Iskierka po mojemu

[pestka56]

Większość roślin łatwiej ukorzenia się, gdy jest przycięta.

 

Z jabłonką pwiem tak, – ja swojej długo nie cięłam w ogóle. Efekt był taki, że urosło jej kilka dlugich gałęzi i słabo się zagęszczała. Prawdę mowiąc niemal wcale . Zaryzykowałam 2 lata temu. Wkurzyłam się po kwitnieniu i poobcinałam zwisy i te długie gałęzie o 1/3. Dużo, ale stwierdziłam wóz, albo przewóz. Nie zaszkodziło jej. Teraz zrobię to samo, bo okazało się, że nabrała masy, ale ciągle jest zbyt „porozciągana”. Wszystkie cięcia oczywiście maścią ogrodniczą pomaluję.

Nie powinno się teraz ciąć. Tylko tak jak inne jabłonie. Jednak ja widzę, teraz jak kwitła i widzę co mi przeszkadza. Najwyżej za rok będzie mniej owoców. A może więcej, bo w tym roku ładnie kwitła, ale owocków mało.

[Doriko]

Moje głogi są z pewnościa pośrednie Crategus ^xmedia 'Paul's Scarlet'. Pięknie kwitną, ale nie owocują. Czasem wystepują pod nazwami: Crataegus laevigata 'Paul's Scarlet', Crataegus laevigata 'William Paul', Crataegus laevigata var. paulii.

 

Tu masz ściągę z odmianami głogów http://www.zszp.pl/?id=203

 

To ja właśnie też chcę te pośrednie.

 

Pewnie, że jest szansa. Żeby nie skłamać - pierwsze 2 zimy po posadzeniu go okrywałam.

Ale jemu zima nic nie robi, u nas w tym roku była ostra, cały styczeń mróz dwucyfrowy powyżej minus 15. W zimie tulipanowiec śpi, mogą mu zaszkodzić tak późne przymrozki wiosenne jak w tym roku - bo wtedy ma już wypuszczone listki. Tak samo jest z innymi roślinami które rozpoczęły wegetacje a trafia się przymrozki. Te pierwsze listki zmarzną, ale wypuszcza nowe, teraz nawet nie ma śladu że zmarzł miesiąc temu.

A i mój rośnie na strasznym wygwizdowie.

Najgorszy kataklizmy jaki go dotknął to zeżarcie przez sarenkę, ale odbił i ma się dobrze.

 

O to na pewno spróbuję u siebie

 

Jabłoń mam dokładnie tą: https://www.futuregardens.pl/jablon-ozdobna-royalty-malus.html

Ma mocno bordowe liście.

Jest jeszcze royal beauty, też ma czerwone liście, ale jest "płacząca" i kłóci się całkowicie z wizją mojego ogrodu.

A ja bym taką płaczącą też przygarnęła. Wszystko co płaczące mi się podoba, uwielbiam stare wierzby płaczące ale mąż mówi że są brzydkie i ponure do tego wielkie rosną więc u nas na pewno nie będą rosły. Mogłam posadzić przy tarasie jedną jak tylko się wybudowaliśmy, miałabym teraz troszkę cienia a jak by wyrosła za duża to by się wycięło. Teraz już za późno, prędzej doczekam się zadaszenia niż drzewo wyrośnie na tyle by dać cień.

O, tę Royalty bym chętnie kupiła. Tylko te jabłonki wolno rosną, więc muszę poszukać starszego, bardziej rozrośniętego drzewka.

 

Jak znajdziesz to daj znać, nie wiem czy mnie stać na taką wyrośniętą ale może bym tez się skusiła.

 

U mnie od kilku tygodni siedzi w ziemi ta płacząca jabłonka ciekawe jak się zaaklimatyzuje i mam dylemat ciąć teraz czy w lutym bo jedna gałąź na ziemi leży,w necie opinie różne w ogóle to tak zaraz po posadzeniu można ciachać?

 

Większość roślin łatwiej ukorzenia się, gdy jest przycięta.

