Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lekarzy też popier.doliło. Co za czasy...


adam_mk

Recommended Posts

No i tu wyraźnie widać , że potrafisz mysleć wyłącznie kategoriami białe-czarne.

Nigdzie nie pisałam o pokrzywdzonych, a jedynie o trudnościach, paradoksach i kosztach stosowania twoich pomysłów. Ty to odebrałeś jakbym popierała morderców.

Nie ma o czym z tobą dyskutować. Nie na takim poziomie.

 

Dzisiejszy system więziennictwa jest na szczęście łatwy, pozbawiony paradoksów i tani. Właśnie nigdzie nie pisałaś o pokrzywdzonych, co mnie dziwi i tego nie rozumiem. Dla skazańców szykowałbym lepszy los niż mają dzisiaj; dla społeczeństwa i pokrzywdzonych też. Jeśli koszty mają być tu i tu, to lepiej ludzi traktować jak ludzi, a nie jak zombie.

Czy Twój osąd na temat dyskusji ze mną jest wiążący dla innych i ostateczny? Mam inne zdanie od Ciebie, ale chyba nie dostanę za to bana - legalistko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 355
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A jak lekarz w czasie porodu akurat będzie się modlił i nie znajdzie chwili dla rodzącej, albo z Boskiego nakazu nie wykona tego, co powinien na bazie wiedzy medycznej - to co?

 

Sąd! Problemem jest to, że lekarze jednocześnie mają prawo do odmówienia NIEKTÓRYCH świadczeń, nie mają prawa do narażenia życia matki i nie mają prawa, do narażenia życia dziecka. Raczej trudna sytuacja, bo jeśli ratować życie - to czyje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ sytuację - co będzie, jak więzień umrze podczas wykonywania pracy ponad swoje siły?

Ależ co tu rozważać? Mamy wieloletnią europejską tradycję skazywania na takie kary. Dzięki nim udało się na przykład Biełmorkanał wybudować, a i w zachodniej części Europy znajdzie się trochę takowych obiektów. Niektóre kilkusetletnie.

 

W zasadzie jedyną nowością, jeśli dobrze odczytałem intencje kolegi, jest skazywanie na odpracowanie konkretnej kwoty i w zależności od zachowania skazanego pozwalanie mu na odpracowywanie za większą lub mniejszą dniówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mam pomysł, który w moim odczuciu pozwoli skazanemu odpracować winy - choćby częściowo, a przy tym nie zgłupieć i pozostać człowiekiem zdolnym do normalnego życia. Dobre zachowanie się więźnia będzie skutkować możliwością skrócenia kary, ale jego praca musi być wartościowa i zgodna z prawem. Tylko wynagrodzenie byłoby odbierane. Wydaje mi się, że samo pozbawienie wolności i kontaktu z innymi jest wystarczającą karą - nie trzeba lasować mózgu bezczynnością.

 

Co do samej kary więzienia, to w Nowym Testamencie jest wzmianka o wtrącaniu do lochu dopóki więzień wszystkiego nie odpracuje. Może cytat brzmi inaczej, ale takie jest przesłanie.

 

Praca więźniów w proponowanym przeze mnie systemie byłaby DOBROWOLNA, co odróżnia to rozwiązanie od faktycznego niewolnictwa. Czy dobra organizacja takiego rozwiązania nie miałaby według Was sensu? Czy nie więcej w tym sprawiedliwości, mądrości i humanizmu niż w produkowaniu recydywistów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź do swojego posła i zgłoś mu obywatelski projekt odpowiedniej ustawy.

Będzie to dobre - wdrożą!

Spoko!

NIE podziękują Ci...

 

Uważasz, że tak zupełnie łatwo i bezpiecznie jest dać więźniowi do łapy cokolwiek większego i twardszego jak listek papieru toaletowego?

:lol:

Było już z tysiąc podejść do tego problemu.

TA praca jest NAPRAWDĘ bardzo droga!

Ale problem jest!

Od zawsze!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to trudne i nie będę się upierał żeby wprowadzić takie rozwiązanie. Próbuję tylko zagospodarować tych pasożytów, ale może obecne rozwiązanie jest najlepsze. Pisałem, że ta praca musi być opłacalna. Jeśli to jest zbyt trudne, to nie warto forsować, ale jak ktoś żałuje więźniów i płacze nad zmuszaniem ich do pracy, to coś jest nie tak. Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIAŁA JAKO TAKO...

 

Kiedyś robili szczotki, pędzle a nawet... kajdanki! :lol:

Ale to było w tym :złym: systemie i nad łbem stał im facio z kałachem, co LUBIŁ se postrzelać, a oni o tym WIEDZIELI!

A teraz mamy Unię...

No to wiele się już nie da...

Ślimak to ryba, marchewka to owoc a dobrej minii nie kupisz!

A!

I lekarze zamiast leczyć, to się, kurwa, modlą...

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozum...

Zmieniono ZASADY!

Jak taki parch chce Cię skrzywdzić - siedź cicho, bo jak mu co zrobisz - to Cię wsadzą!

Za to jak cię wsadzą, bo mu nie dałeś swego łba jakąś siekierą rozbić, bo byłeś szybszy - będziesz miał lekarzy WSZYSTKICH specjalizacji w 24 godziny na swe usługi, gdybyś niedomagał...

Jeść dadzą... książeczkę z biblioteki, TV... a nawet co jakiś czas dziewuchę se możesz zaprosić!

(No, w wiadomych celach i użyć jej!)

Tylko z pracą będziesz miał większy kłopot jak z telefonem komórkowym...

