Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duris 3 tymi ręcami robiony


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bednarka to z tego co pamiętam 30mm x 4mm, coś takiego ja kupowałem lokalnie na metry. Do tego ocynkowane złącza i sru do ziemi dookoła i w jednym miejscu wejście przez płytę na powierzchnię, NIE ŁĄCZYŁEM ZE ZBROJENIEM PŁYTY. Jedynie co bym teraz zmienił to zabezpieczył miejsca gdzie ją przecinałem. Jak podłącze odgrom i zrobię pomiary to się podzielę wynikami.

 

A czy bednarkę poprowadzoną pod płytą do rozdzielni poprowadziłeś w jakieś rurze/arocie ? Po jakimś czasie prawdopodobnie bednarka pod ziemią zerdzewieje i zostanie Ci tylko ten kawałek w pomieszczeniu z rozdzielnią. Wydaje mi się, że dobrze byłoby pomyśleć o możliwości jej wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby też miłośnik DB?

 

tak ;D tego avataru używam od lat ale jakoś zapomniałem tu wrzucić ;)

 

A czy bednarkę poprowadzoną pod płytą do rozdzielni poprowadziłeś w jakieś rurze/arocie ? Po jakimś czasie prawdopodobnie bednarka pod ziemią zerdzewieje i zostanie Ci tylko ten kawałek w pomieszczeniu z rozdzielnią. Wydaje mi się, że dobrze byłoby pomyśleć o możliwości jej wymiany.

 

to jest stal ocynkowana, nie powinno się jej nic stać w ziemi, a przynajmniej przez czas mojego życia. Idzie pod płytą w ziemi, potem przez beton bez przepustów. Jedyne słabe jej miejsca to miejsca jej cięcia, czyli w narożnikach uziomu.

Tak bednarkę wszyscy kładą. Nie wiem od kiedy ale np u mnie Enea wszedzie gdzie kładzie kabel w ziemi to pod nim puszcza bednarke chyba 25x3 i podłącza do niej przewód ochronny. Chyba nie kładli by jej kilometrami żeby zaraz wymieniać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest stal ocynkowana, nie powinno się jej nic stać w ziemi, a przynajmniej przez czas mojego życia. Idzie pod płytą w ziemi, potem przez beton bez przepustów. Jedyne słabe jej miejsca to miejsca jej cięcia, czyli w narożnikach uziomu.

Tak bednarkę wszyscy kładą. Nie wiem od kiedy ale np u mnie Enea wszedzie gdzie kładzie kabel w ziemi to pod nim puszcza bednarke chyba 25x3 i podłącza do niej przewód ochronny. Chyba nie kładli by jej kilometrami żeby zaraz wymieniać ;)

 

Trwałość bednarki ocynkowanej zależy od składu chemicznego i pH gruntu, w którym jest zakopana. Może w glebie wytrzymać kilkadziesiąt lat, a może też kilka/kilkanaście. U siebie też będę robił uziom otokowy z wyprowadzeniem pod płytą do rozdzielni. Podobno bednarka umieszczona w jakieś osłonie/rurze też nie jest najlepszym pomysłem. Tak więc sam już nie wiem...może faktycznie nie ma sensu się przejmować i po prostu puścić do rozdzielni gołą bednarkę. Pamiętaj, żeby na granicy gruntu i powietrza oraz na zaciskach krzyżowych zabezpieczyć bednarkę jakimś mazidłem. No i żeby sprawdzać prawidłowe działanie uziomu co kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem kiedyś przy usuwaniu starych słupów telefonicznych i jako bonus braliśmy uziemienia z takich słupów - wykonane z drutu miedzianego. Na nowszych liniach były to już druty stalowe powlekane miedzią i nie chcieli za nie dobrze płacić na skupach złomu.

 

Jeżeli to ma być wieczne, to trzeba zrobić z nierdzewki, albo z miedzi. Prawdopodobnie miedzi można użyć mniej ze względu na dobre przewodnictwo, ale być może ważniejsza jest tu powierzchnia styku z gruntem.

