Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie, ale był upał i dopiero wczoraj pierwszy deszcz od stopnienia śniegu!

A napisałem , że urosły bo urosły - podlewam je już od 2 mc i dzisiaj sprawdziłem jaki mają wzrost wyszło średnio 6 cm to dużo jak na tak krótki czas wegetacji, dopiero połowa maja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ty masz tuje na agrotkaninie ? Część osób sadzi pod tkaniną część radzi że nie bo choroby itd itp. ( sąsiad ma już ponad 1,5 m na agrotkaninie)

chyba żę wytnę dziury 20x20cm i pod samymi tujami nie będzie agrotkaniny?

 

Ziemia do opsypania tuji w dołkach wg. szkółkarza - 5,5 do 6 ph - wypatrzyłem coś takiego

https://www.obi.pl/ziemia-ogrodowa/pokon-ziemia-do-iglakow-50-l/p/3794161 może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam na macie szkółkarskiej (tylko częśc) i to jeszcze przez ten sezon. Tak jak sadziłem chroniłem rośliny przed chwastami i wyparowywaniem wody (naprawdę mam bardzo słabą i trudną ziemię.) Nawet ligustr nie chciał rosnąć.

Po 6 latach zdejmuję i całość zasypuję ziemią ogrodnicza(warzywno kwiatowym substratem zmieszanym z kompostem) ok 5 cm , rozkładam linię kroplującą i ściółkuję drobną korą i szyszkami sosnowymi.

Do zrobienia tego o czym piszę powyżej pozostał mi ostatni odcinek 30m najmłodszych tujek, które obecnie mają 2,3 m - 2,5 m sadzone co 70 cm stykają się na wysokości ok 1,5 m.

Stosowanie tego typu podkładu jest bardzo ryzykowne właśnie ze względu na choroby grzybowe i bardzo płytki system korzeniowy, po zdjęciu tkaniny korzenie są praktycznie na wierzchu, i to głównie te co pobierają wodę i powietrze więc pod gęstą tkaniną po prostu się dusza i podgniwają co może doprowadzić do zniszczenia rośliny.

Najlepsze wydaje się węc dobre ściółkowanie i niestety praca - plewienie.

 

No i ta gleba u mnie po pomiarach Ph 7-8 mam już dość, ale jakoś sobie radzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twoim przypadku obecnie widać na końcówkach gałązek zielone kuleczki( pączki końcówek nowych liści/igieł) jak zwał tak zwał. Są również jaśniejsze niż ubiegłoroczne, w sierpniu ich kolor się wyrówna.

 

a to nie jest tak, że nowy przyrost to jest to co zaznaczyłem w ramkę w załączniku ? Czyli cześć która ma zieloną jeszcze "łodygę" ?

thuja przyrost.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie jest tak, że nowy przyrost to jest to co zaznaczyłem w ramkę w załączniku ? Czyli cześć która ma zieloną jeszcze "łodygę" ?

 

Niekoniecznie, u mnie przez zimę też łodygi są zielone, najśmieszniejsze jest to , że ta roślina zimą również rośnie, może nie tak intensywnie ale....pomimo mrozów - 20 *C jest zawsze zielona, czego nieraz się obawiam dlatego wielokrotnie już podlewałem Thuje wczesną zimą(nie w takie mrozy) ale jak temperatura oscyluje w okolicy 0 lub tak do - 5 to wiaderko 10 litrowe wody jest w ruchu. Gdy jest śnieg wygląda to tak jakby ktoś "olał"roślinkę. Do końca lutego daje im spokój, ale pomimo tego wiem, że mają się dobrze,.

Nie wiem czy wszyscy lubią, ale jak ktoś sadzi "szmaragdy" to one tak pachną - cytryną /limonką i imbirem.Ten zapach właśnie zimą jest intensywny gdyż nic w okolicy nie pachnie....warto spróbować.

