Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sprawa sądowa o usunięcie płotu


alobomlalu

Recommended Posts

Witam, mam problem tego typu:

Mój sąsiad złożył wniosek do sądu o usunięcie płotu z jej działki, czy miał podstawe do założenia sprawy jeśli nie informował nas o tym abyśmy usuneli płot ani ustnie ani listownie? Nie widzę problemu z usunięciem ponieważ i tak był przeznaczony do usunięcia po wyznaczeniu lini granicznej pół roku temu, teraz tylko mi chodzi czy poniosę jakieś konsekwencje finansowe (poza usunięciem) za to? dodam że płot był stawiany kilkanaście lat temu (około 18-20) kiedy działka należała do innego właściciela.

Dzięki za pomoc i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dostaniesz pismo procesowe z sądu, to napiszesz, że płot usunąłeś natychmiast po wezwaniu i prosisz o oddalenie sprawy.

 

Ps. kwota 1000zł może wynikać z kosztów usunięcia płotu przez sąsiada - jak sam usuniesz koszty te nie wystąpią.

 

Masz jakiś "dokument" z sądu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Jak pisałem, podmurówka była i tak do usunięcia więc ją usunąłem, napisałem pismo o zwróceniu przedmiotu sporu i w tej sprawie umożenia postępowania sądowego. Czekam teraz na odzew z sądu, wie ktoś jak to wygląda ze strony prawnej? w terminie 14 dni od dostania pisma z pozwem płot został usunięty i wysłane pismo o umożenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie obciażony, bo do procesu przecież nie doszło. Na razie zostało wysłane tylko pismo procesowe (jest to powiadomienie pozwanego, że pozew został w sądzie złożony i jakiej tematyki dotyczy).

 

Jeśli juz jest proces to musi skonczyć się jakimś wynikiem (oddaleniem, zasądzeniem lub porozumieniem) - tylko wowczas strony płacą.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, zarówno umorzenie postępowania wskutek cofnięcia pozwu wskutek spełnienia roszczenia po doręczeniu pozwu, jak i oddalenie powództwa z tej samej przyczyny jest przegraną pozwanego. A tzw. stan zawisłości sprawy ma miejsce właśnie z chwilą doręczenia odpisu pozwu ( a nie gdy strony fizycznie spotkają się w sądzie) . Przecież powód musiał ponieść koszty procesu, więc, o ile sąd nie uzna że można wyjątkowo nie obciążać nimi pozwanego, to je zasądzi. Niestety warto o tym pamiętać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, zarówno umorzenie postępowania wskutek cofnięcia pozwu wskutek spełnienia roszczenia po doręczeniu pozwu, jak i oddalenie powództwa z tej samej przyczyny jest przegraną pozwanego.

 

Umknęło Ci istotne (pogrubione):

 

Witam, mam problem tego typu:

Mój sąsiad złożył wniosek do sądu o usunięcie płotu z jej działki, czy miał podstawe do założenia sprawy jeśli nie informował nas o tym abyśmy usuneli płot ani ustnie ani listownie?

 

Poza tym - pozwany, przeciwko któremu skierowano bezzasadne powództwo, może liczyć na zwrot poniesionych kosztów.

 

Jednocześnie w tej sprawie moze być zastosowany wyjątk jakim jest odwrócenie zasad zwrotu kosztów w przypadku, gdy pozwany nie dał powodu do wytoczenia powództwa i przy pierwszej czynności procesowej uznał żądanie pozwu (co akurat tu ma miejsce).

 

W takiej sytuacji sąd zasądza na rzecz powoda należność dochodzoną pozwem, ale równocześnie zasądza zwrot kosztów na rzecz pozwanego, bo pozew został wytoczony bez uprzedniego wezwania do dobrowolnego spełnienia świadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli odmówisz zapłacenia mandatu wysłanego pocztą (np. z fotoradaru), to uznanie i zapłacenie go w momencie oddania sprawy do sadu przez Straż Miejską (czyli nie na pierwszej rozprawie, ale z chwilą dostarczenia pisma procesowego powiadamiającego, ze sprawa została przekazana do Sądu) powoduje, że nie płaci się opłat sądowych, bo do rozprawy nie doszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wam też umknęło, że napisałam "prawdopodobnie będziesz obciążony". Nie czas i nie miejsce na analizowanie wpływu linii orzeczniczej SN na rozstrzyganie o kosztach;). Co do mandatu - koszty w procedurze karnej i cywilnej to nie to samo. Po prostu zobaczymy, jak rozstrzygnie sąd. Sama jestem ciekawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba, że tak...

Bo to co napisałam powyżej jest wypraktykowaną metoda wkurzania SM :)

SM płaci 100 zł za wniosek o nakaz zapłaty z kasy gminy. I kierowcy, którzy robią tak, jak opisałam potrafią nieźle wkurzyć burmistrza i głowną księgową :D Zwłaszcza w gminach, które potrafiły dziennie na fotoradar łapać po kilkunatu kierowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wam też umknęło, że napisałam "prawdopodobnie będziesz obciążony". Nie czas i nie miejsce na analizowanie wpływu linii orzeczniczej SN na rozstrzyganie o kosztach;).

 

Swoją odpowiedź kierowałem do Twojego # 9, co sygnalizowałem przytaczając akurat ten Twój wpis (a tam nie ma "prawdopodobnie"):cool:

 

Po drugie, tu raczej nie o orzeczenia SN chodzi, tylko o normalne i stosowane procedury - adekwatne dla tego konkretnego i w tym temacie opisanego "zdarzenia", na co się też powoływałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...