hektor80 11.08.2015 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2015 Czym był klejony styropian? Kołkowałes? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 11.08.2015 09:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2015 Klej systemowy Caparola. Kołkowane tylko narożniki (eco-drive naszego Wkręt-Metu). Podwójny pasek piany na bokach klocków styropianowych przed ich przyklejeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 01.02.2016 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Halo, halo... dzieje się coś czy zaginąłeś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 01.02.2016 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Andrzej... dzieje się, dzieje. Będzie czas to nadrobię zaległości. Zaczynam malowanie wnętrz ale wcześniej uszczelniam, uszczelniam, uszczelniam ... silikon, akryl, uszczelniacze, klej w workach, piany ... wcześniej montaż elementów IB a jeszcze wcześniej kilka ładnych tygodni bieganie ze szlifierką do gipsu (żyrafą) po domu. 1400 m2 ścian i sufitów.... To samemu. Po budowie kręcił się do niedawna elektryk, który montował szafę rozdzielczą (taka szafa w której z dwie osoby mogłyby się schować). Dłubią jeszcze instalatorzy WM. POŚ odpalona, woda w środku jest ale walczę jeszcze z jej jakością. Powoli do przodu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 02.02.2016 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2016 Większość prac jakie są lub były wykonywane są mało ... fotogeniczne. Na zdjęciach nie da się pokazać wyszlifowania tynku. Tynk wewnętrzny to utwardzony gipsowy (Diamant). Bardzo dobrze szlifuje się prawie na szkło. Trwało to kilka tygodni ale wydaje mi się, że jest ok. Śladów z wałka nie będzie bo do malowania będę używał agregatu hydrodynamicznego. Na zdjęciach nie widać też za dobrze co dokładnie uszczelniałem i gdzie. To opiszę przy okazji w oddzielnym poście. Mamy już całą konstrukcję drzwi wejściowych i drzwi do garażu. Szafa rozdzielcza zmontowana. Pozostało ogarnięcie okablowania alarmowego, do zamontowania jeszcze szafa typu rack i ściągnięcie w to miejsce okablowania sieciowego, kamer itp. W rozdzielnicy zamontowałem moduły HAPCANa i połączyłem to z niektórymi punktami oświetlenia. No i stała się jasność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 03.02.2016 06:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2016 Ktoś mnie poprosił o napisanie kilku słów o komforcie mieszkania i kosztach ogrzewania. Ciężko na tym etapie napisać coś więcej o komforcie gdy nie ma jeszcze nawet podłóg, my nie mieszkamy a dopiero dom wykańczamy. Temperatury utrzymują się w granicach około 17-18oC niezależnie od tego co jest na zewnątrz (od -15 w nocy do ostatnio +10 w dzień). Nie ma wyraźnego źródła ciepła bo wszędzie jest podłogówka a kominka brak. Pomimo tego jest rewelacyjnie. Prawie wszędzie w domu jest ta sama temperatura. Minimalnie wyższa na piętrze. Jednak nie ma tego efektu, który mamy choćby w mieszkaniu. W łazience jest wyższa temperatura i wychodząc z niej czuje się lekki szok termiczny. Przez chwilę. To spadek o te 2-3 stopnie w stosunku do łazienki. Nieprzyjemne ale oczywiście tylko na chwilę. W końcu w pozostałej części mieszkania jest powyżej 21-22oC i jest to całkowicie przyjemna i normalna temperatura. W budowanym domu przekracza się próg drzwi i jest przyjemnie ciepło. Wszędzie. Zużycie energii. Jak na dom w zamierzeniu pasywny to jest on mocno niestandardowy. Poczynając od ław fundamentowych, ilość okien na południu i