

 

To zatrudnij się u sąsiada zobaczysz co i jak się robi. Jakie są realne problemy na budowie. A nie przewidywania. Poznasz problemy z prowadzeniem wszelkiej instalacji. Zobaczysz ile czasu potrzeba na drobne prace. Ile czasu schodzi na organizację stanowiska. Dowiesz się, że lepiej kupić droższy materiał a zrobić to lepiej i szybciej. Twoja rodzina zazna braku tatusia popołudniami. Nie wspomnę o wynagrodzeniu, które zasili budżet domowy.

Plan trzeba mieć, my ( inni forumowicze ) staramy się aby on był realny stąd tyle różnych opinii.

Twoje tezy są mocno kontrowersyjne, próbujesz tak utrudnić sobie życie aby udowodnić żeby pokazać że zbyt duża akumulacyjność jest zła. Zrób bilans zysków i strat. Czy to ma sens? Czy masz środki, czas, zaplecze badawcze na takie kombinacje.

 

Szczerze po budowie na parę rzeczy machnąłbym ręką teraz. Nie będę prawił na co jednak tak bym się zachował. Tutaj jest taki przypadek. Kamil chcesz budować praktycznie sam będziesz miał milion innych problemów niż te dodatkowe, które chcesz sam sobie stworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rzecz że kombinuję na razie aby zrobić tak by to było łatwe, szybkie i przyjemne a zarazem dobre i praktyczne. Projekt spełnia te wszystkie wymagania. Nie chce sobie robić dodatkowych problemów tylko je uniknąć. Nie zwalczam też akumulacji tylko jestem zdania że trzeba ją odpowiednio dobrać aby miało to sens. Samodzielnie robione prefabrykaty w tej technologii ADD mają sens. Według mnie są bardzo ciekawe ale nie trzeba trzymać się sztywno wymiarów które oni proponują jako stałe tylko zrobić je indywidualnie pod swój dom. Wtedy prefabrykaty zrobiłbym na płycie fundamentowej i układał jeden na drugi. przynajmniej tak by było dla parteru. Dla piętra to bym musiał pomyśleć gdzie je ułożyć aby nie przeszkadzały ale zarazem by było blisko. Dzięki tej technologii mógłbym mieć cieńszą ścianę bo o gr. max 40cm a U by było 0,09W/m2 czyli przyzwoicie. Koszt takich ścian nie byłby wysoki a nawet dużo tańszy od murowanych z silki. Oczywiście dojdzie koszt dźwigu i innych potrzebnych do montażu elementów ale myślę że i tak warto spróbować. Będę się nad tym poważnie zastanawiać. Na razie poczekam na ofertę na gotowe prefabrykaty. Pewnie i tak będą droższe od takich samorobnych prefabrykatów ale na pewno stabilniejsze więc się zobaczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rzecz że kombinuję na razie aby zrobić tak by to było łatwe, szybkie i przyjemne a zarazem dobre i praktyczne. Projekt spełnia te wszystkie wymagania. Nie chce sobie robić dodatkowych problemów tylko je uniknąć. Nie zwalczam też akumulacji tylko jestem zdania że trzeba ją odpowiednio dobrać aby miało to sens. Samodzielnie robione prefabrykaty w tej technologii ADD mają sens. Według mnie są bardzo ciekawe ale nie trzeba trzymać się sztywno wymiarów które oni proponują jako stałe tylko zrobić je indywidualnie pod swój dom. Wtedy prefabrykaty zrobiłbym na płycie fundamentowej i układał jeden na drugi. przynajmniej tak by było dla parteru. Dla piętra to bym musiał pomyśleć gdzie je ułożyć aby nie przeszkadzały ale zarazem by było blisko. Dzięki tej technologii mógłbym mieć cieńszą ścianę bo o gr. max 40cm a U by było 0,09W/m2 czyli przyzwoicie. Koszt takich ścian nie byłby wysoki a nawet dużo tańszy od murowanych z silki. Oczywiście dojdzie koszt dźwigu i innych potrzebnych do montażu elementów ale myślę że i tak warto spróbować. Będę się nad tym poważnie zastanawiać. Na razie poczekam na ofertę na gotowe prefabrykaty. Pewnie i tak będą droższe od takich samorobnych prefabrykatów ale na pewno stabilniejsze więc się zobaczy.

 

A czy chcesz przekładać te prefabrykaty na płycie?

Skąd chcesz brać beton na te prefabrykaty? Samemu w betoniarce czy gruszka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy chcesz przekładać te prefabrykaty na płycie?

Skąd chcesz brać beton na te prefabrykaty? Samemu w betoniarce czy gruszka?

 

Na płycie prefabrykaty ułożyłbym w takiej kolejności by parter z marszu poszedł a najwyżej prefabrykaty na ściany piętra dźwig przy okazji by mógł ułożyć obok płyty. Myślałem o tym aby jak się przygotuje S0 garażu to tam by się je zeskładowało lub gdzieś wyrównam teren i tam je się ułoży. To by były ściany tylko wtedy zewnętrzne. Wewnętrzne byłyby murowane. Przy samodzielnym robieniu prefabrykatów beton albo w betoniarce albo zamówię w betoniarni i dowiozą na jakimś małym samochodzie na budowę. Sąsiad ostatnio zamawiał sobie tek beton jak taras wylewał i kubik betonu za 25zł mu dowieźli plus cena za beton. Ale raczej samemu (oczywiście nie dosłownie samemu tylko z pomocą) w betoniarce się przygotuje beton bo to będzie praktyczniejsze. Prefabrykaty można układać jeden na drugi więc lepiej na miejscu robić beton. Wiem że w betoniarni lepszy wyjdzie ten beton bo lepiej zmieszany ale samemu też można zrobić dobry beton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kamil Jak będziesz robił beton w betoniarce, strach będzie mieszkać w tym domu. Czy wylewane płyty ścian będą posiadały zbrojenie ze stali?

 

Pozdrawiam

Cezary

 

Oczywiście że będzie zbrojenie. Ściany będą przecież zaprojektowane przez konstruktora który zna ten system. Według mnie nie ma obawy o konstrukcje. Zwróć uwagę że dawniej nie było nawet cementu a domy potrafią długo stać. Te ściany będą miały normalne słupy dla wzmocnienia więc można spać spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...