Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lekarzy też popier.doliło. Co za czasy...


adam_mk

Recommended Posts

Ale dlaczego z państwowych pieniędzy finansować lekarza, których chce odmiawiać niektórych świadczeń finansowanych przez Państwo?

Niech sobie idzie na prywatną działanosć i wiesz krzyże nad gabinetem. Wówczas faktycznie jest wybór i można sobie takiego omijać szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 355
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ale dlaczego z państwowych pieniędzy finansować lekarza, których chce odmiawiać niektórych świadczeń finansowanych przez państwo?

Niech sobie idzie na prywatną działanosć i wiesz krzyże nad gabinetem. Wówczas faktycznie jest wybór i można sobie takiego omijać szerokim łukiem.

 

tak jest!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ten, który pracuje w budżetówce powinien mieć sumienie z wyłącznikiem na czas pracy etatowej? Czy to nie jest czasem konformizm?

Dochodzimy do punktu, w którym od ludzi żądamy absolutnego posłuszeństwa - często płacąc im tylko tyle, żeby nie zdechli. Czy to jest ten kraj wymarzony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lokalnej gazecie w wydaniu internetowym opublikowano nazwiska lekarzy którzy podpisali. Liczba komentarzy czytelników była ogromna. Gazeta perfidnie podbiła sobie liczbę wyświetleń. Ale nie o tym chcę pisać. Sporo lokalnych lekarzy którzy podpisali deklaracje znamy i wiemy, że to bardzo dobrzy specjaliści. Do ich prywatnych gabinetów trzeba czekać na wizytę nawet 2-3 miesiące. Tak - Tak - na prywatne wizyty tyle się czeka... O czym to świadczy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego z państwowych pieniędzy finansować lekarza, których chce odmiawiać niektórych świadczeń finansowanych przez Państwo?

Niech sobie idzie na prywatną działanosć i wiesz krzyże nad gabinetem. Wówczas faktycznie jest wybór i można sobie takiego omijać szerokim łukiem.

 

Ależ państwo zagwarantowało lekarzowi wybór, czego zapis znajduje się w ustawie, k6tórą powyżej zacytowałam. Deklaracja jest dla mnie czymś w rodzaju składanych w kościele ślubów niepicia alkoholu, ślubów czystości itp. Gdyby sobie tę deklarację podpisali bez medialnego rozgłosu, nikt by nie zauważył. Od lat są lekarze ginekolodzy, którzy nie wykonują aborcji nawet na podstawie prawnych wskazań. Zakładając, że ja/Wy jesteśmy ginekologami albo anestezjologami. Ilu z nas przerwie tak zwaną wysoką ciążę albo dokona eutanazji (jeszcze nie ma przepisów, ale komentowane w mediach przymiarki w postaci obywatelskiego projektu ustawy były)? Ja nie zrobię tego nigdy. Znajdzie się ktoś, kto zrobi. I tyle.

 

Z tego, co słyszałam w programach z adającymi głowami, największe kontrowersje budził zapis o wyższości prawa boskiego nad ludzkim. Komentując zupełnie na chłodno i obiektywnie, to funkcjonujące w naszej kulturze systemy normatywne (prawne również!) wywodzą się z etyki chrześcijańskiej. Proponuję prześledzić dekalog i obowiązujące przepisy głównych kodeksów. Widać wtedy, że ten kontrowersyjny zapis jest faktem powiedzmy historycznym, a nie histerią. Dlatego jeszcze raz powiem, że po pierwsze lekarz odpowiada za swoje błędy cywilnie, karnie, dyscyplinarnie i zawodowo, a po drugie Geklaracja nie wnosi nic nowego prócz manifestacji grupy lekarzy, którzy chcą zaakcentować swój światopogląd. Myślę, że tak jak istnieje taka grupa lekarzy, tak samo istnieje grupa pacjentów, dla których lekarz zdeklarowany będzie jedynym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc publiczne pieniądze, powinen wykonywac obowiazki objęte przepisami prawa. Jak cche kierować się sumieniem nich praktykuje prywatnie - dla lekarza to żadna ujma.

 

A jak to będzie z sędzią, albo z policjantem? Wyłącznik sumienia?

Bardzo dobrze widać, że te etaty budżetowe to jedno wielkie bagno - prikaz idzie z góry, więc robi się tak, jak każą. Jak trzeba dorobić historię jakiemuś chujowi, to momentalnie pojawia się nadgorliwość funkcjonariuszy wobec krytykantów. Jak trzeba zrobić dużego wała, to momentalnie państwo na wszystkich możliwych polach przeciera szlak dla Amber Gold. Jak trzeba wywalić kupców z centrum stolicy, to momentalnie okazuje się że trzeba tam zbudować coś ważnego, sprowadza funkcjonariuszy i ochroniarzy, a potem budowa nie rusza przez lata. To takie "publiczne".

