Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Dekalog palacza"


hanka55

Recommended Posts

Witam.

Pozwolisz że wprowadzimy wspólnie poprawkę: dwie zimy ...

I możemy zamykać temat :)

Pozdrawiam.

 

Ja tam twierdzę, że wycisk jaki dostaje "drzewno" od słońca latem, jest bardziej przydatny palaczom, od tego zimowego. Bez odnoszenia się do teorii cewek (dotyczy głownie grabu) itp...Drewno ścięte zimą, prawdziwy exodus odparowywania wody, przechodzi dopiero latem...

 

Wątek raczej nie do zamykania, chyba że przez ekozadymiarzy....;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 633
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Pozwolisz że wprowadzimy wspólnie poprawkę: dwie zimy ...

I możemy zamykać temat :)

Pozdrawiam.

 

Rozumiem ,ze to żart ale za kogo ty się uważasz foreścik??? .No głupszy ode mnie nie jesteś ale z tym zamykaniem to cie poniosło.:):););). Jeszcze ktoś w dekalogu palacza pomyśli ,że rozkręcasz interes i zmykasz w nieznane by tworzyć coś nowego z cewkami w zduństwie.:);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

sorki ... nie przetrwam więcej testów wilgotności wierzchem dłoni przeprowadzanych ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

 

a widzisz tu cie boli i dlatego cewki odświeżywszy udajesz się w swój Świat.:p . Ty tu w wątku arystokrata jakiś.Jak przeprowadzisz występ - monolog to gawiedź ma słuchać bo jak nie to po łapkach.:bye: .Ostygnij foreścik.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Forest-Natura

Mierzyć za pomocą wilgotnościomierza trzeba umieć, sądząc po Twoich wpisach nie potrafisz. Mierzenie wilgotności drzewa opałowego bez jego rozcinania przed pomiarem jest wykładnikiem "fachowości" pomiaru. Jest to zrozumiałe u sprzedawcy opału, którym nie jesteś?. Mierzenie z powierzchni połupanego drewna mija się z celem, przy sprzedaży jest oszustwem. Plasterki - dokładność pomiaru wymaga większej odległości od końców elementu, a więc nie mierze. Każdy świadomy użytkownik drewna do palenia powinien wiedzieć jak sprawdzić wilgotność - gotowość opału. Na Twoim przykładzie widać, że wilgotnościomierz niektórych przerasta i jest niepotrzebnym wydatkiem. Naprawdę wystarczy własna dłoń, nie potrzebne są liczby. Ten sposób sprawdzenia opału pozwala zużyć go ekonomicznie i ekologicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wojtku ... knujemy ... sam wiesz ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

PS.Jurgonka ... dziękujemy za wykład w temacie jak mierzyć wilgotność drewna. Pewnie się przyda tym, którzy jeszcze nie mieli okazji tego robić, lub tym, którym baterii do wilgotnościomierza kupić szkoda i czynić to ręką musieją ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno Jesteś zainteresowany kulturą spalania, a więc Masz wiedzę co do wartości odpowiednio suchego opału. Rozumiem, że masz pretensje, ze to nie Ty podałeś sposób jego sprawdzania, bez przyrządów. Spróbuj odpowiedzieć, jaką wilgotność ma "ciepłe drewno" i dlaczego Jesteś niezadowolony, z tego sposobu sprawdzania nie proponując zamiennika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Strasznie upierdliwy jesteś Jurgonka. Jak nie mam miernika przy sobie to zamiast ręki stosuję policzek i wącham drewno ... to taki stary zwyczaj leśników i drzewiarzy :p ... ale nijak dokładne te pomiary nie są ... co najwyżej mogę powiedzieć czy drewno jest zimne i czy ... ładnie pachnie ... :D

Nie wiem czemu za wszelką cenę usiłujesz wszystkim tutaj udowadniać że na drewnie znasz się najlepiej. Ja po prostu po piętnastu latach zawodowej styczności stricte z drewnem, zdobyciu wyższego wykształcenia leśnego, pracy w Lasach Państwowych, kilkuletniego epizodu z handlem, przetwórstwem i obróbka drewna i kolejnych piętnastu latach kontaktów z tym surowcem od strony notorycznego "palacza" urzadzeń ogniowych opalanych drewnem, liczonych już w tys.ezg., ... używam miernika wilgotności drewna by być wiarygodnym w tym co mówię i piszę ... i wiem że jak ktoś mi zaczyna pitolić o wilgotności rzędu 20-tu % i badaniu wilgotności ręką ... to ma tak naprawdę tylko teoretyczne pojęcie o tym.

