syberia 05.08.2014 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 tutaj szukają chętnych na opiekę tymczasową nad jeżami wypuszczanymi na wolność , potrzebni są ludzie z południa Polski https://www.facebook.com/fundacja.igliwiak.pogotowie.jezowe?hc_location=timeline Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2014 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Syberia - bardzo dziękuję ci za tego linka. dorzucę jeszcze filmik: http://majawogrodzie.tvn.pl/240,Jak-wykapac-jeza-czyli-wszystko-o-tych-malych-drapieznikach,porada.html Marzę o jezu w moim docelowym ogrodzie, ale to niestety nierealne. Działkę mam małą, obok droga, a sąsiad obok uzywa chemii do warzyw w ilociach hurtowych i nie lubi niekontrolowanych zwierząt . Drugi sąsiad ma mur z naszą działką. W tej sytuacji jeż byłby za bardzo narażony na niebezpieczeństwa. Jednakże przyjąc do siebie jezyka to całkiem poważne zadanie z powodu nietypowej wysokiej wrazliwosci jezy na warunki środowiskowe. Nie w każdym ogrodzie będzie miał szanse przezyć. Dzięki temu linkowi dowiedziałam się, że jeze nie mogą jeść Whiskasa i innych gotowych karm dla kotów. Zdziwiło mnie to, by myslałam, że akurat kocia karma to dobry pomysł na dokarmianie jeża. Okazuje się karmy gotowe mają za dużą zawartość białek, cukrów i tłuszczy roślinnych, które uszkadzają jeżom nerki. Jeże to drapieżniki w o wiele wiekszym stopniu niż koty i psy.. Wyjątkiem jest Eukanuba (sucha) dla kociąt z kurczakiem i Bozita (mokra) z wołowiną i rybami. Do picia jeże powinny dostawac wodę, nie mleko! Uczulam tutaj czytających, którzy dokarmiają psy i koty na podwórkach, gdzie miski stoją na świezym powietrzu - nawet dla psów i kotów karma nie powinna stać w misce przez nieograniczony czas, bo się psuje i truje zwierzeta. W misce powinno być tyle karmy, ile jednorazowo zje zwierzak. Zapobiegnie to też zatruwaniu jezy, które podjadają kotom z misek. Jeśli ktoś musi dokarmiać znalezionego jeża, to w każdym większym sklepie zoologicznym dostanie larwy mączlika, drewnojada i świerszcze. Ewentualnie siekana wołowina. Z kurczaka niefermowego tylko siekane serce lub żołądek. W sieci mozna dostać specjalne jedzenie dla jezy firmy Vitacraft. Posiadaczom duzych ogrodów naturalistycznych, którzy nie mają biegającego po ogrodzie psa (!), nie pryskają chemią jak popadnie, gdzie istnieją dzikie zakątki zarośli, polecam budowę schronów dla jezy w formie niskich budek. Nie wypalajmy łąk. Łąki się wysoko kosi! Nie puszczajmy samopas psów na łąkach i zaroślach od września do kwietnia (wybudzają jeże z hibernacji) Jeże są pod ochroną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 05.08.2014 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 (edytowane) a na mazowszu? Ktoś zna jakies schronisko dla jeży czy coś gdzie można przygarnąć jeża? Psa nie mam. (Mam kota - leniwego) :wave: i mam zakątki w ogrodzie, gdzie nie musze zaglądać i gdzie nie muszę golić trawy. Edytowane 5 Sierpnia 2014 przez ave! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2014 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 ave - myślę, że możesz adoptować krakowskiego, tylko trzeba byłoby po niego pojechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 05.08.2014 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 cieszę się że ktoś tu zajrzał , ave , ten ośrodek jest chyba koło Warszawy https://www.facebook.com/Jezurkowo od jakiegoś czasu śledzę fejsbukową stronę fundacji Igliwiak , niektóre ich posty są nieco ortodoksyjne ( wyższość jeży nad kotami itd.. ) są czasem trochę wkurzający , ale chyba na jeżach się znają , a raczaej zna , bo to tylko jeden człowiek pan Andrzej , ten co u Mai występował w programie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 05.08.2014 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 dzięki dziewczyny za informacje,ten krakowski troche daleko, a przywarszawski gdzies przy ulicy modlińskiej w Skierdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 05.08.2014 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 tu są wszystkie informacje o tym jak opiekować się