północy, przez dużą powierzchnię, zainstalowane CO. I właśnie to CO napędzane Pompą Ciepła jest pewnie solą w oku teoretyków od pasywności. Temat dlaczego PC a nie kable grzewcze to temat na inny wątek. Dość powiedzieć, że choćby do kabli nie ma dofinansowania z WFOŚiGW a do PC jest . Tym sposobem koszt instalacji zmniejszył nam się o 10 tyś zł. Czy zużycie energii na cele ogrzewania i chłodzenia jest na poziomie pasywnym? Na takie pytanie za wcześnie jest na odpowiedź. Zdecydowanie za wcześnie. Można coś oszacować ale trzeba mieć na uwadze wiele uproszczeń. Należy pamiętać, że - utrzymywana temperatura jest niższa niż w OZC (tak jak napisałem powyżej jest to 17-18oC) - nie działa instalacja WM a raczej działa rodzaj wentylacji grawitacyjnej z nawiewem centralnym - brak jest zysków bytowych (nie wliczając psa, który koleją losu został pierwszym domownikiem) - nie wszystkie ściany zewnętrzne są dobrze zaizolowane (brak ciągłości izolacji wokół drzwi wejściowych i drzwi do garażu) - wilgoć technologiczna w przegrodach jest jeszcze dość wysoka Uszczelniam różne części domu ale celowo na razie nie uszczelniałem... arotów biegnących z pomieszczenia technicznego na zewnątrz budynku (jeden arot pusty na przyszłe instalacje i jeden z kablami do oświetlenia ogrodu, podjazdu , brama, domofon itp.). Aroty leżą swobodnie na zewnątrz a w środku wyraźnie dmucha z nich powietrzem. Okna w domu są rozszczelnione. Do tego ekipy jakie przewijały się przez budowę często otwierały okna bo im było za ciepło, za dużo pyłu itp. Pompa Ciepła została odpalona na początku października. Przez około 3 tygodnie pracowała głównie na grzałkach w trybie wygrzewania posadzki. Zużycie prądu na jej podliczniku w tym okresie to około 900kWh. W tej chwili jej podlicznik dobił do 2000kWh. Czyli za listopad, grudzień i styczeń zużyła 1100kWh. Pomijając jej sprawność (dajmy na to COP 3,5) wychodzi 1283kWh miesięcznie. Licząc na sezon wychodzi 7700kWh dla powierzchni ogrzewanej około 340m2. Podłogi to 331m2 plus wnęki, które powstały przy wysunięciu fixów, hs'a i drzwi balkonowych. Wychodzi więc 22,6kWh/m2. Tyle, że to mocne uproszczenie i obliczenia robione niejako na siłę. O kosztach nie wspominam bo dopiero zmieniamy taryfę C11 na G11 więc wszystko kosztowało nas dwa razy więcej niż normalnie (nie licząc być może docelowej G12/w). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 25.03.2016 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2016 (edytowane) Lekkie odgrzanie tematu. Nie mam za bardzo czasu na dokładną relację. Ostatnie tygodnie to uszczelnianie potencjalnych nieszczelności powietrznych. Wiem o kilku słabych miejscach, które dość łatwo było zrobić na wcześniejszym etapie. Teraz jest za późno i trzeba kombinować inaczej. Dłużej, drożej i bardziej skomplikowanie. Poniżej mały wycinek efektów. Mało ciekawe i niewiele widać ale w wielu miejscach to powinno wystarczyć. Używane: akryl, silikon, folia w płynie, zaprawy klejowe, pianki poliuretanowe wszelakie, uszczelniacz Siki, balony albo inne rękawiczki gumowe Edytowane 12 Marca 2018 przez Wekto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 26.03.2016 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Zdjecia tych uszczelnien wydaja sie ciekawe, ale te miniaturki sa kompletnie niewidoczne!Upraszam o powiekszenie tych najciekawszych, koniecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 27.03.2016 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2016 (edytowane) Mikołaj, w sumie nie wiem co tam