Zagospodarowanie ogrodu - prośba o poradę.

[jakub_dw]

Witam

 

Niedawno stałem się szczęśliwym właścicielem działki budowlanej. Rozpoczęcie budowy domu zaplanowałem na przyszły rok.

Chciałbym poradzić się Was odnośnie zagospodarowania terenu wokół domu.

Nie chodzi mi tu jednak o dobór roślin, czy też materiałów wykończeniowych. Jestem na etapie tworzenia kształtu ogrodu oraz jego schematu funkcjonalnego, tak więc chciałbym skupić się na kwestiach bardziej ogólnych.

 

Działka ma wymiary 40 x 22,7m. Wjazd na działkę jest od strony południowej. Od wschodu oraz zachodu graniczę z innymi sąsiadami, natomiast po stronie północnej znajduje się pole. Chciałbym wybudować dom wg projektu "Dom przy Alabastrowej 2".

 

 

Przygotowałem sobie wstępnie dwie koncepcje. Różnią się one jednak tylko kilkoma detalami.

 

Ogólne założenia tej koncepcji są nastepujące:

 

1. Ze względu na wjazd od południa, chciałbym stworzyć prywatną część ogrodu, oddzieloną od ulicy roślinnością (trawnik bezpośrednio przy tarasie).

Nasadzenia zostały więc zaprojektowane w taki sposób, żeby z każdego miejsca wzdłuz granicy frontowej, plac ten był zasłonięty.

 

2. Bliżej granicy frontowej znajduje się mniejszy plac trawiasty, częściowo widoczny z ulicy, z ewentualnym akcentem (np. mała architektura).

 

3. Zaprojektowałem duży taras, częściowo zacieniony pergolą. Chciałbym, żeby tworzył on z większym placem trawiastym jednolitą całość.

 

4. Podjazd do garażu we wschodniej części ogrodu. I tutaj mam pytanie. Nie wyobrażam sobie, żeby cały podjazd zrobić z nawierzchni utwardzonej (koszty + wizualne zwężenie ogrodu). Jakie rozwiązanie polecacie? Dwa pasy z ażurowych płyt (pod same koła) niespecjalnie mi się podobają. Zastawiałem się nad tym i nie mogę nic sensownego wymyśleć.

 

5. W północno - zachodniej części ogrodu - grill z wędzarnią oraz stołem. Blisko tarasu, wg mnie stoi w dobrym miejscu. Co Wy o tym sądzicie?

 

6. Drewutnia - wg mojej pierwszej koncepcji, umieściłem ją na tyłach domu. Dzięki temu byłem spokojny, że ta część ogrodu została jakoś zagospodarowana. Po namyśle jednak stwierdziłem (nie wiem czy słusznie), że jest ona zbyt daleko od domu. W drugiej koncepcji umieściłem ją bezpośrednio przy tarasie (wyjście z salonu przez taras). Co o tym sądzicie? Po przesunięciu drewutni na zachód, tył ogrodu jest strasznie pusty. Zastanawiam się jaką funkcję może pełnić to miejsce? Przez cały dzień będzie tu praktycznie cień. Warzywniak lub drzewa owocowe raczej odpadają. Moglibyście mi coś doradzić?

 

7. Obydwie koncepcje różnią się też usytuowaniem wiatki śmietnikowej. Jeśli sąsiad wyrazi zgodę, będę chciał ją oczywiście wybudować bezpośrednio przy granicy wschodniej.

 

8. No i moja największa zmora. Chciałbym stworzyć jakieś miejsce dla drugiego samochodu. Nie wyobrażam sobie, żeby jedno auto zawsze stało przed domem na placyku manewrowym (jeśli się mylę, sprostujcie proszę). Zastanawiam się, w którym miejscu mógłbym postawić wiatę samochodową, tak żeby swobodnie można było też dojechać do garażu, W południowo - zachodniej części ogrodu, usytuowaną równolegle do granicy frontowej (w miejscu tego mniejszego trawnika)? Próbowałem to naszkicować i trochę dziwnie to wygląda. Ścieżka przecinająca nagle dojazd do wiaty...Działka jest niestety zbyt wąska, żeby dorobić miejsce postojowe obok garażu.

 

Będę wdzięczny za każdą poradę. Proszę o ocenę tej koncepcji również pod kątem praktycznym (przykładowo - kwestia dużej odległości do drewutni itd.)

 

PONIŻEJ WRZUCAM 2 KONCEPCJE.

 

z góry wszystkim dziękuję i pozdrawiam

Kuba

 

 

[jakub_dw]

Nikt nie ma totalnie nic do powiedzenia? Żadnych porad, uwag?

