Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt i realizacja domu pasywnego


Recommended Posts

jako, że na razie nikt mi nie odpowiedział w wątku elewacyjnym na mój palący problem- wrzucam pytanie do swojego tematu, poza energooszczędnością, ale sprawa pilna:

Trochę dziwnie to zapewne zabrzmi, ale zdaje się, że na naszą elewację narobiły ptaki, które się najadły jagód lub np. jakimś cudem pożarły sporą dawkę sepii. Tak to przynajmniej wygląda, ślady na tarasie są dodatkowym dowodem w sprawie. Jak można domyć coś takiego (kilka niewielkich, mocno granatowych plam)? Woda z płynem i szorowanie nie pomaga. W akcie desperacji sprawdziłam też vanish do tapicerki, ale także nie poskutkował. Są jakieś inne specyfiki? Tynk jest silikonowy i nie ma nawet pół roku... Pomóżcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 862
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jako, że na razie nikt mi nie odpowiedział w wątku elewacyjnym na mój palący problem- wrzucam pytanie do swojego tematu, poza energooszczędnością, ale sprawa pilna:

Trochę dziwnie to zapewne zabrzmi, ale zdaje się, że na naszą elewację narobiły ptaki, które się najadły jagód lub np. jakimś cudem pożarły sporą dawkę sepii. Tak to przynajmniej wygląda, ślady na tarasie są dodatkowym dowodem w sprawie. Jak można domyć coś takiego (kilka niewielkich, mocno granatowych plam)? Woda z płynem i szorowanie nie pomaga. W akcie desperacji sprawdziłam też vanish do tapicerki, ale także nie poskutkował. Są jakieś inne specyfiki? Tynk jest silikonowy i nie ma nawet pół roku... Pomóżcie!

 

...skieruj pytanie do producenta tynku, to będzie najpewniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Już pojawił się wykład koleżanki :) Fajnie posłuchać :)

 

http://tv.muratordom.pl/budowa-i-remont/przed-budowa/zbudowalismy-dom-pasywny,1445/

 

W pierwszym zdaniu tej prezentacji mwie stawia tezę, że "da się wybudować taki dom pasywny i może zrobić to każdy".

Zgodzę się, ale tylko pod warunkiem, że będzie ta osoba miała takie zaplecze jakie miała mwie podczas budowy jej domu. Buduję dom około pasywnego i wiem, że to nie lada wyzwanie dla przeciętnego inwestora. Poświęciłem wiele czasu, żeby dokształcić się w wielu aspektach takiego budownictwa. mwie, zapewne również, choć mogła mieć łatwiej, bo miała "pod reką" wielu fachowców. Nie każdy jednak będzie zdolny, żeby taką wiedzę samodzielnie zdobyć, przyswoić i przełożyć na swój projekt domu pasywnego.

 

Dlatego chcę powiedzieć, że mwie nie jest "każdym" w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;)

 

Gratuluję udanej budowy mwie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako, że na razie nikt mi nie odpowiedział w wątku elewacyjnym na mój palący problem- wrzucam pytanie do swojego tematu, poza energooszczędnością, ale sprawa pilna:

Trochę dziwnie to zapewne zabrzmi, ale zdaje się, że na naszą elewację narobiły ptaki, które się najadły jagód lub np. jakimś cudem pożarły sporą dawkę sepii. Tak to przynajmniej wygląda, ślady na tarasie są dodatkowym dowodem w sprawie. Jak można domyć coś takiego (kilka niewielkich, mocno granatowych plam)? Woda z płynem i szorowanie nie pomaga. W akcie desperacji sprawdziłam też vanish do tapicerki, ale także nie poskutkował. Są jakieś inne specyfiki? Tynk jest silikonowy i nie ma nawet pół roku... Pomóżcie!

 

Jako chemik zacząłbym od przemycia octem. Mam jeszcze inne propozycje, ale proszę sprawdzić ocet na początek (efekt może nie być natychmiastowy). Gdyby się nie powiodło, będziemy myśleć dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nk, dziękuję za podpowiedź, nie pomyślałam o occie. Ale pomyślałam o odplamiaczu do tapicerek, i coś już zdziałał. Jak tylko przestanie wiać i padać, to wdrapiemy się na attykę, bo część zabrudzeń niestety na samej górze jest; nie wiem, chyba w locie ptaki to zrobiły, albo też nieźle wiało...

Wekto, pomyślałam o Tobie ostatnio- jak budowa? Zimuje już?