może być ciekawego. Ale ważne są wszystkie (potencjalne) nieszczelności. Powietrze wejdzie/wyjdzie sobie każdą szparką czy dziurką. Inaczej niż woda przy której koncentrujesz się na podłodze . Nie wiem jak wyjdzie moje badanie szczelności. Może kompletnie nie wyjdzie ponieważ dom jest trudny do uszczelnienia. Wszystkie ściany wykonane z drążonych silikatów. Tradycyjne fundamenty. Instalacja elektryczna pod IB (bardzo dużo okablowania i to puszczonego w systemie przemysłowym czyli korytami pod wylewką a z piętra puszczone na parter). Instalacja hydrauliczna w ścianach (w tym po kilka bidettek i prysznicy podtynkowych). Aroty wypuszczone na zewnątrz aby móc bezproblemowo przerzucić przyszłe instalacje np. światłowód czy coś. Budowa to kwestia wyborów. Tak jest i u nas. Duża akumulacja, użyteczność IB, higiena armatury podtynkowej, florboxy itp. Jest też kilka rzeczy, które zrobiłbym inaczej. Może się to komuś przyda. Pierwsza i najważniejsza rzecz to zamknięcie od góry ścian działowych na piętrze.Ściany działowe nie są zamknięte wieńcem (jak ściany zewnętrzne). Można było je po prostu zakleić zaprawą od góry. W efekcie przestrzenią nieszczelną dla mnie jest cała warstwa podłogowa na piętrze. Zakładam, że powietrze które tam wejdzie to znajdzie ujście w ścianach działowych aż do nieszczelnego strychu. Ten element rozwalił szczelność Domu Wieżyca (w linku więcej szczegółów). Zrobiłbym również najpierw tynk wewnętrzny a dopiero później warstwy podłogi na chudziaku. Uniknąłbym potencjalnie nieszczelnej warstwy ściany zewnętrznej na wysokości od chudziaka do posadzki (tam nie ma tynku bo przy tej kolejności być nie może). Jak sobie z tym poradziłem? Ściany zakładam, że są szczelne. Podłoga czy sufit również (pomijając to co douszczelniałem czyli kable wystające z sufitu a sięgające do przestrzeni stropu piętra, przebicia wylewki pod florboxy itp.). Przy wykonaniu tynku musiała zostać zachowana dylatacja. Czyli powietrze mogłoby się dostać pod podłogę. Wszystkie połączenia ściana-podłoga są bardzo dokładnie uszczelnione silikonem. Najpierw dość długo czyściłem ten fragment, później grunt a później silikon. Silikon poszedł tak aby było szczelnie ale niekoniecznie ładnie. To i tak będzie pod płytkami/drewnem. To rozwiązanie dodatkowe bo wcześniej folia budowlana została wyciągnięta na ścianę i do wysokości około 2 cm powyżej posadzki zatynkowana. Tynk nie trzyma się folii? Zgadza się i w kilku miejscach tynk popękał i odspoił się ale to nie problem. Silikon uszczelnił te pęknięcia a całość i tak będzie zasłonięta listwami przypodłogowymi. To nie problem. Podobnie uszczelnienie styku ściana-sufit GK (na piętrze). Tam poszedł akryl. Z tym, że to też zapasowe uszczelnienie. Wykonawcy dałem kilkanaście kartuszy uszczelniacza Siki. Folia paroszczelna w każdym pomieszczeniu została ponadstandardowo przyklejona-uszczelniona do tynku ściany. Całość i tak później zakrywa grubość płyt GK. Tak samo folia paroszczelna dokładnie przyklejona jest do wszystkich kabli wystających z sufitu czy instalacji WM. Edytowane 12 Marca 2018 przez Wekto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 27.03.2016 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2016 (edytowane) Tak jak napisałem powyżej, folia budowlana jest wyciągnięta powyżej posadzki i zatynkowana (korzyść z kolejności podłoga a dopiero później tynk . Jednak jest kilka/naście miejsc gdzie tego zrobić dokładnie się nie dało. Jakie? Rury kanalizacyjne przy ścianie, aroty i instalacja elektryczna