jeżem http://www.jeze.com.pl też chciałabym mieć jeża w ogrodzie , mam nadzieję że będzie . na razie dla jeża nie ma warunków , odbyła się niwelacja terenu i nic nie rośnie :/ , ale wokół mojej działki jest mnóstwo chaszczy i tam na pewno są jeże , może kiedyś przyjdą do mnie wieczorkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 05.08.2014 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Dziewczyny, a w moim ogrodzie od kilku dni mieszka jeż. Zauważyłam pewnego wieczoru, gdy zbierałam z trawnika psie zabawki. Nagle jakaś kulka przetruchtała przez trawnik, podeszłaa do skrzydełka porzuconego przez psa i zabrawszy je- uciekła w gąszcz roślin. Początkowo myślałam, że to szczur albo jakieś małe kocię, ale po zapaleniu światła na tarasie rozpoznałam, że to jeż. Co ciekawe, nie bał się on moich kotów, psa w sumie też. No i teraz nie wiem, czy to skrzydeło kurze, które ukradł zaszkodzi mu jakoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2014 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 (edytowane) są czasem trochę wkurzający , ale chyba na jeżach się znają , a raczaej zna , bo to tylko jeden człowiek pan Andrzej , ten co u Mai występował w programie . Facet jest wybitnie nieprzyjemny sadząc po postach. "Pijar" ma fatalny Typowe dla ludzi zakręconych na jednej idee-fixe - wszytsko co nie jest ich konikiem jest złe lub niewarte spojrzenia. Bardzo nieprzyjemnie opisywał kandydatkę na wolontariuszkę. Ok, dziewczyna może wyobrażała sobie tę prace inaczej, ale starczyło jej powiedzieć, że do jezy ma przyjśc za tydzień bez makijażu, perfumu, lakieru na paznokciach i pokazać prace dostosowane do jej możliwości (chociażby odpisywanie na maile, przygotowanie karmy, napełnianie pojników, mycie misek). Albo by sie wkręciła albo by się rozstali. Ale koleś przegonił ją na wstępie, oczekując wyłącznie kandydata takiego samego jak on (czyli umiejącego poświęcić całe życie, w tym zawodowe i osobiste, jeżom). Brak realizmu. Ale cóż, jeże nie wybierają sobie obrońców. Lepszy taki odludek niż nikt. Ta fundacja spod Warszawy jest bardziej przyjazna w opisach. Ale pewnie by jej sie oberwało od Igliwiaka za karmę dla kotów i gazety w klatce. Edytowane 5 Sierpnia 2014 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 05.08.2014 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Właściwie to nie wiadomo kto tam pisze te posty ( na fejsie ) chyba jacyś sympatycy tej fundacji , pan Andrzej nie znajduje czasu na takie rzeczy , cały czas poświęca jeżom .Ale ton wypowiedzi to mogliby tam trochę zmienić , więcej by zyskali . niemniej jednak warto spopularyzować informacje zawarte na stronie , może ludzie będą prawidowo postępować ze znalezionymi jeżami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2014 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Ważna informacja - środki chemiczne przeciwko ślimakom zabijają też jeże. Lepiej łapać ślimaki do butelek z piwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 06.08.2014 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2014 (edytowane) Cóż jeż w ogrodzie rzecz bezcenna. Kilka lat temu po 3 tygodniowej nieobecności przyjechałem na wieś (to był początek sierpnia) i znalazłem na schodach do piwnicy spory kłąb siana. Wsadzam rękę pod ten kłąb żeby go wyrzucić, a tu kłąb fuczy i prycha. Okazało się ze w środku mama jeżyca z 6 małymi jeżykami. http://i61.tinypic.com/2rzazk7.jpg http://i59.tinypic.com/r7ktuf.jpg http://i62.tinypic.com/5d1o2g.jpg Kontaktowałem się wtedy z panem Kuziomskim w kwestii jak je przenieść tak żebym jednak miał dostęp do piwnicy, i żeby zminimalizować ryzyko porzucenia maluchów przez matkę. Udzielił mi potrzebnych informacji, acz z łaski na każdym kroku zaznaczając jaki jest zajęty, jak to mu wszyscy d.. zawracają, jaki on jest mądry i posiadł wiedzę absolutną w przeciwieństwie do reszty świata złożonego z debili. etc. Typ wybitnie nieprzyjemny choć pewnie dla ratowania jeży sporo robi. Długo i szeroko dyskutował ze mną że nie będzie mi niczego wysyłał na gmaila bo ONI filtrują jego załączniki i że mam sobie założyć konto koniecznie