alobomlalu 13.06.2014 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 Witam, mam problem tego typu:Mój sąsiad złożył wniosek do sądu o usunięcie płotu z jej działki, czy miał podstawe do założenia sprawy jeśli nie informował nas o tym abyśmy usuneli płot ani ustnie ani listownie? Nie widzę problemu z usunięciem ponieważ i tak był przeznaczony do usunięcia po wyznaczeniu lini granicznej pół roku temu, teraz tylko mi chodzi czy poniosę jakieś konsekwencje finansowe (poza usunięciem) za to? dodam że płot był stawiany kilkanaście lat temu (około 18-20) kiedy działka należała do innego właściciela.Dzięki za pomoc i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alobomlalu 13.06.2014 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 w.p.s. sporu jest podana 1000zł, mam rozumieć, że tyle chcą odszkodowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 14.06.2014 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Po prostu - usuń ten płot i finito. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 14.06.2014 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Jak dostaniesz pismo procesowe z sądu, to napiszesz, że płot usunąłeś natychmiast po wezwaniu i prosisz o oddalenie sprawy. Ps. kwota 1000zł może wynikać z kosztów usunięcia płotu przez sąsiada - jak sam usuniesz koszty te nie wystąpią. Masz jakiś "dokument" z sądu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danm 15.06.2014 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Wydaje mi się, że oni na te 1000 zł wycenili usunięcie tegto płotu - jak sam usuniesz, to nic nie powinieneś zapłacić, a do sądu napisz o oddalenie, bo pozew już nieaktualny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alobomlalu 01.07.2014 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Jak pisałem, podmurówka była i tak do usunięcia więc ją usunąłem, napisałem pismo o zwróceniu przedmiotu sporu i w tej sprawie umożenia postępowania sądowego. Czekam teraz na odzew z sądu, wie ktoś jak to wygląda ze strony prawnej? w terminie 14 dni od dostania pisma z pozwem płot został usunięty i wysłane pismo o umożenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 04.07.2014 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2014 Jeżeli usunąłeś płot po otrzymaniu pozwu to i tak prawdopodobnie będziesz obciążony kosztami procesu (zależą od tego , jak wysoki wpis uiścił twój przeciwnik i czy miał profesjonalnego pełnomocnika). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.07.2014 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2014 (edytowane) Nie będzie obciażony, bo do procesu przecież nie doszło. Na razie zostało wysłane tylko pismo procesowe (jest to powiadomienie pozwanego, że pozew został w sądzie złożony i jakiej tematyki dotyczy). Jeśli juz jest proces to musi skonczyć się jakimś wynikiem (oddaleniem, zasądzeniem lub porozumieniem) - tylko wowczas strony płacą. Edytowane 4 Lipca 2014 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 05.07.2014 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2014 Elfir, zarówno umorzenie postępowania wskutek cofnięcia pozwu wskutek spełnienia roszczenia po doręczeniu pozwu, jak i oddalenie powództwa z tej samej przyczyny jest przegraną pozwanego. A tzw. stan zawisłości sprawy ma miejsce właśnie z chwilą doręczenia odpisu pozwu ( a nie gdy strony fizycznie spotkają się w sądzie) . Przecież powód musiał ponieść koszty procesu, więc, o ile sąd nie uzna że można wyjątkowo nie obciążać nimi pozwanego, to je zasądzi. Niestety warto o tym pamiętać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 06.07.2014 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2014 Elfir, zarówno umorzenie postępowania wskutek cofnięcia pozwu wskutek spełnienia roszczenia po doręczeniu pozwu, jak i oddalenie powództwa z tej samej przyczyny jest przegraną pozwanego. Umknęło Ci istotne (pogrubione): Witam, mam problem tego typu: Mój sąsiad złożył wniosek do sądu o usunięcie płotu z jej działki, czy miał podstawe do założenia sprawy jeśli nie informował nas o tym abyśmy usuneli płot ani ustnie ani listownie? Poza tym - pozwany, przeciwko któremu skierowano bezzasadne powództwo, może liczyć na zwrot poniesionych kosztów. Jednocześnie w tej sprawie moze być zastosowany wyjątk jakim jest odwrócenie zasad zwrotu kosztów w przypadku, gdy pozwany nie dał powodu do wytoczenia powództwa i przy pierwszej czynności procesowej uznał żądanie pozwu (co akurat tu ma miejsce). W takiej sytuacji sąd zasądza na rzecz powoda należność dochodzoną pozwem, ale równocześnie zasądza zwrot kosztów na rzecz pozwanego, bo pozew został wytoczony bez uprzedniego wezwania do dobrowolnego spełnienia świadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.07.2014 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2014 jesli odmówisz zapłacenia mandatu wysłanego pocztą (np. z fotoradaru), to uznanie i zapłacenie go w momencie oddania sprawy do sadu przez Straż Miejską (czyli nie na pierwszej rozprawie, ale z chwilą dostarczenia pisma procesowego powiadamiającego, ze sprawa została przekazana do Sądu) powoduje, że nie płaci się opłat sądowych, bo do rozprawy nie doszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.07.2014 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2014 Wam też umknęło, że napisałam "prawdopodobnie będziesz obciążony". Nie czas i nie miejsce na analizowanie wpływu linii orzeczniczej SN na rozstrzyganie o kosztach;). Co do mandatu - koszty w procedurze karnej i cywilnej to nie to samo. Po prostu zobaczymy, jak rozstrzygnie sąd. Sama jestem ciekawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.07.2014 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2014 chyba, że tak... Bo to co napisałam powyżej jest wypraktykowaną metoda wkurzania SM SM płaci 100 zł za wniosek o nakaz zapłaty z kasy gminy. I kierowcy, którzy robią tak, jak opisałam potrafią nieźle wkurzyć burmistrza i głowną księgową Zwłaszcza w gminach, które potrafiły dziennie na fotoradar łapać po kilkunatu kierowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 06.07.2014 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2014 Wam też umknęło, że napisałam "prawdopodobnie będziesz obciążony". Nie czas i nie miejsce na analizowanie wpływu linii orzeczniczej SN na rozstrzyganie o kosztach;). Swoją odpowiedź kierowałem do Twojego # 9, co sygnalizowałem przytaczając akurat ten Twój wpis (a tam nie ma "prawdopodobnie") Po drugie, tu raczej nie o orzeczenia SN chodzi, tylko o normalne i stosowane procedury - adekwatne dla tego konkretnego i w tym temacie opisanego "zdarzenia", na co się też powoływałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.