Jeżeli to ma być normalne, to trzeba zrobić normalnie, czyli z ocynkowanego płaskownika. Podobno spawanie jest be, ale nie wiem dlaczego. Ktokolwiek, kto spawał kiedyś ocynk może wysnuć wniosek że z powodu trujących oparów wydzielających się podczas spawania, ale być może powodem jest utlenianie się znacznej powierzchni metalu i w związku z tym ryzyko korozji. Zwykle stosuje się złącza skręcane z wkładką z miękkiego ołowiu, który dopasowuje się do obu płaskowników zapewniając dobre przewodzenie.

 

Z tą rurą to faktycznie trochę mnie poniosło:rolleyes: To dlatego, że wydaje mi się, że niektórzy z nas chcą przedobrzyć. Budujemy domy jak nasi ojcowie i dziadowie. Nie przesadzajmy z długowiecznością, bo to nie są konstrukcje na wieki. Jak taki dom wytrzyma 50 lat, to konieczny będzie kapitalny remont i modernizacja, jeśli nie rozbiórka i budowa nowego. Po co więc stosować rozwiązania na dłużej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak panie beton popęka, to co? Rozwiązanie to kupić arkusz 2x1m stali nierdzewnej 2mm, znaleźć lokalną firmę wycinającą laserem i zlecić zrobienie na tym arkuszu nacięć co 3cm na prawie całą długość bez 3-4cm, na przemian z jednej i drugiej strony. W ten sposób za 450zł plus cięcie (jakieś 100zł) otrzymujemy harmonijkę rozwijalną do 66mb nierdzewnej bednarki, której nie ruszy praktycznie nic. Prawdopodobnie taniej niż zalanie betonem, a i roboty mniej i pewność większa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą rurą to faktycznie trochę mnie poniosło:rolleyes: To dlatego, że wydaje mi się, że niektórzy z nas chcą przedobrzyć. Budujemy domy jak nasi ojcowie i dziadowie. Nie przesadzajmy z długowiecznością, bo to nie są konstrukcje na wieki. Jak taki dom wytrzyma 50 lat, to konieczny będzie kapitalny remont i modernizacja, jeśli nie rozbiórka i budowa nowego. Po co więc stosować rozwiązania na dłużej?

 

Mam nadzieję, że nikt nie wziął na poważnie rady, żeby puścić całą bednarkę w plastikowej rurze :) Żeby nie było wątpliwości, mi chodziło o puszczenie w rurze tylko krótkiego odcinka w przepuście pod płytą. Faktycznie może czasami człowiek próbuje przedobrzyć, ale tak to jest jak często w budowę domu inwestuje się oszczędności życia, albo buduje się z kredytu na 30 lat. Dzięki za wszystkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Seba, że wciąż progres na budowie ;) i dobrze! Ja powoli kończę inst. elektr. i od przyszłego tygodnia chcę się zabrać za ogrodzenie.... i tu pytanie: czy ktoś z Was wie jak wykonać szalunek muru ogrodzeniowego/słupów oraz z czym wymieszać zaprawę, by w końcowym efekcie murek miał strukturę betonu architektonicznego??? Szalunki z płyt OSB zostawiają ślady trocin (niepożądane), pęcherze powietrza może usunę poprzez wibrowanie itd. ale nie wiem jak uzyskać do tego jeszcze ten jasny odcień betonu no i czym na koniec zabezpieczyć.... mała pomoc by się przydała ;) wujek google podpowiada jak robić fundamenty, a to nie o to tu chodzi ;) Edytowane przez robbaz78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
52,5.... wygląda na drogi ;)

 

to też :) ... ale niektórzy kupuja płytki za 200 pln za metr i tez sa drogie.

Chociaz tak naprawde ile wiecej zapłacisz w stosunku do zwykłego betonu 300pln ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...