Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A wszystko zaczęło się od kuchni :)


Recommended Posts

A dlaczego nie chcecie drewna na podłogówce?

W sypialniach też gres?

 

ja chce ale mąż kategorycznie nie, płytki bardziej oddają ciepło kiedyś dotarłam do wątku jednej z forumowiczek Basiakrk ( chyba) i potwierdziła, ze tam gdzie deska nie jest podłoga taka ciepła

edit:

najbardziej bolą mnie te płytki w sypialni ale uczę się zamieniać negatywy na pozytywy : kupię sobie dywanik pod moją stronę łóżka :p

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej, fajnie, że udało Ci się z wątkiem ruszyć na serio.

 

Czy jesteś pewna co do podłogówki w całym domu? W sypialniach jest to odradzane podobno roztocza i cały syf się unosi. Dla nóg podobno też niezdrowo jest ciągłe ciepło podłogi. Upewnij się, że tego chcesz..

 

My z tego powodu zrezygnowaliśmy z podłogówki - głównie dlatego, że jeden piec by nam tego nie obsłużył - zwykłe ogrzewanie + podłogowe poza sypialniami. Na szczęście "mieszkamy" na drugim i trzecim poziomie(pierwszy to piwnica) więc ciepło jest. Może w dolnej łazience zrobimy ale to już elektryczne - ale mój mąż będzie musiał nade mną w tej kwestii mocniej popracować, bo nie jestem przekonana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, fajnie, że udało Ci się z wątkiem ruszyć na serio.

 

Czy jesteś pewna co do podłogówki w całym domu? W sypialniach jest to odradzane podobno roztocza i cały syf się unosi. Dla nóg podobno też niezdrowo jest ciągłe ciepło podłogi. Upewnij się, że tego chcesz..

 

My z tego powodu zrezygnowaliśmy z podłogówki - głównie dlatego, że jeden piec by nam tego nie obsłużył - zwykłe ogrzewanie + podłogowe poza sypialniami. Na szczęście "mieszkamy" na drugim i trzecim poziomie(pierwszy to piwnica) więc ciepło jest. Może w dolnej łazience zrobimy ale to już elektryczne - ale mój mąż będzie musiał nade mną w tej kwestii mocniej popracować, bo nie jestem przekonana ;)

 

andariel - absolutnie nie mogę się z Tobą zgodzić:) Nie ma "czystszego" ogrzewania niż podłogówka - skąd niby ten kurz ma się unosić?

Mój mąż zajmuje się zawodowo odzyskami ciepła i innymi grzewczymi systemami - podłogówka w całym domu to dobre rozwiązanie. I to nie jest tak, że podłoga jest ciepła - podłoga nie jest zimna i tak ją nasze nogi odbierają. Poza tym, idąc Twoim tropem, nie moglibyśmy nosić butów, czy papci, bo wtedy mamy w nogi ciepło;)

 

Juskra - jeśli chodzi o odbiór temperatury, może się wydawać, że płytki są cieplejsze niż drewno - ale to chyba wynika z tego, że płytki są zimniejsze w odbiorze niż drewno i stąd takie wrażenie.

Chociaż na zdrowy rozum (mój, a ja znawcą w podłogówce nie jestem) przyjemniej powinno się chodzić po drewnie niż po kamieniu/płytkach:)

 

Może jeszcze uda Ci się przekonać męża?

Jakby miał jakieś pytania - mogę dopytać mojego;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie podłoga nie jest ciepła.

Ja mam ustawione ogrzewanie na 20 stopni w domu (lubimy chłodno) i podłoga zimą nawet nie jest neutralna w odbiorze. Jest lekko chłodna.