Kup sobie w końcu baterię czy zasilacz do swojego wilgotnościomierza albo spraw sobie nowy zamiast biadolić że Ci się baterie skończyły i nie można ich dostać. Może wtedy na ziemi staniesz zamiast w kosmosie fruwać swawolnie ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Forest-Natura

Mierzyć za pomocą wilgotnościomierza trzeba umieć, sądząc po Twoich wpisach nie potrafisz. Mierzenie wilgotności drzewa opałowego bez jego rozcinania przed pomiarem jest wykładnikiem "fachowości" pomiaru. Jest to zrozumiałe u sprzedawcy opału, którym nie jesteś?. Mierzenie z powierzchni połupanego drewna mija się z celem, przy sprzedaży jest oszustwem. Plasterki - dokładność pomiaru wymaga większej odległości od końców elementu, a więc nie mierze. Każdy świadomy użytkownik drewna do palenia powinien wiedzieć jak sprawdzić wilgotność - gotowość opału. Na Twoim przykładzie widać, że wilgotnościomierz niektórych przerasta i jest niepotrzebnym wydatkiem. Naprawdę wystarczy własna dłoń, nie potrzebne są liczby. Ten sposób sprawdzenia opału pozwala zużyć go ekonomicznie i ekologicznie.

 

Rozumiem, że przełupanie plasterka na pół w celu wiarygodności pomiaru to świętokradztwo?!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Strasznie upierdliwy jesteś Jurgonka. Jak nie mam miernika przy sobie to zamiast ręki stosuję policzek i wącham drewno ... to taki stary zwyczaj leśników i drzewiarzy :p ... ale nijak dokładne te pomiary nie są ... co najwyżej mogę powiedzieć czy drewno jest zimne i czy ... ładnie pachnie ... :D

Nie wiem czemu za wszelką cenę usiłujesz wszystkim tutaj udowadniać że na drewnie znasz się najlepiej. Ja po prostu po piętnastu latach zawodowej styczności stricte z drewnem, zdobyciu wyższego wykształcenia leśnego, pracy w Lasach Państwowych, kilkuletniego epizodu z handlem, przetwórstwem i obróbka drewna i kolejnych piętnastu latach kontaktów z tym surowcem od strony notorycznego "palacza" urzadzeń ogniowych opalanych drewnem, liczonych już w tys.ezg., ... używam miernika wilgotności drewna by być wiarygodnym w tym co mówię i piszę ... i wiem że jak ktoś mi zaczyna pitolić o wilgotności rzędu 20-tu % i badaniu wilgotności ręką ... to ma tak naprawdę tylko teoretyczne pojęcie o tym.

Kup sobie w końcu baterię czy zasilacz do swojego wilgotnościomierza albo spraw sobie nowy zamiast biadolić że Ci się baterie skończyły i nie można ich dostać. Może wtedy na ziemi staniesz zamiast w kosmosie fruwać swawolnie ...

Pozdrawiam.

 

Forest w upierdliwości nie masz równych więc wyważaj słowa.:p. Meritum.Ty jednak czasami powinieneś zmieniać fora.Tu za bardzo podajesz pod wątpliwości swe zwyczaje.Czym ty się chwalisz w wątku o prawidłowym paleniu.Tym ,że inwestor zauważy ,że masz cewki w ofercie z lasów państwowych po 15 drewnianych latach.Komu to w tym topiku potrzebne.Te epistoły nie w temacie niosące ironię .Człowieku już nie spadaj może delikatnie upadnij na ziemię.Kiedy doradzasz z sensem jak student wieczorowa pora to jest ok , ale jeśli uprawiasz narcyzm to już nieładnie. Żal mi cię.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by więc określić już chyba koszt energii zawartej w drewnie jako paliwie.

 

Jeżeli ustaliliśmy, że tona kosztuje nas 500 zł (łącznie z naturalnym wysuszeniem do 15%-20%, dowozem, łupaniem, ortopedą, chirurgiem, okulistą), a tabele podają dolną wartość opałową większości twardych gatunków liściastych na około 4,2 kWh/kg (rozumiem-zakładam, że chodzi o masę drewna wraz z zawartą w nim wodą), to wychodzi z rachunku, że (500zł/(1000*4,2kWh)) 1 kWh kosztuje nas 0,12 zł.

 

Tę wartość opałową sprawdzę jeszcze z danymi posiadanymi skądinąd, bo coś mi się zdaje, że jest tu trochę zaniżona.

Te 4,2 kWh wziąłem na szybko z http://agroenergetyka.pl/?a=article&id=146

 

Potem napiszę jeszcze coś o własnych obserwacjach z suszenia, a teraz tylko krótko, że wynika z nich, że lepiej pod chmurką, co zresztą wydaje się zgodne z teorią (to z tym Słońcem, nocami i dniami itd.). Wiem, że lubicie czytać o współczynnikach emisji, więc odezwę się w tej sprawie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks w związku z tym ,że dekalog palacza to palacz wkleja obiecane fotki.

 

http://images77.fotosik.pl/125/1acb361c2c81456f.jpg

 

tyle zostało po wczorajszym paleniu

 

http://images75.fotosik.pl/125/959aa0f104df7275.jpg

 

temp panująca w chałupie podłoga ciepła.

 

http://images75.fotosik.pl/125/55aad29a7d43b487.jpg

 

temp na zew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

... żaden narcyzm Wiewiór ... raczej skromność właśnie i pokazanie pewnym bajkopisarzom (w liczbie pojedynczej proszę czytać) że ani moja dłoń, ani inna część ciała (:rolleyes:) nie ma wyświetlacza pokazujacego wartości pomiaru wilgotności drewna ... choćbym nie wiem ile lat miał styczności zawodowej z tym drewnem ...

Pozdrawiam.

PS. żale Twe jakoś przeboleję ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...