Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budżetowy (TCO) z przyciętym budżetem, przy stacji PKP z widokiem na las...


Recommended Posts

A nie myślałeś o osadzeniu okien i drzwi w warstwie ocieplenia ? lub chociaż ich wysunięciu ? Przy takim wylaniu tarasu traci to sens.

 

Przez chwilę myślałem. Ale to nie ma najmniejszego sensu ekonomicznego. Lambda BK i tak jest całkiem przyzwoita, więc doszedłem do wniosku, że ani wysuwanie, ani obrabianie otworu XPS nie przyniosą znaczących oszczędności, a bawić się z tym dla 10 czy 20zł rocznie na CO nie warto.

Okna będą równo z murem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 741
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przez chwilę myślałem. Ale to nie ma najmniejszego sensu ekonomicznego. Lambda BK i tak jest całkiem przyzwoita, więc doszedłem do wniosku, że ani wysuwanie, ani obrabianie otworu XPS nie przyniosą znaczących oszczędności, a bawić się z tym dla 10 czy 20zł rocznie na CO nie warto.

Okna będą równo z murem.

To czy to jest 10 czy 20 PLN jest dyskusyjne . Jednak w duzym stopniu zmniejsza ryzyko mostka termicznego na styku profilu okna ( drzwi ) z murem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beton na stropie i tarasach dojrzewa. Pogoda sprzyja - co jakiś czas pada delikatny deszczyk. Wykonawca poszedł do kolejnego klienta w kolejce robić fundamenty - wróci to rozszaluje i dokończy, co jeszcze zostało z jego zakresu prac.

 

 

A my mamy czas na podjęcie decyzji... Jak widać po wcześniejszych wpisach (i w innych wątkach) budowa to nieustanne pasmo podejmowania decyzji. Fajnie, jak można zdefiniować proste kryteria i je ocenić - choćby jak w przypadku dylematu PC czy prąd 1:1 albo płyta czy ławy. To da się określić zalety, wady, koszty, oszczędności względem innych rozwiązań itd.

 

Niektórzy nie potrafią zrozumieć, jak coś może się zwrócić czy opłacać. Przecież budowa domu to same koszty. To to przecież proste - określam rozwiązania, które spełnia moje podstawowe wymagania (te, które nie spełniają warunków brzegowych odrzucamy od razu). Zostaje kilka na placu boju. Biorę najtańsze w nabyciu - i patrzę ile kosztuje nabycie, utrzymanie i pozbycie się. Czyli określam TCO. Patrzę na droższe w nabyciu - ale może TCO będzie mniejsze? Wtedy wygrywa. Oczywiście bywa, że któreś rozwiązanie dodaje jakiś bajer, a jest nie(wiele)droższe - i dzięki temu wygrywa.

 

Są jednak decyzje, które trudno tak rozpisać - jak np. wybór wykonawcy. Owszem, dostaniemy wycenę, to można jak w budżetówce wybrać najtańszą i to jest prost droga do problemów. Więc jak? W wątku Porady dla inwestorów jest kilka rad. Niestety, nie ma żadnej uniwersalnej metody.

 

Teraz na tapecie mam drzwi i okna. Już długo (za długo), ale ciągle mi coś nie pasowało. I dzisiaj (chyba) się wyklarowało.

Dawno temu zacząłem się bawić kalkulatorkiem na stronie MS Super sprawa. Nie musiałem (tak mi się wydawało) męczyć sprzedawcy - sam mogłem sprawdzić, jak różne opcje wyjdą zarówno cenowo, jak i energetycznie. I doszedłem do wniosku, że będą fixy, bo kosztują dużo mniej, a U mają jak naprawdę zacne okna. Najtańszy profil N.ergo miał mieć U=0,81 i kosztować (same okna, bez montażu) 7,3K zł netto. Idę do salonu, proszę o wycenę i dostaję ofertę - z grubsza cena się zgadza, razem z montażem z foliami 11,5K zł... Ale jest jedno ale, które nie od razu zauważyłem. Nie ma podanych parametrów okien a pakiety szybowe są inne, niż w kalkulatorku. Więc poprosiłem sprzedawcę, żeby i podał U tych okien... A on, że nie może, bo system nie potrafi i jedynie tym kalkulatorkiem na stronie mogę się pobawić (czyli z jedynym słusznym pakietem, którego miałem w swoim zestawie jak na lekarstwo chociaż tenże kalkulatorek wstawiał je do wszystkich moich okien). Żeby nie przedłużać - MS N.ergo to złoto dla naiwnych w jednym worku z kotem - sprzedawca nie zadeklaruje, jakie mają U, ale na 100% dalekie od deklarowanego w kalkulatorku. Jak do tego doszedłem - tutaj

 

Dobra, to odrzucam N.ergo, o którym długo ciepło myślałem (wygląda na to, że dobre decyzje podejmuję, jak długo się z nimi bujam).

