Przemek Kardyś 13.01.2017 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 U mnie popękały narożniki domu - wszystkie trzy, oprócz tego gdzie mam podcień i wejście, ale tam jest tak jakby dwa wieńce, więc może dlatego. Coś jakby najwyższa warstwa bloczków tworzących ściany zewnętrzne się uniosła razem ze stropem i od rogu, po około 1-1,5 metra w każdą stronę poszły rysy. Nie powiem, bo zesrany byłem, ale kierbud przyjechał i powiedział że to nic takiego. Zaszpachlowałem finiszem, wyszlifowałem, pomalowałęm i nie ma śladu. Nie pchał bym się więc w jakieś flizeliny, bo to pomoże jak umarłemu kadzidło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 13.01.2017 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 U mnie popękały narożniki domu - wszystkie trzy, oprócz tego gdzie mam podcień i wejście, ale tam jest tak jakby dwa wieńce, więc może dlatego. Coś jakby najwyższa warstwa bloczków tworzących ściany zewnętrzne się uniosła razem ze stropem i od rogu, po około 1-1,5 metra w każdą stronę poszły rysy. Nie powiem, bo zesrany byłem, ale kierbud przyjechał i powiedział że to nic takiego. Zaszpachlowałem finiszem, wyszlifowałem, pomalowałęm i nie ma śladu. Nie pchał bym się więc w jakieś flizeliny, bo to pomoże jak umarłemu kadzidło. Wiesz czemu tak? To od wiatru i braku rdzeni żelbetowych wiążących fundament z wieńcem. Ja też je usunałem i na dodatek mam bardziej prostokątny dom i w środku żadnej "rozprórki" . Ale walić to wszystko, pare rysek jeszcze nikogo nie zabiło EDIT: pomyślałem też o takiej płycie na całą ścianę, chyba by ładnie wyglądało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob_budownik 14.01.2017 01:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2017 u mnie tez pękało i żyjejak mawiają starzy murarze, Panie zawsze gdzieś coś pęknie, dom sie musi " ułożyć"....też byłem posranyoddychaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 15.01.2017 22:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 W ramach relaksu i na pochybel pękającym ścianom obejrzyjcie sobie to. Nieźle to sobie gościu wszystko wykombinował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniellos_ 26.01.2017 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2017 Seba czemu użyłeś sztywnych rur między ręku a czernią i wyrzutnią? Są jakieś konkretne przeciwskazania dla spiro flexów, których byłoby mi wygodniej uzyc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 26.01.2017 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2017 Seba czemu użyłeś sztywnych rur między ręku a czernią i wyrzutnią? Są jakieś konkretne przeciwskazania dla spiro flexów, których byłoby mi wygodniej uzyc? tak się podobno robi, słyszałem już kiedyś dlaczego ale nie przytoczę tego teraz. Na pewno lepiej dla ewentualnych skroplin. Wiem ze zasada jest taka że sztywnymi jak najbliżej do reku a potem samo połączenie z reku giętkimi. No i sztywne rury się łatwiej izoluje, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość grend 30.01.2017 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 Sebcio jak miałes klejone lustro to jaka grubośc kleju wyszła ?Chodzi mi o to ze chce wkleic lustro w płytki i ten klej by musiał być gruby na jakies 6-8 mm, aby sie dobze zlicowało i nie wiem czy da rade i czy trzeba bedzie cos podtynkowac na grubośc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 30.01.2017 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 Klej po przyklejeniu lustra ma pewnie z 1-2mm. Klej był nakładany punktowo i na pewno się spłaszczył na maxa. Jak chcesz to kup mamuta i na takiej grubości będzie trzymał spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob_budownik 30.01.2017 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 U mnie facet robił podkładki z jakiegoś pazdzieza pełno ich było. Coś jak jest w "plecach" szafy. Poszczególne podkładki sklejał silikonem bo on nie wysycha. Jak zlicował to potem dał kleju do luster. Potem to schło kilka dni i dopiero potem akrylem wkoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hektor80 02.02.2017 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 ja również wrócę do tych spiro.... czy przez to że użyłeś sztywnych rur, czy nic Ci nie "dudni" ? wentylacja jest słyszalna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 02.02.2017 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 ja również wrócę do tych spiro.... czy przez to że użyłeś sztywnych rur, czy nic Ci nie "dudni" ? wentylacja jest słyszalna? Na pierwszym i drugim biegu kompletnie nic nie slychac. Oprocz rekuperatora, jak sie przy nim stoi to oczywiscie slychac. Jak zamkne drzwi to cisza. Jedynie na trzecim biegu slychac delikatnie szum powietrza z anemostatow jak sie pod nimi stoi (tylko te gdzie jest rura 2x75). Ale na 3 biegu slychac tez szum wlasnie chyba w spiro do rozdzielaczy, w sumie to nie jest szum, bardziej jak wibracje, wydsje mi sie ze gdzies rury dotykaja stelazu ale teraz juz nie pamietam. Jak bede kladl welne to obczaje. Tak czy inaczej drugi raz tez bym zrobil tak samo, gietkie rury sa po prostu za delikatne i wydaja sie malo trwale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 