Doriko 09.05.2017 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Niech ktoś mi powie gdzie jest wiosna Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349405 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 U nas w nocy było +4. Na szczęście nie mniej i bez śniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349418 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 09.05.2017 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 U nas przed północą było +2 nie wiem czy jeszcze spadło a rano +4 i śnieg.Wystawiłam na dwór cześć rozsady do zahartowania i teraz boję się czy mi nie zdechła. Warzywniak nie przygotowany bo jak nie deszcz to wiatr że głowę urywa i nie ma kiedy. A jak nawet jeden dzień się trafi lepszy to w moje bagno zwane warzywniakiem nie ma co włazić. Ech ciekawe jakie lato w tym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349449 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Skonczyłam pisać u Ciebie i poszłam do ogrodu zdjąć z przytarganych wczoraj sadzonek przykrycia z donic i... sypnęło gruzelkowatym śniegiem. Zaraz stopniał bo +6. Też mam bagienko w ogrodzie i spore jezioro na środku, w którym taplają się moje trawy wysokie Koszmar. Będziemy robić drenaż na nowo, bo chyba się ten stary zaklajstrował. Poza tym 2 suche strumienie i 2 stawy żwirowe. A rabaty nadsypiemy jakieś 30 cm w gorę. Robota olbrzymia. Mam nadzieję, że jak obeschnie damy radę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349467 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 09.05.2017 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 U nas też wszystko w wodzie na szczęście większość z tego to trawa, rabatki będę robiła to je podniosę odpowiednio a suchy strumień też będzie.W planie mam dość szeroką żwirowo skalna rabatę wzdłuż całej ściany domu która będzie lekko opadała w stronę trawnika. Na skraju tej rabaty chcę wykopać koryto i wysypać najpierw żwirem a na wierzch kamieniami. Do tego mam tez zamiar zrobić pionowe mini studnie chłonne. Nawiercić i wypełnić żwiremPodoba mi się bardzo suchy strumień a do tego ma służyć odsunięciu nieco tego mokradła od domu bo trawnik mamy prawie na poziomie podłogi. Przy domu jest niżej o jakieś 2- może 30cm a potem lekko teren się wznosi. Developer oszczędził na bloczkach fundamentowych no i jest jak jest. Ściągaliśmy część ziemi ale jeszcze za mało a teraz już nie mamy ochoty na ponowne zakładanie trawnika i ogromne koszty wywiezienia ziemi. Kopara zerwała parę centymetrów gleby a usypała taki kopiec jakby co najmniej pół metra wykopała. Glina bardzo powiększa swoja objętość. A pogoda dokłada nam roboty jakby jej w ogrodzie i bez takich niespodzianek było mało, ale cóż taki los ogrodnika amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349505 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Dziewczyna z Ogrodowiska ma bardzo fajnie zrobione żwirowe odplywy wody.Wypytywalam co i jak: Ale jezeli chodzi o rure jest to zwykla rura drenarska zolta 10 cm z otworami - kazdy sklad budowlany ma taka rure ona jest w zwojach. Sa do niej wszelkiego rodzaju zlaczki i studzienki przelotowe. Mysmy polozyli folie ta czarna agrowloknina bo chodzilo o chwasty zeby nie przerastaly. Teraz bym polozyla geowloknine. Rura jest polozona na tej czarnej folii i przysypana zwirem. Jednak w ziemi tez mamy polozone rury drenarskie i owiniete biala geowloknina, aby sie nie pozatykaly otwory w tej rurze no i ziemia sie nie dostawala do rur. Woda sie ma saczyc. Tak jak widzialas na zdjeciach to oczko z murkiem tam woda z rur cieknie zmdwoch stron. Takie dwa wasy do oczka polaczone. To suche oczko ma srednicy ok 3 m glebokosc ok 80 cm m budowane jak zwykly lejek. Chcemy jeszcze w tym roku je bardziej wykopac i wstawic rure rozsaczajaca wys 1 m od dna oczka. Jest to rura tez kupisz w skl budowlanym sr. Od 35 cm i ma na dole taki czop czyli otwory skad woda sie rozchodzi pod ziemia. W sobote aby ratowac nasze tuje kupilismy taka rure 35 cm bo chcemy ja wkopac do ziemi i tez poloczyc rurami drenazowymi. Ta rura umozliwia szybkie wypompowanke wody.Wczoraj kopiac otwor w ziemi mielismy tak 2 sztychy lopata ziemi humusu, nastepnie ok 30 cm gliny a nastepnie ni to zwir ni to piasek. Dalej nie dalo sie kopac gdyz woda szybko naplynela. Ta warstwa gliny nie przepuszcza tej wody do piasku i jest taka breja. Kasiu zobacz na swojej dzialce jaka masz strukture gleby. Przynajmniej na moi terenie ta warstwa gliny jest przyczyna tego wszystkiego. Drugie oczko z duzym kamieniem jest robione