Co zatem wybrać? Dostaję ofertę od Oknoplastu na Koncept i Winergetic oraz od MS na MSLine.

Koncept odrzucam, bo jest niewiele tańszy a U ma znacząco gorsze. MSLine wychodzą cenowo na poziomie Winergetica a U podobne jak Koncept. Więc odpadają. Więc mamy zwycięzcę - Winergetic.

To był stan na koniec zeszłego tygodnia. Dwa tygodnie wcześniej wysłałem też pytanie do przedstawiciela Vetrexa z Piaseczna, ale mnie olali i do tej pory nie przysłali oferty. Trudno, ich strata (prawie pewna - ale o tym na końcu).

 

Już miałem zamówić okna, ale dobrze mi się gadało ze sprzedawcą od MS i drzwi wejściowe mi bardziej pasowały z ich oferty... Taki jakiś głupi sentyment (a może intuicja?) i poprosiłem o wycenę jeszcze linię wyżej - MSLine+

Dla mojego projektu U wychodzą Winergetic 0,81, MSLine 0,87 a MSLine+ U=0,75

Sporo odstawia konkurencje (w tym tańsze rodzeństwo) pod względem U. Jeszcze kwestia, o ile jest droższy? I tu następuje zwrot akcji. Zestaw MSLine+ ma kosztować z montażem o 870 z TANIEJ niż MSLine bez plusa!! Lekki szok - wysyłając mi wycenę sprzedawca skomentował, że sam nie wie, jak to możliwe.

 

Zapomniałem wspomnieć, że dzwoniłem jeszcze do Pro House (sprzedawca Vetrexa z Piaseczna), żeby jednak zastanowili się, czy nie chcieliby przygarnąć moich pędzących stadem do któregoś sprzedawcy okien złotówek. Ale w poniedziałek i wtorek nikt nie odbierał. Więc zadzwoniłem do sprzedawcy Vetrexa z Radomia. Znowu dla spokoju sumienia (czy jak kto woli intuicja mi coś szeptała). Właściwie to spodziewałem się, że będzie podobnie jak MSLine+, ale znacząco drożej.

I kilka godzin po otrzymaniu oferty na MSLine+, która mnie lekko zszokowała następny zwrot akcji - nie tylko Vetrex V82 jest o kilkadziesiąt złotych tańszy, to jeszcze ma U o 0,05 lepsze od MSLine+ i jest wyceniony razem z krytymi zawiasami Roto Designo II. No i Oknotest nad nim pieje.

 

Więc pewnie będzie Vetrex ... Chyba, że znowu nastąpi zwrot akcji

Muszę zamówić w końcu okna, bo lepszych i tańszych już nie dostanę i nie ma co sobie dalej tym głowy zaprzątać.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę poniosła kolegę ta wizja stada pieniędzy za okna .Ps to mały domek a nie hotel czy osiedle deweloperskie - nikt z renomowanych producentów nie będzie się zabijał o te pieniądze :no:

 

Nie prosiłem o wycenę producenta, tylko małą SC w Piasecznie.

Jakoś trzej inni przedstawiciele bardzo chętnie te tabuny chcą przygarnąć.

 

Przedstawiciel Vetrexa z Radomia (ma do mnie prawie 100km) przygotował ofertę w kilka godzin roboczych i chętnie przyjedzie zamontować. Gdyby Pro-House S.C. mnie nie olewało tak*, to pewnie by mieli już moje zamówienie (wybrałbym ich, gdybym to od nich dostał taką ofertę, jak z Radomia). A że bliżej, to powinni mieć tańszy dojazd i transport więc więcej by na mnie zrobili.

 

A co do okien i deweloperów, to dostałem parametry okna referencyjnego Nergo. Niestety, mało podobne do okien, na które dostałem ofertę. Nergo fixy to złoto dla naiwnych, bo w kalkulatorku na stronie MS wyglądają super - U=0,81 dla mojego zestawu. Tyle samo co Winergetic Oknoplastu i o 0,05 LEPSZE niż MSLine. Oczywiście, że to ściema.

