Władca Przysmaków 04.05.2016 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Oj tak, bo to 'well done' wyżej odnosiło się do jakości obróbki? Zgodnie z wiedzą kulinarną. http://s32.postimg.org/nmp33ihut/blue.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 04.05.2016 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Wygląda nad wyraz smakowicie. U mnie, dziś, dzień cały pada, więc t-bone oczekuje w lodówce, na lepszą pogodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 05.05.2016 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2016 Wygląda nad wyraz smakowicie. U mnie, dziś, dzień cały pada, więc t-bone oczekuje w lodówce, na lepszą pogodę U mnie to samo, ale stek był przepyszny. Smak światowej klasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 07.05.2016 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2016 W Selgrosie steki argentyńskie. Rasy nie podają, widocznie uznali, że "argentyńskie" wystarczy: Informacji jak na lekarstwo. Marmurka też natura pożałowała ale przynajmniej wycięty lepszy kawałek: Cena nie jest niska, kawałek 200g (tylko tak cięte) 35 zł. Dwa dla jednej osoby będą w sam raz. Grubość 2 cm. Niestety, mimo, że smażyłem po 1,5 min wyszedł medium rare, choć celowałem w rare. Mimo to byłem bardziej niż zadowolony. Stek był zaskakująco smaczny, mimo niewielkiej ilości marmurka. Bardzo kruchy i miękki, do tego soczysty. Zdecydowanie kupię go następnym razem. (o ile jeszcze będą). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 07.05.2016 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2016 Osobiście bardzo doceniam walory wołowiny argentyńskiej. Jedna z lepszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 07.05.2016 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2016 Osobiście bardzo doceniam walory wołowiny argentyńskiej. Jedna z lepszych.Ta była rewelacyjna. Jak ktoś ma czas to trochę o wołówce (również o stekach). Miłej lektury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 07.05.2016 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2016 Osobiście bardzo doceniam walory wołowiny argentyńskiej. Jedna z lepszych. Preferuję swoją lokalną, lub ewentualnie z Texas'u (cały rok na pastwiskach) ... choć argentyńską równieź nie gardzę ... i to nie tylko wspieranie "lokalnego", florydzka czy teksańska jest naprawdę doskonała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 08.05.2016 06:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Preferuję swoją lokalną, lub ewentualnie z Texas'u (cały rok na pastwiskach) ... choć argentyńską równieź nie gardzę ... i to nie tylko wspieranie "lokalnego", florydzka czy teksańska jest naprawdę doskonałaW Polsce też są hodowle a, mimo to kupić dobry stek graniczy z cudem. Poza paroma wyjątkami nie ma mowy, by pójść do rzeźnika i wybrać sobie coś dobrego. To co w sieciówkach, przy odrobinie szczęścia można uznać za poprawne. Nie mają u nas lekko miłośnicy steków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 08.05.2016 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Perm.. nie ma sie co dziwić. Miłośnicy steków są w mniejszości. Kojarzysz aktualną reklamę Selgros - stek z rostbefu "wykrajany na miejscu" jest ilustrowany ładnym, chudziutkim kawałkiem mięsa. Taki "kanon urody" dobrego mięsa dominuje w kraju na Wisłą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 08.05.2016 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Perm.. nie ma sie co dziwić. Miłośnicy steków są w mniejszości. Kojarzysz aktualną reklamę Selgros - stek z rostbefu "wykrajany na miejscu" jest ilustrowany ładnym, chudziutkim kawałkiem mięsa. Taki "kanon urody" dobrego mięsa dominuje w kraju na Wisłą..No niestety. Kilka razy byłem świadkiem wybierania przez klientów tych co chudszych kawałków. To się pewnie z czasem zmieni. Nie wiem natomiast i to mnie martwi, czy zmieni się oferta producentów. Jak na razie decydującą rolę gra cena i nie wygląda na to, by miało się to poprawić. Chętnych na stek za 40 - 50 zł a tyle muszą kosztować przy tak niszowej produkcji dobre steki raczej w Polsce za dużo nie ma. Ten argentyński jednak, bardzo smaczny, gdyby był z polskiego bydlątka i zachował jakość powinien kosztować dużo mniej. I o to musimy walczyć, ku chwale ojczyzny i ojca dyrektora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 15.05.2016 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 (edytowane) Świadomość konsumenta w końcu się zmieni (ludzie świata ciekawi, poznają nowe smaki i kulinarne doświadczenia innych krajów) Filet Mignon (medium rare) ... bo tylko taka "jest