Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duris 3 tymi ręcami robiony


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...

Witam czytających!

dawno już nic konkretnego nie pisałem nie dlatego że się nic nie dzieje tylko z braku tego cholernego czasu.... a dzieje się dużo, co zaraz przedstawię :yes:

Ostatnio pisałem o posadzce na gruncie i zbrojeniu. Od tamtej pory dużo się zmieniło co opisze poniżej :)

 

Szalunki

 

większość szalunków wykonałem z płyt ze sklejki topolowej pomalowanych na gładko. Mają swoje plusy i minusy, są trochę droższe niż odpowiednik z OSB, łatwiej się wyginają ale i też łatwiej się prostują. Wygiętą płytę OSB cieżko wyprostować szalując. Plusem jest możliwość wielokrotnego użytku i małe nasiąkanie woda no i najważniejsze wygląd beztonu po rozszalowaniu - sami zobaczycie.

Niestety pare płyt mi zabrakło, nie chciało mi się jechać po nie do szczecina więc kupiłem lokalnie w bricomarche, plusem było to że mi je poceili na miejscu po znajomości ;) więc oszczedziłem dużo czasu.

 

Trochę materiału do szalowania:

 

n3ptlzybpis6.jpg

 

Widzieliście kiedyś takie kozackie podpory ??:):

 

nh5cn4c3c7n7.jpg

 

4q34ce0a3j7k.jpg

 

Jak zwykle samemu trzeba się naszarpać i kombinować. Otwór na bramę garażową ma 5220x2300 - wyjaśnię podczas montażu czemu taki duży.

 

ybooxpg6jy8s.jpg

 

7aeexbzpjx9r.jpg

 

Niektóre słupy zaszalowałem częściowo betonem komórkowym"

 

ltk2cogj2ty1.jpg

 

Szalunki przykęcałem do ścian takimi wkrętami ościeżnicowymi

 

bvvxplsiqtii.jpg

 

Czasami bity nie wytrzymywały (na przyszłość, jeżeli używacie zakrętarek z dużą mocą to kupcie specjalne bity udarowe (skrętne), wtedy nie niszczycie śrub i bit długo wytrzyma)

 

2djta03spa9c.jpg

 

Specjalnie ucięty pręt aby zrobić miejsce na wibrator do zagęszczenia słupa:

 

bzyo69bxzm3p.jpg

 

Dodatkowo musiłem zrobić jeszcze pare gniazd które są przy lub w słupach:

 

wurslzk56toc.jpg

 

mso5n457rr1j.jpg

 

cp66nt1np29d.jpg

 

Tutaj już zdjęcia ogólne:

 

36504pv1acot.jpg

 

05e5g5ncs3i4.jpg

 

227wp9c3wun3.jpg

 

eifokdc6ejwy.jpg

 

99nhwsj5ir2g.jpg

 

yw1s2dfaxpul.jpg

 

Oczywiście kontrola szalunków musi być :)

 

xgb683f00xli.jpg

 

Taka mała wskazówka - jako rurki na szpilki fajnie nadają się rurki PP-R, im większe średnica tym lepiej. Ja miałem trochę fi32, są sztywne i się nie poddają tak łatwo przy skręcaniu szpilek. Dobrze usztywniają szalunek.

 

Teraz kolej na betonowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betonowanie wieńca i słupów

 

Niestety zdjęć z betonowania nie mam bo nie było czasu. Byliśmy we dwóch, a trzeba było lać, przesuwać rusztowanie na kółkach i jeszcze wibrować.

 

gfme4fs7ojgg.jpg

 

6lbtr7kxdpbe.jpg

 

7oytscb80od5.jpg

 

7b0vi7ygmfgf.jpg

 

Całośc oczywiście zatarłem.

 

1lekn1kwv9il.jpg

 

Niestety nie obyło się bez wpadek, ale tak to jest jak się ze wszystkim śpieszy. Miałem taką jedną ściankę 60cm szeroką, pomiędzy słupem a otworem drzwiowym, niestety po wibrowaniu beton ją trochę przesunął... minimalnie ale jednak i mi zeszła z osi ściany.... trudno. Najlepsze jest to że wcześniej rozmawiałem o tym z kolegą że takie małe ścianki beton rozsuwa :bash: Najlepiej to widać na zdjęciu jak się spojrzy na narożnik, nie było tam ani milmetra szpary.

 

of5dx71rp0xp.jpg

 

Tyle było szalowania i skrecania, a na koniec to trzeba pościągać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładne pięknie ale idealnie być nie może

 

Za mocno zawibrowany słup i za słabo skręcony (a miałem go jeszcze wzmocnić....)

