zwarte N i PE - pytanie

[buzzer11]

witam,

 

 

mam zrobioną instalację w domu jednorodzinnym. Do domu doprowadzony jest przewód ziemią 5x10mm2. Przewody N i PE są zwarte już w skrzynce z licznikiem. Zasilanie 3fazy rozdzielone są na 3 obwody jednofazowe za pomocą różnicówek jednofazowych.

 

Pytanie: Dlaczego N i PE mam zwarte? Wydawało mi się, że powinny być rozdzielone a tak niestety nie jest.

 

z góry dziękuję za odpowiedź

pozdrawiam

[kkas12]

Jeśli jest to (a pewnie jest) układ TN to tak ma być

Przewody PE i N powstają w wyniku podziału przewodu PEN.

[buzzer11]

Układ sieci TN-C. DO budynku dochodzą 5 przewodów.

Mierzyłem napięcie w gniazdu i zarówno pomiędzy L a N oraz L a PE mam 235V

[kkas12]

I tak ma być.

[buzzer11]

ok. wielkie dzięki za info.

 

jeszcze jedno pytanie: multimetrem dotknąłem do przewodu L i PE - różnicówka powinna wywalić.

Na dwóch fazach tak jest - wszystko ok. Na jednej fazie różnicówka nie wywala za każdym razem( multimetr ustawiony na pomiar ciągłości piszczy)

 

Raz na ileś tam razy różnicówkę wywali ale rzadko. Te dwie pozostałe różnicówki wywala za każdym razem.

Rozumiem, że różnicówka do wymiany? Nadmienię iż po naciśnięciu przycisku test różnicówka wywala za każdym razem,

[kkas12]

Wyłącznik RCD należy zbadać pod kątem jego sprawności.

Do tego są specjalne mierniki.

Po badaniu ma pozostać ślad w postaci protokołu.

[buzzer11]

pomiary zlecę aby zrobili i będę miał protokoły tylko zastanawia mnie dlaczego jedna z różnicówek nie wywala a reszta wywala.

[buzzer11]

Dziś rano zrobiłem test żarówki. Po podpięciu żarówki do fazy i PE różnicówka wywala od razu (znaczy się jest dobra).

Tak jak pisałem wcześniej wczoraj patrzyłem multimetrem i na tej jednej różnicówce tylko wywalało czasami (na reszcie wywalało od razu).

[mt-instalacje]

Dziś rano zrobiłem test żarówki. Po podpięciu żarówki do fazy i PE różnicówka wywala od razu (znaczy się jest dobra).

Tak jak pisałem wcześniej wczoraj patrzyłem multimetrem i na tej jednej różnicówce tylko wywalało czasami (na reszcie wywalało od razu).

Owszem, o ile podłączyłeś żarówkę o mocy kilku wat, nie więcej niż 6,9

[Mareks77]

Wszystko zależy gdzie masz skrzynkę z licznikiem, ........... na domu czy w skrzynce stojącej na granicy działki.

W skrzynce ulicznej prawie zawsze podłączają tylko jeden przewód N natomiast PE pozostawiają niepodłączony.

Jest to spowodowane typem TN-C sieci miejskiej która z reguły jest prowadzona przewodami 4 żyłowymi z żyłami L1, L2, L3 i PEN, natomiast dopiero w skrzynce rozdzielczej domowej następuje rozdział na przewody N i PE i typ sieci TN-S i budowę dodatkowego uziomu np: fundamentowego z rezystancją nie większą niż R<30 Ohm.

Wszelkie zakłócenia są wtedy przejmowane przez uziom i sprowadzane do ziemi a sieć taka zabezpieczona wyłącznikami różnicowo-prądowymi staje się bezpieczna także w sytuacji przypadkowej przerwy w przewodzie głównym PEN.

Jeśli chcesz sprawdzić wyłącznik różnicowo-prądowy to powinieneś raczej użyć odpowiedniego pzrycisku znajdującego się na jego obudowie bowiem uzywanie do tego celu żarówki nie symuluje prądu dopuszczalnego wyłącznika 30 mA tylko o wiele większy.

Przy którym to wyłącznik zadziała na pewno natomiast nie zagwarantuje bezpieczeństwa przeciwporażeniowego ludzi.

Zwarcie przewodów N i PE już w skrzynce ulicznej nie powinno być wykorzystywane do rozdziału na sieć TN-S a jedynie do zwielokrotnienia czyli pewniejszego połączenia PEN a rozdziału na przewody PE i N należy dokonać w rozdzirlnicy domowej.

Edytowane 25 Sierpnia 2014 przez Mareks77

[kkas12]

Większych bzdetów dawno na tym forum nie było.

Oj, dawno.

[buzzer11]

Większych bzdetów dawno na tym forum nie było.

Oj, dawno.

