Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kamil, bronisz "swego" do upadłego :p Naprawdę wszyscy tu Ci rozsądnie radzą, a Ty swoje...

 

30 minut auto zima przygotowywać? to chyba ktoś busem do pracy jeździ i ma dużo powierzchni do ogarnięcia :p

 

Jeśli chcesz mieć w aucie ciepło, to można tak mieć bez garażu, na pilota, jak wstaniesz odpalasz grzanie auta, Webasto bodajże się to zwie.

 

Ja też miałem dylemat co z garażem, i go nie mam, za to każdy jak zobaczy moją wyspę w kuchni i dodatkowe 4.5 m.b. blatu to rozumie, że kuchnia i salon to te miejsca, w których wygoda i komfort użytkowania są najważniejsze.

 

Ja także przyznaje, że ten parter wygląda komicznie. W kuchni się ruszyć nie da, garaż zabiera znaczną jego część, salon też nie za wielki, a 4 osoby będą mieszkać, to już niektóre mieszkania w blokach po 65 m2 są wygodniejsze w użytkowaniu...

 

Edit: co do garażu żeby auta nie skrobać - auto wystarczy zadaszyć, wtedy nigdy się szron go nie chwyci.

 

Mi nie chodzi o bronienie swojego bo na razie to jest koncepcja a będzie na 100% gdy będzie PnB.

To nie tak ze ktoś pół godziny doprowadza auto do odpowiedniego stanu tylko że wcześniej musi wstać aby na spokojnie sobie ruszyć, przy okazji jak jest szron to się autko zapali, fajkę zapali i spokojnie odczeka. Ale mimo wszystko trzeba wcześniej się tym zainteresować. Przyzwyczaiłem się już do garażowania samochodu wiec musi być. A że mało miejsca na działce to najlepiej jak garaż będzie w bryle domu. Oczywiście w garażu będzie i kosiarka, rowery itp więc takie pomieszczenie jest potrzebne i tego nie wyeliminuję na rzecz dodatkowego pokoju który nie jest mi potrzebny. Kosztem garażu też i salon czy kuchnia by się nie powiększyły więc nie widzę w tym sensu aby z niego rezygnować. Nie licząc garażu domek ma 130m2 więc według mnie odpowiednia powierzchnia.

Rzuć jeszcze raz okiem na kuchnię w tej wersji długi.kuchnia.1a.jpg czemu uważasz że nie będzie się szło ruszyć? Między szafkami a ścianą będzie 160cm a to sporo. Mieści się wszystko to co trzeba i jest sporo miejsca na szykowanie posiłków. Oczywiście zawsze może być lepiej ale najgorzej nie jest.

Aby kuchnię otworzyć na salon to bym musiał projekt zmienić przykładowo na ten http://projekty.lipinscy-projekty.pl/Luton/ ale wtedy ogólny metraż wzrośnie. Żonie pokazałem, wspólnie stwierdziliśmy że fajnie to wygląda ale czy na pewno u siebie to chcemy? Tego nie jestem pewny. Plusem tego projektu jest to że chyba nic bym nie musiał zmieniać bo i wielkości mi odpowiadają. Projekt jest pewnie na płycie fund. więc o to też nie musiałbym się martwić. Myślę nawet że i adaptacja przez architekta byłaby dość prosta bo tylko wrysuje w działkę i chyba tyle. Jak ten projekt oceniacie? Bo jak miałbym tamten zmienić to tylko na ten.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ten stół jest szeroki tak jak krzesło, coś tu jest nie tak z proporcjami, chyba, że ma mieć te 40 cm szerokości, ale co na takim stole się zmieści? Fajnie, że jest spiżarka i garaż w bryle, ale żeby z tego powodu godzić się na niedogodności w kuchni? Sprawdź ten stół, bo z rysunku widać, że się nijak wygodnie zupy nie da zjeść :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten projekt wygląda racjonalniej ale jak zauważyłeś wzrósł metraż. Coś za coś - to jest projektowanie. Masz luksus garaż - trzeba dołożyć, żeby cała reszta miała ręce i nogi.