 

Z jabłonką pwiem tak, – ja swojej długo nie cięłam w ogóle. Efekt był taki, że urosło jej kilka dlugich gałęzi i słabo się zagęszczała. Prawdę mowiąc niemal wcale . Zaryzykowałam 2 lata temu. Wkurzyłam się po kwitnieniu i poobcinałam zwisy i te długie gałęzie o 1/3. Dużo, ale stwierdziłam wóz, albo przewóz. Nie zaszkodziło jej. Teraz zrobię to samo, bo okazało się, że nabrała masy, ale ciągle jest zbyt „porozciągana”. Wszystkie cięcia oczywiście maścią ogrodniczą pomaluję.

Nie powinno się teraz ciąć. Tylko tak jak inne jabłonie. Jednak ja widzę, teraz jak kwitła i widzę co mi przeszkadza. Najwyżej za rok będzie mniej owoców. A może więcej, bo w tym roku ładnie kwitła, ale owocków mało.

 

Ja też bym ciachnęła ją ale może najpierw podpytaj Elfir.

 

Zastanawiam się czy dało by się zaszczepić na jakiejś już rosnącej większej. Mój ojciec od lat szczepi jabłonie ale takie owocowe nie ozdobne. Rodzice mają w sadzie drzewo które ma 4 różne odmiany owoców.

[PusiaKssawery]

A ja bym taką płaczącą też przygarnęła.

 

Pełno ich w necie

Wierzba płacząca to co innego, jest naturalna a nie sztucznie zrobiona na płaczącą. Zresztą bardzo mnie się podoba.

Mam brzozy płaczące, ale też naturalne.

To nawet nie to, że szczepione są brzydkie, tylko do mnie nie pasują, tak samo jak kolumnowe oraz wszelkie szczepione na pniu i cięte w kulkę.

U kogoś mogę popatrzeć, u siebie nie chcę ich mieć.

[pestka56]

Może posadzisz wierzbę o zwisłych gałęziach, ale szczepioną (Argentea, Integra, Iwa). One nie rosną duże. Może Mandżurską, o pokręconych gałęziach, ale zwisających. Łatwo ją utrzymać w ryzach tnąc i kształtując

http://tusinski.com.pl/k127,drzewka-i-krzewy-ozdobne-wierzby.html

[Doriko]

Pełno ich w necie

Wierzba płacząca to co innego, jest naturalna a nie sztucznie zrobiona na płaczącą. Zresztą bardzo mnie się podoba.

Mam brzozy płaczące, ale też naturalne.

To nawet nie to, że szczepione są brzydkie, tylko do mnie nie pasują, tak samo jak kolumnowe oraz wszelkie szczepione na pniu i cięte w kulkę.

U kogoś mogę popatrzeć, u siebie nie chcę ich mieć.

 

Zobaczę jak posadzę to co mam w planie i może jeszcze upchnę gdzieś i tę płaczącą.

 

To tak jak u mnie z żółtymi kwiatami, podobają mi się ale jakoś nie mogę ich wkomponować u siebie. Jedynie wczesnowiosenne są jak najbardziej ok.

 

Może posadzisz wierzbę o zwisłych gałęziach, ale szczepioną (Argentea, Integra, Iwa). One nie rosną duże. Może Mandżurską, o pokręconych gałęziach, ale zwisających. Łatwo ją utrzymać w ryzach tnąc i kształtując

http://tusinski.com.pl/k127,drzewka-i-krzewy-ozdobne-wierzby.html

 

Jest jeszcze kwestia niechęci męża który uważa że są brzydkie.

Z resztą mi najbardziej podobają się te wielkie a te szczepione już nie koniecznie.

[pestka56]

Mój uważał, że mandżurki są paskudne, póki nie zobaczył co zrobiłam z naszej Dal mi czas. Powiedział, że jak po3 latach nadal będzie taka nijako-paskudna, to ją wykarczuje. A dziś nakrzyczał na mnie, gdy powiedziałam, że muszę ją ostro przyciąć. Było „zwariowałaś, ona taka jest oryginalna”. Skęciło mnie ze śmiechu. Przypomniałam mu co mówił 6 lat temu i... wyparł się

[PusiaKssawery]

Zobaczę jak posadzę to co mam w planie i może jeszcze upchnę gdzieś i tę płaczącą.

