jakie ogrzewanie do domku 100m2?

[Gość Arturo72]

Nie pisałem ,że przepuszczone przez filtr,tylko o przepływie wymuszonym mechanicznie,i o tym że taki przepływ niesie ze sobą więcej zanieczyszczeń...z samego przewodu,miejsca pochłaniania itd...

Czyli jednym słowem nie masz zielonego pojęcia nie tylko na temat swojego przyszłego domu ale także nie masz bladego pojęcia o innych źródłach ciepła poza wunglem ale także na temat wentylacji mechanicznej.

To może być groźne dla twoich dzieci,zastanów się nad sobą,nie koniecznie dla dobra swojego ale dla dobra swoich dzieci.

Zrób to i dokształć się.

Edytowane 28 Czerwca 2014 przez Arturo72

[Gość Arturo72]

I taka dygresja na koniec,od prawie roku mieszkam w "skażonym" przez wentylację mechaniczną domu i bardziej jestem podtruwany na zewnątrz przez syfiarzy węglowych z okolicy sadzą i trującym dymem niż w środku w domu.

A więc o czym mowa ? Ty chcesz podobnie truć własne dzieci własnoręcznie własnym pyłem z węgla i syfem z komina.

Cichy zabójca ?

Edytowane 28 Czerwca 2014 przez Arturo72

[adam_mk]

"A co,jak ktoś ma chore dziecko np.alergia?Wiesz jakie filtry trzeba instalować,i co ile je zmieniać?Ile one kosztują?Mechaniczna wentylacja jest zajebistym nośnikiem wszelkiego shitu,tak jak i klima.Gdzieś w instrukcji rekuperatorów czy GWC jest to dużym drukiem zapisane,czy jedynie wzmianka?Wiesz czy to grozi taki dzieciakom?

Myślisz,że to jest bardzo zdrowe nawet dla zdrowego jak koń człowieka?Bardzo wątpliwe,producent zrzuca odpowiedzialność na uzytkownika,jak zawsze.."

 

Co za brednie!

Budowanie wymaga i wiedzy i myślenia!

Ciemność tu widzę... widzę ciemność!

 

Adam M.

[Wivaldi]

I taka dygresja na koniec,od prawie roku mieszkam w "skażonym" przez wentylację mechaniczną domu i bardziej jestem podtruwany na zewnątrz przez syfiarzy węglowych z okolicy sadzą i trującym dymem niż w środku w domu.

A więc o czym mowa ? Ty chcesz podobnie truć własne dzieci własnoręcznie własnym pyłem z węgla i syfem z komina.

Cichy zabójca ?

 

Wnioskuję że na zewnątrz lub "na pole" jak to mówią w Małopolsce, wychodzisz z maską na nosie i ustach ?

A może nie wychodzisz ?

Rozumiem że wentylacja mechaniczna potrzebna jest w kopalni lub jak w "Seksmisji" pod ziemią. ale na powierzchni ?

No bez przesady. I nie opowiadaj o rekuperacji (tylko zimą) czyli odzysku ciepła z pierdzenia.

Któregoś dnia się ktoś w domu udusi bo nie będzie wiedział że można okno otworzyć.

[map78]

Póki co,zdaję się na relacje ludzi którzy tu nie smarują tysięcy postów,a grzeją PC-i tu ,daje wiarę koledze karoka-że mu przybywa takich co rezygnują z PC.

 

Jestem na forum od roku i nie słyszałem o takim przypadku. Nie znaczy, że sie nie zdarzył, ale musiałby to być bardzo odizolowany przepadek, gdzie instalacja została totalnie skopana, lub ktoś zainwestował w chinkę, itp.

Jeśli by mu przybywało;) to choćby jedna osoba na fm by się znalazła (statystycznie), a jakoś o takim przypadku nie słyszałem - za to odwrotnie znam co najmniej kilka (w tym siebie)

[Gość TwojPan]

Jestem na forum od roku i nie słyszałem o takim przypadku.

 

Właśnie.To forum to farsa sprzedawców.Ja rozmawiam z doświadczonymi z branży,Ty rozmawiasz z nickami na forum,co mają setki postów na koncie.A pytani o wykształcenie i doświadczenie-milczą.