Barth3z, dokładnie tak jak piszesz, nie da się z biegu stwierdzić, że zorganizuje się taką budowę i to się po prostu stanie. Prezentacja miała 8 minut, musiałam mówić bardzo kompaktowo; chodziło o to, że każdy, kto będzie dokładał troski do starannego budowania, bez fuszerek, w oparciu o porządny projekt i dopilnuje wszystko zgodnie z tą słynną tezą Goebbelsa, że " ludziom trzeba wierzyć, ale ludzi trzeba sprawdzać", to da radę wybudować taki dom, i niekoniecznie musi on być nieopłacalny (patrz nasze koszty zakupu działki bez mediów). Nie chodzi o tajemniczą technologię czy kosmiczne materiały tylko staranne i przemyślane budowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standard pasywny - nie mylić z technologią jakąkolwiek, czy to będzie kostka słomy, czy sierść wielbłąda, liście,

granulaty(eps'u wełny, celulozy) ma tylko jeden cel .. spełnić założenia standardu ..

Problem ? szczelność, bo na wentylacji sporo zyskać i sporo stracić ..

Zobaczymy co mi wyjdzie z moim standardem samogrzejnym, ale bez apteki się nie obędzie ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mwie - a jak sezon grzewczy? rozpoczęty? macie chyba jeszcze sporo wilgoci technologicznej..

 

przychylam się do zdania że nie każdemu uda się taki dom wybudować. To że chce się taki dom mieć musi jeszcze iść w parze z zaangażowaniem lub z pełną kieszenią aby zapłacić komuś kto będzie tym "zaangażowaniem" (inwestor zastępczy lub kierownik budowy działający w czasie rzeczywistym na budowie i w interesie inwestora).

 

Wiele rzeczy na budowach widuję i wiem że jak inwestor nie przypilnuje budowlańców to nie ma pełnego efektu. A nie pilnuje bo często nawet nie ma świadomości że trzeba o tym wiedzieć coś więcej i że to w gruncie rzeczy ważna sprawa (bez względu na to czego ta sprawa dotyczy - montaż okien, ciągłość izolacji, eliminacja mostków itp. ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nk, dziękuję za podpowiedź, nie pomyślałam o occie. Ale pomyślałam o odplamiaczu do tapicerek, i coś już zdziałał. Jak tylko przestanie wiać i padać, to wdrapiemy się na attykę, bo część zabrudzeń niestety na samej górze jest; nie wiem, chyba w locie ptaki to zrobiły, albo też nieźle wiało...

Oczywiście są bardziej agresywne środki, których listę mogę podać, ale na dłuższą metę szkoda byłoby naruszyć tynk. Jeśli nie ocet i Twój odplamiacz, to proszę wziąć pod uwagę Cilit Bang (raczej w wersji Kamień i rdza) lub któryś z jego klonów. W następnej kolejności dałbym rozcieńczony Domestos (jestem pewien, że będzie skuteczny), ale to trzeba by zmyć zaraz po odbarwieniu, gdyż to bardzo agresywny środek.

Zabarwienia od ciemnych owoców niestety trudno schodzą, ale trzeba próbować.

A nie jest to miejsce gdzie ptaki przesiadują lub często przelatują z jakieś względów? Wtedy trzeba by walczyć ze źródłem problemu.

Czasami przejrzyste szkło jest dla ptaków niewidoczne i wtedy potrafią nawet rozbić lub przynajmniej poważnie porysować takie szkło dziobem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie mamy wilgoci. Co prawda budowa trwała tylko rok, ale zimą wygrzewałam mury kozą, także przed ociepleniem ścian. Grzalismy i wietrzyliśmy całą zimę, aby z zabudową gk nie było później problemu, bo u nas wszystkie działówki i trochę sufitów jest z kartongipsu. Zatem tej wilgoci za dużo nie ma, jest w jednym miejscu punktowa, ale to inna para kaloszy;). Sezon grzewczy uznajemy za otwarty, bo co prawda jeszcze podłogówki nie uruchamiamy, ale dogrzewamy kominkiem. Nie będę się tym tutaj za dużo chwalić, bo oberwałam już na FM za brak ekologicznego podejścia, ale muszę przyznać, że jest to bardzo przyjemne źródło ciepła.

