_Chloe_ 14.06.2014 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 No to zaraz będziecie opijać ważny etap:) Pytałaś o pianę - umknęło mi jakoś, więc piszę tutaj - mamy otwartokomórkową Icynene - po prostu nie lubię wełny, nie chciałam mieć kun na dachu (kuny nie lubią piany). W dotyku mięciutka, jak gąbka. Dużo osób robi natrysk zamkniętokomórkową ale nie zdecydowałabym się - to dobre dla budynków niemieszkalnych. Więcej nie będę pisać, bo zaraz mnie zjedzą zwolennicy - tak po prostu wybrałam. Piana jest droższa od wełny ale wchodzi wszędzie i nie opada (nie wiem,jak to nazwać - trochę kurczy). No i ociepla się 1 dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 14.06.2014 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 _Chloe_ dzieki za odp a mozna spytac jakies sa u was orientacyjne stawki za takie docieplanie? sasiad, co buduje sie dwie dzialki dalej pytal w jedenj firmie to mowil ze 58zl netto. nam podawali cene welny standardowo 40zl, a przy naszym zakupie na dach mozemy ja kupic za 22zl gr chyba 15cm a wspolczynnik 0,032, nie wiem ile robocizna za ulozenie welny bo jeszcze o tym nie myslelismy u nas wszystko "na goraco" jest w sumie zalatwiane... a jak u ciebie z ogrodzeniem? jaka wysyokosc? i powiedzcie jak u was bylo z wypelnieniem dziuro po szpilkach? u nas zatykaja to pianka i dodatkowo klejem, wystarczy? mielismy dzisiaj jeszcze spotkanie z facetem od rekup, kurcze, az mi sie w pewnym momecie odechalo tej calej wentylacji... starcznie przeszkadza u nas masa podciagow... wycinac w nich dziur nie damy, a puszczajac dolem znowu bedzie wiekszy "uskok" o kolejne 10cm ale udalo sie znalesc rozwiazanie po prawie dwu godzinnej burzy mozgow... jestem wykonczona, zmarznieta, u nas dzisiaj tylko 10st a na budowie wieje jak nie wiem najwazniejsze ze za tydzien zamykamy, odrazu zrobi sie przyjemniej a opic to bedzie trzeba juz mowilam mojem M ze jak bedzie opjac to odrazu tam materac dostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 14.06.2014 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 _Chloe_ dzieki za odp a mozna spytac jakies sa u was orientacyjne stawki za takie docieplanie? sasiad, co buduje sie dwie dzialki dalej pytal w jedenj firmie to mowil ze 58zl netto. nam podawali cene welny standardowo 40zl, a przy naszym zakupie na dach mozemy ja kupic za 22zl gr chyba 15cm a wspolczynnik 0,032, nie wiem ile robocizna za ulozenie welny bo jeszcze o tym nie myslelismy u nas wszystko "na goraco" jest w sumie zalatwiane... a jak u ciebie z ogrodzeniem? jaka wysyokosc? i powiedzcie jak u was bylo z wypelnieniem dziuro po szpilkach? u nas zatykaja to pianka i dodatkowo klejem, wystarczy? mielismy dzisiaj jeszcze spotkanie z facetem od rekup, kurcze, az mi sie w pewnym momecie odechalo tej calej wentylacji... starcznie przeszkadza u nas masa podciagow... wycinac w nich dziur nie damy, a puszczajac dolem znowu bedzie wiekszy "uskok" o kolejne 10cm ale udalo sie znalesc rozwiazanie po prawie dwu godzinnej burzy mozgow... jestem wykonczona, zmarznieta, u nas dzisiaj tylko 10st a na budowie wieje jak nie wiem najwazniejsze ze za tydzien zamykamy, odrazu zrobi sie przyjemniej a opic to bedzie trzeba juz mowilam mojem M ze jak bedzie opjac to odrazu tam materac dostanie Z tym ociepleniem to jest różnie - zależy ile chcesz mieć cm. Wydaje mi się, że teraz jest promocja 4,3 zł za 1cm/m2 - pewnie w różnych rejonach są różne ceny. O jakich dziurach mówisz? A reku nie może iść w podłodze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 14.06.2014 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 u nas jak byly wylewane slupy to przewiercali mur zeby zamocowac szaunki ze szpilkami... zostaly dziury na wylot, srednicy moze 1cm, a teraz to zapiankowali i przeszpachlowali :/ mowi ze tak zawsze robia, a w kocnu budynek bedzie docieplany i nie bedzie to mialo zadnego znaczenia... reku idzie w podlodze na struchu do pokoi na pietrze, ale nie chcilismy tylu wiercen w glownym stropie, na parterem.... dlatego bedza tylko dwa