To tak jak u mnie z żółtymi kwiatami, podobają mi się ale jakoś nie mogę ich wkomponować u siebie. Jedynie wczesnowiosenne są jak najbardziej ok.

 

Ile ludzi tyle upodobań, fajnie że tak jest, bo strasznie nudne by było, gdyby wszystkim podobało się to samo

Każdy ma jakieś swoje założenia względem ogrodu i je realizuje.

Teraz jak jestem wożona do pracy, mogę pozaglądać ludziom po ogrodach

Doriko a ile masz ogrodu?? Pewnie już pisałaś, ale jakoś nie wczytałam.

[Doriko]

Mój uważał, że mandżurki są paskudne, póki nie zobaczył co zrobiłam z naszej Dal mi czas. Powiedział, że jak po3 latach nadal będzie taka nijako-paskudna, to ją wykarczuje. A dziś nakrzyczał na mnie, gdy powiedziałam, że muszę ją ostro przyciąć. Było „zwariowałaś, ona taka jest oryginalna”. Skęciło mnie ze śmiechu. Przypomniałam mu co mówił 6 lat temu i... wyparł się

 

Faceci mają dziwną skłonność do zapominania takich rzeczy. Mój mąż ciągle powtarza że wszystko w domu jet tak jak chciałam a jak zaczynam wymieniać elementy które są tak jak on chciał a nie ja to pyta z wielkim zdziwieniem "ja tak chciałem?"

 

Ile ludzi tyle upodobań, fajnie że tak jest, bo strasznie nudne by było, gdyby wszystkim podobało się to samo

Każdy ma jakieś swoje założenia względem ogrodu i je realizuje.

Teraz jak jestem wożona do pracy, mogę pozaglądać ludziom po ogrodach

Doriko a ile masz ogrodu?? Pewnie już pisałaś, ale jakoś nie wczytałam.

 

A no pewnie że nuda by była. Wystarczy że przez pewien czas 90% ludzi polubiła thujki i trawnik. Na szczęście moda na ogrody odwraca ten trend.

 

Działka to 1005m z domem (dom około 100m2 około 100m2 to podjazd ścieżki itp.).

Jakieś 33mX30m.

[pestka56]

PAtrzę na plan i... przewidziałabym fajną bramkę z pergolą jako wejście do warzywnika:

https://pl.pinterest.com/pin/413064597058333107/

https://pl.pinterest.com/pin/413064597058333216/

https://pl.pinterest.com/pin/413064597058329143/

https://pl.pinterest.com/pin/413064597050452779/

 

Można też z wikliny upleść https://pl.pinterest.com/pin/AbfQXF127XUjIyQU-FkuKejGfVFjIJO92oh1Vzsa0QtcXiIZXVVwflc/

 

A w ogóle pogrzeb w moim kuchennym ogrodzie https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-kitchen-garden/ Może znajdziesz coś wartego wykorzystania, np jak posadzić fajnie maliny, albo truskawki, żeby zajmowały mało miejsca

[waniliana]

Pestka ja również skorzystam

 

Trafiłam ostatnio na drzewa owocowe kolumnowe. Co o tym sądzicie?

http://poradnikogrodniczy.pl/pliki/plikiporady/drzewa-owocowe-kolumnowe.jpg

 

 

I jeszcze jedno pytanie : czy to prawda że warzywa w skrzyniach trzeba częściej podlewać? Ze gleba szybciej traci wodę?

Edytowane 11 Czerwca 2017 przez waniliana

[andariel]

kolumnowe fajne na balkon albo do niewielkiego ogródka Też je oglądałam po tym jak Pestka wrzuciła link do sklepu ogrodniczego ostatnio. Wszystko tam obejrzałam!

[waniliana]

kolumnowe fajne na balkon albo do niewielkiego ogródka Też je oglądałam po tym jak Pestka wrzuciła link do sklepu ogrodniczego ostatnio. Wszystko tam obejrzałam!

 

Ja się zastanawiam czy nie obsadzić takimi czereśniami boku przy ogrodzeniu betonowym w części ogródkowej - myślę że takie łatwiej zabezpieczyć przed szpakami. Oprócz tego będzie też sad.