A z tym budowaniem- to wszystko prawda. Ale, jak już ktoś złapie bakcyla, albo wciągnie go FM i zechce być dociekliwy, to z powodzeniem mu się może to udać. Bo nie wymaga to kosmicznej technologii tylko dość podstawowej wiedzy budowlanej, ale owszem, połączonej z pełnym kontrolowaniem. Niekoniecznie trzeba korzystać z drogiego dewelopera czy ekipy z doświadczeniem w budowie domów pasywnych. Mówię o tym celowo z naciskiem, bo jak zaczynaliśmy budowę, to trochę zerkano na nas podejrzliwie, jak mówiliśmy , że nie mamy inspektora nadzoru, albo że budujemy systemem gospodarczym. Nie bez znaczenia jest fakt, że jestem architektem z wykształcenia, a na tym forum siedzę już długo. Ale da się:). Tak naprawdę dom pasywny to kilka kroków dalej za porządnym budowaniem . Jeśli ktoś podejmuje wysiłek, by budować swój dom i zdobywa wiedzę, by móc pilnować ekipy (bo musi wtedy to robić) to ociera się o wiedzę potrzebną do budowy domu pasywnego. Przemyślany projekt + więcej izolacji cieplnej + nacisk na szczelność na każdym etapie + kontrola prac. Przepis nie jest bardzo skomplikowany, tylko dość trudny w realizacji:). Ale jak najbardziej możliwy do wykonania. Trzeba o tym wspomnieć, bo jeśli ktoś posiada budżet w kwocie X, i zastanawia się, czy kupić "jakiś" gotowy dom, czy podjąć wysiłek i budować samemu, ale wiedzieć dokładnie, w czym się zamieszka, to moim zdaniem sprawa jest warta przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jeszcze z niego nie korzystamy prawie. Są zadane temperatury wg naszych preferencji na każde pomieszczenie oddzielnie (i dobrze, bo jednak są minimalne różnice w ich ciepłocie naturalnej) i wg wskazanych godzin. Kilka razy załączało się na krótko, jak było poniżej zadanych temperatur, ale skorygowałam to i na razie praktycznie cisza. Co mnie zaskoczyło, to że najwyraźniej nie mogę wyłączyć ogrzewania telefonem, bo system trzyma się zadanych programów i priorytetowo je obsługuje; mogę wyłączyć ogrzewanie obniżając zadaną temperaturę; jeśli zrobię to inaczej, manualnie, to i tak za chwilę to ogrzewanie się załączy. To obserwacje z pojedynczych sytuacji, gdy w domu było ciepło, ale w naszej łazience przy sypialni, która jest najchłodniejsza- załączało się ogrzewanie ... bo nastawiliśmy rano na 22 stopnie. Zmiana tam na 20 stopni rozwiązała temat. Dobre jest to, że system pokazuje zużycie prądu w elementach podpiętych, także ogrzewaniu; i bieżące, i każdego urządzenia, i sumarycznie, np. na krzywej dziennej. na razie nic więcej nie mogę powiedzieć, ponad to, że podłoga ogrzana elektrycznie jest bardzo przyjemna, ale nie jest wyraźnie ciepła; noga wyczuwa ciepło, ręka już gorzej;). Ma taką samą ciepłotę jak posadzka nagrzana od słońca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę zczytują u nas różne czujniki; w pokojach jest Motion Sensor, w łazienkach Flood Sensor (może być położony na posadzce albo przymocowany do ściany z dociągniętym czujnikiem-kabelkiem do posadzki), ale też w wielu miejscach temperaturę podają nam czujki ruchu alarmowe.

Wszystko to mamy zasilane kablami (tak rekomendował projektant/ wykonawca systemu) i w związku z tym trzeba było opanować trochę te czujniki projektowane jako bezprzewodowe; miały tendencję do zawyżania temperatury, ale w sposób niedefiniowalny (inaczej nagrzewała się obudowa, niż przy zasilaniu bateriami); na szczęście uporał się z tym wykonawca. na etapie rozkładania kabli zdecydowaliśmy za radą fachowców, że warto niestety dodać niezależnie proste termostaty do każdego obwodu, tak na wszelki wypadek, gdyby awaria systemu miała wpływ na ogrzewanie; dlatego mamy jeszcze to w puszkach w ścianach, zatynkowane i zinwentaryzowane.

Nie mamy problemu z odczuciem zimna posadzki; beton dekoracyjny przy temperaturze pomieszczeń 22 i 23 stopni jest akuratny w odczuciu. Jesteśmy z mężem zmarźlaki, a i tak chodzimy bez kapci i jest dobrze, dyskomfortu brak. Jedyny dyskomfort w odczuciu, to jak położę się na tej posadzce. Ostatnio mieliśmy badania akustyczne budynku i wszyscy goście z Isovera z zaskoczeniem komentowali ciepłotę posadzki; być może to kwestia izolacji od gruntu. Co ciekawe, przy oknach tarasowych pomimo wszystko posadzka jest wyraźnie zimniejsza i to może być mało przyjemne. Ale tam znów jest rozłożone ogrzewanie, także gorzej nie będzie.

Na piętrze żywica poliuretanowa i temperatury oscylujące wokół 22 stopni i też jest dobrze.

Te teorie o dyskomforcie być może dotyczą sytuacji, gdy odczuwalnie zmienia się temperatura w budynku na tą już niekomfortową?

Bardzo przyjemnie potrafi nagrzać posadzki jeszcze teraz słońce. Także taras zewnętrzny, to jest aż zaskakujące, ale jeszcze kilka dni temu nawet na zewnątrz taras potrafił być ciepły po południu, w słoneczny dzień.

Edytowane przez mwie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy znasz firmy

Kaiser-Elektro i Eisendicht.

One mają produkty do uszczelnienia.

 

Hm... te dylematy miałam jakiś rok temu. Teraz wiem, że są specjalne elastyczne kołnierze gumowe na kanały wentylacji, doszczelniające przy przejściach przez ściany, ale nazw producentów nie znam. Można ich szukać u dystrybutorów systemów wentylacyjnych. Niestety podobno niezachęcająco drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...