Ja daję Ci wskazówkę co można poprawić, zrobisz jak uważasz. Ja garażu nie wybudowałem, ba dwa auta stoją przed działką na chodniku. Teren mam utwardzony ale mi się nie chce wjeżdzać. W zimie szybciej odszronię szyby niż ty śnieg odrzucisz.

Ty masz ten problem, że nie masz miejsca na działce na budynek gospodarczy i garaż. Wszystko w swoich wymiarach. Cóż. Albo dokładasz metrów do domu i będzie Ci się żyło jak w domu z garażem albo będziesz miał garaż z pokojami.

Szczerze nie wiem jak bym postąpił na twoim miejscu. Zależy od:

- Budżetu- czy stać mnie na większy dom z garażem ( taki z kuchnią, salonem itd.)

- Czy muszę mieć garaż. Nie budując go w domu nie ma możliwości dostawienia. Koniec marzeń.

- Z drugiej strony, patrzysz bardzo przyszłościowo. Kiedyś z tego garażu można zrobić pokój - sam powiedziałeś nie wiadomo co i jak. Wtedy dobrze, żeby była taka możliwość. Trzeba to już teraz przewidzieć. Chociaż wątpię, żeby coś takiego się zdarzyło bo to nie jest dom dwupokoleniowy. Ciężko funkcjonować w takim domu dwóm rodzinom.

- Ile kosztuje działka w twojej lokalizacji, taka 1000m.kw z mediami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy byłem na etapie wyboru projektu i przez jakiś czas myślałem o poddaszu użytkowym (a też mam wąską działkę) moim faworytem był Len.

W nim gara nie zakłóca tak układu parteru.

 

https://www.domywstylu.pl/projekt-domu-len.php

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten stół jest szeroki tak jak krzesło, coś tu jest nie tak z proporcjami, chyba, że ma mieć te 40 cm szerokości, ale co na takim stole się zmieści? Fajnie, że jest spiżarka i garaż w bryle, ale żeby z tego powodu godzić się na niedogodności w kuchni? Sprawdź ten stół, bo z rysunku widać, że się nijak wygodnie zupy nie da zjeść :p

 

Stół założyłem o wym. 50x100cm, te 10cm więcej na szerokości wiele nie zmienia. W kuchni ma by c nieduży stolik a posiłki i tak będzie się jeść w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten projekt wygląda racjonalniej ale jak zauważyłeś wzrósł metraż. Coś za coś - to jest projektowanie. Masz luksus garaż - trzeba dołożyć, żeby cała reszta miała ręce i nogi.

Ja daję Ci wskazówkę co można poprawić, zrobisz jak uważasz. Ja garażu nie wybudowałem, ba dwa auta stoją przed działką na chodniku. Teren mam utwardzony ale mi się nie chce wjeżdzać. W zimie szybciej odszronię szyby niż ty śnieg odrzucisz.

Ty masz ten problem, że nie masz miejsca na działce na budynek gospodarczy i garaż. Wszystko w swoich wymiarach. Cóż. Albo dokładasz metrów do domu i będzie Ci się żyło jak w domu z garażem albo będziesz miał garaż z pokojami.

Szczerze nie wiem jak bym postąpił na twoim miejscu. Zależy od:

- Budżetu- czy stać mnie na większy dom z garażem ( taki z kuchnią, salonem itd.)

- Czy muszę mieć garaż. Nie budując go w domu nie ma możliwości dostawienia. Koniec marzeń.

- Z drugiej strony, patrzysz bardzo przyszłościowo. Kiedyś z tego garażu można zrobić pokój - sam powiedziałeś nie wiadomo co i jak. Wtedy dobrze, żeby była taka możliwość. Trzeba to już teraz przewidzieć. Chociaż wątpię, żeby coś takiego się zdarzyło bo to nie jest dom dwupokoleniowy. Ciężko funkcjonować w takim domu dwóm rodzinom.