Dla zakładających żywopłoty z tej rośliny, jak zobaczycie zamieranie pędów, czy jakieś niepokojące objawy brązowienia spryskajcie je środkiem przeciwgrzybiczym niekoniecznie Topsinem, ale każdym innym nawet tanim miedzianem. Jeszcze 10 lat temu ta roślina nie miała chorób, teraz stała się wrażliwa na choroby grzybowe i trzeba to zniszczyć, pozostawienie chorej, spowoduje rozwój tych patogenów, a z wiatrem rozsiewanie się zarodników grzybów po całym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie pisał, że 100% się przyjmie, ale czekać. Ależ, Wy jesteście niecierpliwi przecież to roślina ozdobna! Tylko chwasty rosną szybciej :)

Na zmianę tematu: Pamiętam jak u mnie posadziłem sobie Ligustr( taki dawny liściasty żywopłot) wszyscy pisali , że szybko rośnie, trzeba przycinać i takie tam. Do sierpnia puścił listki i stop - urósł może 5 cm trawa była kilkakrotnie większa od niego. Więc go plewiłem jak tylko mogłem, jak wyrwałem trawę to pozbawiłem go cienia i wszystkie nowe listki zwiędły :(. Miałem to wyrwać ale postanowiłem sobie , że zrobię to wiosną następnego roku. Pierwsze opady śniegu zasypały wszystko. Wiosna zaczął rosnąć i urósł ok 30 cm więc o 10 go skróciłem bardzo się zagęścił miał listki, co roku był większy o 1m, może teraz byłby większy od domu ale go muszę ciąć! zatarłem już nożyce Husqvarny teraz mam elektryczne, Żywopłot ma ponad 2,5m i długości 70 m i czeka mnie kolejne strzyżenie. Z moją połową zastanawiamy się , czy go nie zacząć wyrywać i posadzić Tuje bo są praktycznie bezobsługowe, ale jak się przymierzyłem okazuje się , że korzenie ma równie wielkie jak to co nad nimi. Zal mi go trochę bo wiele się w nim dzieje :).

Wniosek: każda roślina potrzebuje czasu, doglądania , ale bez przesady. Obserwuj czy coś im nie dolega - jakieś choroby ale w tym przypadku muszą się zaaklimatyzować, gdy zaczną rosnąć będziesz się martwił jak je ciąć, aby nadal były tak ładne.

bce2ee10e5f3232emed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widać, cierpią bo były przesadzone. Wiosna to dobry czas na rozwój, ale one głównie się ukorzeniają i wysilają się, aby utrzymać to co mają zielone. Niektórym rośliną aby się dobrze przyjęły obrywa się prawie wszystkie liście zostawia może 2-3 i wyglądają prześmiesznie. Na następny sezon są już na tyle silne , że niektóre zakwitają.

Jak przyjdę do domu to zamieszczę zdjęcia jak u mnie było pewnej zimy, tuje były już nawet fajne i wtedy spadł marznący deszcz, później nocą złapał mróz ok -15 *C. W dzień spadł śnieg, w ilości ok 30cm mokry ciężki na to wszystko co zamarzło. Gałązki były tak ciężkie, że obrywało je od pni, żal było patrzeć, a nic nie można było zrobić. Tak pozostały przez ponad miesiąc, nic nie zapowiadało że przeżyją, praktycznie spisałem je na straty chociaż sosny nigdy nie odzyskały dolnych gałęzi Tuje jakoś się zregenerowały i są do dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem. Co pewien czas zima nawiedza i robi straty. Wyobraź sobie , że pomimo tego co na zdjęciach rośliny jak są zdrowe i się o nie zadba potrafią wiele - a na pewno się zregenerować :) Żadna z roślin nie musiała być usunięta - rosną do dzisiaj i mają się dobrze :)

Ale sam zobacz co można zrobić jak tyle śniegu pada? Czyli co 4 lata mam ryzyko, że będzie źle.

thuje 1.jpg

thuje 2.jpg

thuje.jpg

świerki.jpg

4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...