wiercenia pionowe a reszta bedzie szla po suficie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 14.06.2014 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 u nas jak byly wylewane slupy to przewiercali mur zeby zamocowac szaunki ze szpilkami... zostaly dziury na wylot, srednicy moze 1cm, a teraz to zapiankowali i przeszpachlowali :/ mowi ze tak zawsze robia, a w kocnu budynek bedzie docieplany i nie bedzie to mialo zadnego znaczenia... reku idzie w podlodze na struchu do pokoi na pietrze, ale nie chcilismy tylu wiercen w glownym stropie, na parterem.... dlatego bedza tylko dwa wiercenia pionowe a reszta bedzie szla po suficie. Nie mam takich dziur - te co były to takie na mały gwoździk i nie na wylot ale raczej ocieplenie załatwi sprawę. Takie przewierty w stropie są drogie - dobrze zrobić otwory przed wylewaniem stropu ale nie zawsze da się firmie dogodzić - my zrobiliśmy chyba 10-tki, a potrzebne były większe - tym sposobem i tak było rycie;) Za to jeden z za małych otworków już znalazł zastosowanie jako miejsce dla transformatorka do lampy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 15.06.2014 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 u nas robota i material nie wychodzi tak duzo... facet ma w miare uczciwe ceny, bo czasami firmy kasuja po 3-4 razy tyle... bardziej moj M sie martwil zeby stropu nie ruszac, zeby go nie oslabiac... a dziury maja byc na rury 12,5 wiec beda troszke wieksze... duzo u was wyszlo tych nawiwnikow? u nas jest wyciagnik w wiatrolapie, spizarni, kuchni i lazienkach... a nawiewniki w kazdym nastepnym pomieszczeniu (w salonie dwa) no i pytanie czy je gdzies umiejscowic w rogach pomieszczen, czy przy scianie ale na srdoku jak jest u was? myslalam ze odpoczne przez te pare dni przestoju ale chyba sie nie da ciagle cos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 15.06.2014 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 u nas robota i material nie wychodzi tak duzo... facet ma w miare uczciwe ceny, bo czasami firmy kasuja po 3-4 razy tyle... bardziej moj M sie martwil zeby stropu nie ruszac, zeby go nie oslabiac... a dziury maja byc na rury 12,5 wiec beda troszke wieksze... duzo u was wyszlo tych nawiwnikow? u nas jest wyciagnik w wiatrolapie, spizarni, kuchni i lazienkach... a nawiewniki w kazdym nastepnym pomieszczeniu (w salonie dwa) no i pytanie czy je gdzies umiejscowic w rogach pomieszczen, czy przy scianie ale na srdoku jak jest u was? myslalam ze odpoczne przez te pare dni przestoju ale chyba sie nie da ciagle cos No trochę jest Nie liczyłam ale spójrz na zdjęcia z czasów przed wylewką - widać, ile rur leci po podłodze. Ja się nie martwiłam, że osłabię strop - wszystkie obliczenia są robione z zapasem - taka dziurka 12 cm raczej nie zaszkodzi. Poza tym są zbrojenia,podciągi.. Mam od konstruktorki tak obszerne obliczenia, że raczej obstawiam, że dom jest mocny - mam dużo stali, dużo prętów, dwuteowników - jakoś jestem o to spokojna, Poza tym dziś rekuperacja jest bardzo popularna - projekty są przygotowane na takie drobne uszczuplenia;) Niestety - budując nie da się odpocząć - chyba że rozkładasz budowę na lata - w ciągu tygodnia jestem ok 5 razy na budowie, nadzoruję dostawy, wybieram ekipy - w międzyczasie trzeba dokonywać wyborów wnętrzarskich, więc dobrze mieć wcześniej choć myśl przewodnią, bo można popełnić błąd, który będziemy oglądać przez lata. Nabieraj sił i wracaj do pracy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 15.06.2014 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 (edytowane) w sumie kierownik tez nam mowil ze wszystko ze przywymiarowane o jakies 100% stal ma swoj "zapas", beton, "zapas" konstruktora, wykonawca tez nam w niektorych miejsca dolozyl stali albo zamiast 10 dal 12, lub zamias 12 16. ale moj M jest z tych co woli dmuchac na zimne i kazda dziure bedzie strasznie przezywal... my mamy na budowe 10min jazdy samochodem od siebie i jestemy 2razy dziennie czesem czesciej jak chce sie wykonawca o cos zapytac... nawet w weekendy