- Ile kosztuje działka w twojej lokalizacji, taka 1000m.kw z mediami?

 

U mnie są tereny turystyczne, nie rozglądałem się za cenami bo nie miałem po co. W radiu czasami ktoś się ogłasza że sprzeda jakąś działkę ale ceny jakie słyszałem to min. 80zł/m2 do nawet 150zł. Ale i tak nie chciałbym kupować działki bo wolę sobie domek postawić obok domu teściowej aby było łatwiej z jego budową samemu. Nie będę musiał się martwić o dojazd, o to czy ktoś mi opędzluje budowę itp. Tak jak już nie raz pisałem na budowę wezmę maks.300k kredytu bo taki będę w stanie spłacić z jednej pensji mojej i tak aby jakoś przeżyć gdyby żona nie robiła. Zawsze trzeba przewidzieć to że może być kiedyś gorzej finansowo a kredyt trzeba spłacać. Ile pójdzie dokładnie na dom to trudno określić. Ten drugi projekt luton ma metraż większy ale nie jestem pewny czy wyjdzie drożej. Jak sobie porównuje te dwa projekty to mają oba podobną pow. zabudowy. Ten luton po prostu nie ma tarasu nad garażem oraz tarasiku przed wejściem a jest to zabudowane przez co powierzchnia użytk. jest większa. Za to w nim miałbym jeszcze większy dylemat co z garażem pod względem wentylacji bo dojdą kolejne drzwi do kotłowni. No chyba że zlikwiduje się wnękę równając ścianę do reszty aby wiatrołap się powiększył, drzwi do garażu z wiatrołapu zlikwiduje aby na tej ścianie była szafa na ubrania i z wiatrołapu zrobi się przejście do kotłowni a z kotłowni na garaż drzwi zostaną. Wtedy kotłownia będzie miejscem przejściowym. Dzięki temu w garażu mógłbym mieć WG a stosując szczelniejsze drzwi między kotłownią (pom.gosp.) a garażem nie narażę szczelności reszty domu na zbytnie pogorszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy byłem na etapie wyboru projektu i przez jakiś czas myślałem o poddaszu użytkowym (a też mam wąską działkę) moim faworytem był Len.

W nim gara nie zakłóca tak układu parteru.

 

https://www.domywstylu.pl/projekt-domu-len.php

 

Ja mam wąską działkę i wjazd od tej wąskiej strony więc tego typu projekty jak LEN nie wchodzą w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to można garaż przestawić na równoległy do osi budynku, a nie prostopadły.

Niech będzie dołączony do budynku, a nie w bryle, bo strasznie dużo miejsca zajmuje.

 

https://www.extradom.pl/projekt-domu-dom-przy-migdalowej-3-KRK1270

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to można garaż przestawić na równoległy do osi budynku, a nie prostopadły.

Niech będzie dołączony do budynku, a nie w bryle, bo strasznie dużo miejsca zajmuje.

 

https://www.extradom.pl/projekt-domu-dom-przy-migdalowej-3-KRK1270

 

Faktycznie ten projekt jest ciekawy i bardzo wąski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

133 strony i z tego co widzę efekt mizerny. Ściany tekstu, dziwne pomysły i masa czasu poświęcona na zabawę w programie graficznym, obliczenia, rysunki, duperele. Wirtualna budowa. Od początku tego wątku powstało już dziesiątki tysięcy domów, a tutaj mam wrażenie nie jest celem budowa domu, ale teoria i wymyślanie.

 

Moja propozycja - kupić inną ustawną działkę i iść w końcu do architekta z swoimi pomysłami. Jak chłop - prosto do celu, skutecznie.

 

Teoria i rysunki są piękne, ale trzeba iść do celu. Z gadania przybędzie tylko kolejnych stron wątku i nagrody "komediant muratora".

