fotohobby 04.09.2016 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Nie dyskutujemy tu o domach 60-120 kWh/m2*rokJeśli już nawet postawimy tezę, że komfort w domu 15kWh/m2*rok jest identyczny z komfortem domu 30kWh/m2*rok to pozostaje zastanowić się, czy koszty zejścia z 30 do 15 się kiedykolwiek zamortyzują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 04.09.2016 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Właśnie, że piszemy o domach pasywnych (a dokładniej o domu Marzeny czyli ciężkim pasywnym) i tzw. "tradycyjnych" najbardziej popularnych w Polsce. Piszesz o szczegółach w sensie czy bardziej czy mniej energooszczędny. Jednak przy jednym i drugim pojawia się aspekt komfortu. A wyliczanie stopy zwrotu inwestycji w komfort jest pozbawione sensu. Można tylko liczyć, czy opłaca się "bardziej" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 04.09.2016 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2016 (edytowane) Najwyraźniej mnie nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć o tym, o czym piszę.A piszę cały czas o zaletach schodzenia z 30-35 kWh/m2*rok do pasywnych 15.Na komfort ta inwestycja już nie wpływa, na cenę owszem.Można oczywiście wydawać te pieniądze dla przyjemności, ale jednak większośc inwestorów podchodzi do tego dość racjonalnie pytając - czy te koszty się zwrócą. Edytowane 4 Września 2016 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 04.09.2016 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Ok koniec dyskusji bo piszemy o różnych wymiarach. Zawęziłeś dyskusję do mniej więcej poziomu kiedy zwróci się kupno Audi vs Skoda podczas gdy ja piszę o samochodzie jako takim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 04.09.2016 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Nie, Audi a Skoda, a dwa razy Audi, tylko jedno dużo droższe, a z nieco ekonomiczniejszym silnikiem.Komfort jazdy ten sam. Wracając do domów - o ile jak najbardziej racjonalne (pod kątem komfortu i czasu zwotu nakładów) jest przejście z domu 60-120 kWh/m2*rok na poziom 25-35kWh/m2*rok, to przejście z 25-35 na 15 kWh/m2*rok jest już fanaberią.Bo na komforcie już nie zyskujemy, a dodatkowe koszty się nie zwrócą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 04.09.2016 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Niech Ci będzie, że piszesz o 2 samochodach Audi. Ale ja piszę o samochodzie jako takim i komforcie posiadania czterech kółek.Pasywny 15 kWh/m2 rocznie to umowa (mająca jakieś podstawy dla ogrzewania nadmuchowego i niezapiekania kurzu tylko nie dotycząca naszego kraju). Dom pasywny czy zbliżony do niego to komfort. Dom Marzeny to komfort i liczenie stopy zwrotu jest bezsensowne. Zawężasz temat do różnic pasywny-prawie pasywny (albo mocno energooszczędny) czy Audi dużo droższe i tańsze. Czyli zakładasz, że 15 jest "dużo droższe" niż 25-35. Czyli liczyłeś to. Co prawda to inna kwestia niż to o czym piszemy ale tak z ciekawości ile Ci wyszło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 04.09.2016 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Do znudzenia powtarzasz "komfort" i "komfort"...A to dom 2-3-4 litrowy to nie komfort ?Dokładnie taki sam. Więc skończ juz poruszać tę kwestię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 05.09.2016 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2016 (edytowane) Aha, czyli nie liczyłeś, nie wiesz i tak sobie z palca napisałeś, że 15 jest "dużo droższe" niż 25-35 po czym z całym przekonaniem stwierdziłeś, że jest to fanaberia. Piszę o komforcie od początku bo to jeden z głównych powodów budowy domów mocno energooszczędnych/pasywnych. Tak, w każdym domu jest