 

Witam serdecznie wszystkie Panie a przede wszystkim gospodynię tego wątku.Postanowiłam i ja wtrącić swoje trzy grosze na temat podłogówki,mam ją w łazienkach ,kuchni ,wiatrołapie i w tzw holu.Jestem bardzo zadowolona,moja podłoga nigdy nie jest gorąca może trochę ciepła.Mąż upierał się na ogrzewanie podłogowe i kafle w salonie,zakładaliśmy że będziemy mieć psa i to dużego .Oczywiście nie przekonał mnie .W salonie i w pozostałych pokojach jest podłoga /niestety nie parkiet- pies/.Jestem bardzo zadowolona z ogrzewania mogę biegać po chałupie na bosaka lub w skarpetach.Nie zauważyłam też aby mi się bardziej brudziły powierzchnie ogrzewane a i kurzu też jakoś nie ma więcej .Acha zapomniałam dodać ,że mam domek parterowy bez podpiwniczenia.Ogrzewanie podłogowe to jest to czego bym napewno nie zmieniła.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skąd przeświadczenie, że przy podłogówce jest kurz? Przecież nie ma cyrkulacji powietrza - kurzu jest tyle samo ile na podłodze bez ogrzewania.

Właśnie elfir - też nie wyobrażam sobie ciepłej w odczuciu podłogi - nie wiem ile musiałoby być wtedy stopni w domu..28? (jak na basenie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ciepłą w dotyku w naszej łazience. Specjalnie tak nastawiliśmy, żeby koty spały tam, a nie na nas :D

 

No, i odkryłam, że w łazience taki podgrzany kamień jest super. Ale tylko tam. Gdzie indziej przegrzana podłoga to zmęczone stopy.

 

Co do kurzu – jak się nie posprząta to jest tak samo z podłogówką i bez.

Mój J. to alergik, ale nie ma żadnych problemów.

Podłogówka jest tak samo zdrowa jak piec kaflowy. Grzeje wypromieniowując skumulowane ciepło powoli i równomiernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich gości :) tych stale zaglądających i nowych :) Jest mi bardzo miło

Podłogówka będzie w całym domu to postanowione. Było mi to trudno zaakceptować ale się z tym pogodziłam. Nie wiem czy się bardziej kurzy ale z blokowego doświadczenia wiem, że kaloryfery to na pewno siedlisko kurzu. Moim zdaniem podłogówka jest po prostu wygodna. Drewno bardzo lubię, jest przyjemnie już od samego patrzenia na nie http://emotikona.pl/emotikony/pic/0slonce.gif, faktem jest także że bardziej trzeba o nie dbać, czy też o podłogę czy o okna, czy o blaty. Jest też delikatniejsze i subtelniejsze od innych materiałów. Dlatego szukam rozwiązań bardziej wygodnych bo ja wygodnicka jestem :cool: Myślę, że na ścianie będzie z nim mniej zabiegów, co myślicie?

Teraz mam jednego psa, ale chcemy jeszcze jednego + kotka, dzieci dorosłe, niedługo nas opuszczą więc aby zapobiec "syndromu pustego gniazda" ( teściowa ciągle mnie straszy) będą zwierzęta, wiec kafelki to dobre rozwiązanie dla naszego zwierzyńca :)

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - w łazience tak, bo tam w ogóle może być cieplej.

Ale moim zdaniem, żeby mieć 20st w domu to podłoga będzie chłodna (jak pisała elfir) - i osobiście wolałabym chodzić po chłodnych deskach niż po chłodnych kaflach;)

 

Juskra - może przedyskutuj jeszcze z mężem:) (walcz o dechy:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juskra, zastanówcie się oboje z mężem czy to naprawdę taka niedogodność drewno na podłodze?

Sąsiadka od 10 lat użytkuje podłogówkę w całym domu – ponad 600m2 głównego budynku i 150m2 pawilon. W niektórych pomieszczeniach są kafelki w innych deski. Jeszcze 3 lata temu miała 2 psy. Podłodze deskowej nic a nic to nie zaszkodziło.

Będzie was 2, jak u nas, przez większość czasu. Dlaczego mielibyście rezygnować z przyjemności chodzenia po drewnie?

