niktspecjalny 01.12.2015 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Od kilku lat nie mierzę, skończyły się baterie. Miernik profesjonalny (z przed 30 lat) przywieziony z Danii. Kilka lat prowadziłem zakład obróbki drewna i miernik był nieodzowny. Dziś leży gdzieś w przydasiach. Przy drewnie kominkowym wystarczy wiedza, że gdy wierzchem dłoni dotkniemy gładkiej powierzchni drewna i poczujemy chłód jest za mokre. Możesz mi odpowiedzieć na to pytanie? Jeśli młody inwestor - przyszły "palacz kominkowy " ma : 1. sezonowane pod wiatą 2 letnie bukowe polana dług . 15 cm 2.3 letnie grabowe 30 cm pod wiatą 3. 2 letnie grabowe 20 cm ,które były 30 stkami 4. zawsze składzik z wymianą przy kominku To co daje mu w tym konkretnym momencie zmierzenie wilgotności przed włożeniem wsadu do komory paleniskowej ??? Jeśli rozpala i pali zgodnie z zasadami panującej nam miłościwie branży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 01.12.2015 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Trzeba też więc ustalić, co mamy na myśli mówiąc: wilgotność.To ważne, bo o tym samym kawałku drewna ktoś może powiedzieć, że ma 50% wilgotności, a drugi, że 100, i obaj mogą mieć rację.Mylące jest to, że dla drewna utarło się podawanie bardziej praktycznej wilgotności bezwzględnej, która nie powinna moim zdaniem być wyrażana w %. Tak najczęściej określa się wilgotność względną - jak na przykład w przypadku powietrza (tu jest względna, prawidłowo - w %). Wilgotność bezwzględna może przekraczać 100%, względna nie - proste. Bezwzględna dla drewna to po prostu masa wody w drewnie/masę suchego drewna. To nieoficjalny wzór, bo nie chodzi o całą wodę, tylko tę, którą da się odparować przy suszeniu - poprawnie: (masa mokrego - masa suchego)/masa suchego. Wilgotność bezwzględna świeżego drewna może wynosić powyżej 100%. Przy 100% w kilogramie drzewa jest pół kilo wody i pół kilo drewna. Przy 30% wilgotności - odpowiednio 0,23 kg wody i 0,77 kg drewna. Jeżeli się nie pomyliłem i wszyscy się zgadzają, to można ustalić jak ją zmierzyć i jakie nadaje się do palenia, jak to się ma do kaloryczności - żeby ustać cenę kWh z drewna. Bo może się nie opyla.No i jak suszyć i do ilu można dojść? Pomiary tymi higrometrami są chyba równoznaczne z wróżeniem. Tak jakby ktoś mierzył średnią głębokość mórz przy molo w Sopocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 01.12.2015 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Witam. Witam. A ja mam pytanie zasadnicze ... wy mierzycie w ogóle tę wilgotność drewna jakimiś przyrządami, czy tak tylko gdybacie ... ? Pozdrawiam. Od kilku lat nie mierzę, skończyły się baterie. Miernik profesjonalny (z przed 30 lat) przywieziony z Danii. Kilka lat prowadziłem zakład obróbki drewna i miernik był nieodzowny. Dziś leży gdzieś w przydasiach. Przy drewnie kominkowym wystarczy wiedza, że gdy wierzchem dłoni dotkniemy gładkiej powierzchni drewna i poczujemy chłód jest za mokre. Tak myślałem ... Bo jak mi ktoś pitoli o "książkowej" wilgotności drewna rzędu 20% to wiem że ten ktoś nie wykonuje pomiarów Drewno można bez żadnych problemów wysuszyć na wolnym powietrzu do wilgotności ok. 11-14 %. Tylko trzeba je w międzyczasie poprzekładać 1-2 razy (w ciągu 3-4 lat) żeby za szybko nie pozasklepiały się cewki (w drewnie drzew iglastych) i naczynia (w drewnie drzew liściastych) znajdujace się od strony nasłonecznionej lub przewietrzanej za bardzo. Komórki przewodzące wodę w drewnie mają tę właściwość, że doprowadzając do ich długotrwałego i nadmiernego przesuszenia, nie są w stanie przyjąć już z powrotem wody zawartej w powietrzu. Lub odwrotnie - jeżeli przesuszymy je nadmiernie, ale za szybko - nie będą w stanie już oddać z siebie wody (wtedy po prostu zaczyna się proces powstawania zgnilizny miękkiej w takim drewnie). Stąd właśnie umiejętnym układaniem drewna na powietrzu można śmiało do takiej ... okreslanej przez wielu jako niemożliwej do osiągnięcia ... wilgotności dojść. I wiedzieli jeszce o tym oraz umiejętność taką posiadali niemal wszyscy nasi dziadkowie i