[pionan]

Właśnie.To forum to farsa sprzedawców.Ja rozmawiam z doświadczonymi z branży,Ty rozmawiasz z nickami na forum,co mają setki postów na koncie.A pytani o wykształcenie i doświadczenie-milczą.

No jak. Mają setki, a nawet tysiące postów. Większość zbudowała JEDEN dom, a nawet nie zbudowała, tylko była inwestorem.

Kotła na węgiel w życiu nie obsługiwali, ale za to znają się na tym lepiej, niż konstruktorzy tychże urządzeń.

Ztesztą w pozostałych tematach, to również skarbnice wiedzy wszelakiej.

Ot Panie takie mamy społeczeństwo. Na wsztstkim się zna. A jest takie mądre powiedzonko. Jak coś jest to eszystkiego, to tak naprawdę jest to d...

 

Pomijając fakt, iż kolejny wątek totalnie strollowany

[adam_mk]

"Właśnie.To forum to farsa sprzedawców.Ja rozmawiam z doświadczonymi z branży,Ty rozmawiasz z nickami na forum,co mają setki postów na koncie.A pytani o wykształcenie i doświadczenie-milczą. "

 

To co Ty tutaj robisz?

Tracisz czas, bo tak lubisz?

 

Adam M.

[map78]

 

Pomijając fakt, iż kolejny wątek totalnie strollowany

 

Jeśli trollowaniem nazywasz propagowanie bezobsługowego, czystego i ekologicznego źródła ogrzewania do domku 100m2, zamiast kotła na ekogroszek:eek: To ja już wolę być tym trollem niż takim doradcą - tym bardziej że kocioł miałem i obsługiwałem - 3 lata, czyli o 3 za dużo:(

[adam_mk]

Co Was te kotły ZAWSZE tak gryzą?

 

Znam facia, co ma tartak.

Jak mu kto sprzeda pompę ciepła to powiem, ze opanował marketing do perfekcji!

 

Adam M.

[pionan]

Co Was te kotły ZAWSZE tak gryzą?

 

Znam facia, co ma tartak.

Jak mu kto sprzeda pompę ciepła to powiem, ze opanował marketing do perfekcji!

 

Adam M.

Gryzą, bo może pompy wcale nie są takie och i ach. Kto wie. Sprzedaj komuś pompę co mieszka kilka km od czeskiej granicy. To też wyczyn

[Gość Arturo72]

Gryzą, bo może pompy wcale nie są takie och i ach. Kto wie. Sprzedaj komuś pompę co mieszka kilka km od czeskiej granicy. To też wyczyn

Ale to Wam/ekogroszkom cały czas tylko pompa ciepła chodzi po głowie.

A czemu nie prąd ? To też tanie rozwiązanie,tańsze niż węgiel.

 

Ja mam 60km do granicy czeskiej,5 kopalń w obrębie 10km i odrzuciłem węgiel,jeszcze przed budową i wybraniem projektu,dlatego bo był za drogi w moim domu i zamierzałem grzać bezpośrednio prądem.

Ciekawe nie.

Edytowane 29 Czerwca 2014 przez Arturo72

[Gość Arturo72]

A pompa ciepła w inwestycji kosztuje tyle co system grzewczy na ekogroszek,jak nie mniej a w eksploatacji wychodzi też tyle co ekogroszek i nie widzę tutaj racjonalnego przesłania do pakowania sobie syfu do domu i przekonywania wszystkich jakie to jest tanie i super komfortowe rozwiązanie.

No chyba,że ktoś jest masochistą lub właścicielem kopalń i stać go na zatrudnienie palacza a przy tym własną kotłownię ma 1000m od domu.

 

Czy któryś z ekogroszków zrobił sobie OZC przed budową ?

