Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak wycenić remont?


kasiabuilder

Recommended Posts

Rzeczywiście chyba na wyrost potraktowałam moje zapytanie na forum :) Musicie wybaczyć, dopiero startuję. Nie oczekuję już wyceny remontu :) To wszystko zależy od wielu szczegółów, więc odpuszczę to sobie. Może chociaż dzięki forum uda mi się zweryfikować próby naciągnięcia jak z tym domem pasywnym (faktycznie pewnie wyszli z założenia że można mi nawkręcać).

Może, aby bardziej naświetlić moją sytuację - dom ma prawie 30 lat i jest bliźniakiem (połówką). W dolnej części planujemy dobudowę pokoju i powiększenie garażu (w związku z czym na górze powstałby taras). Dodatkowo na dole musimy wyburzyć schody i zalać strop (zlikwidować przejście pomiędzy piętrami). Na dole również dobudowana będzie mała łazienka. Poza tym - odświeżenie ścian, bez gładzi, ewentualna naprawa podłóg. Wiadomo - nowy pokój będzie zrobiony od podstaw (tynki, gładzie, podłoga itp.).

Na górze z kolei - stworzenie kuchni z pokoju (przyłącza niedaleko) oraz odświeżenie 3 pokoi (gładzie, podłogi, malowanie), remont łazienki (całościowo, kafelki, hydraulika, podłogowe ogrzewanie), dodatkowo remont korytarza i wejścia.

No i plus do tego ocieplenie domu, elewacja i dach.

Trochę tego jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

przemyśl kwestię tarasu. Jakie są szanse, że bedziesz z takiego tarasu korzystać w celach innych niż suszenie prania?

bo taras jest kosztowniejszy w budowie od płaskiego dachu.

 

Jak wyburzysz schody i zrobisz strop to nie tylko w dobudowanej części bedziesz miała tynkowanie.

 

Nowa kuchnia - trzeba podciągnąć media.

 

Ogrzewanie podłogowe - z piecem na węgiel? Bedzie bardzo skomplikowana instalacja, bo piec węglowy podgrzewa wodę za mocno i trzeba ją do podłogówki schładzać. A jak planujecie mieć jeszcze i grzejniki i podłogówkę to komplikacje rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha dzięki za uwagi odnośnie ogrzewania podłogowego - myślałam aby zrobić je tylko w łazience, ale nie jest to jakiś mus. Łazienka ma ok 5m2 powierzchni i zastanawam się jakie to mogą być koszty.

Taras chciałam zaaranżować na część używaną na co dzień - spędzanie popołudni i grille, wiesz zamiast ogrodu.

Mówisz że to zwiększa koszty i powoduje komplikacje? Może pomyślę o zmniejszeniu metrażu tarasu póki mam jeszcze czas.

A jeszcze edytuję, bo w sumie chcę sprawdzić czy aby na pewno dobrze się zrozumieliśmy - taras będzie na stropie dobudowanej części, więc może to zmienia postać rzeczy?

Edytowane przez kasiabuilder
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie.

Tu opis problemów:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?203004-TARAS-nad-pomieszczeniem-ogrzewanym-jak-wykona%C4%87-prawid%C5%82owo/page4

 

Chociaż rozumiem jego ideę - przerabiacie dom na dwa niezależne mieszkania.

W tej syytuacji warto pomysleć o werandzie - czyli tarasie z zadaszeniem z lekkiej kostrukcji. Weranda może mieć składane okna.

 

Nie macie gazu w ulicy?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inspiracje:

 

Przed

http://www.plarchitekci.pl/img/173_0cb5fea586f7647415409a5bd1fbe374cbb9bacb.jpg

 

Po

http://www.plarchitekci.pl/img/173_3d0f5da36574e94aaf33c51ba7bfea431356726c.jpg

 

Tutaj pokazano przeróbkę starej kostki na pasywny:

http://www.kluszewski.com.pl/44/dom-pasywny-projekt

Ale osobiście watpię czy rzeczywiście to pasywny. Jest bardzo dużo mostków cieplnych (kotwy, daszek nad wejściem, skomplikowana bryła). Raczej stawiam na pobożne życzenia architekta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tata dopóki żyć będzie - palić będzie w piecu, koszty ogrzewania dzielimy na pół. To nie problem, bo się już dogadujemy.

Odnośnie tarasu - może głupie pytanie - on musi być prosty, czy musi mieć kilka stopni spadu żeby woda zlatywała?

 

Własnie stąd moje pytanie.

teściowie mają powoli wiek emerytalny i grzeją stary dom ekogroszkiem (kiedyś miałem). To jest dla nich problem nie tylko fizyczny, ale np. sa problemy z wyjazdem zimą na wakacje. Bo ktoś musi napalic, wyczyścić popielnik, a kotłownia w piwnicy.

A teśc ma rozrusznik serca.