komfort. Nawet w 200-300 kWh/m2/rok jest komfort. Na głowę nie pada. Wyliczanie stopy zwrotu z komfortu jest bezsensowne. Ot, i cała filozofia. Więc skończ juz poruszać tę kwestię. Kończę. Edytowane 5 Września 2016 przez Wekto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 05.09.2016 04:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2016 Co do domu autorki Marzeny - trudno się wypowiadać, bo w końcu nie wiemy jak ostatecznie wyszło zużycie energii. Obstawiam, że pasywny nie jest niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 05.09.2016 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2016 Wyliczanie stopy zwrotu z komfortu jest bezsensowne. Ot, i cała filozofia. . Ale po raz dziesiąty napiszę Ci, że NIKT tu nie liczy stopy zwrotu z komfortu. Ty jak mantrę powtarzasz, "komfort" choć żadnej różnicy w "komforcie" pomiędzy domem 1.5 a 3 litrowym nie ma... Pewnie jest w porównianiu z nieszczelnym domu z WG, z niedbale osadzonymi oknami, ale to domy 8-10 litrowe i o nich nie ma sensu w tym wątku wspominać Mówimy więc tylko o kwestiach finansowych nakład-zwrot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 07.09.2016 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2016 Ale po raz dziesiąty napiszę Ci, że NIKT tu nie liczy stopy zwrotu z komfortu. Ty jak mantrę powtarzasz, "komfort" choć żadnej różnicy w "komforcie" pomiędzy domem 1.5 a 3 litrowym nie ma... Pewnie jest w porównianiu z nieszczelnym domu z WG, z niedbale osadzonymi oknami, ale to domy 8-10 litrowe i o nich nie ma sensu w tym wątku wspominać Mówimy więc tylko o kwestiach finansowych nakład-zwrot. Ja tam uważam że wszystko zależy od możliwości projektowych. Jeżeli mówimy o tym samym projekcie z odpowiednim ułożeniem do słońca to lepiej pójść w stronę domu pasywnego jeżeli normalne okna na to pozwolą. Normalne czyli aby cała fasada południowa nie była przeszklona bo dzięki temu obniża się zapotrzebowanie na ciepło. Więc jak normalne okna pozwolą na pasywnosc przy określonym ociepleniu to szkoda byłoby nie skorzystać. Komfort też może być inny w domu 1,5l a 3l jeżeli się przyjmie że nie włącza się ogrzewania bo przykładowo w domu energooszczędnym trzeba grzać przy +5st a w pasywnym dopiero poniżej zera. W każdym domu może być komfortowo tylko w jednym koszt tego komfortu kosztuje X a w drugim XXX. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 08.09.2016 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Mówił, że opublikuje wszystko na stronie http://domrzeczywisciepasywny.pl Wracając do tego tematu to nie opublikował nic konkretnego a tylko oklamuje ludzi że ma dom pasywny. Nie dajcie się nabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 09.09.2016 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 Cześć, nie zaglądałam z przekonania, ze wątek samoistnie wygasł- a tu proszę, jaka dyskusja...Pytacie o koszty:nasz pierwszy sezon grzewczy pochłonął 1097kWh co daje ok 770zł za prąd. Do tego wydaliśmy 800zł na drewno, które spaliliśmy w kominku, z czego większość była okrutnie mokra... Efektywność energetyczna zapewne nie była optymalna. Daje to łączny koszt 1568zł na cele grzewcze w ostatnim sezonie.Pewnie jeszcze do optymalizacji, bo dość długo bawiliśmy się ustawieniami kiedy jaka ma być temperatura- często z pozoru niewielkie zmiany wprowadzały wyraźną różnicę zużycia energii...Co do komfortu- to z całym szacunkiem, ale uważam, że jest zdecydowanie wyższy niż w przeciętnym "standardowym" domu. Nie mamy tego, co nasi znajomi, tj gdy jest długo upał- to w domu robi się nieznośnie, albo- wraz z wrześniem przed telewizorem wieczorem można zmarznąć... Także uważam , że komfort jest