jezdzimy na spokojnie posprawdzac jutro lub we wtorek wychodza i do poniedzialku nic sie nie bedzie dzialo wiec mialam ciuchutka nadzieje ze odpoczne no ale coz... mam co chcialam to ja chcialam budowac sie w wprowadzac jednego roku wiec jest gonitwa zaraz poszukam wczesnjeszycxh zdjec... a w ktorych miescach robilas nawiewniki? Edytowane 15 Czerwca 2014 przez naszslodki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 15.06.2014 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 chyba nadzworowania dostaw bym sie nie podjela... tzn przy wkonczeniu itak my bedziemy wszystko kupowac... ale juz widze zmeczenie i zdenerwowanie sasiada ktory sam zamawia towar a ekipie placi tylko za robote... jeszcze z ziemi nie wyszli a on juz nerwowo nie wytrzymuje... my poki co jakos bezpolesnie przebrnelismy przez sso. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 15.06.2014 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 chyba nadzworowania dostaw bym sie nie podjela... tzn przy wkonczeniu itak my bedziemy wszystko kupowac... ale juz widze zmeczenie i zdenerwowanie sasiada ktory sam zamawia towar a ekipie placi tylko za robote... jeszcze z ziemi nie wyszli a on juz nerwowo nie wytrzymuje... my poki co jakos bezpolesnie przebrnelismy przez sso. Nie zawsze tak się da - o ile przy SSO jest to idealne rozwiązanie, tak przy wykończeniówce różnie z tym bywa. Jak sobie policzyłam, ile mnie chciała skasować firma x za to, że zajmie się materiałami, zaczęłam uważać, że lepiej niektóre rzeczy załatwiać samemu:). Ekipa zamawia, a ja płacę - wiem, co przyjeżdża i ile to kosztuje. Nawiewniki mam przy oknach, jeśli dobrze pamiętam. Na początku też jeździłam na budowę codziennie ale teraz jest zbyt wiele rzeczy do załatwienia - do tego praca (która sama się nie zrobi), plus dziecko i już widać, jak nieprzychylna jest doba, że postanowiła mieć tylko 24 h;) Na budowę jadę 7 minut ale szkoda mi tracić czas na patrzenie, czy mam dwa metry sufitu więcej;). Gdybym nie pracowała, przyniosłabym sobie ekspres i fotel i patrzyłabym na prace non stop, bo mam teraz bardzo fajną ekipę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 15.06.2014 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 my mamy o tele dobrze ze oboje na wlasnej dzialalnosc wiec pomimo ze nikt za nas nic nie zrobi to latwiej sie wyrwac w ciagu dnia na chwilke a pozniej sie po nocach siedzi ... u nas dwojka dzieciaczkow o ile jest troche luzu jak jedni w przedzkolu, drugie poltoraroku) to juz jak wraca bez pomocy dziadkow byloby ciezko... przy wykonczeniu chyba szybsze tempo co? u nas na szczescie na materialach nic nie przycinal, tez robilismy rozeznanie, w hurtowniach robili wysceny, porownalismy z tym co on policzyl za materialy i nas wyszloby to troche wiecej. od poczatku deklarowal ze my kozystamy z jego znizek, no ale jak chodzi o pieniadze lepiej sprawdzic... za to hydraulik chcial nas tak "oszukac" mowil ze jego robocizny jest tak malo ze nie ma z czego spuszczac... a wrecz mowil ze jesli mamy szukac oszczednosci to na materiale! ale jak poszperalismy w materialach to rurka do podogowki zamiast powiedzmy 3zl u niego 6zl i tak niemal ze wszystkim.... cwanie sobie to wymyslil... 1 sprawdzi a dwoch innych nie... i łudzą się jak to pan miecio poci sie za grosze.... ja lubie patrzec jak domek rosnie... i nawet jak jest to o dwie silki wiecej na scianie tez bym mogla sobie tylko fotelki a najlepiej jakos lezaczek rozlozyc i siedziec tam caly dzien nawet corci sie udziela u nas narazie sama pospolka... pare chwastow wyroslo a ona chodzi i sie zachwyca ze mamy swoje rosliki, ze sa takie pieknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agatorek 15.06.2014 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 hej, pytałaś o ogrodzenie. No to piszę - działka ma 3,15 hektara , z kawałkiem lasu, ale my oczywiście nie grodzimy całości, tylko część. Działka przylega do drogi asfaltowej gminnej, ale my postawiliśmy dom w głębi działki. Długość ogrodzenia w metrach bieżących to 380 m plus