 

Mógłbym napisać, że w aktualnej koncepcji garaż jest za mały, kuchnia dziwna i niewygodna itd itp, ale po co? Podaję rozwiązanie - kupić inną działkę i realizować cel budowy domu a nie tylko planować i wymyślać. Wyjdzie na zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

133 strony i z tego co widzę efekt mizerny. Ściany tekstu, dziwne pomysły i masa czasu poświęcona na zabawę w programie graficznym, obliczenia, rysunki, duperele. Wirtualna budowa. Od początku tego wątku powstało już dziesiątki tysięcy domów, a tutaj mam wrażenie nie jest celem budowa domu, ale teoria i wymyślanie.

 

Moja propozycja - kupić inną ustawną działkę i iść w końcu do architekta z swoimi pomysłami. Jak chłop - prosto do celu, skutecznie.

 

Teoria i rysunki są piękne, ale trzeba iść do celu. Z gadania przybędzie tylko kolejnych stron wątku i nagrody "komediant muratora".

 

Mógłbym napisać, że w aktualnej koncepcji garaż jest za mały, kuchnia dziwna i niewygodna itd itp, ale po co? Podaję rozwiązanie - kupić inną działkę i realizować cel budowy domu a nie tylko planować i wymyślać. Wyjdzie na zdrowie.

 

Pewnie masz rację że tak byłoby najlepiej i się z Tobą zgadzam. Niestety ale na razie tyle mam że sobie powymyślam. Garaż to wiem że wąski ale wystarczający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wymyślanie, liczenie, rysowanie nie wychodzi na zdrowie. Wiem coś o tym, sam to przechodziłem. Jest to fajne, ale w końcu męczy jak nie widać efektów. Sama budowa też męczy, a wymaga znacznie więcej sił i energii niż obliczenia, rysunki i koncepcje.

 

Z Twoim podejściem do budowy jest tak jakbyś krążył wokół pięknej, nagiej dziewczyny (dom i budowa), która czeka chętna w łóżku, a Ty planujesz i obliczasz jak do niej podejść. Prawdziwa zabawa rozpoczyna się po wbiciu łopaty (tu sobie dopisz przenośnie) i jak już dom powstaje.

 

W 2014 pisałeś, że zaczynasz za 2 lata, jest 2016 i dalej piszesz, że za 2 lata. Albo sobie odpuść planowanie na jakiś czas (wyjdzie na zdrowie), albo idź do architekta i w końcu zacznij prawdziwą zabawę.

Edytowane przez Antymateria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wymyślanie, liczenie, rysowanie nie wychodzi na zdrowie. Wiem coś o tym, sam to przechodziłem. Jest to fajne, ale w końcu męczy jak nie widać efektów. Sama budowa też męczy, a wymaga znacznie więcej sił i energii niż obliczenia, rysunki i koncepcje.

 

Z Twoim podejściem do budowy jest tak jakbyś krążył wokół pięknej, nagiej dziewczyny (dom i budowa), która czeka chętna w łóżku, a Ty planujesz i obliczasz jak do niej podejść. Prawdziwa zabawa rozpoczyna się po wbiciu łopaty (tu sobie dopisz przenośnie) i jak już dom powstaje.

 

W 2014 pisałeś, że zaczynasz za 2 lata, jest 2016 i dalej piszesz, że za 2 lata. Albo sobie odpuść planowanie na jakiś czas (wyjdzie na zdrowie), albo idź do architekta i w końcu zacznij prawdziwą zabawę.

 

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wymyślanie, liczenie, rysowanie nie wychodzi na zdrowie. Wiem coś o tym, sam to przechodziłem. Jest to fajne, ale w końcu męczy jak nie widać efektów. Sama budowa też męczy, a wymaga znacznie więcej sił i energii niż obliczenia, rysunki i koncepcje.

