Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pytania dyletanta


Elfir

Recommended Posts

Elfirku ja kupiłam takie długie (są do 20 cm długości, ja wzięłam 10), tylko trzeba je kluczem dokręcać bo łebek sześciokątny. Kupiłam w Praktikerze, podejrzewam że w każdym budowlanym dostępne.

 

odnośnie zabezpieczania blachy miedzianej znalazłam TUTAJ

Edytowane przez cronin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cronin - ale to zwykły kołek. :(

 

Zabezpieczanie miedzi - cholerka trochę zabawy z tym jest :(

Trzy razy malować...

 

Kołek - rozumiem że na końcu wkręta ma być kawałek płaskownika, tak ? Z gotowców to są wieszaki do grzejników aluminiowych, np :

 

http://allegro.pl/hak-wieszak-uchwyt-do-grzejnika-aluminiowego-kolek-i4311265500.html

 

Jak za długi to można popracować ze szlifierką i odpowiednio dopasować.

 

Malowanie miedzi - czyszczenie w kwasie nie jest konieczne. Można wstępnie wypolerować drobnym papierem ściernym (tak przygotowuje się min płytki do obwodów elektronicznych przed amatorskim trawieniem) i potem potraktować lakierem. Większość bezbarwnych w sprayu w hipermarketach są na bazie żywic akrylowych - powinny być ok. 3- krotne lakierowanie to nic strasznego, dwa dni i po robocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir a te kołki to konkretnie w jakim celu potrzebujesz. Dokładnie czegoś takiego jak pytasz nie widziałem, ale można różnie kombinować.

opcja 1 wspomniane wieszaki do grzejników.

opcja 2 kupić same plastikowe koszulki do kołków i coś takiego

49770.jpg

opcja 3 kupić

234954_BB_01_FB.EPS_250.jpg i dobrać odpowiednią kotwę tak żeby podmienić śrubę

 

opcja 4 kupić kołki dwu-gwintowe tj. zamiast łba mają gwint metryczny i nakręcić

417-865-thickbox.jpg

opcja 5 zanieść zwykłe kołki do ślusarza/kowala żeby im łebki na płasko rozklepał lub sprasował.

Wszystko zależy do czego to ma być.

 

Co do zabezpieczenia miedzi to lakier jak najbardziej ale akrylu raczej nie polecam. Drzwi do spiżarki czyli jak rozumiem w kuchni. Kuchnia ma to do siebie że sporo tłuszczu w powietrzu w niej lata (smażenie, gotowanie itd) więc i do czyszczenia różnych dosyć agresywnych środków się używa, akryl może zacząć obłazić.

Swego czasu bawiłem się muralami i trafiła mi się fucha pod tytułem zegar słoneczny, taki raczej większy. Wskazówkę wymyśliliśmy sobie w kolorze złotym więc powstała z wypolerowanej miedzianej rurki CO. Pozostała kwestia zabezpieczenia przed śniedzeniem. Radziłem się wtedy rozmaitych speców i zasadniczo proponowali mi trzy lakiery. ALUCLAR 2K (pół mat) z Kolor Mix, Vernis CRISTAL LOUIS XIII z AVEL -a i Temadur Clear Tikkurili.

Stanęło na tym ostatnim i chyba był to słuszny wybór. Szpejo wisi od lipca 2003 wystawione na działanie krakowskich deszczów i powietrza. Nie dawno przejeżdżałem i nadal błyszczy jak nowe. Ważne żeby bezpośrednio przed lakierowaniem przeszlifować albo bardzo drobnym papierem (tak od 1000 w górę) albo wełną stalową 000 i dokładnie odtłuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretnie to chcę na nich zawiesić balustradę z drewnianej belki.

 

http://www.egzodeck.pl/image/dauerholz/belka.jpg

 

Chcę ją naciąć od dołu i nałożyć na wystające ze ściany "płaskowniki"

 

http://images64.fotosik.pl/1070/ceebd3e798c24712gen.jpg

 

Chyba jak coś udźwignie kaloryfer to z belką drewnianą też da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do zabezpieczenia miedzi to lakier jak najbardziej ale akrylu raczej nie polecam. Drzwi do spiżarki czyli jak rozumiem w kuchni. Kuchnia ma to do siebie że sporo tłuszczu w powietrzu w niej lata (smażenie, gotowanie itd) więc i do czyszczenia różnych dosyć agresywnych środków się używa, akryl może zacząć obłazić.

.

 

Miedź chyba łatwo przymocowac (przylutować) do ramy?

Rama tez musi być miedziana czy moze być z innego metalu? A może lepsze drewno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym układzie wsporniki do grzejników to chyba najprostsze rozwiązanie. Odpowiednio podfrezowana belka i posadził bym to na kleju montażowym żeby się nie kiwało, gdyby był jakiś luz.

 

Prawda miedź się ładnie lutuje, z miedzią również z mosiądzem, ale przy dużych elementach to już nie jest tak banalne jak przy lutowaniu dwóch drucików ze sobą.

Po pierwsze lutowanie na miękko nie jest specjalnie wytrzymałe mechanicznie, po drugie takich dużych elementów lutownicą kolbową czy transformatorową taką do elektroniki nie polutujesz bo to trzeba sporo ciepła na raz dostarczyć.

Czyli w rachubę wchodzi twardy lut, dosyć solidny palnik, topniki itd. To już trochę wyższa szkoła jazdy.

Czyszczenie, polerowanie, odtłuszczanie i lakierowanie oczywiście całości dopiero po wszystkich zabawach związanych z wysoką temperaturą. Poza tym obawiam się że zdobycie odpowiednich profili miedzianych czy mosiężnych będzie problematyczne. Stal, aluminium itp odpada. Dochodzi jeszcze kwestia że lut będzie miał inny kolor niż miedź czy mosiądz. IMHO wszystko razem mocno problematyczne.

Zrobił bym lub zamówił ramę z drewna i korzystając z tego że blacha ma być perforowana przykręcił przy użyciu wkrętów z jakimś fajnym łebkiem, na zasadzie że element konstrukcyjny jest równocześnie dekoracyjny więc się go nie chowa tylko eksponuje. Może w takim kolorze jak blacha, a może właśnie całkiem innym np. oksydowane na czarno. To już kwestia indywidualnie gustu i upodobań, ale myślę że takie zderzenie rustykalności i industrialności możne dać fajny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwagier ma zwykłą spawarkę i MIGMAG.

 

Ale skoro na drewnie lepiej..

 

A miedź dla odmiany spawa się chyba głównie TIG'iem ;-)

 

Opcjonalnie pomyślałem o klejeniu, poszycie w zasadzie wszystkich nowoczesnych samolotów jest klejone na żywice epoksydowe. Natomiast nigdy nie kleiłem miedzi więc nie wiem czy to trafiony pomysł, trzeba by przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Ale skoro na drewnie lepiej..
Nie wiem czy lepiej. Wydaje mi się że łatwiej i taniej, a efekt też może być fajny.

Ale skoro masz szwagra ze smykałką do ślusarki to może pogadaj z nim czy umiał by coś takiego zrobić, czy ma dostęp do odpowiednich profili. A może rama z alu i blacha miedziana mocowana na śrubach?

 

Co do klejenia to metody stosowane w przemyśle słabo dają się realizować w warunkach domowo-warsztatowych

Edytowane przez G.N.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...