[Elfir]

1. Połącz ścieżkę z podjazdem dla samochodów - mniej kostki ci wyjdzie

2. Przed domem zrób zatoczkę do nawracania samochodu, nie będziesz chyba takiego hektara na wstecznym jechał?

3. Zrób z kostki dwa pasy jezdne tylko pod koła samochodu

4. Nie rób jednego wielkiego tarasu tylko kilka miejsc wypoczynku

5. Drewutnia najlepiej blisko podjazdu i wejścia do domu (zimą i tak musisz wychodzić przez wiatrołap, bo tam zakładasz buty i kurtkę)

 

http://images61.fotosik.pl/786/4f046d151728080c.jpg

[yendrek3]

Elfir, jako Guru ogrodow moze bys i moj zaprojektowala, co?

[Elfir]

nie ma sprawy - zimą mam wolne terminy

[ewalm]

Witam

 

Niedawno stałem się szczęśliwym właścicielem działki budowlanej. Rozpoczęcie budowy domu zaplanowałem na przyszły rok.

Chciałbym poradzić się Was odnośnie zagospodarowania terenu wokół domu.

Nie chodzi mi tu jednak o dobór roślin, czy też materiałów wykończeniowych. Jestem na etapie tworzenia kształtu ogrodu oraz jego schematu funkcjonalnego, tak więc chciałbym skupić się na kwestiach bardziej ogólnych.

 

Działka ma wymiary 40 x 22,7m. Wjazd na działkę jest od strony południowej. Od wschodu oraz zachodu graniczę z innymi sąsiadami, natomiast po stronie północnej znajduje się pole. Chciałbym wybudować dom wg projektu "Dom przy Alabastrowej 2".

 

 

Przygotowałem sobie wstępnie dwie koncepcje. Różnią się one jednak tylko kilkoma detalami.

 

Ogólne założenia tej koncepcji są nastepujące:

 

1. Ze względu na wjazd od południa, chciałbym stworzyć prywatną część ogrodu, oddzieloną od ulicy roślinnością (trawnik bezpośrednio przy tarasie).

Nasadzenia zostały więc zaprojektowane w taki sposób, żeby z każdego miejsca wzdłuz granicy frontowej, plac ten był zasłonięty.

 

2. Bliżej granicy frontowej znajduje się mniejszy plac trawiasty, częściowo widoczny z ulicy, z ewentualnym akcentem (np. mała architektura).

 

3. Zaprojektowałem duży taras, częściowo zacieniony pergolą. Chciałbym, żeby tworzył on z większym placem trawiastym jednolitą całość.

 

4. Podjazd do garażu we wschodniej części ogrodu. I tutaj mam pytanie. Nie wyobrażam sobie, żeby cały podjazd zrobić z nawierzchni utwardzonej (koszty + wizualne zwężenie ogrodu). Jakie rozwiązanie polecacie? Dwa pasy z ażurowych płyt (pod same koła) niespecjalnie mi się podobają. Zastawiałem się nad tym i nie mogę nic sensownego wymyśleć.

 

5. W północno - zachodniej części ogrodu - grill z wędzarnią oraz stołem. Blisko tarasu, wg mnie stoi w dobrym miejscu. Co Wy o tym sądzicie?

 

6. Drewutnia - wg mojej pierwszej koncepcji, umieściłem ją na tyłach domu. Dzięki temu byłem spokojny, że ta część ogrodu została jakoś zagospodarowana. Po namyśle jednak stwierdziłem (nie wiem czy słusznie), że jest ona zbyt daleko od domu. W drugiej koncepcji umieściłem ją bezpośrednio przy tarasie (wyjście z salonu przez taras). Co o tym sądzicie? Po przesunięciu drewutni na zachód, tył ogrodu jest strasznie pusty. Zastanawiam się jaką funkcję może pełnić to miejsce? Przez cały dzień będzie tu praktycznie cień. Warzywniak lub drzewa owocowe raczej odpadają. Moglibyście mi coś doradzić?

 

7. Obydwie koncepcje różnią się też usytuowaniem wiatki śmietnikowej. Jeśli sąsiad wyrazi zgodę, będę chciał ją oczywiście wybudować bezpośrednio przy granicy wschodniej.

 

8. No i moja największa zmora. Chciałbym stworzyć jakieś miejsce dla drugiego samochodu. Nie wyobrażam sobie, żeby jedno auto zawsze stało przed domem na placyku manewrowym (jeśli się mylę, sprostujcie proszę). Zastanawiam się, w którym miejscu mógłbym postawić wiatę samochodową, tak żeby swobodnie można było też dojechać do garażu, W południowo - zachodniej części ogrodu, usytuowaną równolegle do granicy frontowej (w miejscu tego mniejszego trawnika)? Próbowałem to naszkicować i trochę dziwnie to wygląda. Ścieżka przecinająca nagle dojazd do wiaty...Działka jest niestety zbyt wąska, żeby dorobić miejsce postojowe obok garażu.