 

Z Twoim podejściem do budowy jest tak jakbyś krążył wokół pięknej, nagiej dziewczyny (dom i budowa), która czeka chętna w łóżku, a Ty planujesz i obliczasz jak do niej podejść. Prawdziwa zabawa rozpoczyna się po wbiciu łopaty (tu sobie dopisz przenośnie) i jak już dom powstaje.

 

W 2014 pisałeś, że zaczynasz za 2 lata, jest 2016 i dalej piszesz, że za 2 lata. Albo sobie odpuść planowanie na jakiś czas (wyjdzie na zdrowie), albo idź do architekta i w końcu zacznij prawdziwą zabawę.

 

Niestety ale nie wszystko zależy tylko i wyłącznie od tego czy się pójdzie do architekta czy nie. Tak jak już wspominałem wszystko zależy od tego jak żonie będzie szedł interes z żłobkiem. Już się zaczęło dobrze dziać to wymyśliła że otworzy sobie drugi bo jest lokum w dobrej cenie w mieście obok w którym jest więcej ludzi i zapotrzebowanie może być większe a bardziej chodzi o to że może się więcej zarobi bo bogatsi ludzie tam mieszkają. I faktycznie jak na 3miesiąc działania dzieci jest 10 (w poprzednim przez pół roku chyba 2-3 było) tylko że miasto dotacji nie da bo nie mieli uchwalonego tego w budżecie a władze w mieście obiecali że dadzą jak się pytały, ze niby załatwią, a wyszło jak zwykle. Przez to duża kasa idzie na czynsz. Też się zobaczy co będzie we wrześniu bo dużo ludzi jakoś zapisuje dzieci nawet do żłobków we wrześniu (nie wiem czemu mają takie myślenie) więc wtedy zobaczy się jak będzie wyglądać sytuacja. Jak będzie widać że się bardziej rozkręciło to zacznę załatwiać z działką bo to też będzie jakiś czas trwało a miedzy czasie się będzie spłacać kredyty tak aby później móc ruszyć. A do tego czasu mogę sobie myśleć nad projektem ile chcę i analizować. Ja wolę sam nakreślić architektowi to co chcę niż czekać aż on coś wymyśli i zanim ja to przemyślę to będzie się ciągnęło. Jak widać analizuję kilka projektów stworzonych przecież przez architektów którzy mieli jakąś tam wizję a i tak dalej się zastanawiam. Po to tu analizuję aby być pewny w 100% podjęcia jakiejś decyzji. Może i trochę już długo nad tym myślę ale dzięki temu wiem jak będę chciał budować gdy już do tego dojdzie. Tylko trzeba ukształtować koncepcję projektu aby poczuć że to jest to nie w chwili zobaczenia czegoś ale nawet za jakiś czas. Podobnie jak z miłością. Na początku jest zauroczenie ale jak to mija i dalej się czuje to co trzeba to wiadomo że to jest to czego się szukało. Skoro Ci przeszkadza to co tu pisze to nie musisz czytać. Nikogo do tego nie namawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem fajny mały projekt domku bez garażu aby za dużo miejsca na działce nie zajmował bym miał miejsce później na postawienie garażu wolnostojącego, ale domek jest bardzo mały choć przestronny http://z500.pl/projekt/666/Z297,pietrowy-dom-ze-sporym-pomieszczeniem-gospodarczym-takze-na-waska-dzialke.html zmiany które bym wprowadził to likwidacja na piętrze wysokich okien tak aby były "standardowe" o h=85 i wymiarach 180x150 w pokojach. Na parterze też takie okno w jadalni a w salonie na wschodniej ścianie bez tych drzwi tarasowych a okno od południa zmniejszę do 180x235. W projekcie jest 15cm styro (dam grafitowy) na ścianach, trochę mało ale z drugiej strony nie ma sensu w tak małym domku dawać więcej. Oczywiście domek na płycie tyle że 10cm XPSa pod płytą a na niej 10cm EPSA i 5cm wylewki jastrychowej z podłogówką zamiast 20cm EPSa bo też myślę że więcej nie ma sensu. Tu jest mały metraż więc nawet jak wyjdzie dom 6-7litrowy to dzięki pompie ciepła zejdzie się do 2litrów i koszty ogrzewania nie przekroczą 1000zł. Oczywiście WM z reku a w stropie nad piętrem jakieś 30-40cm wełny lub 50cm granulatu. Strop teriva a na nim 10cm EPSa i 5cm jastrychu z podłogówką. Okna z szybą o Ug=0,5W/m2 z ciepłym montażem z taśmami na równo z licem muru. Jak oceniacie ten projekt?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wikipedią:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tragizm