 

Komentarz z MS:

Okna Nergo z założenia są oknami do budynków wielorodzinnych, gdzie nie są wymagane wyśrubowane parametry

 

* 19 dni temu wysłałem prośbę o ofertę - do tej pory jej nie dostałem. W międzyczasie dzwoniłem do nich jak byłem w okolicy - mieli oddzwonić po godzinie, czy są w biurze i mogę ich odwiedzić. Po godzinie to ja dzwoniłem na stacjonarny, ale nikt nie odebrał. Oddzwonili po 72 godzinach, doprecyzowaliśmy kilka rzeczy. Potem jeszcze kilka razy dzwoniłem na stacjonarny - nikt nie odbierał.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co to ma do rzeczy jaki będzie jego zarobek? Albo się prowadzi firmę i jest się otwartym na klienta albo ma się go w 4 literach. I nieważne za ile się okna czy co innego kupuje. Niektórzy nigdy się nie nauczą, że to klient i to co on powie o danej firmie jest największą reklamą, zwłaszcza w dobie powszechnego dostępu do internetu.

 

Też chciałem Vetrexa od lokalnego przedstawiciela i jednej z większych firm w mieście, jeżeli chodzi stolarkę. Wyceny nijak się doprosić nie mogłem, po oznaczeniu na fb głupie tłumaczenie, że "ta pani już tu nie pracuje". I całościowo zamówienie nie było ani za 10k, ani za 15k, ani za 30k... ten typ tak po prostu ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. i dziwisz się że nie wszyscy biegają z ofertami w podskokach .

 

Dziwi mnie, że ktoś mi mówi, że oddzwoni za godzinę - a dzwoni po 72 godzinach. Sam się zadeklarował. Niezależnie od tego, czy ma mieć coś z tego, to ja lubię słowność. A specjalnie zwolniłem ruchy (jeszcze miałem kilka spraw do załatwienia po drodze a jechałem na budowę, gdzie byłem umówiony z PGE) i czekałem na ten telefon. Ale to mniejszy Pan Pikuś.

 

Większy Pan Pikuś - to ja nie domagałem się oferty w godzinę. Ale tydzień czy dwa to już chyba aż nadto czasu, żeby nie nazywać tego bieganiem w podskokach?

 

Dwa tygodnie czekałem i już miałem zamówić MSLine+ (super obsługa - tylko produkt trochę gorszy i tu z kolei IMO z Nergo producent daje ciała i gra na pograniczu faul) zanim wpadłem na pomysł, że może z dalekiego Radomia mi ktoś przyjedzie zamontować. I oferta przebiła inne. Nieznacznie - za to w każdej kategorii (no, w U może nawet bardziej, niż znacznie bo o 0,05)

 

Zwyczajnie wygląda mi na to, że nie chcą moich pieniędzy. Może im i wszystko jedno. Ale właśnie chyba wpadłem na pomysł, żeby napisać do Vetrexa, jak trudno kupić w Piasecznie ich okna. Ale to może jak już będą do mnie jechały z Radomia.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może dla kolegi nie ma znaczenia jaki ma zarobek . Dla większości prowadzących swój biznes ma to znaczenie. Nie chodzi o ,,olewanie'' klienta ale o stopień zaangażowania. Jak widać wizja zarobienia kilkuset pln nie u każdego wzbudza entuzjazm.

 

Odwracanie kota ogonem. Dla większości zarobki mają znaczenie. A tłumaczenie zaangażowania do zarobku jest śmieszne, sam się na tą cenę godzi. W dzisiejszych czasach o klienta trzeba dbać w sklepach spożywczych a co dopiero na rynku usług. Jak mu ZALEŻY na zarobku niech nie daje rabatu, zarobek wzrasta, zaangażowanie wzrasta, klient zadowolony, wszyscy szczęśliwi.

Przynajmniej do czasu montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ale nie każdy jest ideałem i równo traktuje wszystkich klientów ( im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie ). Nigdy nie będziesz traktowany np. jak deweloper zamawiający 200-300 okien do budowanego osiedla i ceny też będziesz miał inne.