itp. To wszystko co jest przy ścianach. Do tego 3 szafki z rozdzielaczami. Dlaczego? Nie mam zdjęć ale nietrudno sobie wyobrazić, że folia budowlana związana z izolacją termiczną podłogi i ogrzewaniem podłogowym omija te wszystkie kable, skrzynki z rozdzielaczami czy rury kanalizacyjne. To co jest po drugiej stronie tej folii jest po prostu dziurą i dostępem do głębszych przestrzeni podłogi. Skrzynki z rozdzielaczami. Najpierw wypełniłem głębsze przestrzenie pianą montażową. Na to wylewka z zaprawy klejowej. Sama skrzynka na rozdzielacz jest wykonana z kilku blach. Łączenia blach uszczelniłem silikonem. Poniżej zdjęcia z różnych skrzynek ale kolejność prac ta sama. Na to wielokrotne malowanie folią w płynie. Do tego uszczelnianie silikonem przestrzeni pomiędzy rurami ochronnymi a rurami z ogrzewania. Bardzo podobnie uszczelniałem aroty w podłodze czy rury kanalizacyjne. Przy okazji widać też silikon na połączeniu ściana-podłoga. Poniżej kanalizacja przy której zeszło też sporo akrylu. Edytowane 21 Marca 2018 przez Wekto aktualizacja zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 27.03.2016 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2016 (edytowane) Najtrudniejszym pomieszczeniem do uszczelnienia jest pomieszczenie techniczne. Pierwsza część to wszystkie przebicia paroizolacji w szachcie technicznym. Te przebicia są na wysokości około 5-6 metrów nad posadzką. Jak uszczelnić wiązkę kabli przechodzącą przez folię paroizolacyjną (mam dwie takie wiązki) ? Nie wiem... Ja to zrobiłem tak, że najpierw wpuściłem masę uszczelniacza Siki na kable, pomiędzy kable itp. Wyglądało to mniej więcej tak jak poniżej. Tutaj wiązka wprowadzona na strop piętra. Później akryl, silikon i kilka razy folia w płynie. Na koniec piana montażowa i jeszcze raz piana montażowa. Niby nie jest to materiał powietrznoszczelny ale mam nadzieję, że długo wytrzyma (w końcu nie jest tutaj narażony na promieniowanie UV) Innym sporym problemem była przestrzeń pod szafą rozdzielczą. Tam wychodziły z podłogi przewody elektryczne (rozprowadzenie z całego domu z tej części, która była puszczona w podłodze) oraz aroty. Te ostatnie można zamknąć balonami hydraulicznymi. Ale to drogie rozwiązanie i chyba niepotrzebne u mnie, Użyłem zwykłych balonów . A co i jak z resztą? Zbudowałem wannę ze styropianu. To co głęboko najpierw wypełnione pianą montażową stanowiącą coś w rodzaju podbudowy, rusztowania dla wylewki z zaprawy klejowej. Na to zaprawa klejowa. W arocie przezornie już napompowany balon. Tak aby nic się do środka nie wlało i nie zatkało arota. Jest jeszcze kilka intensywnie uszczelnianych miejsc. Otwory pod drzwi (klej na spoinach plus istotny uszczelniacz przy podłodze). Styk schodów żelbetowych z wylewką (wylewka nie doszła do końca bo nie dało się tam swobodnie dojść). Najpierw podbudowa z piany montażowej a później wielokrotne malowanie folią w płynie. Później jeszcze uzupełnienie klejem poliuretanowym i znowu kilka warstw folii w płynie. Uszczelniacz w newralgicznym miejscu warstwy montażowej okna (wcześniej powierzchnię podparapetową przeciągnąłem zaprawą klejową) Jeszcze w pomieszczeniu technicznym. Przepusty do strychu, który jest już w części nieszczelnej. Za rury z WM nie udało mi się dostać. Więc wszystko wypianowane, zaakrylowane i pomalowane wielokrotnie folią w płynie. Gdzieś tam uzupełnienie klejem poliuretanowym itp. To oczywiście dodatkowo bo wykonawca ocieplenia poddasza dość dokładnie dokleił folię paroszczelną do powierzchni rur i rurek. Ale