w ten sam sposob tylko, ze wieksze. Popatrz na zdjęcia z jej ogrodu. M super skalniaki i te zwirowe strumienie i stawy http://www.ogrodowisko.pl/watek/7308-ptasi-gaj?page=123#post_7 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.05.2017 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 ja mam kwitnące pomidory na parapecie, bo nie ma jak do gruntu posadzić Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349554 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2017 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 To jak kilka lat temu. Mam w tej chwili ogród ;( albo przeryty rowkiem odprowadzającym wodę, albo zalany. W warzywniku nie ma problemu u mnie, bo mam w skrzyniach 40 cm wysokich. To samo z truskawkami. Poziomki szczęśliwie posadziłam w takim miejscu, gdzie woda ładnie odplywa. Jest wilgotno, ale nie stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349607 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 10.05.2017 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 U mnie znów pada śnieg i to mocniej niż wczoraj. Trawnika już prawie nie widać. Moja cała rozsada marna i pomidorom do kwitnięcia daleko. Zaczynam robić rozsadę z tego co już powinno być zasiane a nie mam jak. Niedługo cały warzywniak będę mieć na parapecie. Jeszcze do tego wszystkiego sama przekopać nie mogę i muszę liczyć na męża więc nie wiem czy do czerwca zdążę. Żebym wiedziała że taka pogoda do dupy będzie to bym sobie odpuściła warzywniak w tym roku. Narobiłam rozsady i nie ma odwrotu. Zawsze mam problem z wyrzuceniem nawet kilku roślinek z rozsady a teraz miałabym wszystko wywalić to bym się chyba popłakała. Będę przenosiła warzywniak w inne miejsce bo teraz mam prawie przy samym tarasie a wolałabym mieć tam coś bardziej reprezentatywnego. Czekam tylko na domek narzędziowy żeby wiedzieć dokładnie gdzie mogę poza tym trochę bym się bała że przy budowie mi zadepczą to i owo. W nowym miejscu zrobię właśnie w skrzyniach choć cały czas mnie zastanawia jak tam potem kopać, czy nie jest to upierdliwe a glebogryzarka to już pewnie odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7349929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2017 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 Ja kopię glebogryzarką, chociaż w skrzyniach jest super ziemia i dobrze uprawiona i łatwo jest kopać nawet małą jak saperka łopatka. Tym się nie przejmuj. Tylko zrób skrzynie takiej wysokości jak ma TAR. Łatwiej jest pracować jak wyższe. Nawet stołeczek można postawić i przysiąść I... koniecznie doprowadź wode do kazdej skrzyni. Czy potem postawisz w skrzyni spryskiwacz, czy położysz linię kroplującą to już zależy od twojej oceny, co lepiej zadziała z mniejszymi stratami wody. Powiem Ci, że bardzo wygodnie jest mieć w ogrodzie rozprowadzenie wody w kilka miejsc i super działają puszki do podłaczania węża na wcisk. Mam Gardeny puszki i wreszcie (jeśli nie mam linii kroplującej położonej) skończyło się wojowanie z wężami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350007 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 10.05.2017 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 Muszę zerknąć do Tar bo nie pamiętam jakie ma wysokie. Przy skrzyniach boje się jeszcze właśnie o to wysychanie. Nie wiem czy uda mi się zamontować jakieś bezobsługowe podlewanie a na codzienne ręczne podlewanie czasu brak. W skrzyniach jednak bardziej będzie wysychać niż normalnie w gruncie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350582 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2017 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 Doriko, potrzebujesz zwyczajne rurki do zimnej wody, żeby zrobić podlewanie. I kilka narzędzi Takimi rurkami można obsłużyć pokaźny teren. Nie trzeba kupować specjalistycznych taśm kroplujących http://ourstoneyacres.stfi.re/pvc-drip-irrigation-system-garden?sf=gonpkln#aa Odkręcasz kran, na którym masz założony prosty zegar zamykający, po takim czasie jak chcesz, wodę. Gotowe. Tu jest taki z rurek pvc do kwadratowego warzywnika http://squarefoot.creatingforum.com/t11301-pvc-watering-grid Po angielsku, ale pewnie znasz wystarczająco. Tu zebralam inspiracje do kuchennego ogrodu https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-kitchen-garden/ Moze coś znajdziesz dla siebie TAR ma skrzynie na 3 deski wysokie, więc pewnie 60-70 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350633 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 11.05.2017 