pradziadkowie ... Jurgonka ... jak "robiłeś w drewnie" to chyba wiesz, że drewno wyjęte z suszarni, powiedzmy o wilgotności 8% i przechowywane w odpowiednich warunkach (zadaszenie, zacienienie i przekładki w każdej warstwie) na dworze nie zmienia swojej wilgotności(ewentualnie powierzchniowo - do około 2 mm), pomimo tego że wilgotność powietrza jest często dużo wyższa i kazdy inny materiał przyjął by ją z powodu zwykłych praw fizyki. Jedynym przypadkiem, kiedy drewno będzie zwiekszać wilgotność można zaobserwować gdy ma stałą styczność z podłożem i wodą (leży bezpośrednio na ziemi. I dlatego tylko, że stwarza się w ten sposób doskonałe warunki do bytności i rowoju grzybów (w tym pleśni) powodujących chemiczny już rozkład drewna. I jakość palenia takiego drewna o wilgotności w granicach 10-15 % w porównaniu do spalania drewna o "książkowej" jak już wczesniej wspomniałem wilgotności 20 % ma się tak jak jazda współcześnie produkowanym samochodem i ... "dużym fiatem". Metodami domowymi można też śmiało zejść poniżej granicy 7-8 % wilgotności. Trzeba tylko stworzyć warunki występujące w suszarniach. Mam u siebie w salonie nieco drewna na ozdobnych stojakach, leżacego prawie 4 lata na ogrzewaniu podłogowym. I od tych 4 lat obserwuję jak zmienia się jego wilgotność. Obecnie spadła w niektórych kawałkach poniżej zakresu pomiarowego różnych wilgotnościomierzy, którymi się posługuję. A mają skale zaczynające się od 3 lub 4 %. Sprawdzanie ręką "na chłód" wilgotności drewna nie jest miarodajne, a i sama ręka przyrządem pomiarowym jest nieco średnim ... no chyba że chodzi o wagę ... bo jak to mówią piekarz, murarz i pani w sklepie za ladą, to mają wagę w rękach ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 01.12.2015 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Możesz mi odpowiedzieć na to pytanie? Jeśli młody inwestor - przyszły "palacz kominkowy " ma : 1. sezonowane pod wiatą 2 letnie bukowe polana dług . 15 cm 2.3 letnie grabowe 30 cm pod wiatą 3. 2 letnie grabowe 20 cm ,które były 30 stkami 4. zawsze składzik z wymianą przy kominku To co daje mu w tym konkretnym momencie zmierzenie wilgotności przed włożeniem wsadu do komory paleniskowej ??? Jeśli rozpala i pali zgodnie z zasadami panującej nam miłościwie branży. Nie zgadzam się z zasadami "panującymi" w branży. Można lepiej, uniwersalniej. Wykonanie pomiaru to nie - wbicie grotów czujnika i odczyt pomiaru. Polecam "pomiar" wierzchem dłoni, gdy kupujesz "suche" drewno. Gdy sam sezonujesz pomiar nie jest potrzebny tylko gdy zaczynasz palić nową partie drewna. Pomiar - wystarczy wierzch dłoni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 01.12.2015 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 @Wojtek_796Każdy może sam ustalić jak będzie mierzył wilgotność, i może być zadowolony z swoich ustaleń. "Na rynku, w obrocie" ustalono pomiar specjalnym przyrządem - wilgotnościomierzem. Problem - trzeba umieć mierzyć i mieć odpowiedni przyrząd, skalibrowany na dany gatunek drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 01.12.2015 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 @Forest-Natura Popatrz na zdjęcia mojego opału, to może zrozumiesz dlaczego pomiar jest bezcelowy. Nie podawaj nie prawdziwych informacji, zasklepianie drewna występuje w suszarniach (nie wszystkich, u mnie nie występowało). Suszenie naturalne trzeba rozróżnić, na potrzeby obróbki a na potrzeby palenia.Szybkie suszenie opału (naturalne) nie powoduje żadnych strat opałowych i przedłużenia procesu. Szybkie suszenie tarcicy = straty.Twoje przemyślenia na temat przechowywania suchej tarcicy (8%) są "dziwne". (przekładki?)Czy jesteś pewny, że poprawnie mierzysz wilgotność. (patrz pierwsze zdanie mojego wpisu) Czytając : "Mam u siebie w salonie nieco drewna na ozdobnych stojakach, leżacego prawie 4 lata na ogrzewaniu podłogowym. I od tych 4 lat obserwuję jak zmienia się jego wilgotność. Obecnie spadła w niektórych kawałkach poniżej zakresu pomiarowego różnych wilgotnościomierzy, którymi się posługuję." mam wątpliwości, wiem jak