 

 

taras czy dach - nigdy nie jest całkowicie płaski, min 3 % na spływ wody

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejście do kotłowni będzie z parteru i z garażu. A w razie wyjazdów zimowych zawsze ktoś z rodziny/znajomych w piecu napali, tak u nas to działa. Kotami też się opiekujemy nawzajem :p

Poza tym, innej opcji niż węgiel nie ma - nie ma gazu, a olej jest strasznie drogi.

A z innej beczki - uważacie że warto podpisywać umowę z wykonawcą? Tzn oczywiście że odpowiedź będzie brzmiała "TAK", ale jeden z budowlańców powiedział że nie lubi umów i że możemy się dogadać bez umowy... Pewnie boją się kar za niedotrzymanie terminów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa opcje, tyle, że kosztowniejsze - np. pompa ciepła.

Ale prócz docieplenia wymagałoby przeróbki instalacji grzewczej.

 

Dlaczego budowlańcy nie lubią umów:

1. reklamacje i czas pracy to jedno

2. ale najważniejsza jest praca na czarno. bez podatków

 

Jednak przy tak szeroko zakrojonych pracach brak umowy (a przynajmniej dokładnego rozpisania prac) zemści się na tobie.

"Pani, tego nie wycieniałem, to trzeba dopłacić", "wyszło więcej metrów więc cena wyższa".

 

Poczytaj forum, naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zastanawiałam się nad wzięciem kilku ekip, ale naprawdę opuścimy dom i remont będzie w jednym czasie, więc chyba łatwiej jak jest jedna ekipa, która się zna, niż kilka na raz.

 

Mam pytanie, w przypadku każdej ekipy budowlanej pozostawiają nam do wyboru:

 

1. zakupy materiałów budowlanych przez ekipę (rozliczanie fakturowe) - tutaj wiadomo - jest wygoda, oni kupują i dowożą

2. zakupy materiałów przez inwestora - minus obciążenie logistyką, ale plus - mogę szukać róznych promocji i nie wykręcą mnie na kasę.

 

Jak sądzicie która opcja jest lepsza? Jak to było u Was i jaką opcję polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamawiałam sama.

Raz cchciałam oddać temat w ręce wykonawcy, ale jak podał ceny stwierdziałam, że jestem w stanie o 20% kupić taniej w necie.

Poza tym upierał się przy drogich rozwiązaniach (dokładnie rury do podłogówki Tece zamiast Wavin - 4 zł/m vs 2,3 zł/m)

 

Zadnemu wykonawcy nie bedzie zależało na oszczędnościach w portfelu inwestora (wezmą towar tam, gdzie blisko i gdzie hurtownia odpala im kieszonkowe).

Bywały takie kwiatki, u ekip które budowały bez nadzoru właściciela, że kupowały oficjalnie jakiś drogi materiał (np. styropian znanej firmy) a kładły najtańszy.

 

Musialabyś wynajac naprawdę renomowaną, wysokiej jakości firmę budowlaną, by tego uniknąć.

 

Bierz pod uwagę fakt, że firma doliczy koszt poszukiwania i zakupu materiału do kosztów remontu.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie masz orientacji w temacie (nie pisze tego złośliwie), poproś architekta o przedmiar robót i kosztorys na bazie Katalogu nakładów rzeczowych. Zapłacisz jakieś 800 zl więcej, ale będziesz wiedziała czy firma próbuje cię naciągnac czy nie.

Na forum użykownik ciekawski83 zajmuje się kosztorysowaniem. Możesz do niego napisać na prv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architekt i projektant dwie osoby które wcisną inwestorowi najwiekszą głupotę jaką tylko można usłyszczeć i zobaczyć na budowie.

Projektant myśli, że budowa to kartka, ołówek i gumka, ale na budowie się nie da wymazać. Większość projektantów nie powinno wykonywać swojego zawodu.

Architekt mistrz wyceny, którego najchętniej ustawiłbym na budwie i kazał mu za te psie pieniądze wykonać zlecenie.

Miałem spotkania już z takimi przypadkami, że tylko współczuć ludziom korzystającym z ich usług.

 

Proponuję Ci brać materiały na siebie. Dlaczego? Bo zapłacisz za remont kilku domów, ale nie swojego. Tobie zrobią byle taniej, a materiały z faktur pójdą do kogoś innego. Zaopatrując się w jednej hurtowni możesz dostać całkiem fajny rabat.

Przejedź się po kilku składach budowlanych i niech Ci cennik wydrukują. Wybierzesz co będziesz chciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś wybiera architekta za tysiąc złotych, trudno by spodziewał się wiedzy i fachowości. Jesli ktoś nie ceni swojej wiedzy, znaczy, że jej nie ma.

 

Architekt nie robi wycen samodzielnie. Jest m.in. koordynatorem branzystów i zwykle zleca kosztorysy kosztorysantowi.

Sama tez nie robię wycen swoich projektów bo się na tym nie znam.

 

Nie wiem kogo masz na myśli piszac "projektant"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...