karolek75 10.11.2014 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 Nie jest tak źle, właśnie na środkach pomieszczeń są kable; oto fragment: [ATTACH=CONFIG]288353[/ATTACH] Jedynie w salonie, gdzie będzie kanapa- na 100% musi być przy niej coś miękkiego i tam rzeczywiście powierzchnia grzejna jest bliżej ścian zewnętrznych. niezle, ale ja bym wpuscil jednak 10 cm pod standardowe lozko. Zeby rano przypadkiem nie zalowac. Bo rano z pewnoscia bym wlaczal grzanie chociaz na chwile, bez wzgledu na temp w domu, a ze wzgledu na odczucie komfortu. edit: Pod biurkiem rowniez. Wlasnie siedze w pomieszczeniu grzanym nadmuchowo i cierpie. Ale mowie za siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 10.11.2014 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 czyli wychodzi na to ze nie kombinowalbym i dal po calosci, poza oczywistymi miejscami typu wneki na szafy etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 10.11.2014 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 (edytowane) [usunięto] Edytowane 11 Września 2016 przez mwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.11.2014 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 Kable w pokojach należy układać na całej powierzchni. Jest zależność pomiędzy powierzchnią grzejnika a jego temperaturą. Przy instalacji na całej podłodze, podłoga ma 23 st, powietrze 22, gdy położymy 70 % podłogi by powietrze miało 22 st, podłoga będzie miała ponad 26 co przekracza granicę komfortu i zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 10.11.2014 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 (edytowane) [usunięto] Edytowane 11 Września 2016 przez mwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 10.11.2014 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 Cieszę się, że wie pan, ile będzie u mnie w domu stopni przy jak dużej powierzchni grzania podłogi. To chyba raczej dotyczy pana domów "izolowanych". myślę że raczej chodzi o odczucie komfortu. podłoga ma działać jako ogrzewanie niskotemperaturowe wiec podłoga musi mieć temperaturę wyższą od pomieszczenia o 1-2st i jak ogrzewanie jest na części podłogi to może to być niekomfortowe. nie znam się za dobrze ale tak to rozumiem. dobrze ze robisz to pierwsza przede mną bo to sprawdzisz i zdasz relację czy działa poprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 10.11.2014 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 (edytowane) [usunięto] Edytowane 11 Września 2016 przez mwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 10.11.2014 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 tak... Ale chyba nie będę miarodajna, bo jak wiadomo- są 2 szkoły układania ogrzewania podłogowego. Ja wyznaję tą jak najbardziej uniwersalną, ale omijającą większe przedmioty. Część osób powie, że tak się robi, a druga część będzie za układaniem całości pomieszczeń. To tak jak z ogrzewaniem w prysznicu: nie dogodzisz, bo ja np jestem przeciwniczką, choć znam wielu zwolenników:). Bardzo rzadko ale jednak tym razem zgadzam sie z TB, ograniczenie powierzchni grzejnika podłogowego skutkuje podniesiem temperatury posadzki, osiagniecie czego w przypadku kabli nie jest trudne, w przypadku wodnej podłogówki trzeba albo zagescic rozstaw, albo podniesc temp zasilania albo jedno i drugie (dla pc nie bez znaczenia). Oczywiscie nikt nikogo nie zmusi do ułozenia podłogówki na calej powierzchni pomieszczenia, ale ja nie rozumiem intencji omijania czesci powierzchni. Słyszałem juz rózne argumenty typu: feng shui, "zabójcze" (szkodliwe promieniowanie pod łózkiem, psucie sie artykółow zywnosciowych (kuchnia) zła praca lodówki (tez kuchnia), wyparowanie wody z syfonów itd. itd. Mnie to nie przekonuje, ale tu decyduje inwestor, jego wola jest argumentem nie do zbicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 10.11.2014 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 (edytowane) Bardzo rzadko ale jednak tym razem zgadzam sie z TB, ograniczenie powierzchni grzejnika podłogowego skutkuje podniesiem temperatury posadzki, osiagniecie czego w przypadku kabli nie jest trudne, w przypadku wodnej podłogówki trzeba albo zagescic rozstaw, albo podniesc temp