 

Czy z lekarzami ma być tak samo? Ktoś każe, więc wszyscy mają się dostosować? Konstytucję poparło 22% obywateli (często nieświadomie), a na jej podstawie tworzone są podejrzane prawa. Mają one dotyczyć wszystkich żyjących, ale również życia ludzkiego? To stanowczo za daleko! Prawo boskie jest ponad prawem ludzkim - obojętnie co zostanie zapisane na dowolnym kawałku papieru. Dobre kodeksy karne odwołują się do jakiegoś wyższego dobra, a nasza do "sprawiedliwości społecznej".

 

Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.

 

Co to jest sprawiedliwość społeczna? Czy sprawiedliwym jest możliwość wywierania nacisku na tworzących prawo? Czy sprawiedliwym jest przerywanie ciąży? A społecznie sprawiedliwym? Ci lekarze nie chcą działać niezgodnie z prawem, tylko zgodnie z sumieniem - do czego ponoć mają prawo.

 

RP jest przeżarta na wylot przez brak poszanowania dla prawa. Trudno się dziwić, skoro prawo nie było nigdy dla wspólnego dobra, tylko dla dobra elity. Ostatecznie ta elita jest tak zepsuta, śmierdząca, ropiejąca i ohydna, że nawet lekarze wolą się odsunąć i przystać do prostych ludzi, żeby się nie zarazić. Oni mają możliwość praktykować prywatnie. Funkcjonariusze policji i inni nie mają tego komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amalfi:

Jak ktoś ma sumienie, nie wybiera takiego zawodu i tyle. Bo wie, że nastąpił konflikt sumienia.

 

Prawo europejskie, to prawo rzymskie, nie chrześcijańskie.

 

Kadryś:

To, co piszesz to jakieś teorie spiskowe.

Oszuści żerujący na głupocie i pazernosci, jak ci z Amber Gold istnieli od zarania dziejów ludzkości. Państwo nie ma myśleć za ciebie.

A policjant ma przestrzegać prawa. I też, jeśli koliduje to z jego sumieniem, nie powinen wybierać takiego zawodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo europejskie wywodzi się od rzymskiego, ale religią cesarzy Rzymu było chrześcijaństwo. Wpłynęło ono na kulturę i prawo i nie da się analizować historii Europy w oderwaniu od chrześcijaństwa.

 

Żadne teorie spiskowe, tylko III RP.

 

Oszuści istnieli, ale jeśli wspiera ich państwo, to znaczy, że są to oszuści "publiczni". Źle to wygląda, a jeszcze gorzej rokuje.

 

Policjant ma służyć ludziom i bronić ludzi. Jeśli prawo służy ludziom i broni ludzi, to powinien się do niego stosować. Jeśli prawo - na przykład wprowadzone przez tyrana szaleńca - nakazuje mordowanie Romów, Żydów, Ukraińców, gejów, transwestytów itp., albo inne okropności, to czy policjant powinien go przestrzegać? Bezmyślnie wykonywać rozkazy, czy może z przekonania - bo lubi zabijać?

 

To samo się tyczy lekarzy - po pierwsze mają nie szkodzić, a po drugie leczyć. Jest tu miejsce na sumienie, bez którego człowiek jest tylko robotem do robienia roboty i utrzymywaniu siebie i zależnych od siebie przy życiu.

 

Bez sumienia nie ma człowieczeństwa, więc zastanówcie się, czy to, co zapisano w kodeksach jest zawsze warte obrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo europejskie wywodzi się od rzymskiego, ale religią cesarzy Rzymu było chrześcijaństwo.

 

Prawo rzymskie pochodzi z czasów Republiki.

 

Oszuści istnieli, ale jeśli wspiera ich państwo, to znaczy, że są to oszuści "publiczni". Źle to wygląda, a jeszcze gorzej rokuje.

 

W jaki sposób "wspiera"?

Lokowanie cudzych pieniędzy nie jest przestępstwem.

 

To jak z pożyxczkami w prowidencie - nie ma przymusu ich brać. Ryzyko jest znane.

Z Amber sprawa się rypła, gdy okazało się, że to piramida finansowa i pieniędzy nie lokowali.

Ale ostrzeżenia nadzoru były wcześniej, że to moze być oszustwo. Tylko pazerność ludzka zamykała ludziom oczy na fakty.

 

 

Policjant ma służyć ludziom i bronić ludzi. Jeśli prawo służy ludziom i broni ludzi, to powinien się do niego stosować. Jeśli prawo - na przykład wprowadzone przez tyrana szaleńca - nakazuje mordowanie Romów, Żydów, Ukraińców, gejów, transwestytów itp., albo inne okropności, to czy policjant powinien go przestrzegać? Bezmyślnie wykonywać rozkazy, czy może z przekonania - bo lubi zabijać?