 

j11kxz1ksp0l.jpg

 

4bp4g1pavamt.jpg

 

widać że beton powyrywał/pokruszył wkrętami beton komórkowy, a tam już nie wibrowaliśmy po pierwszym rozwalonym słupie

 

s33xpngimemm.jpg

 

Jak widać poniżej czeka mnie trochę zabawy dużym flexem i szlifowania....

 

ecx2z4s1yp9l.jpg

 

v6sz8p1joglo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozszalowywania ciąg dalszy

 

Sklejka szalunkowa bardzo ładnie odchodziła od betonu, wręcz sama się odginała na słońcu ;)

 

nr94qt1jinr5.jpg

 

ewh5kgha1n8c.jpg

 

mwaa3ugssu5b.jpg

 

lflikp6gkqt7.jpg

 

ttz2uweoza5w.jpg

 

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z efektu jaki uzyskałem, jeszcze tylko podocinam i poszlifuje drobne wybrzuszenia i będzie elegancko. Na wszystkie szalunki poszło mi całe wiadro 10l różnych wkrętów i śrub, to na zdjęciu jeszcze nie wszystko.

 

q0f6xbi7rspt.jpg

 

 

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowanie do montażu wiązarów

 

jak już wszystko co mogłem rozszalowałem trzeba było przygotować się do montażu wiązarów. Co ciekawe wiązary będę montował samodzielnie :cool: Na początku chciałem je sam zbijać na budowie, nawet mam projekt na takowe. Jednak po przemyśleniu tego i dołożeniu paru tysięcy zleciłem wykonanie wiązarów firmie zewnętrznej. Samemu to by była katorga, wiem że się da ale nie mam też na to czasu i sił, bo tempo mam duże. Cięcie tego wszystkiego i zbijanie, przemieszczanie w pojedynke było by prawie że nieosiągalne dla mnie, wiązary mają 7,5m szerokosci i 3,3m wysokości z wielką dziurą w środku ;)

Więc najpierw zacząłem od rozmieszczenia kotew i zamowowaniu ich do wieńca śrubami stalowymi M12, było co robić.

 

49yue983qia0.jpg

 

klna5yzeiu2r.jpg

 

4u9cbxvt8mh1.jpg

 

każde jedno miejsce posadowenia wiązara sprawdziłem laserem z dokładnością do 1mm, większość wyglądała jak na zdjęciu. Tylko w dwóch miejscach musiałem dać 2mm i 3mm podkładki.

 

iqfd9zd1wd6p.jpg

 

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż wiązarów 25.04.2019

 

Wiązary czekały na mnie 2 tygodnie, zrobili je zaszybko, ja trochę za szybko je zamówiłem no i ciągle nie miałem czasu na dokończenie i zalanie wieńca z słupami.

 

yn05yeas4aas.jpg

 

Jednak gdy już nastał ten dzień to miałem trochę stresa, widziałem wiele razy jak się montuje wiązary i to niby nic trudnego, ale jednak ;) Do montażu przystąpiliśmy we dwóch z Krzychem, on wiązary widział na oczy chyba pierwszy raz no ale jest kumaty więc się ogarnął, pomijając fakt że chciał je montować z drabiny :yes:

Za dużo zdjęć nie mam bo nie było kiedy robić, mam filmik z cąłości zrobiony kamerą z monitoringu ale jeszcze go nie ogarnąłem. Wrzucę go jak skończe całość. Na obecną chwilę wygląda to tak:

 

735z4i6tgmpo.jpg

 

udm2avpg7knk.jpg

 

b4sf7uuonr7c.jpg

 

dbbwact485rp.jpg

 

A tak garaż się prezentuje z domu

 

0kckwou1582w.jpg

 

Konstrukcja dachu jeszcze czeka na reszte stężeń, dokręcenie brakujących elementów, tasmy stalowe no i ściany szczytowe!

 

W ramach ciekawostek powiem że operator dźwigu który stawia kilkanaście takich dachów w miesiącu na koniec nie mógł uwierzyć że robiliśmy to pierwszy raz :yes::cool:

 

Teraz czas na drobny odpoczynek i jak będzie czas to lecę dalej z koksem bo dachówka już do mnie jedzie ;)

 

Pozdrawiam czytających!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle pikna,czysta i profesjonalna robota :yes: no może poza tą ścianą... ale to zawsze jak człowiek sam stara się wszystko dopiąć jak najlepiej to gdzieś coś umknie w ferworze walki... i tak nie są to jakieś wielkie straty/wady. Gorzej jakby ci się gdzieś m3 betonu na trawniczku rozłożył :lol2:

 

6k to już spora kaska jak za tak raczej prostą w montażu konstrukcję, także nie dziwię się decyzji...W końcu zdolny z ciebie chłopak :D Chociaż za dźwig tez pewnie koło tysia poszło ?? Jeśli nawet to i tak spora sumka w kieszenie została.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż za dźwig tez pewnie koło tysia poszło ?? Jeśli nawet to i tak spora sumka w kieszenie została.