zasilania albo jedno i drugie (dla pc nie bez znaczenia). Oczywiscie nikt nikogo nie zmusi do ułozenia podłogówki na calej powierzchni pomieszczenia, ale ja nie rozumiem intencji omijania czesci powierzchni. Słyszałem juz rózne argumenty typu: feng shui, "zabójcze" (szkodliwe promieniowanie pod łózkiem, psucie sie artykółow zywnosciowych (kuchnia) zła praca lodówki (tez kuchnia), wyparowanie wody z syfonów itd. itd. Mnie to nie przekonuje, ale tu decyduje inwestor, jego wola jest argumentem nie do zbicia.Przy kablach montaż pod częścią podłogi na której coś stoi może skutkować utratą gwarancji. Każdy chyba producent uprzedza o tym, by kabli pod meblami nie stosować (a niby się nie psują ). Przy podłogówce nie ma tego problemu więc można położyć ją w całym pomieszczeniu. Ciepło z części zasłoniętej i tak, drogą przewodzenia trafi do pomieszczenia. Edytowane 10 Listopada 2014 przez perm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 10.11.2014 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 (edytowane) [usunięto] Edytowane 11 Września 2016 przez mwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 10.11.2014 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 Dla mnie grzanie posadzki pod szafkami kuchennymi czy lodówką to jest ekstrawagancja:).. Fakt, że układ ułożenia kabli konsultowałam dokładnie z dostawcą kabli. Jako architekta uczono mnie od zawsze, że nie układa się podłogówki pod wszelką stałą zabudową: wanną, bezpośrednio przy gebericie. W prysznicu kilka razy położyłam, i nie wydaje mi się to szczęśliwym rozwiązaniem. To są wszystko nie moje wymysły, tylko wynikowa doświadczeń projektanta i hydraulika. Co innego mała łazienka, w której często brakuje powierzchni do efektywnego grzania, a co innego pokój 12m2. Edit: Co gorsza, dyskusja odeszła od nurtujących mnie kwestii szczelności. Tu wszelkie głosy mile widziane. Kabli już nie przesunę, na szczelność mam jeszcze wpływ... Nie mozna generalizowac ze pokój 12 m2 nie wymaga ułozenia na całej powierzchni podłgówki, a przeciez moze byc to pokój narozny ze stratami wiekszymi niz w innych pomieszczeniach, wyłozonym parkietem, dla którego ujecie czesci powierzchni skutkuje znacznym podniesieniem temp zasilania co dla pc jak i samego parkietu ma znaczenie. Róznych przypadków jest tak wiele i bynajmniej nie dotyczą ona tylko małych łazienek. To ze uczono ze trzeba omijac niektóre strefy i trzeba stosowac strefy brzegowe to skutek zaszłosci,w aktualnie ocieplonych budynkach nie ma wiekszego uzasadnienia. Co do szczelnosci to jej znaczenie, tzn róznica miedzy róznymi wartosciami ponizej n50=0,6 jest raczej akademicka, gdyz ten1 lub 2 % całkowitego zapotrzebowania na ciepło nie ma az tak wielkiego znaczenia. Oczywiscie ze procent do procenta i uzbiera się ich wiecej, tylko jakim kosztem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 10.11.2014 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 (edytowane) [usunięto] Edytowane 11 Września 2016 przez mwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 10.11.2014 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 To też jest bardziej akademicka dyskusja, bo u mnie ani pompy ciepła, ani pexa, ani parkietu nie uświadczy. Pamiętam, jak wczytywałam się w wątek j-j, który ułożył kable w swoim "pasywnym" po całości, standardowymi kablami i uzyskał moc bodajże 10-krotnie większą niż potrzebował. A potem nie używał tego grzania. I żona mu zamarzała. Porównujemy 2 systemy: cały pokój z równomiernie ogrzaną posadzką ale zdrowo przeskalowaną, albo część pokoju ze słabszymi kablami, częściej załączanymi. Wariant drugi był zalecany przez producenta. Mnie zależało na wydłużonym efekcie ciepłej podłogi i częstszym grzaniem. Nasz dom ma być dość równomiernie ogrzany przez najbliższych 10 lat, puki pisklaki nie wyfruną z gniazda. Potem może zmienimy dom. Poza tym celowo odsuwałam się od ścian działowych, które będą stały na szlichtach, i które będą z płyt gk na stelażu. I wciąż nie rozumiem, po co miałabym grzać strefę np. pod łóżkiem małżeńskim w stylu włoskim, nisko nad podłogą ustawionym, praktycznie bez nóżek. No tak, kable to troche inna bajka, tu nadmiar mocy łatwo osiągnąć, a