(bo telefon, jak jesteś gamoń, co załatwić nie umie, to se od :kumpla: pożyczysz)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam - pracowałm za kratami - 8 godzin dziennie przez miesiac (kursy zawodowe dla więźniów). Zmęczyło mnie to psychicznie bardzo, a przecież to, co ja tam robiłam to były luzy w porównanu z tym, co mają więźniowie. To nie jest tak, że ich żałuję. Ale porównywanie z bezpłatnymi wczasami jest błędem.

Kto nigdy nie doświadczył zamknięcia, nie wie, o czym piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie te zmienione zasady już ludziom w nawyk wchodzą. Napastnik jest ofiarą, a pokrzywdzony... frajerem. Jak w Albanii - niezłe mamy rokowania.

 

W sumie można to rozwinąć, bo ten co łamie prawo jest ofiarą. Lekarz, który nie leczy też jest ofiarą - złego prawa, albo braku dyscypliny.

 

Koniec końców wszystko sprowadza się do dyscypliny.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir

Są kraty i kraty...

Wiem o czym piszesz. Ja też miałem podobną styczność z problemem.

To jest spory problem i zawsze taki był.

Ale...

Te ZASADY!

Kiedyś, jak się szło po niedźwiedzią skórę to swoją trzeba mu było zanieść!

Teraz jest tak, że na Twoją "misio" poluje a jego jest pod ochroną!

Postawy roszczeniowe narastają i za kratami.

Kiedyś było to nie do pomyślenia.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, że rosną, co widac na przykładzie Brevika.

Ale nasi osadzeni są wiekszymi realistami :)

 

Myślę, że należałoby wprowadzić do zajeć szkolnych, w ramach uczenia szacunku do prawa, pobyt 24 godzin w więzieniu. Sadzę , że calkiem sporo pomyślałoby na przyszłosć zanim zrobiło coś glupiego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę do lekarzy i nawiążę do JKM.

Otóż pomysły tego pana zyskują zwolenników w czasach chaosu i totalnego przegnicia państwa, chociaż jest w nich wiele elementów, których człowiek cywilizowany nie chce zaakceptować. Gdyby jednak złagodzić trochę ton, to mogłoby się okazać, że wyjdzie jakaś "trzecia droga", ludziom się to spodoba, a koryto zostanie zmniejszone.

Proponuję pozostawić kilka państwowych świadczeń:

- ze służby zdrowia zostawić jako państwowe wyłącznie leczenie chorób przewlekłych. Można policzyć ile kosztuje leczenie raków i innych paskudztw. Zwykłego człowieka na to nie stać, więc mogłoby to funkcjonować na zasadzie ubezpieczenia społecznego,

- państwowa renta dla niepełnosprawnych i ich opiekunów,

- państwowa szkoła dla nieletnich (żeby rodzice menele nie zabierali dzieciom szansy na edukację),

- państwowy nadzór nad budową infrastruktury transportowej i administracja oczywiście,

- państwowe sądy, wojsko, policja.

 

Wszelkie inne obecne świadczenia państwowe (emerytura, studia, podstawowa opieka medyczna, a nawet specjalistyczna do pewnej kwoty) powinny być wyeliminowane i zastąpione dobrowolnymi, prywatnymi usługami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśl tyleż interesująca, co niewykonalna :)

 

 

Oczywiście. Ale mnie tez się kiedyś wydawało, że więzienie dozywotnie to luksusowy hotel dla mordercy.

Spacerki, biblioteka, telewizor.

Póki nie poszłam do więzienia zobaczyć na własne oczy jak czuje się człowiek ubezwłasnowolniony i pozbawiony podstawowych wygód - chociażby swobodnego wykąpania się w dowolnym momencie.

 

Na dożywociu chyba by mi obiło i skończylabym w psychiatryku. Miesiąc dla mnie byłby straszną karą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wszelkie inne obecne świadczenia państwowe (emerytura, studia, podstawowa opieka medyczna, a nawet specjalistyczna do pewnej kwoty) powinny być wyeliminowane i zastąpione dobrowolnymi, prywatnymi usługami.

 

Znając Polaków będa tak długo oszczędzać zanim pójdą na kontrolę do prywatnego lekarza, ze drobne zmiany (torbiel, przebarwienie skóry, zgrubienia tkanek w płucach) rozwiną się w cięzkie stadia raka, których leczenie jest o wiele droższe niż stała profikaktyka.

 

Podobnie kobieta nie będzie chciała zrobić w ciąży płatnych badań genetycznych czy USG i urodzi dziecko niepełnosprawne lub chore. A operacja w czasie ciązy (lub wczesna aborcja silnie uszkodzonego plodu) rozwiązałaby problem taniej niż potem wieloletnia rehabilitacja czy lekarstwa na choroby genetyczne, gdzie miesięczna kuracja to min. 30 tyś zł na lek podtrzymujacy życie a nie leczący.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Ale mnie tez się kiedyś wydawało, że więzienie dozywotnie to luksusowy hotel dla mordercy.

Spacerki, biblioteka, telewizor.

.

Daleki jestem od wizji luksusowego hotelu. Widziałem ze dwa zestawy fotek z norweskiego więzienia w kontekście Breivika (sprzęt fitnes w celi), kilka więziennych scen u Amerykanów (te wspaniałe, trywialne wręcz, spontaniczne ucieczki), ale daleki jestem od myśli, że to fajne miejsca.

Co nie zmienia faktu, że istnieje grupa ludzi, która mimo poznania jednego lub kilku ZK z autopsji, wraca do nich na kolejne lata. Więc czynnik odstraszający jest umiarkowanie skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...