 

Zmienić zawód. Takie rozwiązanie jakoś nie przyszło ci do głowy?

 

 

Bez sumienia nie ma człowieczeństwa, więc zastanówcie się, czy to, co zapisano w kodeksach jest zawsze warte obrony.

 

Sumienie jest sprawą prywatną. A w przypadku zawodów zaufania publicznego rzutuje na innych ludzi ograniczajac ich wolność i prawo do korzystania ze wszystkich usług gwarantowanych przez Państwo..

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli do lekarza przychodzi DWOJE pacjentów - matka i dziecko w jej łonie, a przy tym dziecko jest na tyle chore, że nie przeżyje samodzielnie, to zmuszanie matki do męczarni przy porodzie, a potem do patrzenia na śmierć jej dziecka, a dziecka do męczarni przy porodzie, a potem krótkiego i bolesnego życia jest OKRUCIEŃSTWEM i SZKODZENIEM PACJENTOM.

W tej sytuacji aborcja jest POMOCĄ.

W trudnej sytuacji była Alicja Tysiąc i w sądzie wygrała, chociaż w jej sytuacji był wybór - ŻYCIE dziecka, kontra zdrowie matki. Nikt nie chce mieć śmierci ludzkiej na sumieniu, ale faktem jest, że można wytłumaczyć pewne konieczne, a trudne decyzje względami humanitarnymi - z korzyścią dla OBOJGA PACJENTÓW. Nie należy tu sięgać po wulgarne epitety, czy wyśmiewać się z chrześcijan z sumieniem, bo to głupie i nieskuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko, że dla katolika aborcja jest morderstwem, nawet jak trudno mówić o dziecku w łonie. Chodziażby o zapłodnionej zygocie, gdzie aby uniknąc ciązy trzeba wziać pigułkę 48 po stosunku. I teraz biegaj po gabinetach sprawdzając, które mają klauzulę a które nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo rzymskie pochodzi z czasów Republiki.

 

Cywilizacja europejska wyrosła na prawie rzymskim, chrześcijaństwie, wiedzy wschodu, kupiectwie, ekspansji i jeszcze kilku podstawach. Katolicyzm być może jest mało rozwojową formą chrześcijaństwa, ale samo chrześcijaństwo rugowane z przestrzeni publicznej pozostawia po sobie dziurę, którą dzisiejsi ludzie starają się wypełnić przyjemnościami. To prowadzi do egoizmu, hedonizmu, zepsucia i upadku. Przyjdą muzułmanie...

 

W jaki sposób "wspiera"?

 

Żartujesz? Choćby to:

 

http://biznes.newsweek.pl/topienie-afery-amber-gold,106609,1,1.html

 

Amber Gold nie składał sprawozdań finansowych, nie prowadził księgowości.

 

Było to możliwe, ponieważ jakimś dziwnym trafem referentka w I Urzędzie Skarbowym w Gdańsku zapomniała wpisać spółkę Amber Gold do systemu Poltax, który ewidencjonuje podatników biznesowych (po ujawnieniu tych zaniedbań zmieniła pracę; dlatego – jak tłumaczy rzecznik Izby Skarbowej – nie może ponieść odpowiedzialności dyscyplinarnej). Dzięki temu Amber Gold przez kilka lat mógł się rozwijać nie niepokojony przez skarbówkę, choć nie składał sprawozdań finansowych i prowadził wirtualną księgowość. Amber Gold był jedną z większych gdańskich firm, siedzibę spółki i Izbę Skarbową dzieli pięć minut spaceru. A jednak z punktu widzenia Izby Skarbowej piramidy Plichty po prostu nie było.

 

Dalej też jest ciekawie.

 

Zmienić zawód. Takie rozwiązanie jakoś nie przyszło ci do głowy?

 

A kto będzie nas bronił? Ludzie bez sumienia, którzy lubią zabijać?

 

Sumienie jest sprawą prywatną. A w przypadku zawodów zaufania publicznego rzutuje na innych ludzi ograniczajac ich wolność i prawo do korzystania ze wszystkich usług gwarantowanych przez Państwo..

 

Legalistka? Proszę - Twoje podstawy prawne z konstytucji III RP:

 

Art. 38.

 

Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.

 

Art. 39.

 

Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.

 

Art. 40.

 

Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.

 

Art. 41.

Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonych w ustawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko, że dla katolika aborcja jest morderstwem, nawet jak trudno mówić o dziecku w łonie. Chodziażby o zapłodnionej zygocie, gdzie aby uniknąc ciązy trzeba wziać pigułkę 48 po stosunku. I teraz biegaj po gabinetach sprawdzając, które mają klauzulę a które nie.