czy zrobił to idealnie? Nie sądzę. Dlatego te pianki, folie i inne akryle czy silikony Edytowane 21 Marca 2018 przez Wekto aktualizacja zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 28.03.2016 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2016 Ty chyba celujesz w n50=0 !! Pełen szacun że Ci się chce a przede wszystkim za świadomość znaczenia szczelności... To faktycznie ma ogromne znaczenie. Brawo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 29.03.2016 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2016 No pojechales. Bardziej niz ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcelix 29.03.2016 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2016 No no! Zaczyna wyglądać nieźle. Gratuluję postępów prac i liczę na więcej zdjęć i opisów automatyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 02.04.2016 12:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 (edytowane) M.A.G., karolek75, to Wy tak nie uszczelnialiście dokładnie? Hmmm wydawało mi się, że wszyscy tak robią. Poważnie . Wcześniej jeszcze kilka elementów starałem się zrobić szczelnie. Pomimo, że ma być jedna, skuteczna warstwa powietrznoszczelna to zleciłem murarzom, aby również pionowe spoiny silki wypełniali zaprawą. Nie na całej szerokości zamka ale przynajmniej z centymetr, dwa od strony zewnętrznej. Do tego tyle ile zdążyłem i na jaką wysokość mogłem to z zewnątrz przejechałem zaprawą całe ściany. Puszki elektryczne wtopione w jak największą ilość tynku, wyłaz na strych z 3 uszczelkami itp. szczegóły. Przed tynkowaniem wszystkie dziury uszczelnione. Tyle, że Wam wyszło 0,38 i 0,48. Super. Macie już potwierdzenie szczelności. Ja biorę pod uwagę, że gdzieś może być jakaś potężna nieszczelność i wszystko w łeb strzeli. Ale... będzie co ma być. Zrobiłem jak najlepiej potrafiłem . Przed samą próba muszę jeszcze upewnić się czy kanalizacja jest bezpieczna. Nie będzie jeszcze armatury i syfonów zalanych wodą więc trzeba to dobrze pozamykać. Zwłaszcza, że mam rozdzielone szare i czarne ścieki więc jest ich trochę. marcelix, ta automatyka to na razie bardziej Rozbudowane Sterowanie. Praktycznie każdy punkt elektryczny jest ściągnięty oddzielnie do rozdzielnicy. Oczywiście w miarę optymalnie tzn. jeśli mają się zawsze świecić 2-3 kinkiety jednocześnie to jest to jeden obwód. Tak samo gniazda elektryczne podzielone są na sterowane i niesterowane. Większy podział byłby zupełnie bez sensu. Ale i tak wyszło masę przewodów ( z 12-13 km przewodów wszelakich). Wybrałem system Hapcan'a. Zależało mi na systemie zdecentralizowanym. Nie postawiłbym swojego komfortu i bezpieczeństwa jednej jednostce centralnej. Magistralę puściłem podwójną tzn. magistrala (skrętka) puszczona w podłodze i pod sufitem. Gdyby kiedyś jedna nawaliła (przewiercenie itp.) to w każdej puszce sterowniczej mam jeszcze jeden zapas. Natomiast znajomy pracuje nad niezależnym wprowadzeniem raspberry pi do magistrali. Tak aby można było realizować złożone algorytmy. Póki co mam sterowanie oświetleniem. Testowo ale i użytkowo mam teraz w jednym miejscu sterowanie całym oświetleniem jakie zainstalowałem w domu. Osprzęt TEM i wszystko oparte na łącznikach do żaluzji. Nie przewiduje żadnych paneli naściennych itp. badziewia. To ma być maksymalnie użyteczne. Teraz wygląda to mniej więcej tak jak na fotce poniżej. Moduły automatyki są w dolnej części. Edytowane 12 Marca 2018 przez Wekto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcelix 02.04.2016 