Doriko 09.05.2017 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Niech ktoś mi powie gdzie jest wiosna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 U nas w nocy było +4. Na szczęście nie mniej i bez śniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 09.05.2017 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 U nas przed północą było +2 nie wiem czy jeszcze spadło a rano +4 i śnieg.Wystawiłam na dwór cześć rozsady do zahartowania i teraz boję się czy mi nie zdechła. Warzywniak nie przygotowany bo jak nie deszcz to wiatr że głowę urywa i nie ma kiedy. A jak nawet jeden dzień się trafi lepszy to w moje bagno zwane warzywniakiem nie ma co włazić. Ech ciekawe jakie lato w tym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Skonczyłam pisać u Ciebie i poszłam do ogrodu zdjąć z przytarganych wczoraj sadzonek przykrycia z donic i... sypnęło gruzelkowatym śniegiem. Zaraz stopniał bo +6. Też mam bagienko w ogrodzie i spore jezioro na środku, w którym taplają się moje trawy wysokie Koszmar. Będziemy robić drenaż na nowo, bo chyba się ten stary zaklajstrował. Poza tym 2 suche strumienie i 2 stawy żwirowe. A rabaty nadsypiemy jakieś 30 cm w gorę. Robota olbrzymia. Mam nadzieję, że jak obeschnie damy radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 09.05.2017 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 U nas też wszystko w wodzie na szczęście większość z tego to trawa, rabatki będę robiła to je podniosę odpowiednio a suchy strumień też będzie.W planie mam dość szeroką żwirowo skalna rabatę wzdłuż całej ściany domu która będzie lekko opadała w stronę trawnika. Na skraju tej rabaty chcę wykopać koryto i wysypać najpierw żwirem a na wierzch kamieniami. Do tego mam tez zamiar zrobić pionowe mini studnie chłonne. Nawiercić i wypełnić żwiremPodoba mi się bardzo suchy strumień a do tego ma służyć odsunięciu nieco tego mokradła od domu bo trawnik mamy prawie na poziomie podłogi. Przy domu jest niżej o jakieś 2- może 30cm a potem lekko teren się wznosi. Developer oszczędził na bloczkach fundamentowych no i jest jak jest. Ściągaliśmy część ziemi ale jeszcze za mało a teraz już nie mamy ochoty na ponowne zakładanie trawnika i ogromne koszty wywiezienia ziemi. Kopara zerwała parę centymetrów gleby a usypała taki kopiec jakby co najmniej pół metra wykopała. Glina bardzo powiększa swoja objętość. A pogoda dokłada nam roboty jakby jej w ogrodzie i bez takich niespodzianek było mało, ale cóż taki los ogrodnika amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Dziewczyna z Ogrodowiska ma bardzo fajnie zrobione żwirowe odplywy wody.Wypytywalam co i jak: Ale jezeli chodzi o rure jest to zwykla rura drenarska zolta 10 cm z otworami - kazdy sklad budowlany ma taka rure ona jest w zwojach. Sa do niej wszelkiego rodzaju zlaczki i studzienki przelotowe. Mysmy polozyli folie ta czarna agrowloknina bo chodzilo o chwasty zeby nie przerastaly. Teraz bym polozyla geowloknine. Rura jest polozona na tej czarnej folii i przysypana zwirem. Jednak w ziemi tez mamy polozone rury drenarskie i owiniete biala geowloknina, aby sie nie pozatykaly otwory w tej rurze no i ziemia sie nie dostawala do rur. Woda sie ma saczyc. Tak jak widzialas na zdjeciach to oczko z murkiem tam woda z rur cieknie zmdwoch stron. Takie dwa wasy do oczka polaczone. To suche oczko ma srednicy ok 3 m glebokosc ok 80 cm m budowane jak zwykly lejek. Chcemy jeszcze w tym roku je bardziej wykopac i wstawic rure rozsaczajaca wys 1 m od dna oczka. Jest to rura tez kupisz w skl budowlanym sr. Od 35 cm i ma na dole taki czop czyli otwory skad woda sie rozchodzi pod ziemia. W sobote aby ratowac nasze tuje kupilismy taka rure 35 cm bo chcemy ja wkopac do ziemi i tez poloczyc rurami drenazowymi. Ta rura umozliwia szybkie wypompowanke wody.Wczoraj kopiac otwor w ziemi mielismy tak 2 sztychy lopata ziemi humusu, nastepnie ok 30 cm gliny a nastepnie ni to zwir ni to piasek. Dalej nie dalo sie kopac gdyz woda szybko naplynela. Ta warstwa gliny nie przepuszcza tej wody do piasku i jest taka breja. Kasiu zobacz na swojej dzialce jaka masz strukture gleby. Przynajmniej na moi