Ps. budując z siostrą i rodzicami asymetryczny bliźniak ( 310m2 + 250 m2 ) wiem że na samej wielkości zamówień oszczędzałem 15-20%. Inna jest cena 35000 cegieł klinkierowych niż 1 czy 2 palet , inna 31 okien z roletami niż 5-10 itp. itd. Paradoksalnie koszt m2 większego budynku jest mniejszy niż małego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ale nie każdy jest ideałem i równo traktuje wszystkich klientów ( im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie ).

 

Jakiej tezy bronisz? Niesłowności? Marnowania czasu swojego i (potencjalnego) klienta? Ja ciągle nie dostałem od nich oferty ani odmowy jej przygotowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki Keizen jesteś taki naiwny czy masz tak bardzo urażone EGO ? Im szybciej zrozumiesz że kupowanie materiałów budowlanych to nie to samo co zakupy w warzywniaku tym lepiej dla Ciebie. Wytłumaczyłem Ci na moim przykładzie. Gdybyś tych okien zamawiał np. 100 a nie 10 to twoja pozycja przetargowa byłaby lepsza.

Ps. nie bronie handlowca ale śmieszy mnie Twoje święte oburzenie i gadki o stadzie PLN - budujesz mały ekonomiczny domek a nie osiedle. :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłumaczyłem Ci na moim przykładzie. Gdybyś tych okien zamawiał np. 100 a nie 10 to twoja pozycja przetargowa byłaby lepsza.

 

Jeżeli dla Ciebie kwoty rzędu 15K zł to nie tabuny złotówek, to przyjmij wyrazy uznania. Prześlij jakieś drobne z pańskiego stołu fundacji Synapsis. Dzisiaj dzień autyzmu.

 

Święte oburzenie? Zwyczajny nie smak. Nie lubię być zwodzony i oszukiwany. Oburzenie to powinien wyrazić jakiś dyr Vetrexa nadzorujący partnerów. Bo tylko im markę psują i rynek oddają konkurencji.

 

Do negocjacji jeszcze nie doszliśmy. Czy w warzywniaku, czy w życiu zawodowym, czy kupno bułki czy domu - słowo dla mnie droższe pieniędzy. "Tych klientów nie obsługujemy" - rozumiem. "Przygotuję ofertę" a nie przygotowali. "Zadzwonię za godzinę" a dzwoni za kilka dni - nie rozumiem.

I tyle w tym temacie. Jak dla Ciebie oszukiwanie kogoś jest zrozumiałe, to się nie dogadamy.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo słowa droższego pieniędzy - dasz namiary na dekarza co to daje wieczystą gwarancję na membranę ?

Ps. prosiłem już 3 razy i nic.

Brak odzewu na prośbę o wycenę okien nazywasz oszustwem ?? Takie czasy , że mało który handlowiec powie Ci s..j na drzewo tylko będzie Cię mamił - jutro , już wysyłam itp. itd. A pomyślałeś że może w międzyczasie robił wycenę na 100tys czy więcej i te Twoje 15 tys PLN miał w głębokim poważaniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo słowa droższego pieniędzy - dasz namiary na dekarza co to daje wieczystą gwarancję na membranę ?

Ps. prosiłem już 3 razy i nic.

 

Nie dam.

 

Brak odzewu na prośbę o wycenę okien nazywasz oszustwem ??

 

Nie, nie brak odzewu. I nie oszustwem, tylko nie dotrzymaniem słowa które z własnej woli padło.

Raz obiecał zadzwonić za godzinę, drugim razem obiecał przygotować i przysłać wycenę. Jeżeli był zajęty, to nie powinien obiecywać. Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stosując Twoje kryteria powinienem napisać - oszukałeś ( napisałeś że masz dekarza z wieczystą gwarancją na membranę i co - kicha ). Nie jesteś naiwny , to jednak urażone EGO.

Ps. żebyś zluzował to powtórzę zdanie jakie usłyszałem od córek - w jaki sposób facet może najszybciej popełnić samobójstwo ? skacząc ze swojego EGO na swoje IQ - przemyśl bo do końca budowy nie dotrwasz. :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stosując Twoje kryteria powinienem napisać - oszukałeś ( napisałeś że masz dekarza z wieczystą gwarancją na membranę i co - kicha ).

Nie potrafisz stosować moich kryteriów. Nie pisałem, że dam Ci namiary.

Nie życzę mu takiego klienta. Czepiłeś się i krytykujesz w różnych wątkach każde moje zdanie, którego nie potrafisz nawet przeczytać ze zrozumieniem.

 

PLONK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...