 

no tak za dźwig wyszło 1100 zł brutto, w tym dojazd i czas pracy 3,5h. TO był duży dźwig i liczył sobie 175zł netto/h - niestety tak to kosztuje. W niektórych wycenach dźwig był w cenie montażu ale za transport całości kroili 600-800zł netto. Ja zapłaciłem 350 zł.

Dostałem pytanie o te czerwone rurki na szpilki. Uzywałem rurek do drinków 30cm o średnicy fi8 z allegro ;) jedna kosztuje dosłownie pare groszy i się sprawdza znakomicie. Najlepiej przy słupach, bo można zrobić zalunek, wywiercić dziurę i przełożyć szpilkę z już nałożoną na nią rurką. Tak to wygląda po rozszalowaniu:

 

h152h82on0g2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez przesady, ten kawałek ściany to jest najmniejsze zło z tego wszystkiego co powypychało. Tą ścianę przesuneło w strone otworu drzwiowego o 1cm i od osi ściany 1cm na zewnątrz. To jest nic, niektórzy mają takie wachnięcia tak po prostu. Co ja sie naoglądam na budowach.......to to u mnie jest pico bello ;)

 

BTW: wczoraj przyjechała dachówka więc trzeba lecieć dalej z tematem. No i dokonałem małego zakupu, ale o tym w następnym odcinku :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po krótkiej przerwie. Mały update. Udało mi się stężyć wiązary, zostały mi tylko tasmy z jednej strony ale to pół godziny roboty i będą, musi być tylko sucho bo trzeba sie naskakać po dachu. Tak to wyglądało:

 

qm5lltjpflin.jpg

 

Aby jechać dalej muszę zrobić dwie ściany szczytowe, jedna krańcowa pełna, druga wewnątrz z otworem na drzwi. Najpierw zrobiłem tą zewnętrzną bo trudniej. Podstawa to rozplanowanie ;)

 

0fl6sxwmibln.jpg

 

Okazało się że w komputerze jedno a w życiu drugie. Prawa część była cała za długa o 1cm, a lewa część za krótka o 2cm, skorygowąłem i jest. Całość ciąłem ładnie z odpowiednim kątem :cool:

 

9m7m8krb2q8i.jpg

 

Całość prezentuje się tak:

 

fivwcvbtuunl.jpg

 

vm7basxokgso.jpg

 

Zastanawiam się czy ją teraz obijać płytą osb 12mm czy po łaceniu.... do przemyślenia.

Tak to wygląda na dzień dzisiejszy, mam nadzieje że od poniedzałku zacznę już łacić.

 

Pozdrawiam czytających!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robota wygląda super, z resztą jak wszystko za co się bierzesz, nie obraź się za to co napiszę, ale rutyna ci się wdziera, mam na mysli brak przekręconej łaty na całej wysokosci tego wypchanego słupa czy tez skręcenia w narożniku tej scianki 60cm do sąsiedniej sciany.

 

Jezeli chodzi o przykręcanie płyt do gazobetonu to polecam wkręty ciesielskie 8x160 a jako rurki dystansowe swietnie sie spisują rurki PP fi16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS, Seba przypominam Ci się raz jeszcze, znajdź chwilę i wyślij mi ofertę.

 

Wysłałem na email. Sorry ale to nie moja wina ;)

 

Robota wygląda super, z resztą jak wszystko za co się bierzesz, nie obraź się za to co napiszę, ale rutyna ci się wdziera, mam na mysli brak przekręconej łaty na całej wysokosci tego wypchanego słupa czy tez skręcenia w narożniku tej scianki 60cm do sąsiedniej sciany.

 

Jezeli chodzi o przykręcanie płyt do gazobetonu to polecam wkręty ciesielskie 8x160 a jako rurki dystansowe swietnie sie spisują rurki PP fi16

 

w ramach tłumaczeń powiem że ja akurat tego słupa nie skręcałem ;) wiedziałem o tym że trzeba to poprawić i miałem to zrobić, ale nie zrobiłem. Trudno, będę ciął flexem, stracę trochę czasu. Wytrzymałość słupa na tym nie ucierpi.

Oprócz wkrętów ościeżnicowych stosowałem też niebitne wkręty ciesielskie 10x140 - widać je na zdjęciu w wiaderku, jak się je kręci w drewno to trzeba mieć mocny sprzęt ;) o rurkach dystansowych też pisałem, idealne wg mnie są rurki PP fi32 a najlepiej fi40 bo są sztywne i równo ucięte mocno ściśnięte szpilkami mega prostują szalunek i go usztywniają. Prawdopodobnie jutro mi się uda rozpocząć łacenie dachu, oby się udało bo już mnie drażni woda w garażu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...