 

Będę wdzięczny za każdą poradę. Proszę o ocenę tej koncepcji również pod kątem praktycznym (przykładowo - kwestia dużej odległości do drewutni itd.)

 

PONIŻEJ WRZUCAM 2 KONCEPCJE.

 

z góry wszystkim dziękuję i pozdrawiam

Kuba

 

 

[ATTACH=CONFIG]249478[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]249479[/ATTACH]

 

A nie możesz przesunąć furtki i scieżki tak, żeby wiata zmieściła się między ścieżką a podjazdem? I jak wiata miałaby wyglądać?

 

Drewutnia z tyłu domu to niepraktyczne rozwiązanie. Ogródek z tyłu można urządzić jako alternatywne miejsce wypoczynku. Nie znam tego projektu domu, ale może weź pod uwagę drugi taras, taki "kuchenny". Można to miejsce urządzić jako zaciszny, obsadzony cieniolubnymi bylinami ogródek wokół zacienionego tarasu - alternatywnego do tego głównego, w słońcu. I wcale nie robić tam trawy.

[jakub_dw]

Elfir, ewalm - serdecznie dziękuję za odpowiedź.

 

To po kolei:

 

Elfir

 

1. Myślę, że zaoszczędzenie ilości kostki nie będzie tutaj potrzebne. Nie planuję robić ścieżki pieszej ani podjazdu z takiej nawierzchni. Kostka byłaby na zatoczce i ewentualnie stanowiłaby (tak jak poradziłaś) tylko dwa wąskie pasy pod koła na podjeździe. Mam pytanie - czym (na Twoim szkicu) jest ten utwardzony placyk przy wjeździe?

 

2. Oczywiście, że nie będę jeździł takiego "hektara" na wstecznym. Zatoczka, którą zaplanowałem, spokojnie wystarczy żeby nawrócić. Myląca może być wielkość schodków przy głównym wejściu do domu oraz fakt, że garaż jest dosyć duży. W Twojej propozycji widzę na środku zatoczki miejsce na jakiś element dekoracyjny (jeśli się mylę to popraw proszę), który wg mnie będzie ograniczał i tak już niewielką powierzchnię do manewrowania.

 

3. Zgadzam się i popieram. Dziękuję.

 

4. Kilka miejsc wypoczynku - jak najbardziej. Planowałem je jednak umieścić już w samym ogrodzie (nie uwzględniłem tego na planie), nie natomiast w bezpośrednim otoczeniu domu. Tu pojawia się moje pytanie: w lewym dolnym rogu domu zamieściłaś kwadrat z paskami. Czy to jest po prostu taras czy jakaś zadaszona wiatka? No i dodatkowy taras w północno-zachodniej, częściowo zacienionej części. Dobry pomysł.

 

5. Tutaj zgodzę się tylko po części. Wygoda takiego umiejscowienia drewutni bardziej będzie wynikała z bliskości podjazdu, z którego trzeba byłoby to drewno nosić. Jestem osobą zimnolubną. Wyjście na chwilę po drewno (nawet w bardzo mroźnej zimie) raczej nie będzie wymagało ubierania się w kurtkę. Z drugiej strony, zawsze można przy tarasie postawić stelaż na kilka klocków, a drewtunię zostawić w miejscu, które zaproponowałaś

 

ewalm:

 

Rozumiem, że chodziło Ci o to, żeby rozsunąć ścieżkę względem wjazdu w celu uzyskania miejsca na wiatę tak? Pomysł jest całkiem dobry, zastanawiam się tylko w jaki sposób zrobić wtedy bramę Bo chciałbym, żeby wiata była na terenie działki, za ogrodzeniem (zwykła wiatka samochodowa jednostanowiskowa). Więc trzeba byłoby zrobić wjazd podwójny- jeden prowadzący do garażu, drugi prowadzący do wiaty. To raczej trudne do zrealizowania. Ewentualnie jeden wjazd i od razu za bramą odbicie w lewo do wiaty. Pomysł za zaciszne miejsce z tyłu rzeczywiście bardzo ciekawy. Brak trawnika z tyłu byłby na pewno bardzo praktyczny.

 

Tak więc dziękuję bardzo obydwu forumowiczom i bardzo bym prosił o jakieś pomysły, w jaki sposób możnaby tu wkomponować tą dodatkową wiatę samochodową.