po pomiarach powinno wyglądać polano. Nie nadawało by się na ozdobę salonu.Nikomu nie polecam kupna wilgotnościomierza, przy dotknięciu wilgotnego drewna zewnętrzną częścią dłoni czujemy chłód, czego nie ma przy suchym drewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 01.12.2015 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 niktuś Możliwe że troszkę niepotrzebnie pomieszałem wilgotność względną i bezwzględną ale ktoś kto choć troszkę się orientuje nie ma problemu ze zrozumieniem a Ty zanim zarzucisz komuś głupotę mógłbyś do literatury sięgnąć.Co do monstrum w moim salonie:1. właściwie nie powinienem odpowiadać bo już to robiłem a poza tym z założenia zarzucasz mi złą wolę;2. zrobię jednak wyjątek specjalnie dla Ciebie;3. dzień z tym ustrojstwem zaczynam ok g. 17, ładuję od 8-9 do 14 kg drewna i rozpalam od góry;4. temperatura spalin na wlocie do komina w okresie palenia między 120 a 140 stopni;5. ustrojstwo w tej chwili stanowi jedyne źródło ogrzewania domu z bali nie ocieplonych na płycie fundamentowej izolowanej;6. przy temperaturach na zewnątrz do -10 wystarczy jedno rozpalenie na dobę jednym załadunkiem temperatura w domu nie spada poniżej 20-21 stopni wieczorem podczas palenia 23-24;7. w dniu wczorajszym załadunek 4 kawałki dębu plus dwa świerka, w tej chwili temperatura w domu 21 stopni na zewnątrz +5 bardzo silny wiatr, paliło się od 17 do 20 później tylko żar;8. jeśli pkt 1 jest nieprawdziwy a Ty będziesz zainteresowany szczegółami to mogę to wszystko pomierzyć dokładniej. Wracając do wilgotności drewna to ja starałem się odnosić do stanu powietrzno-suchego a przyjmuje się że to stan osiągany przy suszeniu w sposób naturalny na zewnątrz i nie ma tutaj co dorabiać teorii o osiąganych 7%. Oczywiście można iść za radą Foresta i zrobić sobie w domu skład drewna tylko trzeba pamiętać o stworzeniu odpowiednich warunków - przekładki, wilgotność, wentylacja ale to już prawie suszarnia;-)Co do nie przyjmowania wody przez drewno wysuszone to prawda nazywa się to "stan równowagi higroskopijnej" ale jest on w okolicach 25%.Proszę sobie przeanalizować wykres: Wilgotność równowagowa drewna w zależności od wilgotności względnej powietrza, wykresy te na pewno nie powstawały na zasadzie pomiaru dłonią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 01.12.2015 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Co do nie przyjmowania wody przez drewno wysuszone to prawda nazywa się to "stan równowagi higroskopijnej" ale jest on w okolicach 25%. Proszę sobie przeanalizować wykres: Wilgotność równowagowa drewna w zależności od wilgotności względnej powietrza, wykresy te na pewno nie powstawały na zasadzie pomiaru dłonią. Dobrze, że przywołałeś ten wykres. Niektóre źródła mówią o równowadze (stanie powietrznosuchym) w okolicach 15%. Wykres wygląda mniej więcej tak, że można wilgotność (względną) powietrza podzielić przez 4-5, żeby otrzymać osiągalną wilgotność bezwzględną drewna. Wychodzi właśnie około 15-20%. To wszystko wyniki laboratoryjne - bez wiatru, a przede wszystkim przy równej temperaturze drewna i powietrza. Na ale na dworze (na polu) świeci Słońce, no i zmienia się dzień z nocą. Tu zasadnicze pytanie: pod wiatą czy pod gołym niebem. Robiłem kiedyś takie testy i wyniki były zaskakujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 01.12.2015 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Dobrze, że przywołałeś ten wykres. Niektóre źródła mówią o równowadze (stanie powietrznosuchym) w okolicach 15%. Wykres wygląda mniej więcej tak, że można wilgotność (względną) powietrza podzielić przez 4-5, żeby otrzymać osiągalną wilgotność bezwzględną drewna. Wychodzi właśnie około 15-20%. To wszystko wyniki laboratoryjne - bez wiatru, a przede wszystkim przy równej temperaturze drewna i powietrza. Na ale na dworze (na polu) świeci Słońce, no i zmienia się dzień z nocą. Tu zasadnicze pytanie: pod wiatą czy pod gołym niebem. Robiłem kiedyś takie testy i wyniki były zaskakujące. Jak zwykle Wojtku masz rację, te 25% o których wspomniałem to stan nasycenia