dwie bramy i dwie furtki - jeden komplet od frontu, drugi od tyłu z wyjazdem z stronę lasu (czyli wyjdzie ok.400 m. bieżących). Nie pytaj na ile nam wycenili położenie kostki (wokół domu plus dojazd do asfaltu - ok. 110 m od asfaltu do bramy) . Ale z drugiej strony sarny, zające i łosie widzę niemal codziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 18.06.2014 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2014 Agatorek to kawał ziemi kto o to zadba my mamy niewielka dzialke bo 1020m a mnie itak strasza ze nawet czasu na koszenie nieznajde ale jak sie uda to kupimy jeszcze dzialke obok na szczescie sasiad ma wszystko jak wy rozwazacie ogrodzenie 150 to ja sie nawet nie wyglupiac takim duzym nie bede... zamowimy to mniejsze dzisiaj rozliczylismy do konca robote sso mozna uznac za zakonczony... z jednej strony sie ciesze a z drugiej troche mi zal ekipa super! az boje sie nastepnych "fachowcow". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 20.06.2014 14:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2014 aaaa !!! wywiercaja otwory na anemostaty alez mi sie to nie podoba! wogole jak pomysle o tych rurach to az mi slabo, a jak pomysle o tym ze moga to zrobic w zlym miejscu (te ktore beda wychodzic ze stropu) to az mnie sciska w zoladku... onie nie beda paskudne? w jakich miejscach macie anemostaty ??? mi ten facet mowi ze najlepiej po przekatnej drzwi i 0,5-1,5m od sciany... nieco ogranicza! a mowil poczatkowo ze gdzie sie chce mozna to umiescic... nasz blad bo sie zbytnio w temat niezaglebialismy... wiedzielismy ze chcemy, kilka firm wyceny zrobilo, opinii poszukalismy i wybralismy...ale sie martwie o to, ze cos bedzie nie tak :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 23.06.2014 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2014 inspiracje wnętrza słodkiego:http://www.budujemydom.pl/reportaze/18818-nowoczesna-willa-z-pelnym-pietrem-za-1-200-000-zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 25.06.2014 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Elfir dzieki chyba troche duzo placa za gaz z rekuperacja co? ladnie wyglada ich scianka z telewizorem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.06.2014 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 (edytowane) Roczne opłaty za gaz ziemny osiągnęły kwotę 6238 zł. Powierzchnia to 361 m2. Powiedzmy, że grzeje się 5 miesięcy w roku. Daje to koszt 1200 zł/mc w sezonie grzewczym czyli 3,5 zł/m2 Możemy odliczyć 40 m2 garażu, jeśli nie będzie ogrzewany. ale w tym projekcie garaż nie jest dylatowany od domu termicznie, więc jest jednym wielkimmostkiem cieplnym. Takze wszelkiego rodzaju słupy nośne to radiatory. Ten dom nigdy nie był projektowany jako energooszczędny po prostu i system grzewczy i wentylacyjny nie ma tu nic do rzeczy. Edytowane 25 Czerwca 2014 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 26.06.2014 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 wiesz, ale inne osoby budujace slodkiego placa w zime przy rekup ok 500zl, a jeszcze jedna bez rekup w zime ok 700. i takie oplaty by mnie satysfakcjonowaly.mamy stopian 20od posadzki, 20 na scianach zew, do tego oba stropy monolity kazdy tez z 10stop. rekup, okna trzy szybowe, kociol kondensacyjny, 175m podlogowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.06.2014 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 Może grzeją garaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszslodki 03.07.2014 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 dziewczyny jak macie położoną instalacje elektryczna? w podlodze czy po scianach? i jak u was robili hydraulike? u nas beda w scianach najpierw chowac piony i inne wystaajace rurki, a pozniej przyjada po tynkach klasc podlogowke zeby im nie zniszczyli, i jak bedzie trzeba cos podkuc do grzejnika to beda to dopiero robic w tynku... u nas od dzisiaj elektryk, jutro okna (po 2tyg opoznienia ) a od przyszlego tygodnia dekarz ( także po 2tyg spóżnienia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.