Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

powiedzcie lepiej jak przy sklepowym rekuperatorze rozwiązać problem podciśnienia w domu w momencie kiedy podłączamy się pod GWC? jeśli instalacja jest projektowana bez GWC i w okresach przejściowych w słoneczne dni chciałbym się przełączać na kolektor powietrzny w ciągu dnia, gdzie opór pewnie będzie niższy niż przy 30-50 m rury bo będzie się znajdował blisko rekuperatora? to samo chyba dotyczy żwirowego. normalnie w przypadku pracy bez GWC wentylatory powinny pracować z taką samą mocą, w momencie przełączenia na GWC wentylator nawiewny powinien przyspieszyć.

 

rozwiązaniem byłoby glikolowe GWC, ale takiego nie chcę, bo droższe i wymaga dodatkowego zasilania. żwirowego ciągle nie wykluczam, ale najprościej i najtaniej dla mnie zrobić rurowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A na jakiej glebokosci? 1m starczy czy glebiej?

 

Ja bym robił min. na 2m.

 

Trzeba zrobić bilans powierzchni rury o może tak. ale lepsze będzie długa rura, cóż większy opór itp

nie mniej powietrze musi mieć czas przy prędkości np 2m/s odebrać ciepło z rury współczynnik alfa dla 1,5 m/s to 0,065 m2K/W

to własnie broni przed czystym przewodzeniem z rury do powietrza. Żwirowiec jest chyba najbardziej wydajnym urządzeniem energetycznym

przy 100 watach wnetylatora ciepła uciągnie nawet 4 kW tego nie czuć ponieważ temp gruntu nie jest szałowa, ale jeśli ciągnie się powietrze -20 a po żwirze wychodzi +2 + 5 to różnica jest zasadnicza.

 

Podoba mi się taki żwirowiec:

http://www.grzebieniowygwc.pl/budowa_GWC.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie lepiej jak przy sklepowym rekuperatorze rozwiązać problem podciśnienia w domu w momencie kiedy podłączamy się pod GWC? jeśli instalacja jest projektowana bez GWC i w okresach przejściowych w słoneczne dni chciałbym się przełączać na kolektor powietrzny w ciągu dnia, gdzie opór pewnie będzie niższy niż przy 30-50 m rury bo będzie się znajdował blisko rekuperatora? to samo chyba dotyczy żwirowego. normalnie w przypadku pracy bez GWC wentylatory powinny pracować z taką samą mocą, w momencie przełączenia na GWC wentylator nawiewny powinien przyspieszyć.

 

rozwiązaniem byłoby glikolowe GWC, ale takiego nie chcę, bo droższe i wymaga dodatkowego zasilania. żwirowego ciągle nie wykluczam, ale najprościej i najtaniej dla mnie zrobić rurowca.

 

A dlaczego uważasz, że podciśnienie to problem ? Moim zdaniem to zaleta. Sam planuje utrzymywać podciśnienie, szczególnie w zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo dom nigdy nie jest idealnie szczelny i będzie nawiewało zimne powietrze z pominięciem wymiennika ciepła. chyba, że coś źle kombinuję?

 

Lepsze to niż nadciśnienie, a takie na pewno wystąpi, bo równowagi ciśnień nie da się idealnie zachować . Przy nadciśnieniu ciepłe wilgotne powietrze wypychasz przez nieszczelności na zewnątrz, a to powoduje wykraplanie się wody w tych szczelinach. I robi się problem.

Dlatego lepsze suche zimne nawiewane niż ciepłe wilgotne wypychane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze to niż nadciśnienie, a takie na pewno wystąpi, bo równowagi ciśnień nie da się idealnie zachować . Przy nadciśnieniu ciepłe wilgotne powietrze wypychasz przez nieszczelności na zewnątrz, a to powoduje wykraplanie się wody w tych szczelinach. I robi się problem.

Dlatego lepsze suche zimne nawiewane niż ciepłe wilgotne wypychane.

 

w takim razie przekonałeś mnie, żeby się nie przejmować podciśnieniem.

 

jak już jesteśmy przy GWC, to może coś więcej o kosztach żwirowego? na podanej stronie piszą o wymiarach dla 300 m3/h, myślę, że taki byłby w sam raz, żeby uniknąć czasów regeneracji. rozważając kiedyś żwirowca myślałem o zastosowaniu "pokrywy" z XPS, ewentualnie jakiegoś hydrofobowego EPS. głębokość żwiru gdzieś na 1 m, bo na 1,5 mogę trafić na wody gruntowe. dobry pomysł to nawilżanie powietrza. jaka geowłóknina pod i nad żwir? jaki żwir? na jakie błędy uważać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego uważasz, że podciśnienie to problem ? Moim zdaniem to zaleta. Sam planuje utrzymywać podciśnienie, szczególnie w zimie.
popieram, nadciśnienie dobre nie będzie, szczególnie przy ssani wiatru, tu wymagana była by symulacja budynku programem CFD ...

i wpływ kierunku wiatru na straty ciepła.

