Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No i teraz to co powinno być najlepsze. T-bone z herefordwarmia:

T-bone.jpg

Bałem się, bo poprzednie steki z tej firmy były, krótko mówiąc do niczego. Ten niestety nie był lepszy. Polędwica czyli ta mniejsza część dała się jeszcze zjeść, choć była kwaskowata i bez smaku ale rostbef czyli ten większy kawałek był niezjadliwy, bo twardy. Nie dało się go pogryźć. Stary byk, nic więcej. Gdybym dostał takie g... w knajpie zrobiłbym awanturę a tu 80 zł poszło do śmietnika. Został mi jeszcze strip steak ale nawet go nie spróbuję. Przysłała mi firma Herefordwarmia steki, których jakość urąga wszelkim normom w cenie do zaakceptowania może w klasie prime czy choice ale nie w takich odpadach. Omijać z daleka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 986
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

perm dzięki za recenzję i ostrzeżenie. Z opisu na stronie oczywiście wygląda super, cena też wskazuje że powinien być full wypas, a tu takie g. Nawet jeśli to jednorazowa wpadka, to przy tej cenie nie powinna mieć miejsca. O ile jeszcze jak się kupuje steki w supermarkecie i w supermarketowej cenie. to człowiek się liczy z pewną loterią, raz się trafi pyszny, drugi raz taki sobie, a trzecim słabo jadalny, to przy takich cenach nawet pojedyncze wpadki nie powinny się zdarzać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

perm dzięki za recenzję i ostrzeżenie. Z opisu na stronie oczywiście wygląda super, cena też wskazuje że powinien być full wypas, a tu takie g. Nawet jeśli to jednorazowa wpadka, to przy tej cenie nie powinna mieć miejsca. O ile jeszcze jak się kupuje steki w supermarkecie i w supermarketowej cenie. to człowiek się liczy z pewną loterią, raz się trafi pyszny, drugi raz taki sobie, a trzecim słabo jadalny, to przy takich cenach nawet pojedyncze wpadki nie powinny się zdarzać.
Zimny prysznic. Jak na mój gust przysłali mi steki z byczych emerytów. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata temu zamarzył mi się prawdzie stek, a że mieszkałem w Irlandii i w sklepie więcej steków niż drobiu.Więc któregoś pięknego dnia kupiłem 2 piękne steki wołowe do tego angielską przyprawę do steka i wygładzając się cały dzień przystąpiłem do smażenia idealnych dobrej jakości steków.Już dokladnie nie pamiętam jak ale wg miejscowych przepisów smażyłem na patelni z zegarkiem w ręku ( aby dobrze usmażyć i nie przewracać steka przez całkowitym usmażeniem.

Zasiedliśmy z synem do stołu napaleni na porcje porządnego mięsiwa i......w życiu nie jadlem nic gorszego, wpół surowe twarde łykowate mięso które nawet dla psa się nie nadawało.

Nie wiem co Wy widzicie w stekach.....mnie to wygląda na dewiacje.

PS jakość mięsa była podobno przednia( pytałem butchera czy to najlepsze co ma na steki)a irlandzka wołowina uchodzi za jedną z lepszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata temu zamarzył mi się prawdzie stek, a że mieszkałem w Irlandii i w sklepie więcej steków niż drobiu.Więc któregoś pięknego dnia kupiłem 2 piękne steki wołowe do tego angielską przyprawę do steka i wygładzając się cały dzień przystąpiłem do smażenia idealnych dobrej jakości steków.Już dokladnie nie pamiętam jak ale wg miejscowych przepisów smażyłem na patelni z zegarkiem w ręku ( aby dobrze usmażyć i nie przewracać steka przez całkowitym usmażeniem.

Zasiedliśmy z synem do stołu napaleni na porcje porządnego mięsiwa i......w życiu nie jadlem nic gorszego, wpół surowe twarde łykowate mięso które nawet dla psa się nie nadawało.

Nie wiem co Wy widzicie w stekach.....mnie to wygląda na dewiacje.

PS jakość mięsa była podobno przednia( pytałem butchera czy to najlepsze co ma na steki)a irlandzka wołowina uchodzi za jedną z lepszych.

:) Większość kobiet uważa, że piwo jest niedobre, bo jest gorzkie. Ze stekami jest podobnie. Jak się jednak rozsmakujesz to będzie ci ich brakowało i to bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ja już smakoszem nie będę, nie skuszę się.Jako amator nie dałbym 80 zł za kawałek mięsa którego nie da się zjeść.Oczywiście rozumiem ludzi co mają pasję i w nią inwestują.

Jestem człowiekiem który lubi nowości nie ma rzeczy której nie próbuje jeśli mam okazję.Z tym że dużą część próbuje raz i więcej się nie skuszę.

 

A z innej beczki (piwnej beczki) mam kolegę wielkiego znawcę piw, więc zauroczony jego opowiadaniami o wspaniałych wyspiarskich piwach kupiłem czarnego Guinnessa schłodziłem do odpowiedniej temperatury i wróciwszy mocno zmęczony z pracy majestatycznie otwarłem sobie piwko w odpowiednio wcześniej przygotowanej szklance, nalałem powąchałem i wypiłem i......piwo jak piwo w smaku harnasia z mojego Okocimia przypominało poprostu takie siki bez smaku.

Ale po powrocie do Polski kupiłem zestaw 10 wyselekcjonowanych piw wg najlepszych rekomendacji i z tych 10 ciu, 3 były rewelacyjne 2 nijakie a 5 nie dało się wypić.

Poprostu mocno wędzone piwa o smaku asfaltu mi nie podchodzą.

Ale rozumiem pasje takich ludzi i bardzo ich szanuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maciuspala są gusta i guściki, nie lubisz nie musisz. Piszesz że był wpół surowy, cóż taka natura krwistego steka . Jednym to odpowiada innym nie. A że twardy i łykowaty? Skoro krwisty, to przeciągnięty nie był, albo męczyłeś go na zimnej patelni albo rzeźnik jednak wcisnął Ci podłe mięso.

Jeden lubi steka, drugi krewetki, trzeci jedno i drugie, a czwarty parówki i do półsłodkiej bułki wpycha frytki z majonezem.

Na szczęście nie ma obowiązku żeby każdy jadł wszystko. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...
Tak krótko. Wpadł mi w oko stek ze "Świat szlachetnej wołowiny" czyli zakłady mięsne Łuków. Do tej pory omijałem szerokim łukiem, bo sprzedawali byle co. Na stek zwróciłem uwagę, bo marmurka miał bardzo dużo, antrykot, kawałek ładnie ucięty. Stek był pyszny. Nie smaczny, pyszny! Miękki, kruchy i bardzo smaczny. Pełne zaskoczenie. Wsuwałem jak głupi. Czyżby coś tam drgnęło? No i pytanie na jak długo? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przebije sie przez gaszcz wpisow. Cos bym powiedzial, ale najpierw chcialbym wiedziec co sadzicie o knajpie w Wawie na zurawiej o nazwie butchery&wine. bo dla mnie poki co to guru.. a steki robione przeze mnie i znajomych sa gdzies mega z tylu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...