[Elfir]

Poczytajcie najpierw ile owoców te miniaturki produkują - np. na forum ogrodniczym

Zdjęcia handlowe to jest jeden wielki photoshop.

[waniliana]

Poczytajcie najpierw ile owoców te miniaturki produkują - np. na forum ogrodniczym

Zdjęcia handlowe to jest jeden wielki photoshop.

 

Dzięki, w takim razie wszystko jasne Pod płotem posadzę maliny

[pestka56]

O, właśnie chciałam napisać to co Elfir

 

Lepiej rozpiąć drzewko na „stelażu”, żeby było płaskie. Można np. przy murze. Będzie rodzić owoce jak normalne, ale miejsca zajmie znacznie mniej.

https://pl.pinterest.com/pin/413064597050006489/

https://pl.pinterest.com/pin/134896951313498475/

 

Tu masz masę przykładów rozpiętych drzewek https://www.google.pl/search?q=pomegranate+tree&espv=2&biw=1047&bih=565&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0CEAQsARqFQoTCL2p3NLO4MYCFcsbkgodme8PBg&dpr=1.1&gws_rd=cr&ei=d6U9WaLaB6OA6QSW0JfQCQ#tbm=isch&q=espalier+pomegranate+tree&imgrc=g9zeWM8deSjqsM:

 

Można też posadzić tekie drzewka w ten sposób, żeby dzieliły ogród na części, np. wzdłuż boku warzywnika – „owocowy płot”

 

[waniliana]

To jest fajny pomysł Pestka, już to kiedyś pokazywałaś Jesienią w Wojsławicach będą jakieś warsztaty sadownicze, zdecydowanie się wybieram bo jestem zielona w temacie jak szczypiorek Póki co zapaliliśmy się do ogrodzenia warzywniaka płotkiem (początkowo miały być rośliny jako element rozdzielający strefy) i chyba powstanie ten płotek w najbliższych dniach

[Doriko]

PAtrzę na plan i... przewidziałabym fajną bramkę z pergolą jako wejście do warzywnika:

https://pl.pinterest.com/pin/413064597058333107/

https://pl.pinterest.com/pin/413064597058333216/

https://pl.pinterest.com/pin/413064597058329143/

https://pl.pinterest.com/pin/413064597050452779/

 

Można też z wikliny upleść https://pl.pinterest.com/pin/AbfQXF127XUjIyQU-FkuKejGfVFjIJO92oh1Vzsa0QtcXiIZXVVwflc/

 

A w ogóle pogrzeb w moim kuchennym ogrodzie https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-kitchen-garden/ Może znajdziesz coś wartego wykorzystania, np jak posadzić fajnie maliny, albo truskawki, żeby zajmowały mało miejsca

 

Pestko chyba czytasz w moich myślach bo planowałam coś takiego. Między tarasem a warzywniakiem planuje róże i lawendę a takie przejście chętnie obsadziłabym różą pnącą.

 

Za link do pintresta dziękuje. Mam podobną tablicę tylko uboższą niż twoja więc chętnie podglądnęłam.

 

Drzewka na stelażu bardzo mi się podobają ale troszkę o nich zapomniałam. Chyba mnie troszkę przeraża to przycinanie i podwiązywanie. Przez ciebie znów sobie poczytałam jak to się robi do tego we właśnie kupionej gazetce ogrodowej też jest artykuł o tym więc temat wraca na tapetę.

[Doriko]

Ostatnio słabo sypiam ale są też tego plusy

[pestka56]

Przepiękne widoki masz o poranku. Też uwielbiam wczesne pobudki. Ptaki śpiewają, rosa błyszczy

 

Widziałam dawno temu świt na Górze Mojżesza na Synaju. W necie są filmiki, ale ani jeden nie oddaje urody tego spektaklu.

 

Doriko napisz coś do mnie na pintereście, to podlinkuję sobie kontakt do twoich tablic. Jak będe mieć coś fajnego będę mogła od razu ci wysłać

[Doriko]

Dodałam ciebie do obserwowanych bo nie potrafię tam napisać. Jestem na bakier ze społecznościówkami a pintresta używam tylko do zbieractwa więc nawet nie za bardzo znam jego społecznościowych opcji