02.02.2017 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 I o to chodzi. Wylotów i tak nie usłyszysz, więc lepiej zrobić takie, żeby można się było na nich potknąć i nie zepsuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 02.02.2017 18:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 I o to chodzi. Wylotów i tak nie usłyszysz, więc lepiej zrobić takie, żeby można się było na nich potknąć i nie zepsuć. Ja najlepiej to bym zrobił tak jak anonim, anemostaty, a raczej kratki wentylacyjne w ścianach. Fakt że trzeba to jakoś zamaskować i przemyśleć żeby nie robić żadnej dodatkowej zabudowy, ale wydaje mi się że takie rozwiązanie jest the best. Powietrze nie dmucha Ci prosto w łeb tylko w bok, mam akurat teraz w pokoju gdzie śpię anemostat nad głową i średnio jest, fakt że jeszcze mam nieocieplone rury, ale i tak będzie wiało chłodniejszym niż jest w domu, więc muszę spać odwrotnie niż bym chciał. Ale wszystkiego się nie przewidzi, tak jak np tego że muszę przerabiać teraz pół oświetlenia w domu bo zmieniła się koncepcja dobrze że nie miałem wszędzie powierconych otworów, tak jak to niektórzy sugerowali. Może jak skończę to fote wrzucę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 02.02.2017 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 A ja mam przekaźniki i obecnie przyciskiem w pomtechu obganiam 3 dziury, łącznie ze staczem. Taka scena poranna na adios. Przycisk w kiblu mi się zepsuł i muszę tam sufit pruć żeby się do puszki dostać. Życie.Ciekawe, ale mogę dwa kabelki przepiąć w rozdzielni i się funkcja przełączników zmienia, a to wszystko analogowo - czyli lepiej. Najgorsze, że mój sponsor od załatwiania roboty w Skandynawii robi sobie wakacje - 3 tygodnie i 3 dni netto u rodziny i znajomych w Australii. Kurwa, jak ja mu zazdroszczę!!! Melbern, Sydnej, jakieś Władysławowo nad Wielką Rafą Koralową, Adelajda, Ayers Rock, rugby i barkekju... Madafaker! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 02.02.2017 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 Czyżby źle Ci było w naszym pięknym, racjonalnym i klarownym politycznie kraju? BTW: ja większośc świateł włączam bezp. z "kotłowni" fakt że mam sterownik za miliony i kupe innych bajerów, ale jeszcze wszystkiego nie podłączyłem, no i najgorsze weź tu Panie wybierz włączniki... pierdylion na rynku, co jedne to droższe, masakra. BTW2: też bym sobie poleciał do Australii.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 03.02.2017 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Ponoć 3600zl w dwie strony i wiza za darmo. Pasuje jeszcze z miesiąc wolnego i kilka tysięcy na życie.Albo można zrobić ogrodzenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 03.02.2017 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Albo można zrobić ogrodzenie... Nooo, chcę bardzo i ja zrobić to zakichane ogrodzenie bo po raz klejeny dzieciarnia mi wlazła na ziemię Tym razem bez szkód poza rozwalonym śmieciami np po workach od cementu czy plastyfikatorach PO OKOLICY (nie na mojej działce a na drodze kilkanaście metrów dalej) , Tylko jest jeden problem - ciągle mróz. Ziemia pewnie na 20centów jest zamarznięta. Jutro jadę działać, chociaż front zagrodzę na gotowo no a co do Sydney, to fajną kamerkę znalazłem: http://www.webcamsydney.com/ (szkoda, że o tej porze już dawno mają noc) Za to pogoda z Sydney by nam się przydała http://www.accuweather.com/pl/au/sydney/22889/weather-forecast/22889 Zaledwie 25C więcej niż u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankes789 06.02.2017 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2017 Jestem pod wrażeniem tak dobrego samobudowania przez Ciebie jak Jesteś informatykiem zawodowo. Inspirujesz mnie ! Sam mam SSO i też chce sam z żonką dużo robić przy wykończeniówce....setkę pewnie już Oszczędziłeś na robociźnie .. Czemu drenażową oczyszczalnie (65 % oczyszczenia) Wybrałeś a nie biologiczną (98% oczyszczenia wody)? Czemu taki reku a nie inny( z wymiennikiem krzyżowym który jest najpopularniejszy )? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hektor80 06.02.2017 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2017 Na pierwszym i drugim biegu kompletnie nic nie slychac. Oprocz rekuperatora, jak sie przy nim stoi to oczywiscie slychac. Jak zamkne drzwi to cisza. Jedynie na trzecim biegu slychac delikatnie szum powietrza z anemostatow jak sie pod nimi stoi (tylko te gdzie jest rura 2x75). Ale na 3 biegu slychac tez szum wlasnie chyba w spiro do rozdzielaczy, w sumie to nie jest szum, bardziej jak wibracje, wydsje mi sie ze gdzies rury dotykaja stelazu ale teraz juz nie pamietam. Jak bede kladl welne to obczaje. Tak czy inaczej drugi raz tez bym zrobil tak samo, gietkie rury sa po prostu za delikatne i wydaja sie malo trwale. a masz jakies tłumiki? podłączenie samego reku to już na elastycznym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 06.02.2017 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2017 Nie mam zadnych tlumikow. Czerpnia, wyrzutnia i rozdzielacze jak najblizej reku poszly sztywnymi spiro a potem samo podlaczenie elastycznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.