terenie ta warstwa gliny jest przyczyna tego wszystkiego. Drugie oczko z duzym kamieniem jest robione w ten sam sposob tylko, ze wieksze. Popatrz na zdjęcia z jej ogrodu. M super skalniaki i te zwirowe strumienie i stawy http://www.ogrodowisko.pl/watek/7308-ptasi-gaj?page=123#post_7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.05.2017 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 ja mam kwitnące pomidory na parapecie, bo nie ma jak do gruntu posadzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 To jak kilka lat temu. Mam w tej chwili ogród ;( albo przeryty rowkiem odprowadzającym wodę, albo zalany. W warzywniku nie ma problemu u mnie, bo mam w skrzyniach 40 cm wysokich. To samo z truskawkami. Poziomki szczęśliwie posadziłam w takim miejscu, gdzie woda ładnie odplywa. Jest wilgotno, ale nie stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 10.05.2017 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 U mnie znów pada śnieg i to mocniej niż wczoraj. Trawnika już prawie nie widać. Moja cała rozsada marna i pomidorom do kwitnięcia daleko. Zaczynam robić rozsadę z tego co już powinno być zasiane a nie mam jak. Niedługo cały warzywniak będę mieć na parapecie. Jeszcze do tego wszystkiego sama przekopać nie mogę i muszę liczyć na męża więc nie wiem czy do czerwca zdążę. Żebym wiedziała że taka pogoda do dupy będzie to bym sobie odpuściła warzywniak w tym roku. Narobiłam rozsady i nie ma odwrotu. Zawsze mam problem z wyrzuceniem nawet kilku roślinek z rozsady a teraz miałabym wszystko wywalić to bym się chyba popłakała. Będę przenosiła warzywniak w inne miejsce bo teraz mam prawie przy samym tarasie a wolałabym mieć tam coś bardziej reprezentatywnego. Czekam tylko na domek narzędziowy żeby wiedzieć dokładnie gdzie mogę poza tym trochę bym się bała że przy budowie mi zadepczą to i owo. W nowym miejscu zrobię właśnie w skrzyniach choć cały czas mnie zastanawia jak tam potem kopać, czy nie jest to upierdliwe a glebogryzarka to już pewnie odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2017 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 Ja kopię glebogryzarką, chociaż w skrzyniach jest super ziemia i dobrze uprawiona i łatwo jest kopać nawet małą jak saperka łopatka. Tym się nie przejmuj. Tylko zrób skrzynie takiej wysokości jak ma TAR. Łatwiej jest pracować jak wyższe. Nawet stołeczek można postawić i przysiąść I... koniecznie doprowadź wode do kazdej skrzyni. Czy potem postawisz w skrzyni spryskiwacz, czy położysz linię kroplującą to już zależy od twojej oceny, co lepiej zadziała z mniejszymi stratami wody. Powiem Ci, że bardzo wygodnie jest mieć w ogrodzie rozprowadzenie wody w kilka miejsc i super działają puszki do podłaczania węża na wcisk. Mam Gardeny puszki i wreszcie (jeśli nie mam linii kroplującej położonej) skończyło się wojowanie z wężami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 10.05.2017 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 Muszę zerknąć do Tar bo nie pamiętam jakie ma wysokie. Przy skrzyniach boje się jeszcze właśnie o to wysychanie. Nie wiem czy uda mi się zamontować jakieś bezobsługowe podlewanie a na codzienne ręczne podlewanie czasu brak. W skrzyniach jednak bardziej będzie wysychać niż normalnie w gruncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2017 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 Doriko, potrzebujesz zwyczajne rurki do zimnej wody, żeby zrobić podlewanie. I kilka narzędzi Takimi rurkami można obsłużyć pokaźny teren. Nie trzeba kupować specjalistycznych taśm kroplujących http://ourstoneyacres.stfi.re/pvc-drip-irrigation-system-garden?sf=gonpkln#aa Odkręcasz kran, na którym masz założony prosty zegar zamykający, po takim czasie jak chcesz, wodę. Gotowe. Tu jest taki z rurek pvc do kwadratowego warzywnika http://squarefoot.creatingforum.com/t11301-pvc-watering-grid Po angielsku, ale pewnie znasz wystarczająco. Tu zebralam inspiracje do kuchennego ogrodu https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-kitchen-garden/ Moze coś znajdziesz dla siebie TAR ma skrzynie na 3 deski wysokie, więc pewnie 60-70 