Tragizm – kategoria estetyczna, oznaczająca konflikt równorzędnych wartości moralnych, w wyniku którego jednostka, działająca świadomie w imię wielkiego i szlachetnego celu, jest skazana na klęskę. Starcie równorzędnych racji moralnych (konflikt tragiczny) powoduje nieuchronną klęskę jednostki szlachetnej (zasadnicza cecha dramatu antycznego i klasycznego).

 

Do postaci tragicznych zaliczają się między innymi:

 

Król Edyp

Antygona

Król Kreon

Konrad Wallenrod

Tomasz Judym

Romeo i Julia

 

 

Trochę tak jest bo chcesz tanio 300k zł. to nie za wiele jak na dom z meblami. Z drugiej strony garaż to dla Ciebie konieczność. Chcesz energooszczędnie czyli nie po taniości. Cały ten obraz się kłóci.

Znam osobiście kilka osób, które budują domy "marzeń": 400 m.kw. po podłogach Pytam dlaczego taki duży: bo w projekcie było powierzchnia użytkowa 180 m.kw. balkoniki, lukarny, garaże dwustanowiskowe, piwnice, okna łukowe.

Najgorsze jest to, że budują na kredyt. Inwestycja nie skończona, daleko do końca, dom nie zamieszkały trzeba grzać, trzeba spłacać kredyt.

 

Dobrze, że Ty już masz to za sobą, będziesz świadomym inwestorem. Z tymi wiadomościami będzie trudno architektowi, bo Ty już masz swoje przekonania, wiesz czego mniej więcej chcesz. Nie jesteś już czystą "kartką"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wikipedią:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tragizm

Tragizm – kategoria estetyczna, oznaczająca konflikt równorzędnych wartości moralnych, w wyniku którego jednostka, działająca świadomie w imię wielkiego i szlachetnego celu, jest skazana na klęskę. Starcie równorzędnych racji moralnych (konflikt tragiczny) powoduje nieuchronną klęskę jednostki szlachetnej (zasadnicza cecha dramatu antycznego i klasycznego).

 

Do postaci tragicznych zaliczają się między innymi:

 

Król Edyp

Antygona

Król Kreon

Konrad Wallenrod

Tomasz Judym

Romeo i Julia

 

 

Trochę tak jest bo chcesz tanio 300k zł. to nie za wiele jak na dom z meblami. Z drugiej strony garaż to dla Ciebie konieczność. Chcesz energooszczędnie czyli nie po taniości. Cały ten obraz się kłóci.

Znam osobiście kilka osób, które budują domy "marzeń": 400 m.kw. po podłogach Pytam dlaczego taki duży: bo w projekcie było powierzchnia użytkowa 180 m.kw. balkoniki, lukarny, garaże dwustanowiskowe, piwnice, okna łukowe.

Najgorsze jest to, że budują na kredyt. Inwestycja nie skończona, daleko do końca, dom nie zamieszkały trzeba grzać, trzeba spłacać kredyt.