 

Można załatwić na lewo, ale większość lekarzy przepisze. Jeśli chcesz żeby prawo było inne, to przekonaj ludzi że warto je zmienić, albo wyjedź tam gdzie takie obowiązuje. Poza tym prawo III RP nie jest prawem większości Polaków, tylko sztucznie narzucone jako właśnie takie - takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CTo prowadzi do egoizmu, hedonizmu, zepsucia i upadku. Przyjdą muzułmanie...

 

Starczy, by przyszli światli ateiści o humanistycznej, racjonalnej postawie.

 

 

Żartujesz? Choćby to:

 

Amber Gold nie składał sprawozdań finansowych, nie prowadził księgowości.

 

Było to możliwe, ponieważ jakimś dziwnym trafem referentka w I Urzędzie Skarbowym w Gdańsku zapomniała wpisać spółkę Amber Gold do systemu Poltax, który ewidencjonuje podatników biznesowych (po ujawnieniu tych zaniedbań zmieniła pracę; dlatego – jak tłumaczy rzecznik Izby Skarbowej – nie może ponieść odpowiedzialności dyscyplinarnej).

 

 

Pokaz w tym miejscu błąd prawny Państwa?

Bo ja tu widzę jedynie przekupstwo urzednika.

Eks-pracownika nie można dyscyplinarnie zwolnić, ale prócz postępowania dyscyplinarnego jest jeszcze karne i skarbowe, ale o tym dziennikarze nie piszą, bo mało medialne i trochę potrwa zanim będa efekty.

 

 

 

 

Legalistka? Proszę - Twoje podstawy prawne z konstytucji III RP:

 

Art. 38.

 

Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.

 

Art. 39.

 

Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.

 

Art. 40.

 

Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.

 

Art. 41.

Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonych w ustawie.

 

Problem w tym, że nie ma definicji człowieka. Czy zygota jest człowiekiem czy tylko dzielącą się komórką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starczy, by przyszli światli ateiści o humanistycznej, racjonalnej postawie.

 

Racjonalizm jest dobry tam, gdzie można coś ogarnąć rozumem. W pozostałych przypadkach musimy polegać na odczuciu i wierze.

 

Pokaz w tym miejscu błąd prawny Państwa.

 

Według mnie prawo nie jest dostosowane do mentalności ludzi. Skoro ten gość na skutek "zaniedbania" oszukał (czyli działał celowo) mnóstwo osób na konkretne sumy, to jeśli nie chce zadośćuczynić, powinien być wydany do ich dyspozycji. Jeśli chce zadośćuczynić, a nie może, to powinien DO KOŃCA ŻYCIA PRACOWAĆ SPOŁECZNIE. Jeśli zaś jego praca nie będzie warta nawet utrzymania go przy życiu, powinien TRAFIĆ NA SZAFOT. W ten sposób otrzymałby okazję do naprawienia błędów (to sprawiedliwe i miłosierne), ale także społeczeństwo byłoby oczyszczone z oszustów (to również sprawiedliwe i miłosierne). To samo się tyczy wszystkich jego promotorów.

 

Jest jak jest, a to dla mnie błąd prawny.

 

Problem w tym, że nie ma definicji człowieka. Czy zygota jest człowiekiem czy tylko dzielącą się komórką?

 

Nie wiem - nie ja ustalałem prawo. Podobno kodeksy karne i inne konstytucje to "normy prawne". Ja znam normy budowlane, maszynowe, zarządzania jakością i WSZYSTKIE one rozpoczynają się od definicji użytych terminów. Co to za norma, która operuje na niezdefiniowanych parametrach?

 

Pewnie przez masonów, zydów i iluminatów...

 

Przez MNIEJSZOŚĆ!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racjonalizm jest dobry tam, gdzie można coś ogarnąć rozumem. W pozostałych przypadkach musimy polegać na odczuciu i wierze.

 

A czego nie potrafisz objąc rozumem co potrzebne jest du funkcjonowania państwa?

 

 

Według mnie prawo nie jest dostosowane do mentalności ludzi. Skoro ten gość na skutek "zaniedbania" oszukał (czyli działał celowo) mnóstwo osób na konkretne sumy, to jeśli nie chce zadośćuczynić, powinien być wydany do ich dyspozycji.

 

Morderców też wydawajmy w ręce poszkodowanych?

 

Mylisz sprawiedliwość z zemstą.

 

 

 

Nie wiem - nie ja ustalałem prawo. Podobno kodeksy karne i inne konstytucje to "normy prawne". Ja znam normy budowlane, maszynowe, zarządzania jakością i WSZYSTKIE one rozpoczynają się od definicji użytych terminów. Co to za norma, która operuje na niezdefiniowanych parametrach?

 

konstytucja nie zawiera żadnej definicji - ani wolności, ani człowieka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...