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Dzięki za linki choć znałam ten pomysł z pcvką tylko u mnie wszystko w tak żółwim tempie idzie bo ja sama wszystko praktycznie robię a to niestety czas. Mam parę pomysłów na to podlewanie ale nie wiem czy uda się to zrealizować. Z resztą to i tak na przyszły rok najszybciej jak się uda w tym roku postawić domek narzędziowy. W miejscu obecnego warzywniaka marzy mi się pergola obrośnięta różami pnącymi. Taka na planie prostokąta a w środku huśtawka albo chociaż ławeczka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350714 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2017 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Obie mamy ten problem w ogrodzie. Mój J pomaga, gdy ja czegoś nie mogę zrobić. Jednak wtedy najczęściej takie prace są odkładane w niewiadomą bo "są inne ważniejsze" do zrobienia w domu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350733 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.05.2017 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Doriko jak snieg masz jeszcze? jak roslinki co ruszyly na wiosne ? daja rade czy przemarzly? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350852 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 11.05.2017 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 (edytowane) Śnieg stopniał jeszcze tego samego dnia bo jednak na plusie. Dzisiaj na szczęście już nie padało a nawet temperatura do parunastu stopni skoczyła. Jutro ma być ładnie, sobota i niedziela też może mężu mi warzywniak skopie. W poniedziałek może go zagonię do spryskania chwastów wokół świerków i w miejscu rabaty. Próbowałam to ubić czarną folią ale poza chmarą komarów nic nie uzyskałam. Niestety trzeba słońca żeby wyparzyć chwasty a tego zeszłego lata było u nas jak na lekarstwo. Poddałam się i przepraszam roundap. Pod świerkami chciałam przekopać a właściwie spulchnić bo tam za głęboko się nie da i podsadzić jakimś zadarniaczem (fiołek wonny, ułudka wiosenna, barwinek). Nie dam rady w tym roku więc jak już się pozbędę chwaściorów to przykryję kartonami i na to kora. Koszenie w tym miejscu często kończy się jakąś szkodą dla któregoś ze świerków. Niestety sadzone były w te nasze chwasty bo to prezent od teściów i kiedyś jak teściowa przyjechała to zarządziła że kupi i posadzi a czasu na przygotowanie ziemi nie było. Szczególnie że pogoda była bardzo niesprzyjająca. Niestety posadzili je w dołkach i to w obniżeniu terenu (chociaż prosiłam żeby wzięli pod uwagę że trzeba tam podsypać ziemi) a teraz często stoją w kałuży. Dwa z nich koniecznie musimy w tym roku przesadzić bo zaczęły żółknąć, mam nadzieję że to im pomoże. właściwie to połowa z nich jest do podniesienia ale boję się że to przesadzanie bardziej im zaszkodzi. Edytowane 11 Maja 2017 przez Doriko Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2017 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Z zadarniających pod świerki dobrze da też radę przywrotnik ostroklapowy. Świerki mogą już być nie do uratowania jeśli zaczęły żółknąć Wyciągaj je natychmiast. Zobacz co z korzeniami. OJ, wiem coś o traceniu rośli przez wode stojącą w korzeniach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350933 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2017 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Przesadzanie najwyżej odchorują. Daj im oprysk z Asahi po przesadzeniu. Wspomoże ukorzenianie.Woda je zabije jak nie teraz, to powoli umrą. Widziałam jak 3-4 lata po podtopieniu zmarniały świerki u sąsiadki i wielkie po 12 m i więcej wysokości Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7350940 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 12.05.2017 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 Tylko jeszcze muszę do tego przekonać męża bo sama tego nie zrobię. Pięknie dziś Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7351452 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 12.05.2017 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 Doriko jak snieg masz jeszcze? jak roslinki co ruszyly na wiosne ? daja rade czy przemarzly? Robiłam przegląd ogródka i chyba nie ma strat. Marnie tylko wygląda żylistek którego wsadziłam chyba tydzień czy dwa temu. Kupowany w biedronce i miał już wypuszczone parę nowych pędów i one zmarniały ale z doświadczenia wiem że takie to i od słońca by padły. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/190423-iskierka-po-mojemu/page/67/#findComment-7351533 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.