 

pozdrawiam

Kuba

[Elfir]

1. Myślę, że zaoszczędzenie ilości kostki nie będzie tutaj potrzebne. Nie planuję robić ścieżki pieszej ani podjazdu z takiej nawierzchni. Kostka byłaby na zatoczce i ewentualnie stanowiłaby (tak jak poradziłaś) tylko dwa wąskie pasy pod koła na podjeździe. Mam pytanie - czym (na Twoim szkicu) jest ten utwardzony placyk przy wjeździe?

 

Placyk pzy wjeździe - miejsce, gdzie koła samochodu nie zawsze beda idealnie wpasowywać się w pasy jezdne, więc kostka jest na całości.

 

Kwadrat z paskami - taras z pergolą. Od południa będzie po prostu za goraco.

 

Wiata na samochód - w moim planie przed drewutnią cos takiego:

http://www.bravofive.pl/upload/WAzeZffBxs/Aden/NEWDX.jpg

Edytowane 28 Marca 2014 przez Elfir

[jakub_dw]

Ha! Świetny pomysł. Szczerze to pierwszy raz widzę taką wiatę, ale ta forma rzeczywiście rozwiązuje wiele problemów.

Elfir, rozumiem że na wysokości wiaty dojazd miałby być na tyle szeroki, żeby można było przejechać obok stojącego auta? Czy trzeba byłoby jednym wyjechać, żeby zwolnić miejsce na przejazd? Bo nie wiem jak założyłaś na swoim planie.

 

dzięki i pozdrawiam

Kuba

[Elfir]

na moim planie nie zakładałam wiaty bo i u ciebie jej nie było. Oczywiście trzeba poszerzyć podjazd, ale placyk pod wiata może być żwirowy a nie brukowany. Ale z jakiejś płyty azurowej.

[jakub_dw]

Elfir, mógłbym Cię prosić jeszcze o pomoc w lokalizacji ogrodu warzywnego oraz kompostownika?

 

Praktycznie byłoby, gdyby te dwa "elementy" znajdowały się blisko siebie. Z drugiej strony, kompostownik najchętniej wyrzuciłbym z widoku, czyli np. na tyły domu. Czy ciągłe zacienienie nie będzie problemem?

 

Jeśli chodzi o ogród warzywny, chodzi mi o miejsce na dosłownie kilka rabatek. Krzewy owocowe (np. porzeczki, agrest) myślę, żeby posadzić luzem w różnych miejscach, razem z innymi krzewami.

Warzywniak na pewno powinien znajdować się w miejscu nasłonecznionym. Z drugiej strony nie chciałbym, żeby był bardzo widoczny. Niestety odgrodzenie go automatycznie spowoduje zacienienie

 

Pomożesz?

z góry dziękuję i pozdrawiam

Kuba

[Elfir]

kompostownik powinen być zacieniony, gdyż wówczas wolniej przesycha pryzma. A powinna być stale, ale umiarkowanie wilgotna (nie mokra). Przy kompostoniku zwykle sadzę bez czarny - jego zapach odstrasza gryzonie.

Sprawdż jak daleko rzuca cień garaż.

[portaga]

Ha! Świetny pomysł. Szczerze to pierwszy raz widzę taką wiatę, ale ta forma rzeczywiście rozwiązuje wiele problemów.

dzięki i pozdrawiam

Kuba

 

Nie dziękuj.

Taka wiata to koszt CO NAJMNIEJ 20 tys., w Polsce jeszcze nikt takiej nie zrobił i ona żadnych problemów nie rozwiązuje.

Ale tak to jest, jak ktoś założy dwa konta na forum i sam sobie odpisuje... aż w oczy kole...

[Elfir]

Kosztuje dokładnie 9 500 na allegro:

http://allegro.pl/carport-wiata-garazowa-nowoczesna-nagoya-i4092214727.html

[jakub_dw]

Portaga, kto wg Ciebie założył dwa konta i odpisuje sam sobie? Ja?

Mówiąc, że to świetny pomysł, nie miałem na myśli tego konkretnie modelu, tylko spodobała mi się taka wspornikowa konstrukcja.

Nie wiem też czy taka wiata rozwiązała problem kogokolwiek innego. Mi się spodobała i na pewno ułatwi mi rozwiązanie kilku problemów projektowych.

 

pozdrawiam

Kuba

[jakub_dw]

Elfir, mogę Cię jeszcze prosić o poradę co do lokalizacji ogródka warzywnego?

 

dziękuję i pozdrawiam

Kuba

[Elfir]

Sprawdż jak daleko rzuca cień garaż.

 

Bo tam byłoby dobre miejsce, o ile garaż nie zacienia tego terenu.