Jak u nas – kafle są w wiatrołapie, kuchni, łazience. Wszystko inne to drewno (olejowane moimi rencamy) i to zwykła deska robiona na zamówienie w tartaku :) Koty łażą jak chcą i kiedy chcą, bo mają kocie drzwiczki. Nanoszą z ogrodu wszystko co im się do łapek przyczepi. My najczęściej w ogóle nie zwracamy uwagi od wiosny do późnej jesieni, czy buty zdjęte. Nawet zimą zdarza mi się tuptać w kapciach do kompostownika.

Gdybym nie sprzątała, to na dobrą sprawę tylko koty z kociego futra sygnalizowałyby ten fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko,

muszę zebrać solidne argumenty zanim przystąpię do ofensywy :) wytłumacz mi masz ogrzewanie podłogowe i na nim zwykłe deski z tartaku? Jednym z argumentów, którymi żongluje mój mąż jest cena. Drewniana podłoga na ogrzewaniu podłogowym ma kosztować majątek, druga sprawa to te oddawanie ciepła, mąż mówi że drewno to najlepszy izolator

Edytowane przez Juskra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli grube drewno, to będzie izolować - im cieńsze tym lepsze.

Co do cen, nie wypowiem się. Ale są już panele dostosowane do podłogówek - mogą być, czy stanowczo nie?

 

Ana

nie chcę paneli to już wybiorę kafle, w salonie baaaaardzo chciałam deskę, maż stanowczo odmawia. Dlatego proszę o pomoc w zbieraniu argumentów :) A Ty co planujesz w salonie? Masz speca w sprawach ciepła w domu przecież :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno z pewnością. Nie chcę kafli, nie lubię. Ja bym dała nawet drewno w kuchni:)

I wcale nie myślę o jakimś drogim i grubym. Podobają mi się nowe kolekcje barlinka - uwielbiam białawe dechy i żadne kafle tego nie zastąpią:) A psy mam, kota mam, kolejne psy będą zawsze. Dzieci też - jeszcze przecież małe, więc dopuszczam ich szaleństwa na owych deskach:)

A gdybym miała wybrać - kafle=panele - wybieram panele:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.leroymerlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/glazura-terakota-gres/gres/gres-szkliwiony-perugia-star-gres,p243217,l233.html#!oceny

Zawsze możesz poszukać pięknych płytek o wzorze drewna.

 

W salonie mam deski położone na legarkach i pomiędzy legarkami leżą rurki podłogówki. Nie chciałam tam kaloryferów. Zrestą mam tylko jedno miejsce na kaloryfer, dość blisko kominka, a to bez sensu.

Straszono mnie, że deski będą pracować i rozsychać się, ale okazuje się, że nie. Nasze deski nie są do niczego klejone, a rurki nie są zalane i ogrzewają powietrze pod ddeskami. W efekcie deski są zimą mniej więcej w tej samej temperaturze co latem. Łączenie desek na wpust nie jest szczelne. Przy wejściu z wiatrołapu do holu (połączony z salonem) są dwa duże kaloryfery.

W przekroju to coś takiego pi razy oko:

deski na legarkach.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno – pewnie, że to dobry izolator, chociaż są lepsze. Moim zdanie problemem jest bezwładność. Dłużej trwa to nagrzewanie. No, i potem problemem jest, jeśli prądu nie ma, bo wtedy kocioł się wystudza i moja „podłogówka salonowa” też i to dużoooo...o szybciej niż podłoga z trawertynu w łazience.

 

Ana, a Ty zanim zaczniesz stawiać dom przemyśł Legalet jeśli chodzi o ogrzewanie. Zrobiłabym, gdybym budowała nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dorzucam 3 grosze - podłogówka jest zdrowsza od grzejników, a ponieważ nie bucha z niej gorące powietrze, jak z grzejników, kurz tak nie wariuje po całym pomieszczeniu. Mówi Ci to mama alergika:) Podłoga na deskach (mam trzywarstwowe pod podłogówkę jest letnia, w łazienkach nieco cieplejsza ale w obu przypadkach masz uczucie komfortu. To już nie te czasy, że woda w rurkach ma 40, czy 50 stopni - jakiej byś nie miała podłogi, przy ogrzewaniu będzie lekko ciepła, nigdy mocno grzejąca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...