jadalna" http://www.chefpaul.net/FB/DSC04197s.jpg ... malusinka (około 150 g) ... wciągnołem jedną dziurką nosa Edytowane 16 Maja 2016 przez Chef Paul był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 21.05.2016 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2016 Udało mi się kupić w Selgrosie steki argentyńskie importowane przez Elkpol. Piszę udało się, bo schodzą jak ciepłe bułeczki, mimo stosunkowo wysokiej ceny. Optymistyczne to, bo pokazuje, że są w Polsce tacy, dla których dobry stek nigdy nie będzie zbyt drogi. Tym razem rostbef, antrykotu (już?) nie było. Trochę mało marmurka ale za to, podobnie jak poprzednio wycięty najlepszy kawałek. Może to przekona sprzedawców, że na dobre steki zawsze znajdą się chętni? Dla porównania wziąłem też stek z polskiej wołowiny, pakowany również przez Elkpol i sygnowany QMP. Kiedyś tak sprzedawały steki zakłady mięsne z Łukowa ale teraz to znak Elkpol. Niestety do argentyńskiej wołówki daleko im bardzo. Takie nie wiadomo co, bez charakteru i smaku. Miękkie, kruche, w miarę soczyste ale blade smakowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 26.05.2016 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 Omijałem do tej pory steki sprzedawane w Lidlu (oprócz steków z rozbratla, których już nie kupuję, bo jakość w zakresie miękkości i kruchości pogorszyła się znacznie). Steki z antrykotu i rostbefu spróbowałem raz i nie chciałem więcej ryzykować, mało kruche, kwaskowate bez specjalnego smaku. Teraz, na próbę wziąłem stek z antrykotu, by sprawdzić czy coś się zmieniło. Miałem jeszcze jeden stek argentyński z Selgrosa więc usmażyłem je razem, spodziewając się, że rychło ten z Lidla powędruje do psiej miski. Otóż nie. Pełne zeskoczenie. Okazał się smaczny a, jako że to antrykot i miał trochę marmurka smakiem wiele rostbefowi z Argentyny nie ustępował. Trochę mało kruchy, 1/4 steka trafiła do psiej miski, bo pogryźć się nie dała ale reszta całkiem, całkiem. Zastanawiałem się jak to możliwe, bo cena za stek z Lidla jest 4 razy niższa niż za ten argentyński i odpowiedź znalazłem w wyglądzie tego steka. Był prawie ciemno fioletowy a data ważności kończyła się za dwa dni. Wygląda na to, że jak się stekom z Lidla da odpowiednio długo poleżeć i trafi się partia bydlątek nie za starych, to steki mogą być udane. To jednak loteria ale warto zaryzykować, bo cena jest więcej niż przyzwoita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 26.05.2016 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 doświadczenia niezmiernie przydatne w Polsce ... napewno z nich skorzystam gdy będę chcial zrobić sobie steak'a samemu, będąc tam z wizytą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 26.05.2016 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 doświadczenia niezmiernie przydatne w Polsce ... napewno z nich skorzystam gdy będę chcial zrobić sobie steak'a samemu, będąc tam z wizytą.Myślę, że trafisz do rzeźnika. Sieciówki to jednak ryzyko. Może jednak będziesz chciał się zabawić, kupić to co opisuję i ocenić? Ciekaw byłbym twojej opinii, pewnie nie tylko ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 26.05.2016 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 będę zapewne w przyszłym roku ... ... w różnych miejscach więc zapewne spróbuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Griszenko 27.05.2016 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 (edytowane) Wygląda nad wyraz smakowicie. U mnie, dziś, dzień cały pada, więc t-bone oczekuje w lodówce, na lepszą pogodę Po to właśnie wymyślono grille kontaktowe[moderowano] żeby sobie grillować steki przez cały rok bez względu na pogodę. Edytowane 27 Maja 2016 przez finlandia link reklamowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 27.05.2016 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 Po to właśnie wymyślono grille kontaktowe żeby sobie grillować steki przez cały rok bez względu na pogodę. wow ... pierwszy raz w życiu zobaczyłem takie cudo (jeszcze do tego przydał by się super wydajny okap i można w domowej kuchni robić wspaniałe steak'i) ... dzięki za info ps - używasz w domu, któregoś z tych reklamowanych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Griszenko 01.06.2016 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 Mam ten podwójny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 02.06.2016 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2016 Mam ten podwójny. Używasz w domowej kuchni ? Jaki model ? Mógłbyś sfotografować go w trakcie użytkowania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.