 

kkas widzę że wiesz co w trawie piszczy

 

Proszę powiedz mi czy wymieniać tą różnicówkę czy też nie?

Podłączona żarówka (ileś tam watów - nie wiem 60,80W - nie patrzyłem ile) pod L i PE wywala tą różnicówkę od razu. Jak wspomniałem podłączenie multimetru nie zawsze powoduje wyzwolenie tej różnicówki (inne różnicówki multimetr wywala od razu).

 

dzięki za info

[kkas12]

Nic nie wywalaj. Najprawdopodobniej wszystko jest ok.

Badanie wyłącznika wszystko wyjaśni.

[mt-instalacje]

Nic nie wywalaj. Najprawdopodobniej wszystko jest ok.

Badanie wyłącznika wszystko wyjaśni.

Też mi rada.

Pomiary: 100zł, a nowa różnicówka 75zł

[Dominik01]

Też mi rada.

Tyle że nowa też wymaga pomiaru.

Edytowane 25 Sierpnia 2014 przez Dominik01

[kkas12]

Pomiary: 100zł...

Bzdura.

Ale zawsze możesz wykazać, że to Ty masz rację.

Potrafisz???

[mt-instalacje]

Bzdura.

Ale zawsze możesz wykazać, że to Ty masz rację.

Potrafisz???

Hehe wiedziałem że sie do tego przyczepisz. Dla Ciebie wszystko co piszą inni to bzdury, albo bzdety.

Nawet do ceny swojej konkurencji sie przyczepił... masakra.

 

Kolego buzzer11 jak nie miałeś jeszcze pomiarów powykonawczych instalacji to śpij spokojnie, nie martw się na zapas, a jeśli miałeś to wystarczy że zrobisz test różnicówki tym przyciskiem co masz na urządzeniu.

[kkas12]

Do durnych postów zawsze należy się "przyczepiać" kolego.

A użycie użycie przycisku Test nie jest wystarczające.

 

Ponawiam pytanie potrafisz uzasadnić bzdurę jaką zamieściłeś???

[mt-instalacje]

Do durnych postów zawsze należy się "przyczepiać" kolego.

A użycie użycie przycisku Test nie jest wystarczające.

 

Ponawiam pytanie potrafisz uzasadnić bzdurę jaką zamieściłeś???

Twoje pytanie jest tendencyjne. Najpierw udowodnij, że to co umieściłem to bzdura.

[kkas12]

Kolego, nie odpowiada się pytaniem na pytanie.

Ale proszę masz udowodnienie swej bzdury

 

1 KNR-W 4-03 1209-01 Sprawdzenie samoczynnego wyłączenia zasilania - pierwsza próba działania wyłącznika różnicowoprądowego obmiar = 1prób. prób.

 

robocizna 0.33r-g/prób. * 0,00zł/r-g r-g 0.3300

 

2 KNR-W 4-03 1209-02 Sprawdzenie samoczynnego wyłączenia zasilania - następna próba działania wyłącznika różnicowoprądowego obmiar = 1prób. prób.

 

robocizna 0.27r-g/prób. * 0,00zł/r-g r-g 0.2700

Teraz pomnóż sobie podany czas przez stawkę r-g i ujrzysz ogrom swej nieznajomości zagadnienia.

 

 

Należy wiedzieć iż owa "pierwsza próba" dotyczy badania pierwszego wyłącznika na obiekcie, natomiast

"następna próba" dotyczy każdego następnego aparatu.

Próby te wykonuje się w rozdzielni a nie w gniazdach.

W gniazdach należy sprawdzić ciągłość przewodów ochronnych.

Pomiar impedancji pętli zwarcia w celu sprawdzenia SWZ dla wyłącznika nadmiarowoprądowego nie jest w tym przypadku wymagany. Ale nie jest też zabroniony.

 

Użycie przycisku TEST nie jest żadnym badaniem aparatu. Jest tylko pobudzeniem go do działania i sprawdzeniem iż jego wewnętrzny ustrój jest sprawny. Nie jest jednak żadną gwarancją, że zadziała wtedy gdy zajdzie taka potrzeba.

Warunki środowiskowe takie jak wilgoć zawarta w powietrzu może spowodować "zassanie" i sklejenie zwory przekaźnika. Wtedy ani naciskanie przycisku T, czy prąd płynący przez człowieka może nie spowodować wyzwolenia wyłącznika, mimo że jest on sprawny.

W takim przypadku należy aparat zmusić do działania powodując przepływ dużego prądu pomiędzy L a PE.

Tak działa wyłącznik o działaniu bezpośrednim, czyli o działaniu niezależnym od napięcia sieci.

 

Są jeszcze aparaty o działaniu pośrednim, czyli o działaniu zależnym od napięcia sieci. Ich wadą jest to, że w przypadku obniżenia napięcia poniżej 110V aparat na pewno nie zadziała.

Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez kkas12