Jak powietrze jest przez wiatr wtłaczane do środka jest ok, wspomóc można reku ten efekt. Znacznie grosze jest jak wiatr wysysa powietrze z budynku.

Jeszcze wpływ wyporu termicznego itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim razie przekonałeś mnie, żeby się nie przejmować podciśnieniem.

 

jak już jesteśmy przy GWC, to może coś więcej o kosztach żwirowego? na podanej stronie piszą o wymiarach dla 300 m3/h, myślę, że taki byłby w sam raz, żeby uniknąć czasów regeneracji. rozważając kiedyś żwirowca myślałem o zastosowaniu "pokrywy" z XPS, ewentualnie jakiegoś hydrofobowego EPS. głębokość żwiru gdzieś na 1 m, bo na 1,5 mogę trafić na wody gruntowe. dobry pomysł to nawilżanie powietrza. jaka geowłóknina pod i nad żwir? jaki żwir? na jakie błędy uważać?

 

Żwirowy zawsze będzie droższy. Tutaj ciężko uzasadnić ekonomię. Robisz to raczej dla komfortu. Można by zastanowić się nad żwirowcem pod posadzką, bo nie ma dodatkowych kosztów izolacji od góry i cześciowo oszczędzasz na pospółce. Ale u ciebie to już chyba za późno. A i sam pomysł dość mocno kontrowersyjny zarówno pod kątem konstrukcyjnym jak i termicznym. Może pod garaż ?

Do żwirowca najlepsza jest frakcja żwiru płukanego/filtracyjnego 30-60mm (http://kruszywa-margo.pl/kruszywa-2/zwirki-filtracyjne/zwir-filtracyjny-20-40-mm/). Cena takiego żwiru to ok. 48zł netto/ tonę... Co do głębokości posadowienia takiego żwirowca, to spokojnie wystarczy 1m. Geowłókninę natomiast stosuje się po to, żeby żwir nie zapadał się w gruncie i nie mieszał z ziemią. Raczej powinno się stosować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żwirowy zawsze będzie droższy. Tutaj ciężko uzasadnić ekonomię. Robisz to raczej dla komfortu. Można by zastanowić się nad żwirowcem pod posadzką, bo nie ma dodatkowych kosztów izolacji od góry i cześciowo oszczędzasz na pospółce. Ale u ciebie to już chyba za późno. A i sam pomysł dość mocno kontrowersyjny zarówno pod kątem konstrukcyjnym jak i termicznym. Może pod garaż ?

Do żwirowca najlepsza jest frakcja żwiru płukanego/filtracyjnego 30-60mm (http://kruszywa-margo.pl/kruszywa-2/zwirki-filtracyjne/zwir-filtracyjny-20-40-mm/). Cena takiego żwiru to ok. 48zł netto/ tonę... Co do głębokości posadowienia takiego żwirowca, to spokojnie wystarczy 1m. Geowłókninę natomiast stosuje się po to, żeby żwir nie zapadał się w gruncie i nie mieszał z ziemią. Raczej powinno się stosować.

 

zawsze wyobrażałem sobie jednak, że tego żwiru trzeba sporo więcej. na podanej stronie mają najmniejszy wymiennik o powierzchni 23-24 m2, żwiru nasypane wg schematu 20 cm, czyli 4-5 m3. w sumie to niewiele jak na założone 300 m3/h. piszą o braku potrzeby regeneracji. czy to realne? u siebie oczywiście nie będę dmuchał 300 m3/h.

 

różnica w koszcie między rurowym a żwirowym "tymi ręcami" to koszt żwiru, geowłókniny i izolacji termicznej (pytanie ile jej dawać, żeby było dobrze), czyli niemało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze wyobrażałem sobie jednak, że tego żwiru trzeba sporo więcej. na podanej stronie mają najmniejszy wymiennik o powierzchni 23-24 m2, żwiru nasypane wg schematu 20 cm, czyli 4-5 m3. w sumie to niewiele jak na założone 300 m3/h. piszą o braku potrzeby regeneracji. czy to realne? u siebie oczywiście nie będę dmuchał 300 m3/h.

 

Ten grzebieniowy trochę zmienia postrzeganie żwirowca - mniejsze koszty. Te grzebienie jakie stosują powodują mocną penetrację złoża żwirowego, dlatego jest znacznie niższy, ale za to nieco większy powierzchniowo. Nie wiem na ile te ich wyliczenia są zgodne z prawdą, Ja bym ze żwirowym nie szalał i liczył na przepływność 200m3/h (na zimę). W lecie i tak szału nie będzie, lepsza będzie klima.

