Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

?ona nie chce nosi? cegie? i miesza? zaprawy!


Gość Stefan W.

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 224
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

neptunek tak od strony ekonomicznej to:"nastąpiła silna deregulacja świadczenia pewnej grupy usług, co zagroziło ich pozycji a'priori i sui generis. :wink:, co skutkowało dopasowaniem (tych usług) do umiarkowanego popytu w sferze konsumpcyjnej. Nastąpił spadek cen, a co za tym idzie spowodowało to niższe przychody wśród ludności napływowej( ze Wschodu)". Magdzia łapiesz!?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

neptunek klient zadowolony to fakt :D, gdyż wzrost podaży kosztem popytu powoduje konkurencyjność usług, a tym samym podnosi ich poziom 8) vide: unaocznione :wink: na drodze przez Magdalenkę do Janek.

Magdzia parę postów wyżej narzekałaś na męża, wobec którego nawet dżwig jest bezradny. Więc z neptunkiem przerowadziliśmy analizę makroekonomiczną w obszarze podnoszenia - opadania i wpływu na te powyższe zjawiska migracji ludności pochodzenia wschodnioeuropejskiego po 1 maja br. :D

Chcemy Ci po prostu pomóc. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

neptunek klient zadowolony to fakt :D, gdyż wzrost podaży kosztem popytu powoduje konkurencyjność usług, a tym samym podnosi ich poziom 8) vide: unaocznione :wink: na drodze przez Magdalenkę do Janek.

Magdzia parę postów wyżej narzekałaś na męża, wobec którego nawet dżwig jest bezradny. Więc z neptunkiem przerowadziliśmy analizę makroekonomiczną w obszarze podnoszenia - opadania i wpływu na te powyższe zjawiska migracji ludności pochodzenia wschodnioeuropejskiego po 1 maja br. :D

Chcemy Ci po prostu pomóc. :wink:

Aleksandryta, ja tobie bardzo serdecznie za taką pomoc dobrosąsiedzką w ramach przyjaźni polsko - wschodniej bardzo dziękuję. To juz wolę, żeby nie było podnoszone. Nie jestem amatorką grzybów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Gość Mąci Pajton
Jak to się dzieje, że facet ani palcem nie ruszy, żeby mi pomóc, a ja mam pomagać jemu???????? Nie dość, że nas zagonili do pracy zawodowej, to jeszcze mamy harować na budowach? Facet ma utrzymać rodzinę i zapewnić jej dom, kobieta ma urodzić dzieci i opiekować się nimi, mężem i domem (sprzątać, gotować, prać, prasować, zmywać itp.). Dlaczego się nie trzymamy porządku świata? Nie dość, że kobiety muszą pracować zawodowo (pomagać mężczyznom w spełnianiu ICH obowiązku utrzymania rodziny) to jeszcze mają BUDOWAĆ DOMY?????????? A czy facei pomagają nam w NASZYCH obowiązkach? Ja po swoim kibel szoruje, on nie ruszy szczotki (cyt. "To należy do twoich obowiązków"), muszę pracować (cyt."Moja pensja nam nie wystarczy") i zasuwać na budowie (cyt. "Sam nie dam sobie rady"). A po pracy w pracy i po pracy na budowie mąż wali się na wyro, bo "Nie mam siły się ruszyć" za to ja muszę zrobić kolację, posprzątać, pozmywać, poprasować itd. To już nawet nie jest równouprawnienie, bo to by było gdyby wszyscy robili po równo! To jest wykorzystywanie kobiet! I po co nam to było? Czy ktoś widział np. w krajach arabskich, żeby kobiety tachały cegły i deski na budowie??????? :evil:

Ja widziałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za rady, ale niestety, muszę przyznać, że wcześniej na nie wpadłam. Metoda na zapuszczenie domu, że może sam się weźmie i posprząta skutek ma wręcz odwrotny - zaczyna się wydzierać na MNIE, że JA nie potrafię utrzymać domu, że jest syf, nieposprzątane, niepozmywane itp. I to sa karczemne awantury, że to JA zawiodłam, bo to jest MOIM obowiązkiem utrzymywać dom w czystości itp. I uwierzcie mi, nie raz były na ten temat rozmowy, argumenty, awantury i nic - czym skorupka za młodu nasiąknie... A skorupka nasiąkła i to bardzo. Facet nie jest od sprzątania domu i wychowywania dzieci. I byłoby wszystko w porządku, gdyby ten porządek obowiązywał w obie strony, ja nie mam nic przeciwko siedzeniu w domu i wychowywaniu dzieci, tylko żebym nie musiała pracować zawodowo i pomagać jemu w jego pracy. A teraz jest tak, że w tygodniu wracam do domu później niż on - nie powiem, obiad ugotowany, ale to tyle - bo to jest praca twórcza, natomiast po tym obiedzie już ja muszę zmyć, muszę posprzatać, zrobić kanapki na następny dzień i tak cały tydzień. PRzychodzi weekend - jedziemy na budowę i pracujemy obydwoje. Oczywiście ja nie robie tyle samo co on, bo nie mam tyle samo siły, ale daję z siebie wszystko, wieczorem wracamy do domu i jak to w wekkend - duże porządki, pranie, prasowanie, i oczywiście nie mogę liczyć na pomoc męża, bo: 1. jest zmęczony, 2. to jest moja praca. I napewno nie jestem jedyna, któa tak ma, więc pytam - jakim prawem faceci oczekują pomocy od nas?

Kochana Magdziu mam tak samo, może z wyjątkiem kibelka, z tym że mój zakomunikował, że nie będzie nosił pustaków, ani mieszał cementu bo od tego jest ekipa, tylko skąd ma wziąć na tą ekipę to już nie wie. To po co do ch....ry mamy plany budowlane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanulko - to, co napisałam wcześńiej o moim Mężu, pisałam w złości. Wprawdzie jest tam sporo prawdy, ale troche przejaskrawiłam. Prawda jest taka, że niedoceniałam Go, teraz patrzę na niego inaczej. O ile do tej pory sądziłam, że to anemiczny chipochondryk (nie wiem, jak to sie pisze) i leniwy maminsynek, teraz wiem, że to najbardziej pracowity i ambitny facet, jakiego znam. Pracuje do upadłego, ledwo łazi, w nocy pada ze zmęczenia jak mucha. Po prostu robi rzeczy, na których mu zależy - buduje własny dom. I to jest najcudowniejszy mąż, jakiego można mieć. Teraz to ja mam wyrzuty sumienia, że mu głowę zawracvałam takimi pierdołami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...