Edytowane 29 Czerwca 2014 przez Arturo72

[pionan]

Wszystko ok. Z tym, że w odróżnieniu od Ciebie, Liwko i kilku innych pompowych sekciarzy, nikt nikogo na siłę do niczego nie przekonuje. Nikt nikomu nie ubliża od idiotów, tępaków, ciemniaków i bezmózgów, tylko dlatego, że wybrał sobie takie a nie inne żródło ciepła, jest z niego zadowolony i dzieli się takimi informacjami z innymi. Zaraz okazuje się, że to oszust i sprzedawczyk.

A to wszystko w myśl idei z, którą masz zawartą w stopce drogi kolego.

P.s. 60km do granicy to strasznie daleko. To tak, jakby do nas ktoś przyjeżdżał po węgiel z okolic Legnicy. Bez sensu.

[namira]

pionan - pełna zgoda

 

tyle piszecie o komforcie- dla mnie to przestronne pokoje,parter otwarty na ogród,nie oszczędzanie na ogrzewaniu,grzeję ile chcę i kiedy chcę,pralkę,zmywarkę,piekarnik itd. używam wtedy,kiedy potrzebuję,a nie wtedy,gdy jest tania taryfa, nie przesiaduję w kotłowni i nie liczę kilowatów,,jednym słowem żyję jak lubię,a że mniej leżę na kanapie to mi tylko wychodzi na zdrowie,pozdr....

[Gość Arturo72]

pionan - pełna zgoda

tyle piszecie o komforcie- dla mnie to przestronne pokoje,parter otwarty na ogród,nie oszczędzanie na ogrzewaniu,grzeję ile chcę i kiedy chcę,pralkę,zmywarkę,piekarnik itd. używam wtedy,kiedy potrzebuję,a nie wtedy,gdy jest tania taryfa, nie przesiaduję w kotłowni i nie liczę kilowatów,,jednym słowem żyję jak lubię,a że mniej leżę na kanapie to mi tylko wychodzi na zdrowie,pozdr....

Czyli podobnie jak u mnie z tym,że ja dodatkowo leżę na kanapie a Ty musisz te 3t zrzucić i 3t wrzucić.

No ale jak stać Cię na to,lubisz takie ciężary i przy okazji syf w domu to Twój problem.

Ja tylko piszę,że można podobnie bez syfu i bez dźwigania,niech także inni się dowiedzą,nauczą.

[namira]

Arturo,ja nic nie muszę,nie macham łopatą,nie mieszkam sama,mamy sprzęt z hds,łuparkę do drewna,itp.opał na zimę to dla nas pikuś,nie dżwigam ciężarów,bo jestem kobietą,a kobieta nie jest stworzona do ciężkiej pracy,stać mnie na to żeby zapłacić za proste prace fizyczne i wcale nie mam syfu w domu,co najwyżej czasem bywa w kotłowni,ale tam często przebywają nasze psy i nie widzę powodu dla którego miałby tam panować sterylny porządek.Doprawdy Arturo śmieszny jesteś z tym nauczaniem jedynie słusznej w twoim mniemaniu opcji.

[mistalova]

Arturo ma racje.

Chcesz komfortowo - gaz, prad lub PC.

Chcesz tanio - wungiel lub drewno.

 

I niech mi nikt nie powie, ze kociol stalopalny to wygoda, bo pekne ze smiechu. Komfort to ja mam z CH4 - trzy lata temu wlaczylem kociol i... nie zagladam do niego. Nawet nie wylaczam go latem - sam sobie decyduje kiedy i po co sie wlacza...

 

RIP*

[namira]

Arturo nie ma racji - u niego jest tylko jedna opcja- komfort i taniość w jednym

mistalowa ma rację - albo tanio,albo komfortowo

[Gość Arturo72]

Arturo nie ma racji - u niego jest tylko jedna opcja- komfort i taniość w jednym

mistalowa ma rację - albo tanio,albo komfortowo

"taniosc" ekosyfu w moim przypadku wiązała się z wybudowaniem dodatkowego "wydzielonego miejsca na kocioł" i postawieniem dodatkowego komina lub wybraniem większego projektu domu o jedno pomieszczenie więcej o ok.7m2 czyli dom nie miałby 125m2 a już 132m2 i byłby raczej droższy w budowie niż obecny o ok.30tys.zł

Tak wygląda "taniosc" ekosyfu ?