skoro nie bedzie parkietów to mozna omijac niektóre strefy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 11.11.2014 02:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Dla mnie grzanie posadzki pod szafkami kuchennymi czy lodówką to jest ekstrawagancja Tylko, że tak robi 100% grzejących się. Nawet grzejnikiem, Grzejemy i szafki i podłogę pod nimi. Ale ogrzewanie płaszczowe polega na tym, że jest najmniejsza możliwa różnica temperatury grzejnik/reszta . Poza komfortem , mamy najmniejsze straty ciepła i jeżeli jest pompa, największą efektywność. Zapewniam Pan, że ciepło się Pana nie posłucha. Będzie Pan grzał pod szafkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 11.11.2014 02:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 No tak, kable to troche inna bajka, tu nadmiar mocy łatwo osiągnąć, a skoro nie bedzie parkietów to mozna omijac niektóre strefy. W domach izolowanych, zyski stanowią tak duży % zapotrzebowania, że w/w nadmiar występuje nader często. Dlatego tak dobrze się sprawuję kable z termostatami. Dlatego wg prof Żmijewskiego, z definicji dom izolowany to dom bez ogrzewania centralnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 11.11.2014 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Pod szafkami tez trzeba. Elektra dala 3kw na caly dom pasywny i to nie na calej podlodze ale tb mowi ze ma byc 100w/m2 wszedzie. Normalnie ogon wywija psem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 11.11.2014 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Ja podobnie jak mwie ułożyłem kable omijając zabudowy. Po doborze mocy kabli kombinowalismy jak ulozyc je aby rozstaw nie byl wiekszy niz 25cm. W sypialni kable wchodzą nam 15cm pod krawędź łóżka i tyle samo pod meble gaderoby. Od scian jesteśmy wiec odsunięci z kablami o ok. 40cm. w kuchni podobnie pod stałą zabudową kable zaczynają sie 40 cm od scian tak zeby stojąc przy zlewie lub indukcji nie czuć chlodniejszej podlogi. Poza tym obniżenie mocy kabli i rezygnacja z przewymiarowanej instalacji niejako wymusiło taki a nie inny uklad podlogowki. Natomiast w skali calego domu takich miejsc ktore sa pominięte nie jest wcale tak duzo. Na 167m2 pominiętych jest moze 12-15m2. Co do szczelnosci to sprawdzalem to ostatnio u siebie testując dom. Korzystając z tego ze jeszcze nie mieszkamy moglem sobie pozwolić zeby zrobić trochę zaduchu. Wentylację wyłączyłem na tydzień. Dni były raczej sloneczne. Wewnatz temp. sięgały 19-20*. tylko z zyskow sloneczneych. Spadki tam. Przez noc byly o 1*mniejsze niz przy włączonej wentylacji. Niestety po trzech/czterech dniach zaduch z budowlanej skiślizny był juz spory. Ciagle mamy bardzo duzo wilgoci w domu. Generalnie uwazam ze w domu ze szczelnością jak u nas (0, 48) nie da sie funkcjonowac bez wentylacji. R&K wyłączał u siebie i twierdził ze nie ma tragedii ale szczelność to jedna z tych rzeczy ktore mogły byc u niego zrobione lepiej jak sam przyznał. Po teście szczelności bedziesz wiedzieć co jeszcze poprawic. Warto go zrobic choc stawki za taki test są dość wysokie. Ja wiem o wszystkich miejscach niekontrolowanej wymiany powietrza w swoim domu przy czym nnajwiększe z nich czyli HS jest do całkowitej korekty nawet po zamieszkaniu bo to miejsce łączenia fixa z ramą HSa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 11.11.2014 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 (edytowane) [usunięto] Edytowane 11 Września 2016 przez mwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 11.11.2014 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 (edytowane) [usunięto] Edytowane 11 Września 2016 przez mwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 11.11.2014 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Robiliśmy ale warunki termiczne byly nie do końca odpowiednie. Może tej zimy spróbuje jeszcze raz. Z instalacji wypuszczonych nna zewnątrz mam tylko wyrzutnie, wyjscie i wejście pex do solarów i trzy kabelki do oświetlenia i tyle samo do monitoringu. Uszczelnione tylko pianą. Nie zaobserwowaliśmy przy teście zeby były to miejsca jakos szczególnie kiepskie termicznie czy szczelnościowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.