nie do przecenienia i trudno go wyliczyć. Zwłaszcza, że może nie do końca to napisałam, ale nasza budowa toczyła się w wyniku wygranej w konkursie, która zagwarantowała nam spore wsparcie finansowe. Można stwierdzić, że nagroda pokryła różnicę w podniesieniu standardu do NF15. To ile wydaliśmy, jest zbliżone do poniesionych kosztów przez inne osoby budujące pod Wawą, korzystające w ekip (bez wkładu własnego). W naszych wydatkach zmieściliśmy dodatki, których wiele osób nie uwzględnia- bo to się zrobi np w późniejszym czasie- a to duże kwoty: za ogrodzenie, podjazd, ogród, zaawansowane wykończenie wnętrza, żaluzje fasadowe, automatyka budynku. Dlatego nie wydaliśmy 200 czy 400tys zł, tylko sporo więcej, ale zakładam, że realnie nie mieliśmy szans w tak niskich kwotach zmieścić się, choć oczywiście i takie domy się buduje i ja tego nie neguję. My lubimy wygodę i docieniamy jakość produktów. To do czego mam porównać swoją budowę?A jak uwzględnić w tych rachunkach wątek zakupionej działki za kwotę ponad 200tys mniej, niż okoliczne działki w pełni uzbrojone, to okaże się, że budowa domu pasywnego była tańsza na działce nieuzbrojonej niż budowa domu tradycyjnego na działce w pełni uzbrojonej 120m dalej. Ja nie będę narzekała na to, ze jestem w miarę możliwości uniezależniona od cen energii, albo że mam dom dobrze odizolowany od podłoża i posadzka jest przyjemna w odbiorze a nie lodowata. Ale oczywiście każdy ma prawo do dokonania wyboru: jesteśmy różni: jedni stwierdzą, że nie będą inwestowali w sprzęt agd- i z IKEA jest najlepszy, bo po latach łatwo go wymienić, a inni będą szukali najwyższych modeli. To, że my mamy dom z większą niż przeciętna ilością izolacji ale za to nie musieliśmy inwestować w system grzewczy, nie oznacza, że ktoś nie może położyć mniej ocieplenia a dobrać sobie np dobrą pompę. Obydwa rozwiązania sprowadzają się do podobnych efektów. Ja nie mam serwisowania, awaryjności, konserwacji, ale za to mam najdroższe źródło energii cieplnej. Nie uważam, że mam gorzej, niż ktoś, kto wybrał rozwiązanie alternatywne. Na tym forum brakuje empatii:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwie 09.09.2016 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 W temacie komfortu w domu pasywnym- już o tym pisałam, ale mam wrażenie, że jakoś umyka wciąż ten argument: jakim cudem może się gorzej mieszkać w domu o niewielkich amplitudach dobowych temperatur? Jak może zaszkodzić budynkowi jak najlepsza izolacja termiczna i odcięcie się od środowiska zewnętrznego? Mamy znane warunki klimatyczne. Jeśli byłby upał przez równe 2 miesiące, to pewnie w każdym domu potrzebny byłby system chłodzenia. Ale w Polsce sierpień ma na tyle chłodne noce, że zawsze można schłodzić budynek wentylacją/ wietrzeniem. Jeśli piszecie o domu pasywnym, to załóżcie, że jest to przemyślany i dobrze zaprojektowany dom, i wtedy większość argumentów upada. Przeszklenia od południa nie muszą przegrzewać pomieszczeń- wystarczy przewidzieć izolację od słońca w szczycie sezonu. To, co bardzo lubimy w naszym domu, to czerpanie ciepła ze słońca w okresie przejściowym, które mocno skraca sezon grzewczy. Posadzka nagrzana słońcem jest tak przyjemna, jakby działało ogrzewanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.09.2016 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2016 800 zł na drewno ? To są przecież 4 mpu w zeszłym sezonie spaliłem pół metra, paląc w kominku przez 16 dni. Żeby spalić 4mpu musiałbym palić 128 dni w roku.