 

Dobrze, że Ty już masz to za sobą, będziesz świadomym inwestorem. Z tymi wiadomościami będzie trudno architektowi, bo Ty już masz swoje przekonania, wiesz czego mniej więcej chcesz. Nie jesteś już czystą "kartką"

 

Niestety ale jak się było młodszym to podjęło się złą decyzję aby zamieszkać u teściowej ale wtedy to nie myślałem ani trochę o budowie domu. Miałem opcję albo mieszkać u teściowej albo wynająć mieszkanie. A że młodzi, dziecko w drodze było to sensownie wydawało się zamieszkać z teściową. Jeszcze sama ta decyzja nie była tragiczna ale potem jak się auto zepsuło to się wzięło kredyt na jakieś większe i inne rzeczy, rozpuściło się za bardzo, nawet nie wiem kiedy to aż za bardzo urosło a teraz trzeba spłacać. Liczyłem się z tym ale te dwa lata temu zachciało mi się budować dom więc zaczęły się schody bo spłacając normalnie kredyt ratami jak w umowie to muszę czekać parę lat a to trochę za długo. Więc temu tak liczę na to ze żonie się ten żłobek na tyle rozkręci że coś tam zarobi i będzie można o wiele szybciej to spłacić. Jakbym się nastawiał na budowę od początku zamieszkiwania u teściowej to bym nie brał kredytów tylko jakoś przebiedował byle móc się budować. Teraz na to za późno. Niestety ale też lata rosną i aby móc coś sensownie zbudować na kredyt to myślę że najpóźniej za 3lata muszę zacząć budować aby przed 35 móc już to spłacać tak jak należy. Umiem się przyznać do błędu i tego nie mam zamiaru ukrywać. Może moja historia kogoś oświeci aby nie iść tą drogą.

Myślę że ten projekt Z297 to i za 200k zbuduję bez problemów. Garaż muszę mieć ale nie musi być w bryle domu jeżeli później będzie miejsce na jego postawienie. Temu zainteresował mnie ten projekt. Nie mogę jedynie pojąć jego konstrukcji. Niby prosty o podstawie prostokąta ale schodu wydają mi się bardzo skomplikowane. Nie pojmuje jak miałby w nim wyglądać strop bo i wewnętrzne nośne ściany, słupy są jakieś dziwne. Nie mogę sobie tego wyobrazić. Na obrazkach wygląda to dość prosto ale jak się bardziej zastanawiam to takie proste jednak to nie jest. Chciałbym aby nie było ściany nośnej między kotłownią a salonem ale czy jest to możliwe? Co z stropem? Tego nie potrafię sobie wyobrazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym aby nie było ściany nośnej między kotłownią a salonem ale czy jest to możliwe?

Na to może odpowiedzieć jedynie architekt/konstruktor który będzie projekt adaptował. Być może się da, a być może spełnia ona bardzo ważną rolę w podtrzymaniu stropu.

 

Co z stropem? Tego nie potrafię sobie wyobrazić.

Niektóre biura projektowe wysyłają szczegółowe rysunki rzutów budynku na życzenie klienta. Możesz zapytać czy mogą Ci takie wysłać.

 

Możesz podpatrzeć też blogi osób, które budują ten dom. Linki na stronie projektu na dole lub wystarczy poszukać w google.

 

http://z500.pl/plac-budowy/Z297/893/tablica/nasz-wymarzony-dom-d.html

http://z500.pl/plac-budowy/Z297/1408/tablica/budowa-dawida-i-darii.html

http://z500.pl/plac-budowy/Z297/1962/tablica/budowa-moniki-i-marcina.html

http://z500.pl/plac-budowy/Z297/845/tablica/spelnienie-marzen.html

 

Zamiast skupiać swoją uwagę na tych wszystkich wyobrażeniach, rysunkach i obliczeniach skup się lepiej na zarobieniu na ten dom :)

 

Edit:

Może jeszcze to Cię zaciekawi:

http://www.galeriadomow.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-migdalowej-2.html

Jest kilka wariantów tego domu, obejrzyj wszystkie.

Edytowane przez Antymateria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...