 

różnica w koszcie między rurowym a żwirowym "tymi ręcami" to koszt żwiru, geowłókniny i izolacji termicznej (pytanie ile jej dawać, żeby było dobrze), czyli niemało.

 

Gdzieś czytałem, że grubość styro na pokrycie żwirowca to max. 10cm. Stosuje się 6cm. Nie ma też sensu stosować XPS czy hydro, bo kryjesz styro folią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

rozwiązaniem byłoby glikolowe GWC, ale takiego nie chcę, bo droższe i wymaga dodatkowego zasilania. żwirowego ciągle nie wykluczam, ale najprościej i najtaniej dla mnie zrobić rurowca.

 

A czemu droższe, jedynie koszt wymiennika/chłodnicy jednostkowo wysokawy, ale jak sie przyrównuje do markowych gwc, to nieduży, a tam podają, że w długich kanałach coś rozmnażać się może i dlatego drogie bo odporne, a chłodnice gdziekolwiek postawić można i raczej na niej nic nie wyrośnie. Zasilanie w obu przypadkach porównywalne, pompka cieczy podobną moc co wiatraczek, w długiej rurze pochłonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu droższe, jedynie koszt wymiennika/chłodnicy jednostkowo wysokawy, ale jak sie przyrównuje do markowych gwc, to nieduży, a tam podają, że w długich kanałach coś rozmnażać się może i dlatego drogie bo odporne, a chłodnice gdziekolwiek postawić można i raczej na niej nic nie wyrośnie. Zasilanie w obu przypadkach porównywalne, pompka cieczy podobną moc co wiatraczek, w długiej rurze pochłonie.

 

a kto tu stosuje markowe rozwiązania? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu droższe, jedynie koszt wymiennika/chłodnicy jednostkowo wysokawy, ale jak sie przyrównuje do markowych gwc, to nieduży,

 

glikolowe GWC to nie tylko chłodnica. To również rura PE i glikol.

 

a tam podają, że w długich kanałach coś rozmnażać się może

 

Chwyt marketingowy.

 

Zasilanie w obu przypadkach porównywalne, pompka cieczy podobną moc co wiatraczek, w długiej rurze pochłonie.

 

Nieprawda. Wiatraczek masz w obu przypadkach. Pompka jest dodatkowym urządzeniem w układzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem już po targach i z tego co się dowiedziałem to jak są wysokie wody gruntowe ( a takie chyba mam) to najlepiej jest na głębokości 1,5m-2m zakopać rurę i to musi być specjalna rura a nie do kanalizacji itp. w końcu tym będzie się w domu oddychać i nie może to być byle co. ponoć też na długości min. 14m rury się kładzie. kosztowo firma między 10k a 12k za taki GWC kasuje, nie wiem czy drogo bo nie wiem ile kosztują takie rury. jeżeli takie rury są drogie i musi to tak być to trudno, ale jak rury nie są aż takie drogie a za robotę kasują krocie to już jest inna sprawa bo można sobie to samemu zrobić. ale w tym na pewno jest jedno miejsce jako czerpnia powietrza i na końcu odbiór powietrza. i pytanie czy odbiór tego powietrza może być w pom.gospodarczym czy musi być na zewnątrz budynku i jak już koniec rury wychodzi z ziemi to trzeba go jakoś zaizolować?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Barth

Ad1-rura pe i wykop porównywalne ze analogicznymi w powietrznych

 

Ad2- coś może - były zdjęcia, duża niewiadoma. Sam kawałek (pod tarasem-8m2) w zwykłej rurze będe miał., ale to niewiele watów, krótkie może 5-7mb

 

Ad3. Wiatraczki są tu i tu, ale ten na długiej rurze więcej ma roboty, a to kosztuje-porównywalnie lub więcej do pchania glikolu. W glikolowym większe straty na jeszcze jednej wymianie i potężny wymiennik, ale jakby więcej może ciepła z mb zakopanej rury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawia mnie jeszcze kwestia pompy i systemu grzewczego. dom pasywny jak sama nazwa mówi powinien pasywnie się ogrzać czyli typowego ogrzewania nie potrzebuje ale mimo wszystko wielu co pisze że chce robić pasywny robią ogrzewanie w postaci pompy ciepła czy na gaz. ja się zastanawiam nad opcją firmy pro-vent:

http://www.pro-vent.pl/rekuperatory-mistral-max,0.html

wtedy nie muszę dawać pompy ciepła, nie trzeba robić ogrzewania podłogowego i przy tym jastrychu. ponoć w domu pasywnym taki rekuperator z pompa powinien wystarczyć bo nie trzeba grzać tylko dogrzewać. spotkaliście się już z tym? co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...