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemical 10.09.2016 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2016 mwie mogłabyś proszę podać cenę m2 ale za stan deweloperski ? to naprawdę mało istotne ile wydałaś na gotowo, bo mogło to być pół bańki a równie dobrze okrągła bańka w zależności od jakości chyba lubiecie sobie przypalić drewnem za prąd 770 - a czemu nie wolisz wydać 300? zmień taryfę na G12W ! poza tym nawet poza sezonem grzewczym są to REALNE oszczędności - ktoś mnie przekonał na forum i aż sam jestem zaskoczony, 64% wykorzystania w taniej mi wyszło w ubiegłym tygodniu bez specjalnych zabiegów i wyrzeczeń, wychodzi średnia 0,42 grosze za kWh nie dość, że zaoszczędzisz na grzaniu to na prąd bytowy i cwu wydasz 20-30% mniej w całym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemical 10.09.2016 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2016 (edytowane) Wracając do tego tematu to nie opublikował nic konkretnego a tylko oklamuje ludzi że ma dom pasywny. Nie dajcie się nabrać. ale jedno można powiedzieć na pewno o tym domu - to jest DOM RZECZYWIŚCIE BRZYDKI - w przeciwieństwie do domu mwie - który jest bardzo orygnialny i ciekawy Edytowane 10 Września 2016 przez chemical Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 10.09.2016 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2016 W temacie komfortu w domu pasywnym- już o tym pisałam, ale mam wrażenie, że jakoś umyka wciąż ten argument: jakim cudem może się gorzej mieszkać w domu o niewielkich amplitudach dobowych temperatur? Jak może zaszkodzić budynkowi jak najlepsza izolacja termiczna i odcięcie się od środowiska zewnętrznego? Mamy znane warunki klimatyczne. Jeśli byłby upał przez równe 2 miesiące, to pewnie w każdym domu potrzebny byłby system chłodzenia. Ale w Polsce sierpień ma na tyle chłodne noce, że zawsze można schłodzić budynek wentylacją/ wietrzeniem. Jeśli piszecie o domu pasywnym, to załóżcie, że jest to przemyślany i dobrze zaprojektowany dom, i wtedy większość argumentów upada. Przeszklenia od południa nie muszą przegrzewać pomieszczeń- wystarczy przewidzieć izolację od słońca w szczycie sezonu. To, co bardzo lubimy w naszym domu, to czerpanie ciepła ze słońca w okresie przejściowym, które mocno skraca sezon grzewczy. Posadzka nagrzana słońcem jest tak przyjemna, jakby działało ogrzewanie... Zgadzam się w pełni, dobrze zaprojektowany i wykonany dom pasywny jest pasywny w każdych warunkach i komfortowy. Od dłuższego czasu to powtarza ale może niewierni uwierzą dzięki Tobie. jak wygląda sprawa w pokojach na piętrze od południa? Co prawda nie ma tam okien do samej podłogi ale małe też nie są. Czy one nie przegrzewają sypialni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 10.09.2016 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2016 ale jedno można powiedzieć na pewno o tym domu - to jest DOM RZECZYWIŚCIE BRZYDKI Szału nie robi ale jest to alternatywa zamiast kupowania mieszkania w bloku. Jestem ciekaw kto się na to nabierze i uwierzy że dom jest pasywny. Gość podaje jakie miał zużycie (dzięki pompie do cwu), dzieli przez metry i mówi że dom ma zapotrzebowanie 10,5kWh/m2 mając może 9m2 okien od południa a w całym domu może 15m2. Nie zamieścił rzutów domu, nie podał technologi budowy a tylko jakieś cyferki i każdy ma mu wierzyć na słowo że to jest dom pasywny bo on ma niskie zużycie. Niczym jak TB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemical 10.09.2016 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2016 "Możliwość współpracy poprzez konsultacje, koncepcje, projektowanie, nadzór, szkolenie, pomiary, regulacje" To dom modelowy - gość szuka klientów po prostu, więc nie będzie zdradzał szczegółów. ale TB nigdy niczego nie wybudował - poza osobliwą opinią na swój temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.