włókien przy temperaturze 20 stopni i wilgotności względnej powietrza 100% w jakiś tam warunkach laboratoryjnych pewnie. W praktyce uwzględniając to o czym piszesz normalny użytkownik sezonując drewno te 2-3 sezony będzie miał wilgotność 15-20% nie jest jednak tak że raz wysuszone drewno do 10% taką wilgotność będzie miało na zawsze inaczej wspomniane gdzieś drzwi drewniane nie zmieniały by wymiaru a w drewnianych podłogach w sezonie grzewczym nie powiększały by się szczeliny by latem wrócić do swojego wymiaru. A testami możesz się pochwalić ciekawe co tam wyszło zaskakującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 01.12.2015 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 niktuś Możliwe że troszkę niepotrzebnie pomieszałem wilgotność względną i bezwzględną ale ktoś kto choć troszkę się orientuje nie ma problemu ze zrozumieniem a Ty zanim zarzucisz komuś głupotę mógłbyś do literatury sięgnąć. Co do monstrum w moim salonie: 1. właściwie nie powinienem odpowiadać bo już to robiłem a poza tym z założenia zarzucasz mi złą wolę; 2. zrobię jednak wyjątek specjalnie dla Ciebie; 3. dzień z tym ustrojstwem zaczynam ok g. 17, ładuję od 8-9 do 14 kg drewna i rozpalam od góry; 4. temperatura spalin na wlocie do komina w okresie palenia między 120 a 140 stopni; 5. ustrojstwo w tej chwili stanowi jedyne źródło ogrzewania domu z bali nie ocieplonych na płycie fundamentowej izolowanej; 6. przy temperaturach na zewnątrz do -10 wystarczy jedno rozpalenie na dobę jednym załadunkiem temperatura w domu nie spada poniżej 20-21 stopni wieczorem podczas palenia 23-24; 7. w dniu wczorajszym załadunek 4 kawałki dębu plus dwa świerka, w tej chwili temperatura w domu 21 stopni na zewnątrz +5 bardzo silny wiatr, paliło się od 17 do 20 później tylko żar; 8. jeśli pkt 1 jest nieprawdziwy a Ty będziesz zainteresowany szczegółami to mogę to wszystko pomierzyć dokładniej. Wracając do wilgotności drewna to ja starałem się odnosić do stanu powietrzno-suchego a przyjmuje się że to stan osiągany przy suszeniu w sposób naturalny na zewnątrz i nie ma tutaj co dorabiać teorii o osiąganych 7%. Oczywiście można iść za radą Foresta i zrobić sobie w domu skład drewna tylko trzeba pamiętać o stworzeniu odpowiednich warunków - przekładki, wilgotność, wentylacja ale to już prawie suszarnia;-) Co do nie przyjmowania wody przez drewno wysuszone to prawda nazywa się to "stan równowagi higroskopijnej" ale jest on w okolicach 25%. Proszę sobie przeanalizować wykres: Wilgotność równowagowa drewna w zależności od wilgotności względnej powietrza, wykresy te na pewno nie powstawały na zasadzie pomiaru dłonią. Masz rację zajrzałem i o głupocie pisałem poprawnie w odniesieni do twoich stanów wilgotności ,której twój faworyt Wojtek nie potrafi opisać jako 130 %..Mniejsza o to ale nie rżnij fachowca bo dużo ci do niego tak jak i mi.Jestem praktykiem. Trzy obrazki dzisiaj specjalnie dla ciebie byś zrozumiał ,że nie sama wilgotnością w polanie człek żyć powinien i zgadzam się z Jurgonka. http://images77.fotosik.pl/124/d635a0f4b9f3461d.jpg http://images75.fotosik.pl/124/2246bf6fcc8bceab.jpg http://images75.fotosik.pl/124/0084814dee0095f0.jpg Daty na fotkach widzisz, godz. także , wiesz co one za sobą niosą??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 01.12.2015 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Masz rację zajrzałem i o głupocie pisałem poprawnie w odniesieni do twoich stanów wilgotności ,której twój faworyt Wojtek nie potrafi opisać jako 130 %..Mniejsza o to ale nie rżnij fachowca bo dużo ci do niego tak jak i mi.Jestem praktykiem. Trzy obrazki dzisiaj specjalnie dla ciebie byś zrozumiał ,że nie sama wilgotnością w polanie człek żyć powinien i zgadzam się z Jurgonka. Daty na fotkach widzisz, godz. także , wiesz co one za sobą niosą??? Powiedz co mnie obchodzi Twoja instalacja to że czegoś nie możesz znaleźć nie znaczy że nie istnieje. Zaczyna mnie męczyć dyskusja na poziomie Pana Kazia z pod budki z piwem, nabijaj dalej sobie postów tymi mądrościami i