Współwłasność drogi, a służebność

[kerth]

Mamy 16 współwłaścicieli działki drogowej. Część już mieszka, część jeszcze nie zaczęła budowy.

Aby podłączyć wodę i ścieki, musimy (?) ustanowić służebność.

Niestety od 2 miesięcy nie możemy się wszyscy zebrać u notariusza. Ciągle komuś nie pasuje.

Czy jest jakaś inna możliwość ustanowienia tej służebności, czy musi być przez notariusza?

[sSiwy12]

A dlaczego razem ?

[kerth]

Tak twierdził notariusz, że razem. Czy to znaczy, że mam zmienić notariusza?

[sSiwy12]

Dokładnie.

[kerth]

Rozumiem, dziękuję (w sumie szkoda, że dopiero o to pytam, bo już bym miał sprawę załatwioną)!

[Elfir]

starczy, że dokument będzie u notariusza i zainteresowani podpiszą go w okresie np. miesiąca, w dowolnie wybranym przez siebie dniu.

[kerth]

Elfirko droga!

To może jeszcze mi podpowiesz, który notariusz coś takiego umożliwi w okolicach Poznania (jeśli masz takie doświadczenia)?

 

Czy to norma, czy raczej odstępstwo? Mój notariusz coś bardzo kręci nosem, a z drugim jestem umówiony na poniedziałek.

[sSiwy12]

Bo to chodzi o czas - czytaj ..................... kasę.

 

Jak są wszyscy jednocześnie, to czyta, podpisują się wszyscy i finito.

Jak przychodzą na raty, to mu się czas załatwienia sprawy wydłuża, a raczej nikt nie chce pracować za darmo.

Czyli dogadać się ile będzie sobie liczył za "zwłokę".

[Elfir]

Elfirko droga!

To może jeszcze mi podpowiesz, który notariusz coś takiego umożliwi w okolicach Poznania (jeśli masz takie doświadczenia)?

 

Czy to norma, czy raczej odstępstwo? Mój notariusz coś bardzo kręci nosem, a z drugim jestem umówiony na poniedziałek.

 

Będzie kręcił nosem, bo to więcej zamieszania, ale kiedyś przeprowadzałam sprzedaz współwłasności (coś ze 48 współwłaścicieli rozsianych po całej Polsce) i znalazł się taki, co to przeprowadzil na raty.

Ale niestety nie pamiętam która to była kancelaria.

 

Podzwoń po kancelariach w mniejszych miastach, gdzie nie ma siedziby sądu. Oni się tam bardziej nudzą i idą na ustępstwa.

[zlotelany]

Ale po co w ogóle służebność skoro istnieje współwłasność?? Zakładam, że jesteś jednym ze współwłaścicieli tej drogi - mylę się? Jeśli tak jest to nie tylko nie musisz ale wręcz nie możesz ustanowić żadnej służebności, bo służebność co do zasady jest prawem na rzeczy cudzej i na swojej własności ustanawiać jej nie można.

[Elfir]

Ale po co w ogóle służebność skoro istnieje współwłasność?? Zakładam, że jesteś jednym ze współwłaścicieli tej drogi - mylę się? Jeśli tak jest to nie tylko nie musisz ale wręcz nie możesz ustanowić żadnej służebności, bo służebność co do zasady jest prawem na rzeczy cudzej i na swojej własności ustanawiać jej nie można.

 

Bo to pewnie nie służebność tylko wyrażenie zgody na indywidualne podłączenia (czyli władnięcie w celach prywatnych)

[sSiwy12]

Służebność na rzecz przyszłego właściciela sieci (wodociągów ?)

[zlotelany]

Racja, pewno to właśnie o to chodzi.