na o2.pl (załączniki po przekierowaniu oczywiście przeszły), za to usiłował mi wciskać Ze saszetki whiskasa są dobrą karmą dla jeży i takie tam różne. W każdym razie operacja się udała, z maluchów wyrosły całkiem zgrabne młode jeże http://i62.tinypic.com/rr5w10.jpg I część została na miejscu. Odkąd są, zniknął problem ślimaków. Inna rzecz że od tego czasu u mnie obowiązuje szlaban na chemie, a sąsiadów to mam hen hen daleko. Edytowane 6 Sierpnia 2014 przez G.N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 06.08.2014 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2014 śliczne są te małe jeżyki, jak bajki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.08.2014 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2014 C Ze saszetki whiskasa są dobrą karmą dla jeży i takie tam różne. Na swojej stronie napisał uczciwie, że kiedyś też wydawało mu się, że Whiskas jest dobry. Ale dłuższe obserwacje jezy skarmianych Whiskasem wykazały, że jednak mają uszkodzony system pokarmowy dlatego teraz odradza. Z tekstu można odnieść wrażenie, że facet ma wyrzuty sumienia, że polecał tę karmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 07.08.2014 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 Oj tak. Pomylić się może każdy, ludzka rzecz. Bardziej chodziło mi o wygłaszanie "prawd ostatecznych" nie podlegających dyskusji. Swoją drogą gość chyba faktycznie zna się na jeżach jak mało kto i poświęca im cały czas i energię. A że jest odklejony od rzeczywistości to jest.Pamiętam że w czasie kiedy miałem z nim kontakt, toczyła się w necie dosyć burzliwa dyskusja na temat igliwiaka i jakiejś drugiej fundacji której nazwy już nie pamiętam.Fundacje były absolutnymi przeciwieństwami. Z jednej strony Igliwiak i Pan Andrzej Kuziomski, nieprzyjemny w kontaktach, arogancki i roszczeniowy, ale odwalający kawał dobrej roboty dla jeży. Z drugiej fundacja ze świetnym P.R. ludzie uprzejmi i serdeczni w kontaktach (przynajmniej sieciowych) ogólnie przemili, tyle że przekręcający kasę na lewo. Ostatecznie ich działalność zakończył prokurator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 07.08.2014 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 Wydaje mi sie ze fundacja Igliwiak jest strasznie nieporadna w pozyskiwaniu funduszy ... ich PR jest katastrofalny , podczytując ich stronę odniosłam wrażenie że nie ma kto sie tym zająć , pan Andrzej cały czas zajęty a poza tym chyba mu sie wydaje ze zbieranie kasy to takie niskie wobec tych wszystkich wspaniałych (niewątpliwie ) rzeczy ktore robi dla zwierzaków . Przydała by sie tam jakś pomoc systemowa , ale o to trzeba zawalczyć a tam nie ma komu .... ech , gdyby znalazła sie jakaś osoba co to drzwiami ją wyrzuca a oknem wejdzie i znała sie na pieniądzach i zarządzaniu i jeszcze chciała poświęcić trochę swojego czasu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.08.2014 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 (edytowane) tak jak napisałam - fascynat zakochany w swojej idee fixe, ale nie umiejący zarazić nią innych. Zastanawiam się z czego zyje? Emeryt? Edytowane 7 Sierpnia 2014 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 08.08.2014 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Też się zastanawiałam z czego żyje taki człowiek ... chyba z renty podbijam , zależy mi na jeżach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ludwik_13 15.08.2014 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 Wczoraj zdziwiło mnie psie szczekanie. Stał przed swoją budą , łeb trzymał w dziurze i szczekał ostro i krótko. Spodziewałam się jeża i był, zakopany w słomie. Wyciągnął go małżonek i dokonaliśmy eksmisji do sąsiadów, którzy na działkę przyjeżdżają rzadko a za to leżą tam kupy gałęzi, zielska i liści. No inie ma tam naszego pieska... Mam nadzieję ,że się zadomowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 12.09.2014 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 10 jeży potrzebuje pomocy https://www.facebook.com/fundacja.igliwiak.pogotowie.jezowe?hc_location=timeline Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.