impertynencją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 01.12.2015 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 a ja muszę się wtrącić bo widzę że wiedza o drewnie u was duża , pytanie zasadnicze w jaki sposób szybko wysuszyć drewno ścięte w te lato tak aby szło je używać do wędzarni , chodzi o jabłonie dokładnie - strych ,piwnica wentylowana i sucha - czy gdzieś jeszcze ? jestem nowym maniakiem wędzenia ale na drewnie się nie znam ale sporo jabłoni ściąłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 01.12.2015 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Powiedz co mnie obchodzi Twoja instalacja to że czegoś nie możesz znaleźć nie znaczy że nie istnieje. Zaczyna mnie męczyć dyskusja na poziomie Pana Kazia z pod budki z piwem, nabijaj dalej sobie postów tymi mądrościami i impertynencją. Brak argumentów kwitujesz bardzo niegrzecznym epitetem.Napuszasz się niepotrzebnie a to dekalog palacza i sposób by palić odpowiednio przy wykorzystaniu warunków panujących u danego palacza , a nie wykłady i epistoły o wilgotności drewna.Mogę tak jak ty.To już wszyscy wiedzą. Fotkami chciałem ci pokazać jak mam się ze swoim parowozem do tych twoich przykazań.I to jest w tym wątku najbardziej wartościowe taka polemika nawet jakby miała być pojedynkiem i ktoś musiałby przegrać. 1. pierwszy wsad z rozpalaniem godz . 14.30 2.fotka pierwsza temp w salonie po 19.00 3.pompa obiegowa milczy czyli fotka nr 2 4.widok sprzed szyby , żar i kawałki polana 5.nie podkładam do rana 6.użyłem 4 polan 30 cm i 2 szt. 15 cm plus szczapki do rozpalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 01.12.2015 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 a ja muszę się wtrącić bo widzę że wiedza o drewnie u was duża , pytanie zasadnicze w jaki sposób szybko wysuszyć drewno ścięte w te lato tak aby szło je używać do wędzarni , chodzi o jabłonie dokładnie - strych ,piwnica wentylowana i sucha - czy gdzieś jeszcze ? jestem nowym maniakiem wędzenia ale na drewnie się nie znam ale sporo jabłoni ściąłem Wątek na troszkę inny temat ale wędzarnia odwrotnie do paleniska ma się dymić. Ja czasami nawet moczę zbyt wyschnięte drewno owocowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 01.12.2015 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 (edytowane) Remiks. Moczenie drewna ma na celu przytłumienie palenia, ale pali się drewno suche, a świeżynki będzie ciężko podpalić. Berthold, w piwnicy, na strychu spleśnieje...Pod wiatą przewiewną, albo pod chmurką...przełupane najlepiej. Edytowane 1 Grudnia 2015 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 01.12.2015 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Remiks. Moczenie drewna ma na celu przytłumienie palenia, ale pali się drewno suche, a świeżynki będzie ciężko podpalić. Berthold, w piwnicy, na strychu spleśnieje... Świeżynką tak masz rację ale jeśli połupane od lata i leżało w przewiewnym miejscu pod zadaszeniem to da się wędzić najwyżej domiesza czegoś suchego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 01.12.2015 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Ponieważ mamy do czynienia z tematem popularnym a nie naukowym, ogłupiałemu do cna naszymi wywodami użytkownikowi kominka lub pieca, pragnę wyjaśnić, że jak będzie palił drewnem które CZYMA pod wiatą dwa lata od chwili jego ścięcia (dwa sezony letnie), będzie dobrze. Bez względu na bezwzględność panującej wokół wilgoci i inne przypadki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 01.12.2015 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Witam. Pozwolisz że wprowadzimy wspólnie poprawkę: dwie zimy ... I możemy zamykać temat Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 01.12.2015 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 A niby dlaczego to Wy macie decydować o zamykaniu tematu? Forest to przecież Ty pisałeś o fiaciku i nowoczesnym samochodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 01.12.2015 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 No dobra żartowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.