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 11.05.2017 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Dzięki za linki choć znałam ten pomysł z pcvką tylko u mnie wszystko w tak żółwim tempie idzie bo ja sama wszystko praktycznie robię a to niestety czas. Mam parę pomysłów na to podlewanie ale nie wiem czy uda się to zrealizować. Z resztą to i tak na przyszły rok najszybciej jak się uda w tym roku postawić domek narzędziowy. W miejscu obecnego warzywniaka marzy mi się pergola obrośnięta różami pnącymi. Taka na planie prostokąta a w środku huśtawka albo chociaż ławeczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2017 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Obie mamy ten problem w ogrodzie. Mój J pomaga, gdy ja czegoś nie mogę zrobić. Jednak wtedy najczęściej takie prace są odkładane w niewiadomą bo "są inne ważniejsze" do zrobienia w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.05.2017 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Doriko jak snieg masz jeszcze? jak roslinki co ruszyly na wiosne ? daja rade czy przemarzly? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 11.05.2017 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 (edytowane) Śnieg stopniał jeszcze tego samego dnia bo jednak na plusie. Dzisiaj na szczęście już nie padało a nawet temperatura do parunastu stopni skoczyła. Jutro ma być ładnie, sobota i niedziela też może mężu mi warzywniak skopie. W poniedziałek może go zagonię do spryskania chwastów wokół świerków i w miejscu rabaty. Próbowałam to ubić czarną folią ale poza chmarą komarów nic nie uzyskałam. Niestety trzeba słońca żeby wyparzyć chwasty a tego zeszłego lata było u nas jak na lekarstwo. Poddałam się i przepraszam roundap. Pod świerkami chciałam przekopać a właściwie spulchnić bo tam za głęboko się nie da i podsadzić jakimś zadarniaczem (fiołek wonny, ułudka wiosenna, barwinek). Nie dam rady w tym roku więc jak już się pozbędę chwaściorów to przykryję kartonami i na to kora. Koszenie w tym miejscu często kończy się jakąś szkodą dla któregoś ze świerków. Niestety sadzone były w te nasze chwasty bo to prezent od teściów i kiedyś jak teściowa przyjechała to zarządziła że kupi i posadzi a czasu na przygotowanie ziemi nie było. Szczególnie że pogoda była bardzo niesprzyjająca. Niestety posadzili je w dołkach i to w obniżeniu terenu (chociaż prosiłam żeby wzięli pod uwagę że trzeba tam podsypać ziemi) a teraz często stoją w kałuży. Dwa z nich koniecznie musimy w tym roku przesadzić bo zaczęły żółknąć, mam nadzieję że to im pomoże. właściwie to połowa z nich jest do podniesienia ale boję się że to przesadzanie bardziej im zaszkodzi. Edytowane 11 Maja 2017 przez Doriko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2017 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Z zadarniających pod świerki dobrze da też radę przywrotnik ostroklapowy. Świerki mogą już być nie do uratowania jeśli zaczęły żółknąć Wyciągaj je natychmiast. Zobacz co z korzeniami. OJ, wiem coś o traceniu rośli przez wode stojącą w korzeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2017 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Przesadzanie najwyżej odchorują. Daj im oprysk z Asahi po przesadzeniu. Wspomoże ukorzenianie.Woda je zabije jak nie teraz, to powoli umrą. Widziałam jak 3-4 lata po podtopieniu zmarniały świerki u sąsiadki i wielkie po 12 m i więcej wysokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 12.05.2017 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 Tylko jeszcze muszę do tego przekonać męża bo sama tego nie zrobię. Pięknie dziś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 12.05.2017 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 Doriko jak snieg masz jeszcze? jak roslinki co ruszyly na wiosne ? daja rade czy przemarzly? Robiłam przegląd ogródka i chyba nie ma strat. Marnie tylko wygląda żylistek którego wsadziłam chyba tydzień czy dwa temu. Kupowany w biedronce i miał już wypuszczone parę nowych pędów i one zmarniały ale z doświadczenia wiem że takie to i od słońca by padły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.