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2016 Czytając Twój opis to tak jak byś naszą instalację opisywał, tylko że u nas oparliśmy system na PLC + openhab. No i przewodów wyszło nam około 3km, a gniazdka i włączniki mamy dosłownie wszędzie i to gniazdka sterowane + stałe. Używałeś już te żaluzjowe TEMy? Te 12km kabli wydaje się aż nieprawdopodobne. Gdzie to poszło i czego? Sam kablujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 13.08.2016 16:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2016 Czytając Twój opis to tak jak byś naszą instalację opisywał, tylko że u nas oparliśmy system na PLC + openhab. No i przewodów wyszło nam około 3km, a gniazdka i włączniki mamy dosłownie wszędzie i to gniazdka sterowane + stałe. Używałeś już te żaluzjowe TEMy? Te 12km kabli wydaje się aż nieprawdopodobne. Gdzie to poszło i czego? Sam kablujesz? Lepiej późno niż wcale ale liczy się, że odpowiedź się pojawia PLC. Brałem to rozwiązanie pod uwagę. Ale po pierwsze, nie chciałem systemu scentralizowanego a po drugie na naukę programowania sterowników przemysłowych na razie szkoda mi było czasu. Scentralizowanie ID to aspekt, który od początku mnie uwierał. W systemie typu hapcan nawet jeśli jedno urządzenie padnie to nie paraliżuje mi domu. Przeżyję bez kilku świateł czy sterowania ściemnianiem. Można sklonować ustawienia PLC i trzymać drugi w szafie. Ale... do mnie to nie trafiało. Przy hapcanie mam dość ograniczone możliwości rozbudowanych algorytmów. Ale od czego jest np. Raspberry PI Jeszcze nie mam tego zastosowanego ale akurat mój znajomy już to stosuje. RPI wpięty w magistralę i realizujący rozbudowane algorytmy. Padnie? Trudno, będzie zapasowy w szafie. Tak, żaluzjowe łączniki TEMa mam już na stałe zamontowane w jednym miejscu od kilku miesięcy. Aktualnie instaluje osprzęt na piętrze. Żaluzjowe działają bardzo dobrze. Na razie w jednym miejscu mam sterowanie wszystkim co świeci w domu i przed nim. 13 km. Włącznie z garażem (do którego też sporo poszło) instalacja obsługuje prawie 400m2. Do tego kable przed domem. Okablowanie tv/sat to 14 pkt w domu i o ile pamiętam 8 wyciągniętych do anteny na dach. Wyciągnąłem to wszystko w jedno miejsce, do szafki tv/sat. Aby ogarnąć skrętki mam zamontowane 2 patchanele po 24 porty. Całość okablowania rozciągnęła ekipa elektryków. Później zmontowali jeszcze rozdzielnię. Ja zająłem się ogarnięciem sieci, tv/sat, alarm itp. Teraz po malowaniu ogarniam osprzęt elektroinstalacyjny na piętrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 01.09.2016 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 nonono -potwierdzam pojechał po bandzie -bedzie n50=0 szok -nowy standard wyznaczyłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 01.09.2016 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 ile prądu ciągnie taki dom na standby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wekto 01.09.2016 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 Konrad, narobiłem się z tym uszczelnianiem i ... jakoś niespieszno mi do testu. Wyjdzie gdzieś jakiś kwiatek i mnie szlag trafi. A tak... przynajmniej w niewiedzy żyję Adam626, pytasz o elementy Hapcan'a ? Przycisk dopuszkowy to 14 mA, przekaźnik bistabilny w rozdzielnicy to 8 mA. Zliczając wszystkie elementy które mają być zamontowane to w taryfie G11 wychodzi około 200 zł rocznie. A co do stanby to większość gniazd jest wyłączana i póki co zaplanowane jest to przynajmniej w momencie zazbrojenia alarmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.